Forum Ateista.pl

Pełna wersja: (Nie)religijność a postrzeganie własnej seksualności
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Cześć wszystkim! Uśmiech 

Aktualnie prowadzę badania do swojej pracy magisterskiej. W dużym skrócie celem mojej pracy jest określenie zależności występujących pomiędzy religijnością, funkcjonowaniem w sferze seksualnej (również w kontekście postrzegania własnej osoby) oraz poczuciem globalnej jakości związku romantycznego. Zbierając opinie chciałabym dotrzeć do możliwie najszerszego grona osób, aby uzyskane w ten sposób wyniki były jak najbardziej miarodajne. Zależy mi również na uzyskaniu opinii o różnym "poziomie" religijności - także od osób niewierzących. Badanie jest dla mnie tym bardziej ważne, iż poruszam w nim zagadnienia, które są "świeżynkami" na gruncie badań polskich. 

Ze względu na swoją specyfikę badania jest skierowane wyłącznie do pełnoletnich kobiet, które aktualnie pozostają w związku romantycznym - niezależnie czy jest to chodzenie ze sobą, narzeczeństwo czy związek małżeński. Jeśli Panie miałyby czas oraz chęć wypełnienia ankiety będę bardzo wdzięczna! Uśmiech Będę również wdzięczna za ewentualne uwagi co do samego badania Oczko

Poniżej zamieszczam link do badania:
badania.paad.us.edu.pl/index.php/626124?newtest=Y&lang=pl

Z góry serdecznie dziękuję wszystkim za pomoc!
Obawiam się, że z osób piszących tu ostatnio te kryteria spełnia co najwyżej jedna. Ale może panowie podrzucą link swoim żonom/partnerkom.
Z ciekawości chciałam zapytać, co to jest związek romantyczny.
Przecież masz napisane:

(18.01.2022, 21:37)mik.us napisał(a): [ -> ]chodzenie ze sobą, narzeczeństwo czy związek małżeński
Nie każdy związek jest romantyczny, przede wszystkim  obydwie osoby będące w związku muszą być z natury romantyczne, czyli posiadać pewną wrodzoną delikatność, subtelność i szacunek dla uczuć, i nie może to być związek tradycyjny, czyli pasować do modelu patriarchalnego, bo chyba dla nikogo zniewolonego, taka relacja nie będzie romantyczna.
Podobno z Francuzami można takie stworzyć znają się na sztuce milości, matki potrafią ich dobrze wychować.
(28.01.2022, 00:07)Rodica napisał(a): [ -> ]Nie każdy związek jest romantyczny
No nie. Są jeszcze relacje przyjacielskie, zawodowe i „seks bez zobowiązań”.

Cytat:przede wszystkim  obydwie osoby będące w związku muszą być z natury romantyczne, czyli posiadać pewną wrodzoną delikatność, subtelność i szacunek dla uczuć
Chyba oczywistym jest w świetle dyskusji, że określenie nie ma charakteru wartościującego, tylko opisowy. Ale Rodica musi, inaczej się udusi.

Cytat:Podobno
Autentycznie się zastanawiam, czy mam się na Ciebie wkurzać, czy Cię żałować, jak widzę takie teksty Smutny
O tych Francuzach to legendy Rodico.
zefciu:
Cytat:No nie. Są jeszcze relacje przyjacielskie,
Są i mogą być romantyczne, nawet w większym stopniu niż relacje prokreacyjne. Spłodzenie bachora wymaga poświęceń.

Cytat:Chyba oczywistym jest w świetle dyskusji, że określenie nie ma charakteru wartościującego, tylko opisowy. Ale Rodica musi, inaczej się udusi.

Nie tylko ja odebrałam to określenie jako nie posiadające charakteru wyłącznie opisowego. Brzmi całkiem wymuszająco, a umieszczone w tym kontekście sprowadza kobietę do jakiegoś eksponatu na wystawie, przed którym facet ma obowiązek skakać.

