Jakie polecacie książki antykościelne próbujące obalić tą instytucje lub ukazujące jej prawdziwe oblicze np historyczne.
Oczywiście najłatwiej było by zajrzeć do księgarni Racjonalisty
http://www.racjonalista.pl/ks.php
jednak czy polecacie coś spoza ich wydawnictwa?
Przy tytule napiszcie czemu ją polecacie, podacie jej własny krótki opis lub chociaż skopiujcie opis z jakiejś strony i wklejcie tutaj.
Tarzan - jest czynnym ekologiem, uprawia pozamałżeński seks z Jane tudzież gromadą szympansów. Ze swej strony dodam, że nie zadaje się z bamboszami, być może jest więc socjalistą narodowo-leśnym;
Tytus, Romek i A'tomek - aktywni harcerze PRL-u, socjalizują, a więc uczłowieczają szympansa Tytusa. W kościele nie bywają, za to widziano ich w sowieckim, internacjonalistycznym obozie w Arteku,
Winnetou - natywista i aktywista pogański, także wikanista i weganista, dla przyjaciół ,,czerwony brat'',
Mleczarz Tewje - słusznego wyznania, widziano, jak robił siusiu do święconego mleka,
Janosik - odbierał katolikom i dawał ateistom. Złapany w kościele (na skutek intryg proboszcza) i powieszony za ziebro. Męczennik.
To be continued.
"Jakie polecacie książki antykościelne próbujące obalić tą instytucje lub ukazujące jej prawdziwe oblicze np historyczne."
Biblia.
http://toporzel.republika.pl/teksty/wacyk3.html
Antykościelny i antykatolicki tekst z perspektywy pogańskiego nacjonalizmu Zadrugi. Mam plan, żeby kiedyś zweryfikować prawdziwość każdego oskarżenia zawartego w tej książeczce (mam wydanie papierowe).
lumberjack napisał(a):http://toporzel.republika.pl/teksty/wacyk3.html
Antykościelny i antykatolicki tekst z perspektywy pogańskiego nacjonalizmu Zadrugi. Mam plan, żeby kiedyś zweryfikować prawdziwość każdego oskarżenia zawartego w tej książeczce (mam wydanie papierowe).
Należy zacząć od tego, że gdyby nie Kościół katolicki, państwa polskiego by nie było. Polskie plemiona nigdy nie mogłyby mówić o własnej państwowości i zostałyby prędzej czy później pochłonięte terytorialnie i kulturowo przez Rzeszę i Morawy, tak jak miało to miejsce z Połabiem i Wieletami, Inflantami i Prusami itp. Kościół w początkach istnienia Polski, tj. w wiekach X-XIII przyczynił się do rozwoju technologicznego, naukowego, kulturowego i asocjacji z państwami Europy Zachodniej. Arcybiskupi byli często niezrównanymi doradcami, bardzo rzadko działając na szkodę kraju polskiego, gdyż takie działanie uderzało również w nich (spadek znaczenia państwa oznaczał spadek znaczenia diecezji i samego arcybiskupa).
Masz wiele racji, aczkolwiek sam Bocheński (Józef Maria) przyznał w wywiadzie, że interesy Kościoła i państwa polskiego nieraz są zbieżne a nieraz sprzeczne. Pewnie ta książeczka Wacyka to w wielu punktach zwykły pamflet, ale może zawiera coś wartościowego, zgodnego z prawdą.
exodim napisał(a):Należy zacząć od tego, że gdyby nie Kościół katolicki, państwa polskiego by nie było.
Można dyskutować na ten temat. Pogańska Litwa dość nieźle sobie radziła na arenie międzynarodowej pozostając poza "wspólnotą narodów". Potomkowie Mieszka czy jakiegoś innego księcia w jego miejscu musieliby stawić czoła niemieckiej ambicji tak czy inaczej - pobożność chrześcijańska nie uchroniła ich od wojny z zakonem krzyżackim.
