Forum Ateista.pl
Polecane artykuły - Wersja do druku

+- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl)
+-- Dział: Tematy społeczne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Wydarzenia i przegląd prasy (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=17)
+--- Wątek: Polecane artykuły (/showthread.php?tid=247)



RE: Polecane artykuły - Socjopapa - 19.04.2017

Cobras: no jeśli ten stek demagogii podlanej sosem z kłamstw jest tym co socjaluchy nazywają "ładną odpowiedzią" to tylko potwierdzacie moje zdanie na wasz temat.


RE: Polecane artykuły - cobras - 21.04.2017

Cytat:Cobras: no jeśli ten stek demagogii podlanej sosem z kłamstw jest tym co socjaluchy nazywają "ładną odpowiedzią" to tylko potwierdzacie moje zdanie na wasz temat.

Lewacki dziennikarz został merytorycznie zaorany przez P O T Ę Ż N E G O liberała.


A tymczasem kolejny dobry wywiad Sroczyńskiego, już sam początek podnosi ciśnienie - http://wyborcza.pl/duzyformat/7,127290,21631927,polska-to-glupi-raj-podatkowy-dlaczego-pozwalamy-sie.html

Cytat:Co jest przyczyną?

– Brak solidarności. W 2008 roku przyszedł kryzys i każdy kraj zaczął sobie radzić na własną rękę. Ratuj się kto może! Weźmy Austrię: mieli kłopoty z bankami, eksport spadł im o 20 proc., więc co zrobili? Oskubali sąsiadów. Rząd wprowadził przepisy, które pozwalały holdingom z innych krajów Europy nisko opodatkować zyski. „Przyjdźcie do nas, a damy wam realną stawkę kilkuprocentową”. Patent bezczelny, ale skuteczny. Odbyło się to głównie kosztem Włoch, Węgier, Słowacji i Czech.
Bo firmy zaczęły przenosić fabryki do Austrii?

– Skąd! Tylko zyski na papierze. Jeśli kieruje pan dużą firmą produkującą meble we Włoszech, to nie przeniesie się pan z całym majdanem do Austrii. Po co? Rejestruje pan spółkę w Wiedniu i płaci odtąd realnie 6 proc. podatków.
To jest zgodne z unijnym prawem?

– Nie jest. Czesi się wściekli. Złożyli oficjalny protest do Komisji Europejskiej. „No jak to? Austria robi takie numery, a wy nie reagujecie”. Bruksela uruchomiła procedurę kontroli.
Jak z naszym Trybunałem?

– Tak. Powołała zespół. Zespół sprawę badał. Przesłuchał przedstawicieli krajów poszkodowanych i przesłuchał Austriaków. Argumenty, tłumaczenia, dyskusje. Po kilku miesiącach Austria dostała tzw. decyzję żółtej kartki. Odwołała się. Znowu argumenty, tłumaczenia, dyskusje. Czas leci. Żółta kartka się uprawomocniła, to potem jest kartka czerwona. Kolejne odwołania. Trwało to rok, firmy przez cały ten czas miały raj podatkowy. W końcu Bruksela wysłała do Wiednia decyzję: „Macie to zmienić”.
A Wiedeń: „Nie będziecie nam mówić!”.

– Przeciwnie: „Ależ oczywiście, szanujemy wartości europejskie, bardzo przepraszamy i już zmieniamy”. Z dniem 31 grudnia przepisy zlikwidowali, a od 1 stycznia wprowadzili inne, które działają bardzo podobnie.
Cyrk.

– Jest jeszcze ciąg dalszy. Otóż Czesi i Słowacy po tej lekcji zmienili taktykę: „No pięknie. Unia nam nie pomogła, Austria bawi się w kotka i myszkę. Zróbmy to samo”. Postanowili wejść do gry i oskubać kogoś innego. Kogo Czesi i Słowacy mają jako takiego wypasionego miśka?
Polskę?

– No oczywiście. Proszę zwrócić uwagę, ile luksusowych samochodów zaczęło jeździć po Warszawie na czeskich numerach. I nie przyjechali tutaj turyści. Firmy – zwłaszcza ze Śląska – rejestrują działalność w Czechach i tam się rozliczają z podatków.
Przecież stawki podatkowe dla firm w Polsce i Czechach są takie same.

– Bo na tym polega inteligentny raj podatkowy, że pozornie wszystko jest w porządku. W Austrii oficjalne podatki też są wysokie. „My zaniżamy podatki? Ależ skąd! Spójrzcie na nasze stawki!” – odpisują Brukseli. Czesi przyjęli taką taktykę: „Przyjdź do nas, polski podatniku, a będziesz mógł korzystać z zasady gościnności podatkowej”.
Gościnności?

– Jak pan przyjmuje gości na herbatce, to przy wyjściu nie sprawdza im kieszeni, prawda? Firma może swój dochód zmniejszyć o różnego rodzaju koszty, które nie mają związku z działalnością. Oficjalnie podatek wynosi 19 proc., ale płaci go pan od jednej dziesiątej rzeczywistych zysków, bo resztę może wrzucić w koszty. I realne opodatkowanie to niecałe 2 proc.

I to się Czechom opłaca?

– Oczywiście. Bo mają zerowe koszty jako państwo. Im bardziej firma działa u sąsiada, tym lepiej mieć jej podatki. Tłumaczyć?

Tak.