Cytat:Autentycznie się zastanawiam, czy mam się na Ciebie wkurzać, czy Cię żałować, jak widzę takie teksty Smutny
Rób co uważasz, naprawdę jest mi wszystko jedno. Zresztą co Ty możesz wiedzieć o romantyźmie?
Nie jesteś zbyt subtelny. Mieszkałam chwilę we Francji, wiem jakie są Francuzki. Niezależne, bardzo solidarne z innymi kobietami i nie traktują facetów jak uprzywilejowane, lepsze od nich stworzenia. Mężczyźni są bardzo spokojni, nie cierpią na ADHD, agresję i chamstwo.

Polacy ogólnie cierpią na zaawansowany narcyzm. Uwazaja się za naród wybitny w każdej dziedzinie.
Pracowity, zaradny, najlepszy, tylko w żadnej konkretnej dziedzinie nie mają na koncie wybitnych sukcesów a w sztuce kochania to już w ogóle leżą.

Gdyby wszystkie związki damsko męskie były romantyczne, nikt nie mialby problemów ze sferą seksualną.  Jednak połowa Polek jest niezadowolona ze swojego życia seksualnego. Wiele czynników może być za to odpowiedzialnych, nie tylko religijność.  Juz sam fakt, że kobieta ma pochwę, (czyli biologia) w którą się coś wklada, czyli narusza się jej integralność fizyczną i psychiczną, może być odbierana przez nie negatywnie.
Rodica, czym jest romantyzm?
(20.02.2022, 19:29)legend napisał(a): [ -> ]Rodica, czym jest romantyzm?
Ale przecież Rodica nie pisze o romantyzmie (różne znaczenia tego słowa znamy), tylko o jakimś romantyźmie. Zatem stosownym pytaniem do Rodicy byłoby „co to jest romantyźm”. Jak chcesz, to je zadaj, mnie średnio odpowiedź obchodzi.
legend:
Cytat:Rodica, czym jest romantyzm?
Przeciwieństwem brutalskości. Zatem w odpowiedniej kulturze można go promować, na przykład we Francji jest promowany. Pytanie tylko, jaki to mam sens, jak się posiada gówniane brutalskie geny, bo przecież wielu ludzi nie wchłania tej kultury.

Tutaj masz romantycznego Francuza w akcji:
https://youtu.be/H5uyvSgXO18

Zastanawia mnie to, jak ci Francuzi to robią, są jednocześnie szorstcy, męscy i empatyczni. Czy to jest kwestia odpowiedniego wychowania czy raczej geny. Bo na przykład niemaszki robią wrażenie oziębłych jak Polacy.
(22.02.2022, 11:17)Rodica napisał(a): [ -> ]Tutaj masz romantycznego Francuza w akcji
Nie. Tutaj mam gościa, który na scenie, za pieniądze odgrywa romantyczną scenę.
zefciu:
Wiem, wiem i w ogóle jest ruchaczem.
Kiedys sie tym zajmowalem, i mi wyszlo w rozrachunku, ze romantyzm jest podstawa w zwiazku, jednak jest zwiazany tylko i wylacznie z pieknem delikatnosci, zakochania, ''czaru''. Nie byl on zwiazany z meskoscia prawie w ogole. Kazdy postrzega to inaczej.

Ps. sorry za brak znakow pl, mam win'a po angielsku.
(22.02.2022, 13:59)legend napisał(a): [ -> ]Kiedys sie tym zajmowalem, i mi wyszlo w rozrachunku, ze romantyzm jest podstawa w zwiazku, jednak jest zwiazany tylko i wylacznie z pieknem delikatnosci, zakochania, ''czaru''. Nie byl on zwiazany z meskoscia prawie w ogole. Kazdy postrzega to inaczej.

Ps. sorry za brak znakow pl, mam win'a po angielsku.

Możesz mieć rację, dlatego ci wszyscy bardzo delikatni i bardzo subtelni ginekolodzy i stomatolodzy mają dużo pacjentek i setki pozytywnych ocen i komentarzy.