28.06.2018, 22:30
28.06.2018, 23:16
Nie bardzo rozumiem skąd się wzięło to pojęcie. Co w lataniu w krótkich gaciach za skórzaną kulką jest honorowego?
29.06.2018, 03:33
Granie mimo że nie będzie się zwycięzcą. Dla sportu.
29.06.2018, 05:35
(28.06.2018, 22:30)Sofeicz napisał(a): [ -> ]Honor uratowany!
Jaki honor ? Swoją postawą w ostatnich minutach meczu, niegodną sportowca, lekceważącą kibiców, polscy piłkarze utracili raczej resztę honoru. Bo nie o zwycięstwo za wszelką cenę tutaj chodzi.
29.06.2018, 07:36
(28.06.2018, 22:30)Sofeicz napisał(a): [ -> ]Znowu trzeba się było założyć z pilastrem - i znowu trafiłbym fanta
Dobrze zatem dla pilastra, że się jednak z Sofeiczem nie założył.

Nie docenił pilaster cwaniactwa i kunktatorstwa Japończyków.

29.06.2018, 11:50
(29.06.2018, 03:33)znaLezczyni napisał(a): [ -> ]Granie mimo że nie będzie się zwycięzcą. Dla sportu.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Honor_(etyka)
Cytat:Honor to postawa, dla której charakterystyczne jest połączenie silnego poczucia własnej wartości z wiarą w wyznawane zasady moralne, religijne lub społeczne. Naruszenie zasad honoru przez siebie lub innych odbierane bywa jako "dyshonor" lub "hańba".
Cytat:Typowe zachowania
(w nawiasach określenia grup, niektóre uważane za obraźliwe)
Uznawane za honorowe
Edytuj
przyznanie się do błędu
dotrzymanie słowa
bronienie podwładnego
zwrot długu
bezinteresowna pomoc w nagłych wypadkach (wolontariusze).
obrona ojczyzny (patrioci)
zemsta za doznane krzywdy
zakończenie walki w przypadku przeciwnika konającego lub bezbronnego, jeżeli walka ta nie jest zemstą
podtrzymywanie swoich racji
obrona słabszych
Uznawane za niehonorowe
kłamanie w żywe oczy (ludzie fałszywi),
niepomaganie kolegom w potrzebie,
napuszczanie ludzi na siebie (żmije, padalce),
kopanie leżącego,
okradanie i oszukiwanie sierot, pogorzelców itp. (hieny, hieny cmentarne),
zmiana poglądów w zależności od sytuacji (oportunizm) i lizusostwo,
czytanie cudzej korespondencji (bez zgody nadawcy lub adresata)
nieuznanie przegranej w sporcie, wyborach lub losowaniu.
znęcanie się nad młodszymi, słabszymi itp.
Nie okradali pogorzelców, nie oszukiwali sierot, nie napuszczali ludzi na nikogo, nie czytali cudzej korespondencji, a także kajali się po każdy przegranym meczu. Oraz nie naruszali, żadnych religijnych, moralnych czy społecznych zasad. Gdzie ten honor miałby być? Co w ogóle znaczy mecz o honor? Jakby przegrali to by go stracili? Znaczy się honoru przybywa razem ze zdobytą pozycją w tabeli?
30.06.2018, 14:53
(29.06.2018, 11:50)Galahad napisał(a): [ -> ]Znaczy się honoru przybywa razem ze zdobytą pozycją w tabeli?
Dlatego napisałem, że to farsa, żeby naiwniacy mogli potem witać ich na lotnisku i wszystko wybaczyć. To w ogóle kuriozalne jest, żeby świętować powrót wracających na tarczy. Rozumiem, że autografy same się nie skolekcjonują itd. Ale ten popęd do ubóstwiania przegranych pośród współobywateli jest żenujący.
30.06.2018, 18:00
Problem polega na tym, że ja tutaj nie widzę zastosowania dla pojęcia honoru. Jakby polscy curlingowcy wygrali mistrzostwa Europy to z racji tego staliby się honorowsi? A jakby przegrali to analogicznie niehonorowi? Nie wiem czym w takim razie jest tak rozumiany honor...
30.06.2018, 20:53
(30.06.2018, 18:00)Galahad napisał(a): [ -> ]Problem polega na tym, że ja tutaj nie widzę zastosowania dla pojęcia honoru. Jakby polscy curlingowcy wygrali mistrzostwa Europy to z racji tego staliby się honorowsi? A jakby przegrali to analogicznie niehonorowi? Nie wiem czym w takim razie jest tak rozumiany honor...
Ja bym to ujął inaczej - gdyby grali jak ostatnie łajzy i patałachy, to by stracili rispekt, a gdyby grali fajnie (niezależnie od wygranej czy przegranej, to by rispektu nie stracili. Rispektu sportowego. A honor "życiowy" mogą mieć cały czas - nawet gdy grają jak ostatnie szmaty.
01.07.2018, 22:49
Ale mnie cieszy awans Chorwacji. Jak odpadają drużyny z zachodniej/Północnej Europy zawsze to cieszy. Niestety reprezentacja "Francji" ograła Argentynę 4-3. No cóż. Quinque ma powód do radości, Chorwacja!!!
01.07.2018, 23:08
A mnie cieszy to, że biało-czerwoni wreszcie pokazali kawał dobrego futbolu
Ciekaw też jestem, czy padnie jeszcze zabawniejszy samobój niż w meczu Rosja-Hiszpania