– To weźmy przykład wielkiej europejskiej korporacji handlowej, która ma tysiące sklepów i miliardy euro obrotów. Jej ciężarówki wożą towary po drogach Niemiec, Francji, Włoch i Polski. Drogi się zużywają, prawda? Trzeba je remontować z podatków. Jak ciężarówka ma wypadek i nikt się nie chce przyznać, to sąd rozstrzyga, kto winien. Sądy też utrzymuje się z podatków. Jak pracownik magazynu spadnie z drabiny, to ląduje w publicznym szpitalu. Kiedy osiągnie wiek emerytalny, to dostaje od państwa emeryturę. I tak dalej. Tam, gdzie firma działa i ma obroty, tam generuje też rozmaite koszty, które ponosi państwo. Podatki mają te koszty pokrywać. A tu nagle pojawia się dobry wujek w postaci małego Luksemburga albo Austrii, gdzie firma nie prowadzi żadnej rzeczywistej działalności: „My ci pozwolimy płacić 2 proc., ale rozlicz się u nas”. Spijają śmietankę podatkową.



RE: Polecane artykuły - lumberjack - 23.04.2017

http://ageofshitlords.com/white-guy-pretending-feminist-trolled-huffington-post

Cytat:Remember that “White men should not be allowed to vote” article from The Huffington Post a few days ago that they initially defended and then deleted after realizing that the author doesn’t exist? It was written and submitted by a troll; a white male troll for that matter. The supposed writer of the article, one “Shelley Garland”, does not exist. The real author of the article has come forth to prove that he wrote it, and to explain why he did.

[...]

On April 13, HuffPo SA (South Africa) published on its Voices section an article bearing this headline: “Could It Be Time To Deny White Men The Franchise?” The article, a racist polemic written by a philosophy student who called herself Shelley Garland, suggested it was time to consider stripping white men of voting rights.

[...]

Though the article violated its own editorial standards, HuffPo SA initially defended the piece, noting that “Garland’s underlying analysis about the uneven distribution of wealth and power in the world is pretty standard for feminist theory.” In her defense of the article, editor-in-chief Verashni Pillay shared some of the rude comments the article had elicited, a demonstration perhaps that the author’s thesis was correct.

Lewacka gazeta Huffington Post na poważnie opublikowała artykuł studenta filozofii, który podając się za kobietę domagał się odebrania prawa głosu białym mężczyznom Duży uśmiech Artykuł był najpierw przez gazetę broniony, lecz ostatecznie został skasowany pod naporem oskarżeń o rasizm.


RE: Polecane artykuły - Socjopapa - 24.04.2017

Cobras: hahaha. Co ja Ci poradzę, że nie chce mi się tutaj każdej lewackiej bredni i kłamstwa prostować?

Zresztą, w wywiadzie znowu jest stek kłamstw, manipulacji i niedomówień - nic bym nie robił tylko prostował lewackie kłamstwa, gdybym chciał się odnosić do wszystkiego co wklejasz.


RE: Polecane artykuły - Sofeicz - 24.04.2017

lumberjack napisał(a): Lewacka gazeta Huffington Post na poważnie opublikowała artykuł studenta filozofii, który podając się za kobietę domagał się odebrania prawa głosu białym mężczyznom Duży uśmiech
Popieram - biali mężczyźni są paskudni, pryszczaci i niemiło pachną, trollują i piszą nie na temat Uśmiech


RE: Polecane artykuły - exeter - 29.04.2017

Przyszła kryska na...Kaczyńskiego - pisowska hucpa w polityce zagranicznej spotkała się wreszcie z właściwą reakcją:
Macron pogoni Kaczyńskiego?


RE: Polecane artykuły - DziadBorowy - 29.04.2017

Nie ma się z czego cieszyć, po pierwsze faktycznie możemy nieco dostać po dupie, po drugie jakiekolwiek działania EU przeciw Polsce mogą PIS znacząco wzmocnić. Wreszcie będzie miał prawdziwego wroga który nam "szkodzi". Zauważ, że najbardziej prounijny elektorat i tak na PIS nie głosował. A zważywszy na to, że opozycja jest na tyle głupia, że może ewentualnie działania EU przeciw Polsce poprzeć może się to w czarnym scenariuszu skończyć większością konstytucyjną dla PIS i jego satelitów.


RE: Polecane artykuły - exeter - 29.04.2017

DziadBorowy,

Cytat:Nie ma się z czego cieszyć, po pierwsze faktycznie możemy nieco dostać po dupie, po drugie jakiekolwiek działania EU przeciw Polsce mogą PIS znacząco wzmocnić. Wreszcie będzie miał prawdziwego wroga który nam "szkodzi"
Owszem istnieje takie ryzyko. Pomimo niego zmiana postawy naszych unijnych partnerów, której symbolem jest deklaracja Macrona, może okazać się dobra, i dla Europy, i dla nas. Dla nas, gdyż jawnie antyunijna polityka Kaczyńskiego zjednoczy nacjonalistów, ale i prounijną większość społeczeństwa i ułatwi powstanie antypisowskiej koalicji partii politycznych. Dla nich, gdyż UE jak nigdy dotąd potrzebuje określenia własnej tożsamości i jasnego wskazania zasad będących podstawą jej funkcjonowania. A właśnie ich kwestionowanie i podważanie przez Orbana i Kaczyńskiego, oraz tendencje odśrodkowe w starej Unii, mogą zmusić wspólnotę do działania i wyrwać ją z letargu w jaki zapadła po zapaści w roku 2009 i kryzysie imigracyjnym.
Cytat: Zauważ, że najbardziej prounijny elektorat i tak na PIS nie głosował. A zważywszy na to, że opozycja jest na tyle głupia, że może ewentualnie działania EU przeciw Polsce poprzeć może się to w czarnym scenariuszu skończyć większością konstytucyjną dla PIS i jego satelitów.
Opozycja jest głupia, ale takiej okazji nie zmarnuje. Zwróć uwagę jak szybko podłączyła się pod niewątpliwy sukces Donalda Tuska, ten z Brukseli, 27-1, i ten z triumfalnego pochodu do warszawskiej prokuratury.


