Forum Ateista.pl
Homotematy/posty - Wersja do druku

+- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl)
+-- Dział: Tematy społeczne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Społeczeństwo (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=16)
+--- Wątek: Homotematy/posty (/showthread.php?tid=9074)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405


Homotematy/posty - GoodBoy - 15.08.2013

FlauFly napisał(a):@GoodBoy

Akurat ciągle zamiast odnosić się do merytorycznej dyskusji, którą od czasu do czasu staram się tu prowadzić, odnosisz się do mniej istotnych, drugorzędnych kwestii. Może wytłumaczysz jak to jest, że jeżeli zarejestrowano wypadki zmiany orientacji to "nauka" twierdzi, że to jest niemożliwe? I jak to się ma do linku, który wysłałeś o "scientific evidence".

Już Ci tłumaczyłem, a że nie rozumiesz co to znaczy naukowy dowód to już nie mój problem. Zrobiłem co mogłem podając Ci definicje scientific evidence, gdzie masz jak byk napisane co musi zaistnieć, aby można było mówić o "dowodzie naukowym". Nikt nie zarejestrował żadnego przypadku zmiany orientacji. Wszystko na czym bazujemy to świadectwa osób, w dodatku bardzo nieliczne i większości przypadków oczywiście "przypadkowo" powiązane religijnie. Mamy też przypadki osób, które przez wiele lat twierdziły, że zmiana jest możliwa, że same się zmieniły, weszły nawet w małżeństwa hetero i spłodziły dzieci, a potem się okazało, ze sami przyznali, ze to jedna wielka ściema. Przypadek Chrisa z dokumentu BBC jako jeden z nielicznych nie jest przypadkiem religijnym, tym niemniej jest pierwszym takim świadectwem kogoś po udarze mózgu. Świadectwo jednak nie jest naukowym dowodem na możliwość zmiany orientacji.

Tłumaczyłem Ci już to co najmniej dwukrotnie, a ty oczywiście z uporem maniaka po 100 postów wracasz do tego samego, licząc na to, że wszyscy zapomnieli naszą wcześniejszą wymianę zdań. Jeżeli będziesz w kółko powtarzać te same argumenty to nie licz na moje odpowiedzi. Ja Ci już na to odpowiadałem, więc lepiej napisz coś nowego.


Homotematy/posty - exodim - 15.08.2013

@Flau
Się nie przejmuj GB. Ten typ uważa, że naukę się tworzy przez głosowanie. ^^


Homotematy/posty - Palmer - 15.08.2013

exodim napisał(a):@Flau
Się nie przejmuj GB. Ten typ uważa, że naukę się tworzy przez głosowanie. ^^

Mentalność kalwińska skrzywiona dechrystianizacją. Uśmiech


Homotematy/posty - FlauFly - 15.08.2013

To, że zalinkowałeś link do wikipedii o dowodzie naukowym jeszcze nie wskazuje czego brakowało w tych przypadkach, żeby je uznać za rozstrzygające. Tak się składa, że wiem na czym polega dowód naukowy i wiem, że jeżeli teza mówi o istnieniu czegoś, w tym wypadku o ludziach u których zmieniła się orientacja, to wystarczy wskazać jeden przykład, żeby udowodnić tezę, a wskazywanie kolejnych przykładów ją tylko potwierdzają.

Gdybyś czytał wzmiankowany link to byś wiedział, że nie odnosiło się to tylko do przypadków religijnych. Dlaczego powtarzasz jak mantrę, że nie zarejestrowano takich przykładów jak tam właśnie takie podają? I wcale nie odnoszą się do przypadków religijnych. To, że odpowiedziałeś na moje posty, nie znaczy, że zbiłeś argumenty.


Homotematy/posty - GoodBoy - 15.08.2013

exodim napisał(a):@Flau
Się nie przejmuj GB. Ten typ uważa, że naukę się tworzy przez głosowanie. ^^
Zmyślasz. Nigdzie tego nie napisałem. Po prostu nie rozumiesz czego dotyczyło głosowanie. Bynajmniej nie było głosowaniem nad tym, czy homo jest, czy nie jest chorobą, ponieważ w nauce faktów naukowych nie ustala się głosowaniem.


Homotematy/posty - FlauFly - 15.08.2013

@nonkonformista

Przecież pisałem, że to nie są źródła religijne, wysyłałem przegląd naukowy, znowu mam odgrzebywać to? To jak na razie jest jednym z najlepszych, jeżeli chodzi o kwestie naukowe, punktem zaczepienia dla dalszej rozmowy, a w tym temacie się to ignoruje.


