![]() |
|
Polecane artykuły - Wersja do druku +- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl) +-- Dział: Tematy społeczne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Wydarzenia i przegląd prasy (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=17) +--- Wątek: Polecane artykuły (/showthread.php?tid=247) Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
|
Polecane artykuły - Sofeicz - 13.02.2015 cobras napisał(a):No i poczytaj sobie jak takie konflikty wyglądają w cywilizowanym świecie:Rozczulające - mało się nie popłakałem. Ale otarłem łezkę i pogrzebałem Wesja romantyczna Cytat:Czytałem fascynującą analizję tego, jak w Japonii uratowano przed zamknięciem firmę Toyo Kogyo (obecnie Mazda). Bank Sumitomo, który mógłby doprowadzić tę firmę do bankructwa, zamiast tego zaproponował plan ratunkowy, zgodnie z którym do zarządu Mazdy dołączył wiceprezes banku Tsutomu Murai, dla pokazania, że bank traktuje uratowanie dłużnika jako sprawę honorową.Wersja mniej romantyczna Cytat:Pierwszy sygnał dał Wojtek tłumacząc jak to ludzie honoru (sic!) ratowali w Japonii Mazdę. I że on też tak by chciał w Polsce. Polecane artykuły - Baptiste - 13.02.2015 Sofeicz napisał(a):Dobrze zarządzane przedsiębiorstwo musi reagować na sytuację na rynku. Spadek cen to podstawowa okoliczność na jaką powinna być przygotowana firma i jej zarządzający. Coś naturalnego, szczególnie w sektorze wszelakich kopalin. Cięcia kosztów już po fakcie, czyli po obniżce cen mógłby dokonać byle Kazik. I mógłby to złe słowo. Musiałby to uczynić, bo zwyczajnie nie miałby innej możliwości skoro wcześniej nie postarał się o mechanizmy zapobiegawcze. Ale jednak ponoć w takich spółkach obsadza się wykwalifikowaną kadrę, bardzo dobrze opłacaną. Czy od kogoś kto zarabia ogromne sumy należy wymagać efektywniejszego zarządzania? Ja uważam, że tak i jako iż jest to spółka skarbu państwa to uważam iż będąc obywatelem mam powody ku temu aby się tym zainteresować. Ja osobiście nie zamierzam szukać jakichkolwiek sprawozdań, które pozwoliłyby bez jakichkolwiek wątpliwości stwierdzić iż zarządzanie pana prezesa było zarządzaniem złym. W prywatnych firmach na rynku panuje taka zasada iż handlowiec zły to handlowiec, który nie odnosi pozytywnych wyników, który nie zarabia. Proste i kropka, bez wchodzenia w szczegóły. I tutaj także zastosowałbym tę zasadę. Ciekawy jestem czy górnicy przyjmą dzisiejszą propozycję prezesa. (Wejście w życie pewnych zmian, w zamian jego głowa). Polecane artykuły - Sofeicz - 13.02.2015 Baptiste napisał(a):Cięcia kosztów już po fakcie, czyli po obniżce cen mógłby dokonać byle Kazik. I mógłby to złe słowo. Musiałby to uczynić, bo zwyczajnie nie miałby innej możliwości skoro wcześniej nie postarał się o mechanizmy zapobiegawcze. Ale jednak ponoć w takich spółkach obsadza się wykwalifikowaną kadrę, bardzo dobrze opłacaną. Święte słowa, tylko zważ że są pewne czynniki zewnętrzne, których nawet najlepszy menago nie przewidzi. Nie usprawiedliwiam zarządu JKM ale wejście w opcje były na pewno podyktowane chęcią stabilizacji finansów i uchronienia przez wahaniami kursów. Dodatkowo kryzys ukraiński