RE: Polecane artykuły - DziadBorowy - 29.04.2017

exeter napisał(a): Opozycja jest głupia, ale takiej okazji nie zmarnuje. Zwróć uwagę jak szybko podłączyła się pod niewątpliwy sukces Donalda Tuska, ten z Brukseli, 27-1, i ten z triumfalnego pochodu do warszawskiej prokuratury.


Co innego wykorzystanie tego, że PIS sam się podłożył a co innego  działanie przeciw Polsce na arenie EU. Sam jak PISu nie znoszę miałbym bardzo poważne opory z oddaniem głosu na partię która podejmowała aktywne zabiegi aby przykładowo nałożyć na nas sankcje unijne.


RE: Polecane artykuły - exeter - 29.04.2017

DziadBorowy,

Cytat:Co innego wykorzystanie tego, że PIS sam się podłożył a co innego  działanie przeciw Polsce na arenie EU. Sam jak PISu nie znoszę miałbym bardzo poważne opory z oddaniem głosu na partię która podejmowała aktywne zabiegi aby przykładowo nałożyć na nas sankcje unijne.
A ja nie miałbym z tym żadnego problemu. Nie tylko dlatego, że to nie byłyby sankcje nałożone "na nas", tylko na rząd, mający w szczytowym momencie poparcie 19% elektoratu, działający wbrew prawu i zasadom, naszym i unijnym, ale także dlatego, że idąc do referendum akcesyjnego świadomie oddałem głos na "Tak", by pojawiła się ponadpaństwowa kuratela poczynań polskich władz.
Dla każdego kto doświadczył PRLu, takie oczekiwanie jest naturalne i zrozumiałe, a wynika z wiedzy o tym, że własne państwo i rodzimi politycy mogą być największym zagrożeniem naszych wolności i swobód obywatelskich.

Mnie pisowska propaganda wody z mózgu nie zrobi, a mam nadzieję, że nie jestem w tym odosobniony.

Wracając do wypowiedzi kandydata Macrona, oczywiście padła ona w kontekście wyborczym, ale to nie była tylko "mowa trawa". Pisowski rząd solidnie zapracował na francuski odwet(Caracale, Mistrale, uchodźcy) i się go w takiej, czy innej formie doczeka. Jeśli nie chcemy ponosić konsekwencji wojny Kaczyńskiego z całym światem, odsuńmy szaleńców od władzy - to nasz patriotyczny obowiązek. Najbliższa okazja już 6 maja. A zaręczam, że kilkaset tysięcy ludzi na ulicach Warszawy zrobi na Naczelniku wrażenie. Nawet jeśli nie uda się odsunąć PISu od władzy, to "danie im po łapach" skutecznie powstrzyma ich przed kontynuowaniem dalszej dewastacji państwa.


RE: Polecane artykuły - Baptiste - 29.04.2017

Doświadczyłeś PRLu i jak widać bardzo spodobała Ci się zależnoć na lini PRL-ZSRR skoro tak mocno potrzebujesz zewnętrznego bata w postaci starszego brata. Nawet jeśli ten bat wcale nie uderzy wyłącznie w rząd tylko w obywateli, ponieważ do tego sprowadzają się sankcje gospodarcze.
Tak jak to kiedyś ujął Socjopapa, jesteś zwykłym zaprzańcem i nikim więcej.


RE: Polecane artykuły - Dragula - 29.04.2017

Cytat:blablabla... skutecznie powstrzyma ich przed kontynuowaniem dalszej dewastacji państwa.
Hah. Wciąż w to wierzysz? Do tej pory pokazywali, że mają wszystkich w dupie, najwyraźniej nawet własny elektorat, co dobitnie potwierdzają wszystkie przewały z takim Misiewiczem czyli złodziejstwo, kolesiostwo i nepotyzm - to o czym Jaro trąbił na wszystkich wiecach, kiedy nie trąbił o tupolewie


RE: Polecane artykuły - exeter - 29.04.2017

Baptiste,

Cytat:Doświadczyłeś PRLu i jak widać bardzo spodobała Ci się zależnoć na lini PRL-ZSRR skoro tak mocno potrzebujesz zewnętrznego bata w postaci starszego brata. 
Nie zrozumiałeś, co mnie specjalnie nie dziwi. Gdyby mi się sugerowana przez Ciebie zależność tak bardzo podobała, nie nadstawiałbym łba by ją usunąć. Robiłem tak, gdyż to ona była główną przyczyną ubezwłasnowolnienia polskiego społeczeństwa. Obecnie, to ubezwłasnowolnienie nie wynika z działań Komisji Europejskiej, ani z unijnego prawa, tylko z bezprawnych działań ludzi chwilowo sprawujących władzę w kraju. I to ich należy powstrzymać i pociągnąć do odpowiedzialności.
Przypomnę ci, gdyż być może wtedy jeszcze sikałeś w pieluchy - władze unijne mają takie samo prawo ingerowania w nasze podwórko, jak rząd w Warszawie ma prawo ingerowania w woj. Podkarpackim - wyraziliśmy na to dobrowolną zgodę głosując w referendum akcesyjnym. Zrobiła tak większość uprawnionych do decydowania Polaków! Dlatego niezależnie od tego, jak bardzo chciałbyś zmienić Polskę w Koreę Kimów, ty i tobie podobni macie za krótkie gałązki by tego dokonać. A czas rozliczeń kiedyś nadejdzie.
Cytat:Tak jak to kiedyś ujął Socjopapa, jesteś zwykłym zaprzańcem i nikim więcej.
Mógłbym ten przejaw chamstwa zignorować, albo zbyć byle uwagą, ale zakładam, że może jednak jakaś iskierka przyzwoitości, a także intelektu, jednak tli się u Ciebie głęboko schowana pod pokładami dogmatyzmu. Dlatego przypomnę Ci, że od kilku lat przestrzegałem przed Kaczyńskim i jego ludźmi, także w postach skierowanych do Ciebie. Rozumiem, że masz prawo do popełniania błędów i nie wytykam Ci ich ale oczekuję od Ciebie, byś mając bezsporne dowody na wyjątkowo szkodliwą dla Polski i Polaków politykę Kaczyńskiego, zweryfikował swoje oceny. Jeśli chcesz w przyszłości bez wstydu patrzeć w lustro, zastanów się spokojnie nad tym co pisałem o Kaczyńskim dawniej i teraz i co powtarza wielu ludzi o większym od mojego autorytecie.

