No właśnie. Jak by on wyglądał?
Jak bardzo różnił by sie od tego w którym żyjemy?
Jak wyglądała by nasza kultura, nauka, sfera duchowa.
Co zmieniło by się na gorsze a co na lepsze?
Pewnie było by mniej wojen, więcej miłości do bliźniego. Jednak czy cywilizacja zaszła by tak daleko? Przecież to dzięki wyścigu zbrojeń zostały odkryte ważne dla ludzkości wynalazki.
GPR napisał(a):No właśnie. Jak by on wyglądał?
Jak bardzo różnił by sie od tego w którym żyjemy?
Jak wyglądała by nasza kultura, nauka, sfera duchowa.
Co zmieniło by się na gorsze a co na lepsze?
Pewnie było by mniej wojen, więcej miłości do bliźniego. Jednak czy cywilizacja zaszła by tak daleko? Przecież to dzięki wyścigu zbrojeń zostały odkryte ważne dla ludzkości wynalazki.
Dzięki wyścigowi zbrojeń..polszczyzna
Kobiety w tym wyścigu odegrały pewną rolę - bo niby o nie się bito. ;-)
Kobiety przygarniajmy pacyfistów!
A mógłbyś tak sprecyzować pytanie? Co to znaczy "mężczyźni rządzą światem" i skąd wnioskujesz, że "mężczyźni rządzą światem"?
zefciu napisał(a):A mógłbyś tak sprecyzować pytanie? Co to znaczy "mężczyźni rządzą światem" i skąd wnioskujesz, że "mężczyźni rządzą światem"?
Rządzą rządza - szczególnie ci w czarnych ubrankach do kostek.
No i politycy - głuptaki!
semele napisał(a):Rządzą rządza - szczególnie ci w czarnych ubrankach do kostek.
Nosiłem takie ubranko i nie czułem, żebym rządził wtedy światem bardziej niż w tej chwili.
Cytat:No i politycy - głuptaki!
Nie ma kobiet-polityków? Akurat najpotężniejszym politykiem naszego kontynentu jest w tej chwili baba.
Taa
Tak jak Barack Obama rządzi USA, Wielką Brytanią Elżbieta 2 a Tusk rządził Polską :lol2:. Powodzenia z tym myśleniem.
Znowu będziemy sie spierać o rzeczy oczywiste?
W zasadzie nie ma to jak przytoczyć wyjątek od reguły by obalić całą regułę.:roll:
To kobiety rządzą Światem! Dlatego są im potrzebne parytety i dlatego wśród corocznych spotkań grupy Bilderberga jest tak dużo kobiet. Kobiety rządzą w Chinach, Rosji, trzęsą całym światem islamskim oraz Kościołem Katolickim. :] Od niepamiętnych dziejów rządziły tym światem. Historia tego dowodem 8)
Także zefciu poszedł bym o krok dalej i napisał...
A co tam mężczyźni! Światem nie rządzi gatunek ludzki!
Żądzą nim prusaki i mrówki. :>
Smoku - co to znaczy "wszystko" i "upadło"? Możesz rozszerzyć swoją teorię?
Ja uważam że może bylibyśmy trochę bardziej zacofani ale pewnie bardziej szczęśliwi.
Przykładowo pewnie nie było by kapitalizmu więc ubyło by sporo trosk.
Ten wątek jest oczywiście kompletnie SF ale co tam. Czemu nie mięlibyśmy stworzyć szkic nowej "seksmisji".
Trzeba jednak pamiętać że w tej naszej faceci by istnieli. Odwrócić trzeba jedynie decyzyjność nad światem.
Istniał by zatem Kopernik, Newton, Einstein oraz ich wynalazki. Jednak nie zostały by odkryte wynalazki związane z wojną gdyż w świecie którym rządza kobiety wojen zapewne by nie było.
Ciekawe czy istniały by Państwa, jaka była by kultura, wychowanie, religia.
Oczywiście na potrzeby tego eksperymantu myślowego trzeba by jakoś pozbawić mężczyzn atrybutu siły.
GPR napisał(a):No właśnie. Jak by on wyglądał?
Jak bardzo różnił by sie od tego w którym żyjemy?
Jak wyglądała by nasza kultura, nauka, sfera duchowa.
Co zmieniło by się na gorsze a co na lepsze?
Prawo zastąpiłyby sentymenty i dążenie do optymalizacji jakości życia... wszystkich. A ponieważ ludzkie apetyty są niezaspokajalne, to czekałby nas upadek w nicość.