spowodował konwulsje na rynku ropy a w konsekwencji i węgla. Kto mógł przewidzieć, że cena ropy spadnie o POŁOWĘ!? Nie życzę nikomu za żadne pieniądze zarządzania firmą tak trudną do sterowania, obstawioną 100 związkami. Odejdzie pan A, przyjdzie pan B, a problemy zostaną. I wszyscy polecą z krzykiem na żebry do rządu (rok wyborczy). Polecane artykuły - cobras - 13.02.2015 Cytat:Nie życzę nikomu za żadne pieniądze zarządzania firmą tak trudną do sterowania, obstawioną 100 związkami. Ojej, biedny prezes pewnie teraz wypłakuje się w stuzłotówki ;_; Naprawdę nie umiem pojąć, jak niektórzy obierają cele swojego współczucia, srsly. Polecane artykuły - Łoś - 13.02.2015 cobras napisał(a):Ojej, biedny prezes pewnie teraz wypłakuje się w stuzłotówki ;_; Naprawdę nie umiem pojąć, jak niektórzy obierają cele swojego współczucia, srsly.Powinien mieć biedak wyższe wynagrodzenie z tego powodu. Polecane artykuły - Sofeicz - 13.02.2015 cobras napisał(a):Ojej, biedny prezes pewnie teraz wypłakuje się w stuzłotówki ;_; Naprawdę nie umiem pojąć, jak niektórzy obierają cele swojego współczucia, srsly. Mnie pan Z. ani ziębi ani parzy. Ale tak się składa, że od decyzji tego pana i jego następcy zależą losy kilkudziesięciu tysięcy rodzin. I najmniejsze znaczenie ma, czy pan Z zarabia dużo czy bardzo dużo. Skupianie się na jego zarobkach, to czysta hucpa. Skupiać to się trzeba na kwestii ograniczonej sterowalności JSW. Polecane artykuły - cobras - 13.02.2015 Cytat:Mnie pan Z. ani ziębi ani parzy. Ale tak się składa, że od decyzji tego pana i jego następcy zależą losy kilkudziesięciu tysięcy rodzin. No tak, bo najlepiej, żeby SW było prywatnym folwarkiem pana prezesa, inaczej to ograniczona sterowalność. Kij z tym, że to właśnie pracownikom i wybieranym przez nich związkowcom bardziej zależy na firmie, bo od tego zależy ich życie, w przeciwieństwie do pana prezesa (z zawodu prezesa), który co najwyżej odejdzie z milionową odprawą. Dlatego na Zachodzie wymyślono coś takiego jak rady pracownicze, dzięki którym pracownicy także mają wpływ na przyszłość firmy. W naszej gospodarce folwarcznej, takie coś jest jednak nie do pomyślenia. Polecane artykuły - Sofeicz - 13.02.2015 cobras napisał(a):Kij z tym, że to właśnie pracownikom i wybieranym przez nich związkowcom bardziej zależy na firmie, bo od tego zależy ich życie, w przeciwieństwie do pana prezesa (z zawodu prezesa), który co najwyżej odejdzie z milionową odprawą. Dlatego na Zachodzie wymyślono coś takiego jak rady pracownicze, dzięki którym pracownicy także mają wpływ na przyszłość firmy. W naszej gospodarce folwarcznej, takie coś jest jednak nie do pomyślenia.Przecież zamieściłem dane, z których wynika, że płace w JSW systematycznie rosną, niezależnie od wyników spółki, a średnie zarobki są dwa razy wyższe od średniej krajowej. A próba ich ograniczenia, spowodowana sytuacją spółki związana w dużej części sytuacją zewnętrzną jest właśnie kontestowana przez tych, którym tak rzekomo zależy na kondycji spółki. Im zależy głównie na obronie status quo, i mają w dupie, czy ich drogi węgiel ktoś chce kupić.' I razem pospołu pociągną firmę na dno, w huku