Dyskusja na forum odciągnęła mnie od telewizora, gdzie można było zobaczyć kolejną edycję TVNowskiego programu Babilon. Była fantastyczna. Zamiast przedstawicielek partii politycznych, rytualnie wygłaszających aktualne "przekazy dnia", do programu zaproszono dziennikarki i komentatorki: Manuelę Gretkowską, Krystynę Kurczab-Redlich, Agatę Szczęśniak i Karolinę Wigurę.
Panie były pytane także o stosunek do ewentualnych unijnych sankcji wobec Polski. Z satysfakcją zobaczyłem akceptację pań dla takich działań KE wobec polskiego rządu. Zdaję sobie sprawę, że wielu ludzi w Polsce mogłoby widzieć ten problem inaczej, ale wierzę, że większość Polaków zaakceptowałoby takie posunięcia wobec władzy przesuwającej Polskę na Wschód.

Dragula,

Cytat:
Cytat: napisał(a):blablabla... skutecznie powstrzyma ich przed kontynuowaniem dalszej dewastacji państwa.
Hah. Wciąż w to wierzysz? Do tej pory pokazywali, że mają wszystkich w dupie, najwyraźniej nawet własny elektorat, co dobitnie potwierdzają wszystkie przewały z takim Misiewiczem czyli złodziejstwo, kolesiostwo i nepotyzm - to o czym Jaro trąbił na wszystkich wiecach, kiedy nie trąbił o tupolewie
Ja to wiem!
Kaczyński wycofywał się rakiem wszędzie tam, gdzie napotykał zorganizowany sprzeciw społeczny: Czarny Protest, Misiewicz, Ustawa Metropolitalna. Wycofa się także z zamiaru zdewastowania polskiego szkolnictwa i zamiaru zawłaszczenia Wymiaru Sprawiedliwości. Tylko zamiast tkwić przed telewizorami albo komputerami, ruszmy wreszcie dupy i wyjdźmy na ulice Warszawy w setkach tysięcy, tak, jak wychodzą Niemcy, Francuzi, czy Anglicy ze znacznie błahszych powodów.


RE: Polecane artykuły - Dwa Litry Wody - 29.04.2017

Baptiste
Cytat:Doświadczyłeś PRLu i jak widać bardzo spodobała Ci się zależnoć na lini PRL-ZSRR skoro tak mocno potrzebujesz zewnętrznego bata w postaci starszego brata.
Nic nie rozumiesz. Postawa Exetera nie jest podyktowana żadną tęsknotą za komunistycznym knutem, a troską o zachowanie w Polsce praworządności. Exeter chce by polski rząd dział na podstawie i w granicach prawa – również tego, które na mocy zawartych dobrowolnie umów międzynarodowych i traktatów Polska zobowiązała się przestrzegać. A ponieważ Exeter rzeczywiście miał okazję żyć w PRLu to doskonale wie, że praworządność jest czymś daleko cenniejszym od suwerenności zredukowanej do nieskrępowana swobody rządu w gnębieniu obywateli i dlatego uznaje, że wyegzekwowanie praworządności leży w naszym - obywateli Rzeczpospolitej - interesie.


RE: Polecane artykuły - Baptiste - 29.04.2017

Cytat: Robiłem tak, gdyż to ona była główną przyczyną ubezwłasnowolnienia polskiego społeczeństwa. Obecnie, to ubezwłasnowolnienie nie wynika z działań Komisji Europejskiej, ani z unijnego prawa, tylko z bezprawnych działań ludzi chwilowo sprawujących władzę w kraju. I to ich należy powstrzymać i pociągnąć do odpowiedzialności.
Bez ubezwłasnowolnienia swojej osoby to sobie możesz żyć w anarchii. To co się nie podobało wielu osobom w PRL to kształt i zakres tego ubezwłasnowolnienia. I nie jest powiedziane, że był on dokładnie taki jak u Ciebie.
Ja się czuję dużo bardziej ubezwłasnowolniony w negatywnym sensie przez grupkę demoliberałów z UE niż ze strony rządu PiS. 
Cytat:Mógłbym ten przejaw chamstwa zignorować, albo zbyć byle uwagą, ale zakładam, że może jednak jakaś iskierka przyzwoitości, a także intelektu, jednak tli się u Ciebie głęboko schowana pod pokładami dogmatyzmu.
A mam głęboko gdzieś co sobie pomyślisz. Wywołujesz we mnie najgorsze emocje i wręcz odrażasz swoimi poglądami i postawą.
Cytat:władze unijne mają takie samo prawo ingerowania w nasze podwórko, jak rząd w Warszawie ma prawo ingerowania w woj. Podkarpackim - wyraziliśmy na to dobrowolną zgodę głosując w referendum akcesyjnym.
Perfidne kłamstwo. Polacy nigdzie nie wyrażali zgody na zrobienie z państwa województwa. Nawet teraz Polska takim czymś póki co nie jest. A przypominam, że aktualny kształt UE wynika z Traktatu Lizbońskiego, który został uchwalony już po przystąpieniu Polski do UE, i którego w referendum nie zatwierdzano. Poza tym o ile polskich włodarzy raz na kilka lat można w wyborach wymienić to już nie widzę aby raz na jakiś czas ustanawiano w Polsce referendum w sprawie kształtu Polski w ramach UE i zakresu powierzanych kompetencji.
Nie próbuj zaprzańcu sugerować, że chociażby mój ojciec, który głosował za przystąpieniem Polski do UE dał tym samym dożywotni demokratyczny mandat na to aby UE była dowolnie przez was kształtowana a Polska redukowana do pozycji województwa. Nie dał tobie i twoim "autorytetom"  takiego prawa i nie wycierajcie sobie gęby jego głosem.