Homotematy/posty - Tom Bombadil - 15.08.2013

GoodBoy napisał(a):ponieważ w nauce faktów naukowych nie ustala się głosowaniem.

Exodim właśnie przed chwilą to napisał, wow.


Homotematy/posty - Nonkonformista - 15.08.2013

FlauFly napisał(a):@nonkonformista

Przecież pisałem, że to nie są źródła religijne, wysyłałem przegląd naukowy, znowu mam odgrzebywać to? To jak na razie jest jednym z najlepszych, jeżeli chodzi o kwestie naukowe, punktem zaczepienia dla dalszej rozmowy, a w tym temacie się to ignoruje.
Widziałem w linku twoim.
Poczytam sobie. Pewnie już nie dziś. Dzięki za zwrócenie uwagi.


Homotematy/posty - exodim - 15.08.2013

GoodBoy napisał(a):Zmyślasz. Nigdzie tego nie napisałem. Po prostu nie rozumiesz czego dotyczyło głosowanie. Bynajmniej nie było głosowaniem nad tym, czy homo jest, czy nie jest chorobą, ponieważ w nauce faktów naukowych nie ustala się głosowaniem.

To po co w ogóle powoływałeś się na stanowisko tej organizacji, nazywając je "naukowym"? Przecież to stanowisko wypracowano w drodze głosowania. Należy również dodać, że na taki a nie inny jego przebieg wpływ miało lobby homoseksualne, co jest, rzecz jasna, tajemnicą poliszynela.

Wcześniej, przez długi czas, homoseksualizm był określany w psychiatrii jako zaburzenie psychiczne. Żadnych kluczowych badań w tej materii od tamtej pory nie było (oprócz takich, które faktycznie stwierdzały, że to zaburzenie), więc na jakiej podstawie uznać należy, że nagle, po przegłosowaniu przez jakąś organizację (która przecież nie ma monopolu na tworzenie nauki) uchwały o usunięciu homoseksualizmu z listy chorób, ten faktycznie przestał być zaburzeniem?


Homotematy/posty - GoodBoy - 15.08.2013

FlauFly napisał(a):Gdybyś czytał wzmiankowany link to byś wiedział, że nie odnosiło się to tylko do przypadków religijnych. Dlaczego powtarzasz jak mantrę, że nie zarejestrowano takich przykładów jak tam właśnie takie podają? I wcale nie odnoszą się do przypadków religijnych. To, że odpowiedziałeś na moje posty, nie znaczy, że zbiłeś argumenty.
Zbiłem, w tym również ten powyższy. Tamten link bazuje na hipotezach, a nie faktach, czego zresztą sami nie ukrywają. Przestań powtarzać jak mantrę "zarejestrowane przypadki", bo to nie są żadne dowody naukowe, a jedynie koleś X twierdzi sobie, że przyleciał z odleglej planety, ale nikt nie potrafi mu udowodnić, że tak się nie stało. Jeszcze raz Ci powtarzam, relacja/świadectwo nie jest dowodem naukowym.

Z wcześniejszego dokumentu, masz tu opinię naukowca zajmującego się orientacją seksualną nt. rzekomej zmiany u Chrisa. Naukowiec dobitnie stwierdza, że w oparciu o aktualną wiedzę nie można stwierdzić, że zmiana orientacji jest możliwa http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=GR_-qg-upJs&t=1960

CreateYourself napisał(a):Exodim właśnie przed chwilą to napisał, wow.
Nie, on zarzucił nauce, że ta ustaliła sobie głosowaniem, że homo to nie choroba. Nic takiego jednak nie miało miejsca.

exodim napisał(a):To po co w ogóle powoływałeś się na stanowisko tej organizacji, nazywając je "naukowym"? Przecież to stanowisko wypracowano w drodze głosowania. Należy również dodać, że na taki a nie inny jego przebieg wpływ miało lobby homoseksualne, co jest, rzecz jasna, tajemnicą poliszynela.
Powolywałem się na stanowiska kilku organizacji zdrowia. Wszystkie głoszą to samo, włacznie z chińską, której trudno zarzucić wpływ lobby. Zresztą nie wiem po co robisz z lobby działalnośc przestępcza. To normalna, dopuszczona legalna forma działania. Nic dziwnego, że działało lobby gejowskie, które broniło swojej sprawy wobec ideologów, którzy oszustwem próbowali narzucić społeczeństwom, że są to osoby chore.