Swoją drogą Marks i Engels wysoko cenili potencjalny matriarchat.
GPR napisał(a):Pewnie było by mniej wojen, więcej miłości do bliźniego.
Nie łudź się. Pierwsza luźno zorganizowana horda męskich barbarzyńców rozpierdoliłaby te "rządy kobiet" w pył (przy założeniu że matriarchat nie obejmowałby całego globu), po czym wprowadziłaby prawo. Gdybyśmy nie mieli takiej zacnej alternatywy, wówczas brak wojen wyrównałoby zalegalizowane zabijanie "niefunkcjonalnych", a gorąca "miłość bliźniego" miałaby wyłącznie orgiastyczny wymiar (przy okazji: to będzie się działo na naszych oczach w UE, i nie wiem jaki osiągnie poziom nim nie zostanie obalone przez "barbarzyńców"; wartości matriarchalne i ginekokratyczne nie muszą koniecznie oznaczać fizycznej dominacji kobiet [amazonki to rzadkość]. To raczej zadziała w drugą stronę i zamanifestuje się przez zniewieścienie meżczyzn. Nazywam taki stan rzeczy "światem matek").
GPR napisał(a):Jednak czy cywilizacja zaszła by tak daleko? Przecież to dzięki wyścigu zbrojeń zostały odkryte ważne dla ludzkości wynalazki.
Cywilizacja nie zaszłaby nigdzie, bo zaczęlibyśmy się nawzajem zjadać.
Swoją drogą, tam gdzie zastępowano orgiastyczny naturalizm surowym prawem, tam też następowała zmiana w nazwijmy to "światopoglądzie religijnym". Żydzi zastąpili kult Aszery kultem surowego ojca i pana wojny Jahwe; Lykurg podczas reform w Sparcie wypędził kult Dionizosa a wprowadził jako obowiązujący kult Apolla, boga porządku; w starożytnej Mezopotamii kult wielkiej matki (tiamat, tehom, Otchłań) zastąpiony został przez wojowniczego prawodawcę Marduka, itd.
GPR napisał(a):Taa
Tak jak Barack Obama rządzi USA, Wielką Brytanią Elżbieta 2 a Tusk rządził Polską :lol2:.
Zatem kto rządzi USA i Polską?
Cytat:Znowu będziemy sie spierać o rzeczy oczywiste?
Wystarczy powiedzieć "to oczywiste", aby zdanie się stało prawdą?
Cytat:W zasadzie nie ma to jak przytoczyć wyjątek od reguły by obalić całą regułę.:roll:
Nie ma żadnej reguły, bo nawet nie napisałeś, co to znaczy "mężczyźni rządzą światem".
Cytat:dlatego wśród corocznych spotkań grupy Bilderberga
?
Cytat: trzęsą całym światem islamskim
I nic nie robią, by w niektórych państwach współwyznawczynie pozbyły się burek?
Mnie się zawsze ciśnie w takich dyskusjach na klawiaturę cytat wielkiego poety polskiego oświecenia Krasickiego:
'My rządzim światem, a nami kobiety'.
Wilk - czy Orgie to nie jest rzecz męska? Zarówno dziś jak i w starożytności orgie organizowali raczej mężczyźni.
Ale kto tam wie. Moze kobiety były by bardziej rozbudzone bo w sumie potencjał mają większy niż mężczyźni. Jednak czy aby na pewno poszły by w tym kierunku?
Aha - czyli GPR nie wyjaśni, o czym jest ten temat. Gadamy więc o niczym.
GPR napisał(a):w świecie którym rządza kobiety wojen zapewne by nie było.
Chłopie, coś Ty brał?
Nonkonformista napisał(a):Mnie się zawsze ciśnie w takich dyskusjach na klawiaturę cytat wielkiego poety polskiego oświecenia Krasickiego:
'My rządzim światem, a nami kobiety'.
Raz wypluwasz feministyczny jad, i histeryzujesz jak bardzo zniewolone sa przez mężczyzn kobiety, a kiedy indziej cytujesz jakies brednie że to kobiety rządzą meżczyznami... :roll: Porażająca konsekwencja i spójność.
hehe "Seksapil to nasz broń kobieca", ale największym i najtrudniejszym orzechem do zgryzienia, i jednoczesnie największym powodem do wkurwiania się, będzie zdyscyplinowany mężczyzna którego nie będa mogły zakręcić sobie wokół palca.