Cytat:Dlatego przypomnę Ci, że od kilku lat przestrzegałem przed Kaczyńskim i jego ludźmi, także w postach skierowanych do Ciebie. Rozumiem, że masz prawo do popełniania błędów i nie wytykam Ci ich ale oczekuję od Ciebie, byś mając bezsporne dowody na wyjątkowo szkodliwą dla Polski i Polaków politykę Kaczyńskiego, zweryfikował swoje oceny. Jeśli chcesz w przyszłości bez wstydu patrzeć w lustro, zastanów się spokojnie nad tym co pisałem o Kaczyńskim dawniej i teraz i co powtarza wielu ludzi o większym od mojego autorytecie.
Już ja zdążyłem poznać te twoje autorytety. Środa, Żakowski, Lis i spółka. Rzecz jasna Kaczyński ma swoje za uszami i negatywnie oceniam pewne działania rządu PIS (ustawa Szyszki, ustawa o obrocie ziemią rolną, zamieszanie w edukacji czy też poczynania Macierewicza w MON) ale mimo wszystko za największych szkodników uważam ludzi pokroju tych twoich "autorytetów" i prędzej zagłosuję na konia w senatorskiej todze niźli pozwolę aby mój głos lub marazm przyczynił się do zawłaszczania przez nich władzy czy przestrzeni publicznej. Tylko lepsza alternatywa dla Kaczyńskiego jest warta uwagi, nie zaś twoi idole, których wartości zupełnie nie podzielam.
Dwa Litry Wody napisał(a): Baptiste
Cytat:Doświadczyłeś PRLu i jak widać bardzo spodobała Ci się zależnoć na lini PRL-ZSRR skoro tak mocno potrzebujesz zewnętrznego bata w postaci starszego brata.
Nic nie rozumiesz. Postawa Exetera nie jest podyktowana żadną tęsknotą za komunistycznym knutem, a troską o zachowanie w Polsce praworządności. Exeter chce by polski rząd dział na podstawie i w granicach prawa – również tego, które na mocy zawartych dobrowolnie umów międzynarodowych i traktatów Polska zobowiązała się przestrzegać. A ponieważ Exeter rzeczywiście miał okazję żyć w PRLu to doskonale wie, że praworządność jest czymś daleko cenniejszym od suwerenności zredukowanej do nieskrępowana swobody rządu w gnębieniu obywateli i dlatego uznaje, że wyegzekwowanie praworządności leży w naszym - obywateli Rzeczpospolitej - interesie.

Ależ przebrzydła II RP także gnębiła swoich obywateli lecz na szczęście pojawił się ZSRR, który ku uciesze niektórych usunął pańską tyranię. Caryca także z czułością pochylała się nad wszelkimi sygnałami "łamania praw podstawowych".
Praworządność to nie jest też zasada, która gwarantuje brak gnębienia obywateli.
 Mieszasz całkowicie różne rzeczy. Działanie w ramach i granicach prawa niczego takiego nie zagwarantuje gdy będzie uchwalane gnębiące prawo. 

Mimo, że zarówno Polska jak i Jugosławia były państwami komunistycznymi to jednak pewna niezależność Jugosławii względem ZSRR dawała Tito możliwości dla tegoż kraju, których Polska nie miała. 
Ja nie będę się czuć wolnym obywatelem dopóki nie będę żył w suwerennym państwie polskim. Być może sama suwerenność państwa do tego nie wystarczy ale mimo wszystko jest to dla mnie czynnik konieczny i basta. 
Bez takiej Polski będę czuć iż jestem pod butem.
Najwidoczniej znacznie się pod tym względem różnimy.


RE: Polecane artykuły - Dwa Litry Wody - 29.04.2017

Baptiste
Cytat:Praworządność to nie jest też zasada, która gwarantuje brak gnębienia obywateli. Mieszasz całkowicie różne rzeczy. Działanie w ramach i granicach prawa niczego takiego nie zagwarantuje gdy będzie uchwalane gnębiące prawo.
Oczywiście, że nie zagwarantuje, niemniej jednak znacząco owe gnębienie utemperuje i ograniczy zabezpieczając obywatela przed samowolą organów władzy.  Gdyby Drzymała mieszkał nie w praworządnych Prusach a w rządzącej się prawami samodzierżawia Rosji to nikt by się z nim nie procesował, tylko przyjechaliby Kozacy i spaliliby mu ten wóz w cholerę, a jego samego wychłostali nahajkami. I nikt by o nim więcej nie usłyszał. Ponieważ jednak Drzymała mieszkał w państwie praworządnym, to urzędnicy, choć nie pałali do niego sympatią, to mogli zrobić tylko tyle na ile pozwalały im przepisy prawa. I to jest właśnie realna ochrona, a nie jakieś tam teoretyczne pieprzenie.
Cytat:Ja nie będę się czuć wolnym obywatelem dopóki nie będę żył w suwerennym państwie polskim.
Nie idealizuj suwerenności. Suwerenność państwa nie stanowi bowiem żadnej gwarancji wolności jego obywateli. Czy czułbyś się wolnym obywatelem żyjąc w suwerennej Polsce, tyle że rządzonej na obraz i podobieństwo ZSRR, Trzeciej Rzeszy lub KRLD - by sięgnąć po współczesny nam przykład suwerennego państwa? Co więcej, sama w sobie, suwerenność państwa nie jest tożsama z jego zdolnością do skutecznego kształtowania swojego otoczenia polityczno-gospodarczego. Jak już pisałem przy innej okazji, suwerenność, którą każdy może zdeptać jak peta nie ma żadnej wartości. A tak w ogóle, to żyjesz w suwerennym państwie polskim. I lepszej suwerenności od tej którą mamy mieć nie będziemy.
Cytat:Bez takiej Polski będę czuć iż jestem pod butem.
Przepraszam bardzo, ale ile ty masz lat? 12?


