Forum Ateista.pl
Polecane artykuły - Wersja do druku

+- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl)
+-- Dział: Tematy społeczne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Wydarzenia i przegląd prasy (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=17)
+--- Wątek: Polecane artykuły (/showthread.php?tid=247)



Polecane artykuły - Iselin - 11.08.2014

Chodzi o ściągnięcie kasy i tyle. I uszczęśliwianie pracowników na siłę. Wielu z nich ma w nosie składki ZUS, za to cieszyli się, że w ogóle mogli dostać pracę, co przy kosztach ZUS-u nie byłoby możliwe. Nie łudźcie się, że ścigają naprawdę grube ryby. Chodzi między innymi o biura tłumaczeń - ZUS dopatruje się nawet interpretacji, według których tłumaczenie pisemne nie jest dziełem.


Polecane artykuły - Grim - 11.08.2014

cobras napisał(a):Roszczeniowi przedsiębiorcy znowu płaczą, bo ZUS przestał przymykać oko na ich wałki ze śmieciówkami. Ojej :<

ZUS nagle każe płacić składki od czegoś, od czego wcześniej składek nie wymagał, to jest według ciebie ok? Do tego chce zapłaty za 5 lat wstecz, czyli w prostej drodze niektóre firmy padną, a ludzie stracą pracę, po to żeby ZUS się nachapał, ciebie to jak rozumiem cieszy? Bo "wstrętni wyzyskiwacze robili przekręty"? Jak na moje oko, to "wstrętni wyzyskiwacze" grali zgodnie z regułami gry, tylko ZUS nagle zmienił zasady i karze za to innych.


Polecane artykuły - cobras - 11.08.2014

Byliby uczciwi, to ZUS by się do nich nie dojebał. Ale cwaniakowali, a teraz trzeba będzie za to zapłacić. A jak padną to zastąpi ich ktoś inny, w końcu zapotrzebowanie na ich usługi będzie dalej.


Polecane artykuły - Iselin - 11.08.2014

Czy przeczytałeś posta, na który odpowiadasz?


Polecane artykuły - cobras - 11.08.2014

No nie wymagał, bo przymykał na to oko, tak jak politycy, zaczęła się walka ze śmieciówkami, to przestał przymykać i wziął się za cwaniaków. Reguły gry określone był wcześniej, tylko teraz sędzia wziął się za ich egzekwowanie.


Polecane artykuły - Grim - 11.08.2014

cobras napisał(a):No nie wymagał, bo przymykał na to oko, tak jak politycy, zaczęła się walka ze śmieciówkami, to przestał przymykać i wziął się za cwaniaków.

Nikt nie kantował i nie cwaniakował, przedsiębiorcy byli uczciwi wobec ZUS, działali tak jak ZUS kazał, a teraz mu się odwidziało. Gdyby ZUS od początku wymagał opłacania składek, to by te składki były opłacane i nie byłoby w ogóle problemu, ale według ciebie to, że ZUS zmienił zdanie jest oznaką na cwaniakowanie przedsiębiorców. Akurat w tej sytuacji jest odwrotnie, bo to ZUS cwaniakuje i nie jest uczciwy.


Polecane artykuły - Iselin - 11.08.2014

Sama bym w życiu nie wpadła na to, że tłumaczenie pisemne może być uznane za działanie, a nie za dzieło. Kiedyś takie robiłam na UoD i mam nadzieję, że żaden ZUS nie będzie mi tym zawracał głowy.


Polecane artykuły - Baptiste - 11.08.2014

Jedyne co można zusowi zarzucić to to, że nagle wziął się za to teraz, przyzwalając na to wcześniej. A przecież w ogóle nie powinno mieć miejsca coś takiego jak praca na umowie o dzieło, ponieważ jest to umowa niewłaściwa dla stosunku pracy. To jest bardzo nie fair gdy nalicza się sumy na kilka lat wcześniej zamiast od samego początku zwalczać patologię w postaci wykorzystywania umów cywilnoprawnych do celów, dla których nie zostały one powołane.
Co się stało to się nie odstanie, ale i tak wiadomo, że zus szuka tu jedynie dodatkowej kasy, nie zaś sprawiedliwości. Niestety.


Polecane artykuły - Mario - 11.08.2014

Powinniśmy wypowiedzieć konkordat. W przeciwnym razie Polska stanie się państwem fundamentalistycznym – mówi Wiktor Osiatyński.
Klauzula sumienia została wykorzystana przez Kościół, głównie episkopat, oraz część środowisk prawicowych jako oręż w wojnie o stworzenie w Polsce państwa wyznaniowego, w którym prawo państwowe jest podporządkowane prawu bożemu, rozumianemu głównie jako nakazy Kościoła katolickiego. Jeżeli Trybunał Konstytucyjny zdecyduje się rozszerzyć zasadę klauzuli sumienia na inne zawody, jeżeli sądy zaczną orzekać więcej wyroków skazujących w sprawach o obrazę uczuć religijnych, jeżeli administracja publiczna będzie odwoływać wydarzenia kulturalne tylko dlatego, że nie podobają się hierarchom kościelnym, i jeżeli coraz więcej będzie demonstracji nienawiści przeciwko czemuś, co zdaniem kleru obraża uczucia religijne, to już po nas.

