Forum Ateista.pl
Homotematy/posty - Wersja do druku

+- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl)
+-- Dział: Tematy społeczne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Społeczeństwo (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=16)
+--- Wątek: Homotematy/posty (/showthread.php?tid=9074)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405


Homotematy/posty - zefciu - 17.06.2013

GoodBoy napisał(a):Używam zamiennie z "uprawiać" seks. Więcej ludzi śmieje się z tego drugiego Uśmiech
Kolejna pilastrowa teoria znajduje potwierdzenie - całe pisopalikockie środowisko, w którym obraca się GoodBoy nie umie mówić po polsku.


Homotematy/posty - Witold - 17.06.2013

GoodBoy napisał(a):Mi to rybka jak sobie ich sklasyfikujesz. Mnóstwo konserwatystów jest za Związkami Partnerskimi i nic do gejów nie mają. Deal with it Uśmiech

Oraz mnóstwo białych Murzynów, chrześcijańskich Islamistów, prawicowych komunistów...

Cytat: i nic do gejów nie mają. Deal with it Uśmiech

Do "gejów" (tzn. homoseksualistów) to w ogóle mało kto "coś ma". Geje, a ruch lgbt, to jak robotnicy i bolszewicy - dwie zupełnie różne sprawy.

Cytat:PiS i Rydzyk to nie jest jedyna prawica w Polsce.

Przecież obrońcy krzyża to w przeważającej większości właśnie PiS i Rydzyk...


Homotematy/posty - idiota - 17.06.2013

Witia...
Mylisz się potwornie.
Bowiem już "dyskurs" Cię ogarnął.
Geje to właśnie ci z LGBT czyli tacy seksualni rasiści, uważający, że bycie białym/homoseksualistą, to bycie lepszym niż inni, co widać gołym okiem po GB, nieprawdaż. Natomiast homoseksualiści zwykli są i będą długo po tym jak tych homonazistów już nikt pamiętał nie będzie.


Homotematy/posty - Witold - 17.06.2013

idiota napisał(a):Geje to właśnie ci z LGBT czyli tacy seksualni rasiści, uważający, że bycie białym/homoseksualistą, to bycie lepszym niż inni, co widać gołym okiem po GB, nieprawdaż.

Luźna kwestia nazewnictwa... napisałem, o co mi chodziło.


Homotematy/posty - idiota - 17.06.2013

Cytat: Nazywam seksem to co uważam za stosowne i czym nazywa go nauka.
Niestety pierwsze przeczy drugiemu co dokładnie i z dowołaniem do literatury fachowej z zakresu biologii wykazał Exodim.


Homotematy/posty - GoodBoy - 17.06.2013

Po czym wyprowadziłem was z błędu http://www.ateista.pl/showpost.php?p=533831&postcount=3192


Homotematy/posty - idiota - 17.06.2013

Niestety nie podając żadnej równie dobrze udokumentowanej bibliograficznie definicji.
Jak zwykle odwołujesz się do wiedzy potocznej, a nie naukowej.


Homotematy/posty - GoodBoy - 17.06.2013

Nie kłam, bibliografia jest jak najbardziej podana. Odwołaj się do wiedzy naukowej, która mówi, że seks między mężczyznami to nie seks, ponieważ zarzucam ci, że nie odwołujesz się do wiedzy ani naukowej, ani potocznej, a jedynie idioto-widzimisiowej.


Homotematy/posty - idiota - 17.06.2013

Bibliografia czego?
Podałeś link do wiki, a nie artykuł naukowy, zapomniałeś już?


Homotematy/posty - GoodBoy - 17.06.2013

Z podaną bibliografią, ale śmiało możesz mi zaserwować nawet artykuł naukowy, gdzie będzie napisane, że np. seks analny to nie seks i że seksem jest tylko seks waginalny Uśmiech


Homotematy/posty - lumberjack - 17.06.2013

CreatedMind napisał(a):Od kiedy to ortografia jest wyznacznikiem ideologicznym ?

Nie jest nim. Ale jest wizytówką. Jeśli głowa państwa walnie takiego babola jak np. "w bulu i nadzieji", to praktycznie automatycznie staje się ogólnopolskim pośmiewiskiem na kwejkach, wiochach, fejsbukach itd. Jest to wg mnie normalne i naturalne, więc nie ma co się dziwić, że szydzi się także z nacjonalistów, którzy żyjąc i edukując się w tym kraju piszą o jakichś "męszczyznach". To jest po prostu obciach. W XX-leciu międzywojennym mieliśmy tysiąc razy bardziej kumatych, aktywnych i inteligentnych nacjonalistów, którzy osiągali sukcesy w wielu różnych dziedzinach. Teraz to jest bida z nędzą.


