(05.09.2022, 13:42)kmat napisał(a): [ -> ]Bosz kurwa głupi. Szuka se Galadriela Saurona, każdy jej mówi, "Saurona uże niet", wysyłają ją do Valinoru, ponoć w nagrodę za szukanie Saurona co to każdy wie, że uże niet, bo szukanie czegoś, co każdy wie, że uże niet to bardzo ważna sprawa, po czym okazuje się, że oni wiedzą, że Sauron uże da, ale trza się pozbyć baby, bo jeszcze znajdzie i będzie jakieś nieszczęście.
Tu się nie zgodzę, teza postawiona była taka, że Galadriela swoim poszukiwaniem utrzymuje Saurona przy życiu, jakby jej nienawiść miała siłę sprawczą. I tak, nie wiem, czy to durniejsze czy mniej durne, ale trochę więcej sensu ma (a raczej miałoby, gdyby Sauron już dawno nie wysyłał orków tu i tam)
Cytat:No ale nasza dzielna protagonistka w ostatnim momencie, gdy już Rhode Eressea na horyzoncie skacze do wody, wpław będzie płynąć nazad do Plymouth przez caluśki Atlantyk.
Sam Gamgee tonął w odmętach rzeki przez pół godziny, zanim Frodo podał mu rękę. Od tego czasu wzruszam ramionami na takie epickie momenty. Nie wiem jak u Ciebie, u mnie punktem odniesnienia nie jest "ekranizacja Tolkiena moich marzeń", moim punktem odniesienia jest najlepsza ekranizacja, jaka istnieje, czyli klasyczna trylogia filmowa LOTR.
Cytat:Tu należy oddać bohaterce, że wykazała się niezwykłą przytomnością umysłu i skoczyła bez zbroi. Idą goście przez góry i mają przyczepione po bokach rogi jakiegoś łosia jaskiniowego, większe od nich. Ma to sens, to musi być niezwykle pomocne w zachowaniu równowagi przy przekraczaniu turni i przepaści.
A czegoś się tego przyczepił? Wiadomo że całe poroże musi kosztować więcej niż gdybyś pokroił na małe kawałki, więc starają się przenieść w całości. A że istotnie jest to element nastroju a nie realistyki to już mniejsza o to.
Cytat:Spada dziad w meteorze i jedyne co robi to "buuu".
Jeszcze trochę i będziesz chciał, żeby "dziad w meteorze" się spalił, no bo wiadomo, tarcie, prawa fizyki, te rzeczy.
Cytat:Giertycharondir, przybysz z dalekiej północy, jest jedynym czarnym w krainie zwanej Tir Harad.
No ja przepraszam, synek
love interest Arondira* to jednoznacznie negroidalny
**. Charakterystyczne, że ojca nie ma, ale jest podejrzenie, że sporo ludzi w wiosce ma jakieś konszachty z "ciemną stroną mocy".
(*gdzie tu ci się Giertych skojarzył? Jakieś freudiańskie skrzywienie?)
(**edit: być może brązowo-hinduski, nie jestem ekspertem)
Cytat:Kurwa, miejsce prosi się, żeby było multi-kulti, a tubylcy mocno negroidalni. Nie, tubylcy są brytolami, mają nawet brytolskie imiona jak Bronwen. Jedynym czarnym jest elf z Lindonu, jedyny czarny elf,
No właśnie o tym pisałem wyżej, takie coś można logicznie wyjaśnić krzyżowaniem się linii ludzkich i elfickich, ale u Tolkiena to nie jest tak łatwo a zgodnie z samą fabułą serialu, do tego momentu takich wydarzeń było tylko sztuk dwie i obydwie tragiczne. Małe prawdopodobieństwo, że kolega jest efektem takich bliskich spotkań horyzontalnych.
Przypuszczam, że nie będzie to ostatni czarny elf, ale mieliśmy też w serialu już czarną krasnoludkę i czarnego hobbita*, wszyscy w dosyć prominentnych rolach, choć może drugoplanowych (co do Arondira nie wiem, raczej nie będzie redshirtem).