petard i smrodzie opon. Już stracili ponad sto milionów. Oczywiście, że w firmie czysto prywatnej Rada Nadzorcza i akcjonariusze nie tolerowaliby takich strat, i ruchy sanacyjne by już dawno się odbyły. Ale to jest spółka w połowie państwowa i to jest problem. Polecane artykuły - cobras - 13.02.2015 Cytat:Im zależy głównie na obronie status quo, i mają w dupie, czy ich drogi węgiel ktoś chce kupić.' No tak, bo górnicy to debile którzy widzą tylko czubek swojego nosa i nie wiedzą nic o sytuacji swojej firmy, w przeciwieństwie do oświeconego prezesa i równie oświeconych Sofeiczów i innych nadludzi, którzy jako jedyni patrzą na wszystko perspektywicznie. Polecane artykuły - Sofeicz - 13.02.2015 cobras napisał(a):No tak, bo górnicy to debile którzy widzą tylko czubek swojego nosa i nie wiedzą nic o sytuacji swojej firmy, w przeciwieństwie do oświeconego prezesa i równie oświeconych Sofeiczów i innych nadludzi, którzy jako jedyni patrzą na wszystko perspektywicznie. Pełna zgoda. Polecane artykuły - Grim - 15.02.2015 Chciałby ktoś w Łęcznej wziąć ślub w lutym? Przykro mi, USC powie że nie można ![]() http://lle24.pl/region/slub-cywilny-w-lutym-zapomnijcie/ Polecane artykuły - Xeo95 - 16.02.2015 Głos przechodni-ciekawa alternatywa którą można wprowadzić u nas w wyborach plus krytyka jednomandatowych okręgów wyborczych. https://wojciechsiwiera.wordpress.com/2015/01/15/jak-jow-y-zabetonuja-polska-scene-polityczna/ ,,Jaki zatem jest najefektowniejszy system do zaimplementowania tak – aby jak najmniej głosów się zmarnowało, lub najlepiej żaden? Odpowiedzią na to jest System Głosu Transferowanego/Ordynacja proporcjonalnego głosu alternatywnego/System Głosu Przechodniego, stosowany w różnych wyborach w Australii, Irlandii, Szkocji, Nowej Zelandii, USA, Islandii. Mamy wielomandatowe okręgi wyborcze(minimum 2, im więcej tym lepiej). Liczbę minimalną procent do zdobycia wylicza się z prostego równania; 100%/X+1, gdzie X to liczba mandatów do zdobycia. Wyborcy nie głosując stawiając x, tylko numerują 1,2,3,4, swoich ulubionych kandydatów wedle proporcji „kogo wolałbym najbardziej”. Następuje pierwsze przeliczenie głosów, po którym odpada kandydat z najmniejszym poparciem, a jego głosy rozdziela się proporcjonalnie do preferencji wyborców. Podobnie postępuje się z głosami „nadwyżkowymi” kandydatów, którzy zdobyli więcej procent niż jest to wymagane. Wymusza to na politykach posiadanie jak najmniejszego elektoratu negatywnego, szukanie kompromisów i mediacje z różnymi grupami społecznymi. Ponadto KAŻDY GŁOS JEST WAŻNY, ze względu na oddawanie na kartce swoich preferencji. Jeżeli nie dostanie się twój ulubiony kandydat, dostanie się twój drugi lub trzeci. Powoduje to, że głos mniejszości będzie zawsze słyszalny, ze względu na transferowane głosy." Polecane artykuły - Fanuel - 16.02.2015 Świetny tekst pt. "Kompromitacje nie tylko dawnej ekonomii. Teorie współczesnych ekonomistów to wyssane z palca mity?" http://forsal.pl/artykuly/853403,kompromitacje-nie-tylko-dawnej-ekonomii-teorie-wspolczesnych-ekonomistow-to-wyssane-z-palca-mity.html Polecane artykuły - Baptiste - 16.02.2015 Badziewny tekst. W