RE: Polecane artykuły - Baptiste - 29.04.2017

Cytat:Przepraszam bardzo, ale ile ty masz lat? 12?
Ja bym powiedział, że tak się w jakimś gimnazjum odzywają starszaki (14-latkowie) względem 13-latków jak nic lepszego nie potrafią powiedzieć i nie rozumieją, że z wiekiem wcale nie trzeba się zamieniać w "patriotę gównianego".
To takie moje autorskie określenie, którego zacząłem używać względem pewnej kategorii ludzi po tym jak już nie jeden raz przeczytałem w różnych miejscach iż patriotyczną postawą jest zbieranie kup po swoim psie w parku.
A właśnie najczęściej patriota gówniany jest przeciwstawiany patriocie bogoojczyźnianemu, który głosi takie doprawdy dziwaczne i niepojęte rzeczy jak potrzeba istnienia i rozwijania państwa polskiego. No cóż za dziecinada...
Cytat:Nie idealizuj suwerenności. Suwerenność państwa nie stanowi bowiem żadnej gwarancji wolności jego obywateli.
Oczywiście, że nie stanowi, ale może być jej czynnikiem składowym. No i dlaczego mam jej nie idealizować? Każdy ma swojego konika.
Czy na prawdę ten demoliberalny monolit wraz z tendencjami do absolutystycznie pojmowanej wolności i utylitaryzmem to jedyna płaszczyzna, na której może się realizować światopogląd człowieka i jak coś idealizować to tylko cnoty z tego worka?

Cytat:A tak w ogóle, to żyjesz w suwerennym państwie polskim. I lepszej suwerenności od tej którą mamy mieć nie będziemy.
I bardzo się cieszę, że żyję w suwerennym państwie polskim. Smuci mnie jednak, że są wśród mnie obywatele, którzy są to gotowi niszczyć w imię jakiś paranoicznych wizji lub zwyczajnych dupereli ."Trybunał kurwa!" i do przodu.
To już nawet w II RP po przewrocie majowym niewielu było takich co w obliczu znacznie poważniejszych przewin względem swojego raju wymarzonego, czyli demokratycznego państwa prawa, inaczej demokracji liberalnej, głosiło jakieś zaprzańskie postulaty.
Mimo wszystko silna jeszcze była świadomość narodowa i zwyczajne poczucie przyzwoitości, racji stanu (nie ma to jak cieszyć się na wieść o sankcjach gospodarczych dla własnych współobywateli) czy dbałość o honor osobisty. Bądź co bądź poza komunistycznymi następcami Marchlewskiego nie była to popularna postawa.

Cytat: Czy czułbyś się wolnym obywatelem żyjąc w suwerennej Polsce, tyle że rządzonej na obraz i podobieństwo ZSRR, Trzeciej Rzeszy lub KRLD - by sięgnąć po współczesny nam przykład suwerennego państwa? Co więcej, sama w sobie, suwerenność państwa nie jest tożsama z jego zdolnością do skutecznego kształtowania swojego otoczenia polityczno-gospodarczego. Jak już pisałem przy innej okazji, suwerenność, którą każdy może zdeptać jak peta nie ma żadnej wartości.
Odpowiedź mogłeś już znaleźć wyżej. Powtarzam:
"
Ja nie będę się czuć wolnym obywatelem dopóki nie będę żył w suwerennym państwie polskim. Być może sama suwerenność państwa do tego nie wystarczy ale mimo wszystko jest to dla mnie czynnik konieczny i basta. "


Inaczej mówiąc-same koła nie wystarczą do zbudowania samochodu, ale bez kół nie uznam, że mam pojazd będący samochodem.
A o takie rzeczy jak praworządność można dbać bez uciekania się do szkodliwej dla kraju interwencji wielkiego brata czy uciekania pod jego skrzydełka przy rezygnacji z własnej państwowości (i to bez gwarancji, że wielki brat na zawsze pozostanie takim jakim jest w tej konkretnej chwili). Można realizować swoje cele bez takich kontrowersyjnych ruchów.


RE: Polecane artykuły - exeter - 29.04.2017

Dwa Litry Wody,

dziękuję Ci. A wracając do meritum, odnoszę wrażenie, że praworządność jest na bardzo dalekim miejscu wśród priorytetów naszego kolegi. On nie oczekuje od państwa, by gwarantowało ono każdemu prawo do wolności, raczej chce, by zmieniło wszystkich na jego obraz i podobieństwo. A dla "odmieńców" znalazłby miejsca przymusowej resocjalizacji, albo na zawsze usunąłby ich poza obręb wspólnoty.
Cóż, nie on pierwszy i pewnie nie ostatni. Oczko


Baptiste,

wiesz, gdybyś urodził się w innej epoce, byłbyś wzorowym esesmanem, albo enkawudzistą. Sprawdziłbyś się także jako aktywista PZPR. Jedyną okolicznością łagodzącą jest fakt, że w jakimś sensie nie jest to twoją winą - taki już się urodziłeś. Nie zostałeś stworzony do wolności, jesteś mentalnym niewolnikiem i bez hierarchii czujesz się nikim. Nie ponosisz też odpowiedzialności za braki intelektualne, uniemożliwiające ci zrozumienie powodów własnego postępowania. Powyższe nie zmienia faktu, że taki jaki jesteś, stanowisz dla wolnego, demokratycznie rządzonego społeczeństwa, zagrożenie.
Cytat:Bez ubezwłasnowolnienia swojej osoby to sobie możesz żyć w anarchii. To co się nie podobało wielu osobom w PRL to kształt i zakres tego ubezwłasnowolnienia. I nie jest powiedziane, że był on dokładnie taki jak u Ciebie.