Coś o tym wiem.
Bo po prostu kobiety wprost marzą o tym by sobie wszystkich was na kupę adonisów zakręcić wokół palca swoim seksapilem. Jedziecie Wilku po stereotypach aże piscy ;p
W twierdzeniu, że mężczyźni rządzą światem, a mężczyznami kobiety, nie ma nic antynaukowego. Wręcz przeciwnie, zgodnie z ustaleniami psychologii ewolucyjnej, kobiety, jako słabsze, nie mogły rywalizować z mężczynami, dlatego ewolucja postawiła na rozwój sprytu, przebiegłości i umiejętności manipulacji, które to cechy są oczywistą bronią słabszych. I tak to pozostało do dziś. Przykładów, jak to kobiety kręcą facetami, jest więcej, niż ci faceci zechcieliby przyznać...
Światem rządzi wielki biznes, między innymi koncerny farmaceutyczne, banki, trochę też politycy i diabli wiedzą, kto jeszcze. A już siatka zależności w ich obrębie i między nimi jest powikłana, że trudno powiedzieć, kto tak naprawdę rządzi i jak to się ma do struktury płci.
Iselin - jak to trudno powiedzieć?
Skoro światem rządzą wielkie firmy to jakie? Przede wszystkim wydobywcze, koncerny medialne i bankowość ewentualnie przemysł.
Kto za nimi stoi?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Najwi%C4%99...C5%9Bwiata
Wskaż prezesa kobietę. Podpowiem że jest jedna.
Generalnie prawie że wszystkie największe firmy na świecie były zakładane przez facetów i to faceci są najbogatsi na świecie więc mają najwięcej wpływów. Wystarczy poczytać kto należy do grypy Bilderberga.
http://www.forbes.pl/25-najwiekszych-fir...4,1,1.html
http://www.forbes.pl/rankingi/najwieksze...12,26185,1
Faceci żądzą światem a kobiety tak jak juz zostało wspomniane mogą ewentualnie rządzić facetami przez łóżko. To że teraz w naszej kulturze sie przebijają jest właściwie pobłażliwością męską. Nie mówię że to źle ale mówię jak jest. Gdy płeć męska sie wkurzy to wrócimy do tego co było kilkaset lat temu i co teraz jest w islamie. Wtedy kobiety nie będą juz rządzić nawet przez łóżko. Wiem że to boli kobiety wychowane w naszej kulturze ale taka jest prawda. Silniejszy robi co chce. Dlatego przykładowo póki co USA sobie poczynają. Za lat może 10 to Chiny będą sobie poczynały. Bo ich przywódcy (a nie przywódczyni) obrali wreszcie dobrą drogę rozwoju.
zefciu - ależ oczywiście że nie wytłumaczę. Jeśli tego nie łapiesz to już twoja sprawa.
Czy możemy już przejść do tematu właściwego?
GPR napisał(a):Gdy płeć męska sie wkurzy to wrócimy do tego co było kilkaset lat temu i co teraz jest w islamie. Wtedy kobiety nie będą juz rządzić nawet przez łóżko. Wiem że to boli kobiety wychowane w naszej kulturze ale taka jest prawda. Silniejszy robi co chce.
Wobec takiej groźby chyba najwyższy czas, żeby kobiety porządnie nauczyły się obsługi różnego rodzaju broni. Myślę, że to może zniwelować różnice w zakresie siły fizycznej. I czas dokonać skoku na zasoby finansowe. Dzięki, że uprzedziłeś
Przecież świat w którym rządzą kobiety był już testowany. Wiele wskazuje, że w wielu pierwszych społecznościach rolniczych, które wyrosły na osady matriarchalizm jak najbardziej zapanował. I cechowała go raczej mała wydajność w związku z nadmierną sakralizacją życia. Obalony został przez dziarskich nomadów Wilka.
Wątek ten bodajże był wałkowany w starożytnej dyskusji z exeterem na temat cywilizacji, patriarchalizmu i postępu technologicznego.
Swoją drogą od tego czasu kobiety tak czy inaczej rządzą światem, manipulując mężczyznami. Większość wielkich osiągnięć mężczyzn, od kultury po podboje miało na celu imponowanie kobietom. Stara zasada, że samiec musi zaimponować samicy by mieć szansę przekazać swoje geny dalej jest wciąż aktualna i stanowi siłę napędową działania mężczyzn.