istocie ma nam powiedzieć iż "zdajcie się na wybitnych proroków austriaków", bo ekonomia to coś tak skomplikowanego i nieprzewidywalnego iż lepiej przy tym nie grzebać na skalę makro. Czyli inaczej mówiąc- współczesna ekonomia jest kitem poza libertariańskimi tuzami, których autor jak widać niezwykle szanuje. Gołym okiem widać iż forsowanie polityki "nie dotykaj" to w istocie ukłon w ich stronę i ich nieodłączny ból dupy z powodu tego iż tzw. "ekonomii głównego nurtu" nie stanowią, choć już nie są takimi hipsterami gdy przychodzi do mówienia o noblu Hayeka. Wtedy słychać o nim na prawo i lewo. ![]() A na protekcjonizm nie ma się co obrażać gdyż jest on podstawowym elementem międzynarodowego handlu. Tak więc można się na własne życzenie pacyfistycznie rozbroić ale reszta tego nie zrobi i będą zlewać na teorię Ricardo, tak więc jest ona bez znaczenia. http://www.uwazamrze.pl/artykul/1089100/protekcjonizm-blagierow Polecane artykuły - Hans Żydenstein - 16.02.2015 Protekcjonizm rozwija. Indianie potwierdzają Polecane artykuły - Baptiste - 16.02.2015 Hans Żydenstein napisał(a):Protekcjonizm rozwija. Indianie potwierdzają W rzeczy samej. Indianie są dobrym przykładem. Protekcjonistyczne białasy vs nieprotekcjonistyczni indianie sprzedający za koraliki Manhattan (nie była to jedyna ziemia zwyczajnie sprzedana a nie zagrabiona przez białych). Choć oczywiście wiadomo było iż jakiekolwiek zachowanie Indian i tak skończyłoby się dla nich tak samo nieszczęśliwie. Tej ekspansji nie dało się zatrzymać. Polecane artykuły - semele - 16.02.2015 Grim napisał(a):Chciałby ktoś w Łęcznej wziąć ślub w lutym? Przykro mi, USC powie że nie można Jedź do Słupska ![]() ![]() ![]() A co to za głupie ograniczenia?? Zaskarż to!! Luty to super miesiąc na ślub!!:* Polecane artykuły - Hans Żydenstein - 17.02.2015 Baptiste napisał(a):W rzeczy samej. Indianie są dobrym przykładem. Protekcjonistyczne białasy vs nieprotekcjonistyczni indianie sprzedający za koraliki Manhattan (nie była to jedyna ziemia zwyczajnie sprzedana a nie zagrabiona przez białych). Indianie byli "protekcjonistyczni" ze względu na miejsce zamieszkania. Cła na wybrane towary u białych, to mały pikuś przy braku jakiegokolwiek handlu z białymi. Polecane artykuły - cobras - 19.02.2015 Kolejny genialny wywiad Sroczyńskiego, tym razem z Henryką Bochniarz: http://wyborcza.pl/duzyformat/1,143624,17430930,Henryka_Bochniarz__Etatow_nie_bedzie.html Tekst za paywallem. TL;DR: Biednych przedsiębiorców gnębią “daniny”, przez co mają przyzerowe budżety i chociaż dobrze zarządzają nie da się nic sensownie zrobić. W sektorze publicznym natomiast wszystko się da na przyzerowych budżetach, jeżeli tylko jest dobrze zarządzane. Because fuck logic. EDIT: Czemu żeby edytować posta muszę odpalać Chrome, bo na FF jest to niemożliwe? Polecane artykuły - Łoś - 19.02.2015 I te prywatnie, rewelacyjnie funkcjonujące szpitale (o proteście lekarzy nie mówiono - też biedaki na kilka etatów pracują,w papierach to wygląda na zdolności przynajmniej bilokacji, a tak mało zarabiają i tak ciężko pracują. To wyzysk w biały dzień). Czy jest gdzieś może prywatna onkologia? |