Homotematy/posty - idiota - 17.06.2013

Cytat: śmiało możesz mi zaserwować nawet artykuł naukowy, gdzie będzie napisane, że np. seks analny to nie seks i że seksem jest tylko seks waginalny
Exodim podawał cały podręcznik, nie jakiś artykuł.


Homotematy/posty - Wilk - 17.06.2013

lumberjack napisał(a):Nie jest nim. Ale jest wizytówką. Jeśli głowa państwa walnie takiego babola jak np. "w bulu i nadzieji", to praktycznie automatycznie staje się ogólnopolskim pośmiewiskiem na kwejkach, wiochach, fejsbukach itd. Jest to wg mnie normalne i naturalne, więc nie ma co się dziwić, że szydzi się także z nacjonalistów, którzy żyjąc i edukując się w tym kraju piszą o jakichś "męszczyznach". To jest po prostu obciach. W XX-leciu międzywojennym mieliśmy tysiąc razy bardziej kumatych, aktywnych i inteligentnych nacjonalistów, którzy osiągali sukcesy w wielu różnych dziedzinach. Teraz to jest bida z nędzą.

Nie marudź Lumber. To są ludzie z różnych środowisk, nie z salonów. Nie każdy jest po studiach.


Homotematy/posty - Argen - 17.06.2013

Toteż i nikt od nich nie oczekuje wchodzenia w akademickie dyskusje. Jeśli cała dziesiątka nie dostrzegła takiego babola to świadczy to już o analfabetyzmie.


Homotematy/posty - Wilk - 17.06.2013

Argen napisał(a):Toteż i nikt od nich nie oczekuje wchodzenia w akademickie dyskusje. Jeśli cała dziesiątka nie dostrzegła takiego babola to świadczy to już o analfabetyzmie.

Są szeregowi żołnierze, i są generałowie.


Homotematy/posty - idiota - 17.06.2013

I jest dział kontroli jakości.


Homotematy/posty - Argen - 17.06.2013

Berzerker napisał(a):Są szeregowi żołnierze, i są generałowie.

Co prawda to prawda, ale nawet generałowie, czy tam raczej oficerowie spartaczyli sprawę skoro ich uwadze uszło coś takiego.


Homotematy/posty - Nonkonformista - 17.06.2013

lumberjack napisał(a):Nie jest nim. Ale jest wizytówką. Jeśli głowa państwa walnie takiego babola jak np. "w bulu i nadzieji", to praktycznie automatycznie staje się ogólnopolskim pośmiewiskiem na kwejkach, wiochach, fejsbukach itd. Jest to wg mnie normalne i naturalne, więc nie ma co się dziwić, że szydzi się także z nacjonalistów, którzy żyjąc i edukując się w tym kraju piszą o jakichś "męszczyznach". To jest po prostu obciach. W XX-leciu międzywojennym mieliśmy tysiąc razy bardziej kumatych, aktywnych i inteligentnych nacjonalistów, którzy osiągali sukcesy w wielu różnych dziedzinach. Teraz to jest bida z nędzą.
Powtórzę po raz enty: nauczyciele nie robią sprawdzianów ortograficznych. Tu jest problem.


Homotematy/posty - lumberjack - 17.06.2013

Do w miarę poprawnego posługiwania się językiem studia są kompletnie niepotrzebne. Wcale nie chodzi mi o perfekcyjne żonglowanie wyrazami. Chodzi tylko o to, żeby nie popełniać elementarnych błędów. To nie są żadne wyśrubowane wymagania.


Homotematy/posty - Nonkonformista - 17.06.2013

lumberjack napisał(a):Do w miarę poprawnego posługiwania się językiem studia są kompletnie niepotrzebne. Wcale nie chodzi mi o perfekcyjne żonglowanie wyrazami. Chodzi tylko o to, żeby nie popełniać elementarnych błędów. To nie są żadne wyśrubowane wymagania.
Oczywiście. Ortografii można się nauczyć w podstawówce. Miałem tam świetną polonistkę w klasach IV-V, a potem w drugiej szkole też niczego sobie, ale to już nie było to. I ta pierwsza robiła nam sprawdziany i potem na forum klasy omawialiśmy błędy. Dzięki temu piszę dziś poprawnie po polsku /miewam czasami problemy z rzadkimi wyrazami typu: piegża, gżegżółka, kszyk itd., ale i wtedy radzę sobie, patrząc do słownika./