Drogą głosowania owszem ustalono stanowisko, ale nie tego co insynuujesz. Głosowanie dotyczyło wyłacznie decyzji cofnięcia wpisu, wobec którego wykryto szereg manipulacji, fałszerstw i błędów metodologicznych. W związku z tym, że wpisu dokonano o liczne błędy i manipulacje oraz ideologię, postanowiono anulować decyzję o wpisaniu homo na listę chorób. I tylko tego dotyczyło głosowanie. Samo głosowanie w żaden sposób nie dotyczyło tego, czy homo jest chorobą, czy nie. Homo jako choroba nie zostalo przez nikogo udowodnione, wobec czego nie było i nadal nie nie może być uznane za chorobę. Mało tego, od tamtego wydarzenia wykrycia licznych fałszerstw, przeprowadzono liczne badania homo, które wykazały, że jest to normalna i prawidłowa orientacja seksualna.

exodim napisał(a):Wcześniej, przez długi czas, homoseksualizm był określany w psychiatrii jako zaburzenie psychiczne. Żadnych kluczowych badań w tej materii od tamtej pory nie było (oprócz takich, które faktycznie stwierdzały, że to zaburzenie), więc na jakiej podstawie uznać należy, że nagle, po przegłosowaniu przez jakąś organizację (która przecież nie ma monopolu na tworzenie nauki) uchwały o usunięciu homoseksualizmu z listy chorób, ten faktycznie przestał być zaburzeniem?
Jakie wcześniej? Nigdy przed sławetnym głosowaniem homo nie był klasyfikowany w nauce jako jakiegokolwiek zaburzenie. Miało to miejsce wyłącznie w okresie od wpisania homo na listę chorób, co stało się w wyniku manipulacji i oszustw w badaniach.


Cytat:Psychologowie, psychiatrzy i inni specjaliści zajmujący się zdrowiem psychicznym, zgadzają się co do faktu, że homoseksualność nie jest chorobą, zaburzeniem psychicznym czy problemem emocjonalnym. Ponad 35 lat obiektywnych, dobrze zaprojektowanych badań naukowych wykazało, że homoseksualność, sama w sobie, nie wiąże się z zaburzeniami psychicznymi lub emocjonalnymi czy społecznymi problemami. Homoseksualność niegdyś była uważana za chorobę, ponieważ specjaliści zajmujący się zdrowiem psychicznym i społeczeństwo dysponowali nierzetelnymi, opartymi na uprzedzeniach, informacjami.

i wreszcie...
Cytat:W literaturze, która klasyfikowała homoseksualność jako zaburzenie znajdowały się błędy metodologiczne: wprowadzanie nieostrych terminów, głównie związanych z ideologiami, posługiwanie się nieadekwatnymi klasyfikacjami przedmiotowymi, badania na grupach niereprezentatywnych, niezrandomizowanych (badano głównie pacjentów szpitali psychiatrycznych wykazujących orientację homoseksualną, a następnie generalizowano wyniki na całą populację homoseksualną), ignorowanie negatywnego wpływu wykluczenia społecznego na mniejszości seksualne, błędne interpretacje wyników eksperymentów

http://pl.wikipedia.org/wiki/Homoseksualizm


Homotematy/posty - Tom Bombadil - 15.08.2013

A jaka jest pewność, że sam jesteś reprezentatywny i zrandomizowany? :wink:


Homotematy/posty - GoodBoy - 15.08.2013

CreateYourself napisał(a):A jaka jest pewność, że sam jesteś reprezentatywny i zrandomizowany? :wink:
Taka sama jak wobec Twojej osoby Uśmiech Przeciez to dotyczy badań, a te są oparte na grupach, a nie jednostkach, żeby można było mówić o rzetelnej metodologii.

ps: jaka intencja stoi za twoim nowym avatarem? Uśmiech


Homotematy/posty - idiota - 15.08.2013

Cytat: po przegłosowaniu przez jakąś organizację (która przecież nie ma monopolu na tworzenie nauki)
WHO w ogóle nie jest instytucją naukową,tylko międzyrządową agendą do spraw szczepień i higieny.


Homotematy/posty - Tom Bombadil - 15.08.2013

GoodBoy napisał(a):ps: jaka intencja stoi za twoim nowym avatarem? Uśmiech

Chcę być trendi i dżezi, poza tym, trzeba zdawać sobie sprawę czym zainspirowany jest awatar. A skąd to pytanie? Oczko


Homotematy/posty - GoodBoy - 16.08.2013

Z ciekawości Oczko Gdybym nie wymieniał wcześniej z Tobą postów, mógłbym Cię wziąć za branżowego, którym raczej nie jesteś, no chyba, że ewentualnie bi? Uśmiech A w ogóle to ile masz lat? Język Duży uśmiech

I mógłbyś coś napisac o tej swojej siostrze lesbijce. Jak to przyjąłeś i jakie macie teraz relacje?