Ja się czuję dużo bardziej ubezwłasnowolniony w negatywnym sensie przez grupkę demoliberałów z UE niż ze strony rządu PiS. 
I dlatego jesteś duchowym spadkobiercą najgorszych polskich tradycji, choćby Targowicy. Oni także większe zagrożenie widzieli w reformach wprowadzanych Konstytucją 3 Maja, niż w carskim samodzierżawiu. I albo nie pojmujesz, że Polska w UE, to Polska ludzi wolnych a Polska poza Unią, to Polska przesunięta na Wschód, albo ci to nie przeszkadza.
Cytat:A mam głęboko gdzieś co sobie pomyślisz. Wywołujesz we mnie najgorsze emocje i wręcz odrażasz swoimi poglądami i postawą.
Wiem o tym i dlatego unikałem cię jak mogłem. Ale to nie wystarcza, prawda? Oczko
Cytat:
Cytat:władze unijne mają takie samo prawo ingerowania w nasze podwórko, jak rząd w Warszawie ma prawo ingerowania w woj. Podkarpackim - wyraziliśmy na to dobrowolną zgodę głosując w referendum akcesyjnym.
Perfidne kłamstwo. Polacy nigdzie nie wyrażali zgody na zrobienie z państwa województwa. Nawet teraz Polska takim czymś póki co nie jest. A przypominam, że aktualny kształt UE wynika z Traktatu Lizbońskiego, który został uchwalony już po przystąpieniu Polski do UE, i którego w referendum nie zatwierdzano. Poza tym o ile polskich włodarzy raz na kilka lat można w wyborach wymienić to już nie widzę aby raz na jakiś czas ustanawiano w Polsce referendum w sprawie kształtu Polski w ramach UE i zakresu powierzanych kompetencji.
Nie próbuj zaprzańcu sugerować, że chociażby mój ojciec, który głosował za przystąpieniem Polski do UE dał tym samym dożywotni demokratyczny mandat na to aby UE była dowolnie przez was kształtowana a Polska redukowana do pozycji województwa. Nie dał tobie i twoim "autorytetom"  takiego prawa i nie wycierajcie sobie gęby jego głosem.
Polacy dobrowolnie scedowali na szczebel unijny znaczną część kompetencji państwa, oddając tym samym część władzy nad sobą instytucjom unijnym. Nie wiem, czy wtedy wszyscy podobnie jak ja świadomie chcieli nadzoru wyższego szczebla nad władzą w kraju, ale przypuszczam, że było takich wielu. Większość z głosujących miała za sobą doświadczenie życia w PRLu i oprócz oczekiwań materialnych pragnęła także zachodnich standardów i zachodniej praworządności. Coś podobnego ma obecnie miejsce na Ukrainie. Tam też ludzie wolą demokrację zachodnią, zamiast "suwerennej".
Mogę kategorycznie stwierdzić, że nikt nie dał tobie i tobie podobnym prawa do niszczenia naszych osiągnięć. Nie podoba się wam Unia, to załóżcie sobie antyunijne ugrupowanie i tak jak Le Pen jawnie ogłoście program Polexitu. Zobaczycie, jakie poparcie rodaków uda wam się pozyskać. Ale próby skłócenia nas z Unią i wyjścia ze wspólnoty cichaczem, są nie tylko draństwem, ale i przejawem tchórzostwa. 
Co do twojego ojca, sam się go spytaj, co miał na myśli głosując na Tak w referendum akcesyjnym. Natomiast warto przypomnieć podstawowe fakty których najwyraźniej nie jesteś świadom - podczas trwającego kilka lat procesu dostosowawczego Unia przy pełnym poparciu Polaków wymusiła na polskich władzach unifikację polskiego prawa z prawem unijnym, co było warunkiem przystąpienia do wspólnoty. 
To ty, świadomie lub nie, oszukujesz twierdząc, że UE może istnieć jako wspólnota niezależnych bytów państwowych związanych jedynie wymianą handlową. Od samego początku integracji europejskiej był to projekt ideologiczny i musi taki pozostać jeśli Unia ma przetrwać. Musi się także pogłębiać zakres integracji i nic tego procesu na dłuższą metę nie powstrzyma. Albo powstanie unijne państwo federacyjne, albo doczekasz III Wojny Światowej, która wyjdzie z Europy - decyzję będzie musiało podjąć wasze pokolenie.

Jeszcze kwestia autorytetów. Ten pan jest dla ciebie autorytetem?
[Obrazek: future-of-america-Zbigniew-Brzezinski-600x324.jpg]
 Pytam, gdyż w omawianej kwestii wygłasza publicznie opinie identyczne z moimi.