http://polska.newsweek.pl/koniec-z-konkordatem-wywiad-wiktor-osiatynski-newsweek-pl,artykuly,344470,1.html


Polecane artykuły - Patafil - 11.08.2014

Mario napisał(a):Powinniśmy wypowiedzieć konkordat. W przeciwnym razie Polska stanie się państwem fundamentalistycznym – mówi Wiktor Osiatyński.
Klauzula sumienia została wykorzystana przez Kościół, głównie episkopat, oraz część środowisk prawicowych jako oręż w wojnie o stworzenie w Polsce państwa wyznaniowego, w którym prawo państwowe jest podporządkowane prawu bożemu, rozumianemu głównie jako nakazy Kościoła katolickiego. Jeżeli Trybunał Konstytucyjny zdecyduje się rozszerzyć zasadę klauzuli sumienia na inne zawody, jeżeli sądy zaczną orzekać więcej wyroków skazujących w sprawach o obrazę uczuć religijnych, jeżeli administracja publiczna będzie odwoływać wydarzenia kulturalne tylko dlatego, że nie podobają się hierarchom kościelnym, i jeżeli coraz więcej będzie demonstracji nienawiści przeciwko czemuś, co zdaniem kleru obraża uczucia religijne, to już po nas.

http://polska.newsweek.pl/koniec-z-konkordatem-wywiad-wiktor-osiatynski-newsweek-pl,artykuly,344470,1.html
O ja nie mogę! ,,Newsweek'' Tomcia Lisa tak twierdzi?! I stary komuch Wikcia Osiatyński?! No, to jest już power nie do odparcia! Duży uśmiech


Polecane artykuły - zefciu - 12.08.2014

Mario napisał(a):Powinniśmy wypowiedzieć konkordat. W przeciwnym razie Polska stanie się państwem fundamentalistycznym – mówi Wiktor Osiatyński.
Klauzula sumienia została wykorzystana przez Kościół, głównie episkopat, oraz część środowisk prawicowych jako oręż w wojnie o stworzenie w Polsce państwa wyznaniowego, w którym prawo państwowe jest podporządkowane prawu bożemu, rozumianemu głównie jako nakazy Kościoła katolickiego. Jeżeli Trybunał Konstytucyjny zdecyduje się rozszerzyć zasadę klauzuli sumienia na inne zawody, jeżeli sądy zaczną orzekać więcej wyroków skazujących w sprawach o obrazę uczuć religijnych, jeżeli administracja publiczna będzie odwoływać wydarzenia kulturalne tylko dlatego, że nie podobają się hierarchom kościelnym, i jeżeli coraz więcej będzie demonstracji nienawiści przeciwko czemuś, co zdaniem kleru obraża uczucia religijne, to już po nas.

http://polska.newsweek.pl/koniec-z-konkordatem-wywiad-wiktor-osiatynski-newsweek-pl,artykuly,344470,1.html
A co to ma wspólnego wszystko z Konkordatem?


Polecane artykuły - Baptiste - 12.08.2014

http://www.portalsamorzadowy.pl/opolskie/ochrona-srodowiska/drogowcy-sadza-drzewa-wzdluz-drog,58861.html

Dla pomysłodawców-ciężki gułag na Kołymie. Nie widzę innego rozwiązania na ich bezmyślność.
Droga wojewódzka, 5 kroków od drogi i duża gęstość zalesienia... Nosz kur...


Polecane artykuły - semele - 13.08.2014

Od lewaka do katotaliba. Polityka. Władyka i Janicki


Polecane artykuły - cobras - 14.08.2014

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,16469735,Hilton_odeslal_pracownikow_z_kwitkiem__Za_prace_nawet.html

Dostali prace i jeszcze narzekają, roszczeniowcy jedni.


Polecane artykuły - Fanuel - 14.08.2014

MOPR szantażuje socjaluchów:

http://m.mmgrudziadz.pl/artykul/ubodzy-wola-dostawac-pieniadze-niz-stolowac-sie-w-jadlodajni


Polecane artykuły - lumberjack - 14.08.2014

cobras napisał(a):http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,16469735,Hilton_odeslal_pracownikow_z_kwitkiem__Za_prace_nawet.html

Dostali prace i jeszcze narzekają, roszczeniowcy jedni.

Ja nie rozumiem czemu ludzie to takie pizdy. Oczywiście stoję po stronie pracowników i uważam, że powinni mieć zapłacone, ale na Boga! - niech nie będą takimi pizdami! Dziś pracowałem może nie tak długo jak ci w artykule, bo "tylko" 13h, ale jakby mi szef za ten jeden jedyny dzień pracy nie zapłacił, to bym natychmiast mu coś ukradł albo zniszczył. I ci oszukani pracownicy powinni wchuj spalić ten hotel, najebać kierownictwo albo chociaż wynieść z tego miejsca wszystko to co cenne. Ludzie są zbyt kulturalni i to jest ich największa słabość. Przez to, że są za mało agresywni dają sobą pomiatać jakimś cwelom w garniturkach. Nie podoba mi się to, że górnicy mają tyle przywilejów, a ja nie Język , ale z drugiej strony oni są właśnie agresywni i rząd się ich boi. Gdyby pracownicy hotelu zachowywali się tak agresywnie jak górnicy, to wyszliby na tym lepiej niż na tym swoim cywilizowanym zachowaniu.