Poza tym pogańska Korona była by wolna od notorycznych buntów chłopstwa przeciwko chrystianizacji
Cytat:Kościół w początkach istnienia Polski, tj. w wiekach X-XIII przyczynił się do rozwoju technologicznego, naukowego, kulturowego i asocjacji z państwami Europy Zachodniej.
Autor lumberjacka pisał o czasach postkontrreformacyjnych.
exodim napisał(a):Należy zacząć od tego, że gdyby nie Kościół katolicki, państwa polskiego by nie było. Polskie plemiona nigdy nie mogłyby mówić o własnej państwowości i zostałyby prędzej czy później pochłonięte terytorialnie i kulturowo przez Rzeszę i Morawy, tak jak miało to miejsce z Połabiem i Wieletami, Inflantami i Prusami itp.
To bzdura. Plemiona słowiańskie, dopóki płaciły trybut, cieszyły się szeroką autonomią i Rzeszy było doskonale obojętne jaką religię wyznają. To KrK nie tolerował w swoim sąsiedztwie żadnej konkurencji i z całych sił naciskał na ich podbój. Słowianie nie mieli innego wyjścia. W celu zachowania integralności terytorialnej musieli przejść na chrześcijaństwo, aby nie dać papiestwu powodu do nieustannych intryg.
Nie trzeba chyba nadmieniać jakie korzyści niosło dla Rzymu włączenie tych terenów w obszar jego wpływów.
lumberjack napisał(a):Masz wiele racji, aczkolwiek sam Bocheński (Józef Maria) przyznał w wywiadzie, że interesy Kościoła i państwa polskiego nieraz są zbieżne a nieraz sprzeczne. Pewnie ta książeczka Wacyka to w wielu punktach zwykły pamflet, ale może zawiera coś wartościowego, zgodnego z prawdą.
Praca Wacyka, oparta jest na sprawdzonych dokumentach i nie słyszałem, aby ich wiarygodność została do tej pory przez kogoś podważona.
Inną sprawą jest, że jak każdy manifest polityczny, to dziełko traktuje historię nieco wybiórczo. Pospolite duchowieństwo, czy to z powodów patriotycznych, czy z obawy przed represjami ze strony powstańców, traktowało wytyczne Watykanu bardzo selektywnie. Poza tym, wielka polityka ich nie dotyczyła i podobnie jak dziś, w łonie samego kościoła funkcjonowały co najmniej dwa stronnictwa.
El Commediante napisał(a):Można dyskutować na ten temat. Pogańska Litwa dość nieźle sobie radziła na arenie międzynarodowej pozostając poza "wspólnotą narodów". Potomkowie Mieszka czy jakiegoś innego księcia w jego miejscu musieliby stawić czoła niemieckiej ambicji tak czy inaczej - pobożność chrześcijańska nie uchroniła ich od wojny z zakonem krzyżackim.
Cesarze rzymscy (szczególnie Otto III) zupełnie inaczej traktowali pogańskie Połabie i chrześcijańską Polskę. Przypominam, że na tzw. zjeździe gnieźnieńskim Otto podarował Bolesławowi kopię włóczni św. Maurycego, patrona Cesarstwa, stawiając Bolesława ponad panami w Rzeszy. Otto nigdy nie mógłby sobie pozwolić na taki gest względem władcy kraju niechrześcijańskiego, bo cała Rzesza i Italia by się przeciw niemu podniosły. Chrześcijaństwo i Kościół ukonstytuowały polskie państwo.
A gdybać nie ma sensu. Ludy, które przyjęły chrzest z opóźnieniem, przyjęły go będąc podległymi wobec Polski, Rzeszy, Moraw itp. (albo ze Wschodu)
A mówienie o "pogańskiej Koronie" zasługuje na gromki śmiech

exodim napisał(a):Należy zacząć od tego, że gdyby nie Kościół katolicki, państwa polskiego by nie było.
Przypomnij sobie, co zrobił papież i wielu polskich duchownych w okresie Targowicy. KK zawsze działa przede wszystkim w interesie swoim, czyli Watykanu.
exodim napisał(a):...Kościół w początkach istnienia Polski, tj. w wiekach X-XIII...