Homotematy/posty - Tom Bombadil - 16.08.2013

To fan-art przedstawiający Tylera Durdena, tak jakoby głównego bohatera książki Chucka Palahniuka "Fight Club" i filmu na jej podstawie, których jestem ogromnym fanem i w sposób znaczący wpłynęła na moje życie.

Wybacz, ale za bardzo lubię cycki, w imię przyśpiewki "cycki lepsze są od tego, co jest lepsze od wszystkiego".

Siostra była zawsze jakby chłopczycą, przynajmniej z charakteru, zachowania. Teraz i wizualnie zaczęła się na chłopczycę kreować, ale to nie będzie łatwe, bo ma bardzo dziewczęca urodę, a z czego ja się bardzo cieszę.
Zareagowałem krótko. "Zajebiście". Ale to tylko i wyłącznie dlatego, że wzruszam się na widok lesbijskiego porno.
Relacje takie same, dlaczego miałoby to na nie wpłynąć? W jej przypadku nigdy nie wnikałem, czy to zasługa jej koleżanki, czy sama tak postanowiła. Ale muszę naprostować. Ona jest bi. Kiedyś jeszcze piłem piwo z jej chłopakiem, może dlatego, że był taką cipą zdecydowała się na małą zmianę...
W każdym bądź razie, ona jest szczęśliwa, a ja nie muszę weryfikować kolesi z jakimi się umawia. :wink:


Homotematy/posty - GoodBoy - 16.08.2013

CreateYourself napisał(a):Wybacz, ale za bardzo lubię cycki, w imię przyśpiewki "cycki lepsze są od tego, co jest lepsze od wszystkiego".
Eeee tam... nie znasz się Język

CreateYourself napisał(a):Siostra była zawsze jakby chłopczycą, przynajmniej z charakteru, zachowania. Teraz i wizualnie zaczęła się na chłopczycę kreować, ale to nie będzie łatwe, bo ma bardzo dziewczęca urodę, a z czego ja się bardzo cieszę.
Haha, jaki stereotyp, ale w tym przypadku sprawdza się modelowo. Ciekawe czemu większość lesbijek robi wszystko, by sobie maksymalnie ujmować z kobiecości? U nas gejów nie ma tego zjawiska, a już na pewno nie na taką skalę jak u lesbijek. Wszystkie lesbijki, które poznałem w realu były chłopczycami. Raz tylko w jakimś filmie, czy serialu widziałem kobiece lesbijki.

CreateYourself napisał(a):Zareagowałem krótko. "Zajebiście". Ale to tylko i wyłącznie dlatego, że wzruszam się na widok lesbijskiego porno.
Chodziło Ci o podniecenie?

CreateYourself napisał(a):Relacje takie same, dlaczego miałoby to na nie wpłynąć? W jej przypadku nigdy nie wnikałem, czy to zasługa jej koleżanki, czy sama tak postanowiła. Ale muszę naprostować. Ona jest bi. Kiedyś jeszcze piłem piwo z jej chłopakiem, może dlatego, że był taką cipą zdecydowała się na małą zmianę...
W każdym bądź razie, ona jest szczęśliwa, a ja nie muszę weryfikować kolesi z jakimi się umawia. :wink:
Orientacja nie jest kwestią decyzji, ani przerobienia przez kogoś innego, to już w niej od zawsze siedziało Uśmiech


Homotematy/posty - Łoś - 16.08.2013

GoodBoy napisał(a):Orientacja nie jest kwestią decyzji, ani przerobienia przez kogoś innego, to już w niej od zawsze siedziało Uśmiech
To homoseksualistów się nie produkuje? Oczko


Homotematy/posty - GoodBoy - 16.08.2013

Produkuje produkuje. Sam byłem wyhodowany w heteroseksualnym związku katolickim Uśmiech Homofoby jednak wolą twierdzić, że produkcją gejów i lesbijek zajmują się małżeństwa homoseksualne z prawami do adopcji Oczko


Homotematy/posty - Łoś - 16.08.2013

GoodBoy napisał(a):Produkuje produkuje. Sam byłem wyhodowany w heteroseksualnym związku katolickim Uśmiech Homofoby jednak wolą twierdzić, że produkcją gejów i lesbijek zajmują się małżeństwa homoseksualne z prawami do adopcji Oczko
To per analogiam, małżeństwa homoseksualne ateistyczne, będą produkowały heteryków, katolików. Świat się kończy ;p