RE: Polecane artykuły - Dwa Litry Wody - 30.04.2017

Baptiste
Cytat:Ja bym powiedział, że tak się w jakimś gimnazjum odzywają starszaki (14-latkowie) względem 13-latków jak nic lepszego nie potrafią powiedzieć.
Wiek jest istotny do tego by ustalić na jakich płaszczyznach doświadczeń się poruszasz.
Cytat:I bardzo się cieszę, że żyję w suwerennym państwie polskim.
I zapewne dlatego napisałeś „ Ja nie będę się czuć wolnym obywatelem dopóki nie będę żył w suwerennym państwie polskim.” Przepraszam, ale czy ja rozmawiam z dwiema różnymi osobami?
Cytat:Smuci mnie jednak, że są wśród mnie obywatele, którzy są to gotowi niszczyć w imię jakiś paranoicznych wizji lub zwyczajnych dupereli ."Trybunał kurwa!" i do przodu.
Nie bardzo rozumiem. Dlaczego nazywasz zaprzaństwem domaganie się, by rząd respektował  zapisaną w konstytucji zasadę praworządności, tudzież respektował prawa związku państw, do którego Rzeczpospolita Polska dobrowolnie, bez przymusu i z potwierdzonej wynikiem referendum woli Narodu przystąpiła?
Cytat:To już nawet w II RP po przewrocie majowym niewielu było takich co w obliczu znacznie poważniejszych przewin względem swojego raju wymarzonego, czyli "demokratycznego państwa prawa" głosiło jakieś zaprzańskie postulaty. Mimo wszystko silna jeszcze była świadomość narodowa i zwyczajne poczucie przyzwoitości, dbałość o honor osobisty.
Darujmy sobie egzaltację i tanie chwyty, dobrze?
Cytat:Odpowiedź mogłeś już znaleźć wyżej. […]Inaczej mówiąc-same koła nie wystarczą do zbudowania samochodu, ale bez kół nie uznam, że mam pojazd będący samochodem.
No dobra, suwerenność jest dla twojego poczucia warunkiem koniecznym ale nie jedynym - rozumiem. Natomiast dalej nie wiem jak ty właściwie suwerenność definiujesz i co konkretnie pod tym pojęciem rozumiesz.
Cytat:A o takie rzeczy jak praworządność można dbać bez uciekania się do szkodliwej dla kraju interwencji wielkiego brata czy uciekania pod jego skrzydełka przy rezygnacji z własnej państwowości (i to bez gwarancji, że wielki brat na zawsze pozostanie takim jakim jest w tej konkretnej chwili). Można realizować swoje cele bez takich kontrowersyjnych ruchów.
Po pierwsze – najwyraźniej umknęło ci, że Wielkiego Brata już nie ma, bo wyciągnął kopyta w 1991. Natomiast krajem członkowskim UE zostaliśmy z własnej, nieprzymuszonej i potwierdzonej w ogólnokrajowym referendum woli suwerena – Narodu Polskiego. Tym samym Unia nie jest wobec Polski jakimś zewnętrznym, złowrogim bytem – Unia to MY, w takim samym sensie, w jakim Unia to Szwecja, Hiszpania, Niemcy, Francja, Estonia, Węgry i każde inne państwo członkowskie. Zaś dopóki jesteśmy krajem członkowskim UE, dopóty jesteśmy związani unijnym prawem ze wszelkimi tego konsekwencjami.
Po drugie – zdumiewa mnie twój sposób pojmowania lojalności wobec własnego kraju i narodu. Jeśliby konsekwentnie przyjmować twoje założenia, to wychodziłoby na to, że w latach trzydziestych i czterdziestych ubiegłego wieku każdy Niemiec, pod groźbą hańby zaprzaństwa, miał święty obowiązek dać odpór wszystkim wrogom Trzeciej Rzeszy tylko dlatego, że owa Rzesza była suwerennym państwem niemieckiemu, które właśnie wstało z kolan.



Exeter
Cytat:A wracając do meritum, odnoszę wrażenie, że praworządność jest na bardzo dalekim miejscu wśród priorytetów naszego kolegi. On nie oczekuje od państwa, by gwarantowało ono każdemu prawo do wolności, raczej chce, by zmieniło wszystkich na jego obraz i podobieństwo. A dla "odmieńców" znalazłby miejsca przymusowej resocjalizacji, albo na zawsze usunąłby ich poza obręb wspólnoty.
To nie jest tak. Odnoszę wrażenie, że Baptiste, podobnie jak wiele innych urodzonych już w III RP osób, wszystko to co dla twojego i mojego pokolenia było dobrem wypracowanym w okresie transformacji ustrojowej i oznaką cywilizacyjnego awansu Polski – od swobody podróżowania i prowadzenia działalności gospodarczej, przez coraz lepszą infrastrukturę, aż po pełne półki w sklepach - traktuje jako niezbywalną oczywistość której nic i nikt nie może nam już odebrać. Dlatego zdaje się on uważać, że możemy śmiało kopnąć w dupę całą tą UE i zagrać va banque o Wielką Polskę, bo przecież nic przecież nie mamy do stracenia. Stąd też u niego ten zero-jedynkowy idealizm, który dla nas będzie nieroztropnym, naiwnym szafowaniem dorobkiem dwóch-trzech pokoleń Polaków, a dla niego racjonalnym wyborem młodego patrioty. To nie jest kwestia jakiegoś zaślepienia, tylko pokoleniowego doświadczenia.


RE: Polecane artykuły - Fanuel - 01.05.2017

Świetny tekst o manipulacjach. Ten konkretnie odnosi się do zachowań narcyzów ale powinien go przeczytać absolutnie każdy, a juz zwłaszcza ktoś kto twierdzi że nie da się zmanipulować a jego opinia to opinia niezależna i obiektywna Oczko

7 taktyk manipulacyjnych narcyzów

Aż mi się przypomniało 6 technik manipulacyjnych wg. Roberta Cialdiniego:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Manipulacja_(psychologia)#.C2.A0Techniki_manipulacji_wed.C5.82ug_Roberta_Cialdiniego