Roy Batty
24.09.2006, 16:10
Nie znalazłem tematu. A więc...
Dziś skończyłem oglądać The Wild Angels z Peterem Fondą. Film traktuje o słynnych Hells Angels, którzy zresztą w nim występują. Film jest trochę tragicznie zrobiony, że tak powiem, gdyby nie treść. Powiem tylko, że podczas ceremoni pogrzebowej jednego z braci w kaplicy na ołtarzu leży flaga z ogromną swastyką. Ceremonia kończy się rozpierduchą i wielką bibą w tejże kaplicy, razem z narkotykami i niedobrowolnym seksem.
To najbardziej obrazoburczy film jaki ostatnio widziałem.
Dziś skończyłem oglądać The Wild Angels z Peterem Fondą. Film traktuje o słynnych Hells Angels, którzy zresztą w nim występują. Film jest trochę tragicznie zrobiony, że tak powiem, gdyby nie treść. Powiem tylko, że podczas ceremoni pogrzebowej jednego z braci w kaplicy na ołtarzu leży flaga z ogromną swastyką. Ceremonia kończy się rozpierduchą i wielką bibą w tejże kaplicy, razem z narkotykami i niedobrowolnym seksem.
To najbardziej obrazoburczy film jaki ostatnio widziałem.