Ciekaw też jestem, czy padnie jeszcze zabawniejszy samobój niż w meczu Rosja-Hiszpania

01.07.2018, 23:26
(01.07.2018, 23:08)freeman napisał(a): [ -> ]A mnie cieszy to, że biało-czerwoni wreszcie pokazali kawał dobrego futbolu
Prawda, jednak fajnie, że to Chorwacja przechodzi do kolejnego etapu.

04.07.2018, 19:23
![[Obrazek: 36349959_1953235584738968_60135686910760...e=5B9F85C7]](https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/36349959_1953235584738968_6013568691076071424_n.jpg?_nc_cat=0&oh=79f4ba81b91cfae44dd61b629693381d&oe=5B9F85C7)
04.07.2018, 22:28
No to niestety pokazuje, że sport nie działa tak jak biznes (jak towar czy usługa nie spełnia podstawowych wymagań, to wybieram konkurencyjny), ale jak religia (tak mnie wychowano, więc będę piłkonożnikiem). A piłka nożna jest w Polsce religią o wiele ważniejszą niż jakiś tam katolicyzm, który zresztą coraz częściej przez młodsze pokolenie jest traktowany bardziej biznesowo.
12.07.2018, 16:35
Mundial jest tak pełen nieoczekiwanych zwrotów akcji, że absolutnie trudno sie nudzić.Wczorajszy mecz Anglików z Chorwatami byl tego najlepszym dowodem.Dla tych drugich awans do finału to największy sukces w krótkiej historii po uzyskaniu niepodległości.A już się obawiałem, że angole zwyciężą...
12.07.2018, 18:24
No mam nadzieje ze Chorwacja wygra. Kibicuje im od meczu z Danią. Chociaż szczerze wątpię żeby im się udało. Ale zobaczymy
12.07.2018, 18:40
Ogólnie wychodzi na to, że Bałkany, to jedna ze stolic sportowej Europy.
Piłka ręczna, wodna, nożna, siatkówka, koszykówka, narciarstwo alpejskie, tenis, skoki narciarskie itd.
Gdyby Serbów, Chorwatów, Słoweńców, Czarnogórców i Macedończyków zagonić z powrotem do jakiejś nowej Jugolandii, to by wymiatali na wszystkich boiskach.
Piłka ręczna, wodna, nożna, siatkówka, koszykówka, narciarstwo alpejskie, tenis, skoki narciarskie itd.
Gdyby Serbów, Chorwatów, Słoweńców, Czarnogórców i Macedończyków zagonić z powrotem do jakiejś nowej Jugolandii, to by wymiatali na wszystkich boiskach.
15.07.2018, 12:04
Coś w tym jest na rzeczy, co pisze Sofeicz.
Wieki walk z Turkami, także wzajemne animozje (niestety!) stworzyły pewną mentalność walki tych nacji. Do tego górzyste okolice, a górale na całym świecie mają podobne cechy. Chorwaci zaś to prawdziwi wojownicy, do tego mentalnie są zespołem jak jeden mąż lub jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. O znakomitym wyszkoleniu i wielkiej kulturze gry nie wspomnę. Czy wygrają nie wiadomo, bardzo im tego życzę.
Wieki walk z Turkami, także wzajemne animozje (niestety!) stworzyły pewną mentalność walki tych nacji. Do tego górzyste okolice, a górale na całym świecie mają podobne cechy. Chorwaci zaś to prawdziwi wojownicy, do tego mentalnie są zespołem jak jeden mąż lub jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. O znakomitym wyszkoleniu i wielkiej kulturze gry nie wspomnę. Czy wygrają nie wiadomo, bardzo im tego życzę.
15.07.2018, 13:03
Kibicuję Chorwatom i bardzo podobał mi się ich mecz z Anglią, ale dopóki przegrywali 1:0 grali kiepsko i bardzo agresywnie, chamsko. Dopiero od gola wyrównującego nabrali wiatru w skrzydła i pokazali dobry styl gry. Zobaczymy czy dziś wygrają Europejczycy czy świetna reprezentacja Afryki. Afrykanie na pewno mają lepsze warunki fizyczne i kondychę, więc może być ciężko.
15.07.2018, 19:22
Piękny mecz. Trochę szkoda Chorwacji - miała niefart z samobójem i niesłusznym rzutem wolnym za faul na Griezmannie. Gdyby nie to, to byłoby 2:2 i dogrywka. Moim zdaniem Chorwacja lepiej grała, a Francja miała więcej zwykłego szczęścia aczkolwiek widać było, że ma tych swoich Murzynów naprawdę na super zarąbistym poziomie.