Polecane artykuły - Baptiste - 15.08.2014

lumberjack napisał(a):Ja nie rozumiem czemu ludzie to takie pizdy. Oczywiście stoję po stronie pracowników i uważam, że powinni mieć zapłacone, ale na Boga! - niech nie będą takimi pizdami! Dziś pracowałem może nie tak długo jak ci w artykule, bo "tylko" 13h, ale jakby mi szef za ten jeden jedyny dzień pracy nie zapłacił, to bym natychmiast mu coś ukradł albo zniszczył. I ci oszukani pracownicy powinni wchuj spalić ten hotel, najebać kierownictwo albo chociaż wynieść z tego miejsca wszystko to co cenne. Ludzie są zbyt kulturalni i to jest ich największa słabość. Przez to, że są za mało agresywni dają sobą pomiatać jakimś cwelom w garniturkach. Nie podoba mi się to, że górnicy mają tyle przywilejów, a ja nie Język , ale z drugiej strony oni są właśnie agresywni i rząd się ich boi. Gdyby pracownicy hotelu zachowywali się tak agresywnie jak górnicy, to wyszliby na tym lepiej niż na tym swoim cywilizowanym zachowaniu.

Może rzecz w tym, że pracownikami były młode osoby, w tym dziewczyny a nie np. robotnicy budowlani (co zaznaczył ktoś pod artykułem).
Choć z drugiej strony-czym skorupka za młodu nasiąknie...


Polecane artykuły - lumberjack - 15.08.2014

Ale patologia. I to Polacy Polaków tak załatwiają. No, ciekawe jak skończy się cała ta afera.


Polecane artykuły - cobras - 16.08.2014

http://natemat.pl/113251,ta-lista-zmieni-twoje-zycie-oto-przepustka-do-swiata-w-ktorym-bedziesz-bogatszy-przy-tych-samych-zarobkach

Co ten portal parówkowy to ja nawet nie, facet który w ciągu 3 miesięcy z kwoty 180 tys wydał 130 tys, radzi jak oszczędzać pieniądze xD


Polecane artykuły - semele - 16.08.2014

Mario napisał(a):Powinniśmy wypowiedzieć konkordat. W przeciwnym razie Polska stanie się państwem fundamentalistycznym – mówi Wiktor Osiatyński.
Klauzula sumienia została wykorzystana przez Kościół, głównie episkopat, oraz część środowisk prawicowych jako oręż w wojnie o stworzenie w Polsce państwa wyznaniowego, w którym prawo państwowe jest podporządkowane prawu bożemu, rozumianemu głównie jako nakazy Kościoła katolickiego. Jeżeli Trybunał Konstytucyjny zdecyduje się rozszerzyć zasadę klauzuli sumienia na inne zawody, jeżeli sądy zaczną orzekać więcej wyroków skazujących w sprawach o obrazę uczuć religijnych, jeżeli administracja publiczna będzie odwoływać wydarzenia kulturalne tylko dlatego, że nie podobają się hierarchom kościelnym, i jeżeli coraz więcej będzie demonstracji nienawiści przeciwko czemuś, co zdaniem kleru obraża uczucia religijne, to już po nas.

http://polska.newsweek.pl/koniec-z-konkordatem-wywiad-wiktor-osiatynski-newsweek-pl,artykuly,344470,1.html

Tu jest coś w związku z tym:

http://wyborcza.pl/magazyn/1,140070,16451773,Czy_musimy_isc_na_wojne_religijna.html


Wnioskuję stąd, że zawarcie kompromisu prawnego w sprawie aborcji uważa przewodniczący Episkopatu za decyzję na rzecz państwa w istocie ateistycznego. W ten sposób - stwierdza dalej - "niektórzy utożsamiają świeckość z laicyzmem, który postuluje zamknięcie religii w sferze życia prywatnego jednostki, co w praktyce oznacza czynną laicyzację".

I zaskoczenie ostatnie: "Zasada świeckości państwa powinna być rozumiana jedynie w ten sposób, że władze publiczne nie będą narzucały obywatelom wyznawania określonej religii lub ideologii".

Przepraszam, ale trudno tego nie zrozumieć inaczej, jak powiedzenie, że możesz nie być katolikiem, ale tylko prywatnie, zasady państwowe muszą być ściśle katolickie. I to nie tylko w sprawach aborcji. Jest tu podana jako przykład, chodzi przecież arcybiskupowi także o związki homoseksualne, życie rodzinne. Może zatem w ogóle o etykę seksualną: chyba nie o związki pozamałżeńskie, życie seksualne przed ślubem, bo tego z natury rzeczy prawo nie dotyczy, ale o rozwody?