Forum Ateista.pl

Pełna wersja: The Łoś
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Trzecia część cyklu z łosiem, mało poważnych, nieklasycznych kryminałów. Fragment:

- Więc co, kurwa, chcesz mi powiedzieć? Że w Typinie zjawił się jakiś pieprzony słowiański bożek i piorunami zabija ludzi? To ma być ten twój słynny racjonalizm?
- Masz rację, twierdzenie, że opłatek zamienia się w prawdziwe ciało Jezusa i że się to ciało prawdziwie je, jest o wiele rozsądniejsze.
- „Mam za swoje - pomyślał Grzegorczyk. – I po co mi to było? Niepotrzebnie dałem się sprowokować.” A mimo to brnął dalej:
- Jak nie rozumiesz, o czym mówisz, to nie mów.
- Nie rozumiem, tak? Czyżby na Synodzie Laterańskim niejakiemu Bergeniuszowi nie kazano napisać, że ciało i krew Jezusa są, cytuję, „dotykane i łamane rękami kapłanów i kruszone przez zęby wiernych, nie tylko w sakramencie, lecz zmysłowo i prawdziwie”?
Grzegorczyk poczerwieniał. – Wiesz co ci powiem? – powiedział. – Trzeba być nieźle pieprzniętym, żeby się tego uczyć na pamięć, żeby przy jakiejś okazji ponabijać się z katolika. - Potem odsunął od siebie kieliszek i wstał.

http://www.e-bookowo.pl/proza/the-los.html

Dobrej zabawy życzy autor.
Przy okazji:
w 20 numerze Qfantu (do pobrania za darmo!) jest moje opowiadanie Izolda.

http://www.qfant.pl/qfant20/