Ciekawe jaki był wtedy w Polsce promil wierzących w Jezusa

Chyba niewielki, skoro co chwilę wybuchały powstania i bunty skierowane przeciwko władcom narzucającym chrześcijaństwo i przeciwko strukturom KK. KK skupiał się w tym czasie na tępieniu lokalnych wierzeń i umacnianiu władzy, a nie na rzekomym oświecaniu ciemnoty - tym bardziej, że sam był ciemny, jak tabaka w rogu.
GPR napisał(a):prawdziwe oblicze np historyczne
Jak widać istnieją też prawdziwe oblicza niehistoryczne.
GPR napisał(a):Jakie polecacie książki antykościelne próbujące obalić tą instytucje lub ukazujące jej prawdziwe oblicze np historyczne.
Oczywiście najłatwiej było by zajrzeć do księgarni Racjonalisty
http://www.racjonalista.pl/ks.php
jednak czy polecacie coś spoza ich wydawnictwa?
Przy tytule napiszcie czemu ją polecacie, podacie jej własny krótki opis lub chociaż skopiujcie opis z jakiejś strony i wklejcie tutaj.
Najlepsze są wydawnictwa SJ

miecz obosieczny. Ale lubię tych ludzi.
Większość z nich podąża za swoją myślą.
Czego nie można niestety powiedzieć o katolikach.
GPR napisał(a):Jakie polecacie książki antykościelne próbujące obalić tą instytucje lub ukazujące jej prawdziwe oblicze np historyczne.
Książki pokazujące "prawdziwe oblicze historyczne" w żadnym przypadku nie będą antykościelne. :roll:
exodim napisał(a):Przypominam, że na tzw. zjeździe gnieźnieńskim Otto podarował Bolesławowi kopię włóczni św. Maurycego, patrona Cesarstwa, stawiając Bolesława ponad panami w Rzeszy.
Mógłby mu podarować nawet miecz świetlny, ale prócz aury zajebistości nic by z niego nie przyszło. Panowie Rzeszy mieli przewagę nad Bolesławem - to oni wybierali cesarza. Tego Bolko nie mógł przeskoczyć.
Cytat:Otto nigdy nie mógłby sobie pozwolić na taki gest względem władcy kraju niechrześcijańskiego, bo cała Rzesza i Italia by się przeciw niemu podniosły.
Otto mógł sobie na wiele wówczas pozwolić. Pozycja papieża była wówczas słaba.
Cytat:Chrześcijaństwo i Kościół ukonstytuowały polskie państwo.
A Unia Europejska sprawiła, że staliśmy się bogaci... Co by to było gdyby nie ona i jej dyrektywy?
Cytat:A gdybać nie ma sensu.
W takim razie wszystkie wątki historycznoidalne są bez sensu.
Cytat:A mówienie o "pogańskiej Koronie" zasługuje na gromki śmiech 
Zaprawdę powiadam Wam, dzień w którym user ateisty.pl nie uda, że nie dostrzega skrótu myślowego swojego rozmówcy, by móc wytknąć mu błąd i zwiększyć swoje szanse w dyskusji, będzie dniem zbawienia wszelkiego życia na tem świecie. Pierwej lew przygarnie jagnię, a woda z ogniem zatańczy, pierwej Bosak do tęczy kwiatek przypnie, a Terlik ze Szczuką z jednej tykwy wino wypiją, niźli user ateisty taką okazję, od Pana Naszego, trolla internetowego, daną, przepuści.

Dyskusja cokolwiek ciekawa jednak nadal jest typowym offtopem w którym uczestniczy moderator. Dodatkowo … Moderator ten zapewne przeczytał post 2 i 3 wątku a mimo to nie zareagował i ich nie skasował czyli nie wywiązał się ze swoich obowiązków. Po co tu tacy moderatorzy?
Niewątpliwie Exodim jest osobą o dużej wiedzy która może sporo wnosić do tego forum jednak czy taka osoba musi być od razu moderatorem? Moderatorem który nie wywiązuje się ze swoich podstawowych obowiązków?