(*teraz skojarzyłem, że czarnych hobbitów a raczej hobbitek było jakby więcej)
Cytat:bo wszyscy inni są nordykami z mokrych snów Adolfa Hitlera. No ale może ten jest Tatyar Avari, to by tłumaczyło czemu taki inny. Jedzie Elrond z GilGaladem do Morii. Dupa tam, królewicz Durin rzuca focha niby bee queen z high school drama, bo ktoś na ślub nie dojechał. Ale jest nadzieja. Jak ktoś na ślub nie dojechał, to może się zrehabilitować występem w zawodach w rozdupcaniu kamieni. Prosta, oczywista zależność przyczynowo-skutkowa. A to dopiero dwa pierwsze odcinki.
Mam wrażenie, że oglądałeś tylko pierwszy, bo nic z drugiego nie wyczytałem. Też miałem po pierwszym mieszane uczucia, przy drugim było już nieco lepiej. Ale tym gorzej dla odcinku pilotowego, w dawnych czasach w ten jeden wkładano 50% energii, żeby serial leciał dalej a tutaj... jakby oczekiwali, że widz i tak będzie oglądał dalej i że nie będzie trzeba się martwić o kontynuację serialu.
Cytat:Ale za to jakież edukacyjne. Wiedziałeś czemu kamień tonie a statek nie? Bo kamień patrzy się w dół, a statek w światło, które go prowadzi. Jak to miło dowiedzieć się czegoś nowego.
Znowu mam wrażenie, że oczekujesz wykładu na temat grawitacji, ale ten typek pod tym drzewem (jabłoni?) to nie był Newton. Motyw wraca zresztą na końcu, ale być może z wkurwienia nie słyszałeś, że dla Garadieli to ułatwia podjęcie decyzji.
Cytat: (04.09.2022, 20:52)Osiris napisał(a): [ -> ]gorsze rzeczy działy się wielokrotnie w Grze o Tron.
Takie rzeczy nie działy się w Grze o Tron. Takie rzeczy działy się w Dragonball Z.
Fakt, że GoT to raczej "Low Fantasy", w której nawet magia ma za sobą jakieś tam para-fizyczne wyjaśnienie. LotR to jednak High Fantasy, tutaj Gandalf może sobie spadać do środka Ziemii (czy jak ta planeta się tam zwie) walcząc po drodze z Balrogiem. I przeżyć. A co dopiero meteoryt (upps, spoiler?)
Cytat:Owszem. To całkiem śmieszna niezamierzona komedia. Choć trochę brakuje śmiechu z taśmy.
(...)
Nie. Najzgrabniejszy jest niestety ten Giertycharondir. Pod względem logiki i spójności wręcz ociera się o takie superprodukcje jak Nowe Przygody Robin Hooda, czy Władca Zwierząt.
Lista porównań coraz dłuższa. Ale w jednym ci zdecydowanie zaprzeczę. Nie ma gorszego serialu od Shanarry. Nie ma bardziej drętwych dialogów, bardziej pompatycznego nadęcia i wzdęcia, muzyki bardziej dramatyczno orgiastycznej i ogólnego wkurwu na to, jak można spaprać taki całkiem fajny materiał tylko przez takie "bardziejstwo". W Shanarze wszystko jest "bardziejsze" i przez to niestrawne.
Cytat:Ano jest wzmianka o półtrollach, ale tego chyba lepiej w dzisiejszych czasach nie ruszać.
Półelfowie też gdzieś tam byli, nawet Elrond zgodnie z poniższą stroną <1>. Tym bardziej nie wiem, dlaczego w serialu twierdzi się coś innego. Gdyby ja tam był fanatykiem Tolkiena, to do tego bym się bardziej przypieprzał niż do jakichś poroży łosi, które należą tylko do sztafażu.
<1>
https://pl.wikipedia.org/wiki/P%C3%B3%C5...B3dziemie)