Pytanie:
Czy w związku z tą wymianą zdań mam może zmienić temat wątku z „Książki antykościelne” na „Czy kościół zrobił coś dobrego dla Polski” lub podobnego?
Czy ludzie wchodzący w ten wątek chcą czytać o tym jaki to kościół jest i co zrobił czy może szukali w nim propozycji do swojej biblioteki?
[b]@pilaster[/b] - No nie wiem. Kościół robił wiele złych rzeczy. A święci KK tez wcale nimi nie byli. Przykład tu stanowią książki pewnego dobrze ci znanego Racjonalisty.
GPR napisał(a):No nie wiem. Kościół robił wiele złych rzeczy.
Uhm? Ostatnio na "wierze" czytałem, że np. powołał Świętą Inkwizycję do usuwania kotów z ulic.
Cytat:A święci KK tez wcale nimi nie byli. Przykład tu stanowią książki pewnego dobrze ci znanego Racjonalisty.
Książki Racjonalisty są przykładem świętych, którzy nimi nie byli. A który to papież kanonizował książki Racjonalisty? Idź na sfiinię. Nawet jak Ci się nie chce. Poziom intelektualny tego forum się poprawi.
GPR napisał(a):Kościół robił wiele złych rzeczy.
A jakie konkretnie?
Cytat:A święci KK tez wcale nimi nie byli.
"Święci KK" są "świętymi KK" z definicji świętości. "Święty KK" to taka osoba, którą KK uznał za świętego. 8)
Cytat: Przykład tu stanowią książki pewnego dobrze ci znanego Racjonalisty.
Nie znam żadnego autora jakichkolwiek książek o takim nazwisku, czy chocby pseudonimie literackim. :roll:
GPR napisał(a):Jakie polecacie książki antykościelne próbujące obalić tą instytucje lub ukazujące jej prawdziwe oblicze np historyczne.
Oczywiście najłatwiej było by zajrzeć do księgarni Racjonalisty
http://www.racjonalista.pl/ks.php
jednak czy polecacie coś spoza ich wydawnictwa?
Owszem, polecamy.
Na ten przykład cykl, którym się różne łosie internetowe posiłkują, "Biblioteka Klubu da Vinci" gdzie można znaleźć prace jakże wybitnych historyków i ekspertów od Kościoła, historii i nie tylko.
Poza tym polecamy "Czarną owcę". Też nie jest zła.
I może jeszcze Ahrimana polecamy.
Jak ktoś lubuje się błaźnić, to gorąco polecamy...to najlepsza lektura.
Natomiast, w przypadku gdy chce poznać prawdę, to sugerujemy, aby przeformułować temat tak, aby zawierał prace dotyczące poszczególnych, "gorących" okresów. Np początków chrześcijaństwa, Inkwizycji, Krucjat itd.
Mocno antykościelne (choć bardziej antyreligijne) i skrajnie najeżone błędami merytorycznymi są też podobno dzieła Christophera Hitchensa, ale zaznaczam, iż nie weryfikowałem tego osobiście.
EDIT:
Przejrzałem dokładnie zalinkowaną księgarnię racjonalisty i widzę, że książki tego pana się tam znajdują, więc mój post nieaktualny.
Marlow - po raz kolejny
Może i masz dużą wiedze jednak co z tego skoro zamiast ją wykorzystać wolisz wszystko negować? Oprócz negacji prawie nic do forum nie wnosisz.
Wskaż proszę jakieś konstruktywne zdanie w twojej wypowiedzi.
Podaj jakąś nazwę książki którą możesz polecić.
A jeśli uważasz że Książki Agnosiewicza są nic nie warte to załóż wątek w którym sie z nimi rozprawisz tak ażeby nikt nie wracał do nich więcej. Bo jeśli nie ktoś taki jak ty to kto ma sie tym zająć.
Trochę inicjatywy zamiast ciągłych narzekań że tu coś źle tu same kłamstwa a tam przeinaczenia.