![]() |
|
Homotematy/posty - Wersja do druku +- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl) +-- Dział: Tematy społeczne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Społeczeństwo (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=16) +--- Wątek: Homotematy/posty (/showthread.php?tid=9074) Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
|
Homotematy/posty - Baptiste - 09.04.2015 Różowi bardzo lubują się w ogłaszaniu różnorakich bojkotów konsumenckich, czasem ich toczenie piany i niemożność pogodzenia się z różnym odbiorem społecznym nie kończy się wcale tak jakby sobie tego życzyli. ![]() http://wyborcza.pl/1,75968,17712246,Deszcz_dolarow__czyli_jak_zarobic_na_dyskryminacji.html Homotematy/posty - Jsem Krtek - 09.04.2015 Baptiste napisał(a):Różowi bardzo lubują się w ogłaszaniu różnorakich bojkotów konsumenckich, czasem ich toczenie piany i niemożność pogodzenia się z różnym odbiorem społecznym nie kończy się wcale tak jakby sobie tego życzyli.... a jednak jest to skuteczne. Akcje wsparcia dla tej kwiaciarki są jednorazowe a w przypadku bojkotu kwiaciarki pamięć jest dłuższa. Nie pamiętam ile czasu temu jeden z browarów wypowiedział coś przeciw gejom (chyba, bo już nawet nie pamiętam o co chodziło). Do dziś nie kupuję ich piwa. Homotematy/posty - Baptiste - 09.04.2015 Ja słyszałem, że Ciechanowi po tej akcji podskoczyła sprzedaż. O ile wcześniej tego piwa nie znałem to teraz ich z chęcią wspomogłem i przy okazji odkryłem, że mają kilka naprawdę dobrych produktów. Przede wszystkim pszeniczne. Każdy kij ma dwa końce. Istnieje spore grono przeciwników wpływów ludzi spod tęczowej flagi i ci ludzie także odpowiednio na rynku reagują. Homotematy/posty - DziadBorowy - 09.04.2015 Baptiste napisał(a):Każdy kij ma dwa końce. Istnieje sporo grono przeciwników wpływów ludzi spod tęczowej flagi i ci ludzie także odpowiednio na rynku reagują. No i jeszcze bardzo wielu obojętnych, którym bojkot wisi ale nazwa marki w głowie zostanie. Sam poprzez bojkot odkryłem Ciechana Lagerowe, które chętnie obecnie piję. A wcześniej za Ciechanami nie przepadałem bo te co próbowałem do tej pory średnio mi podchodziły. Wg danych samej firmy w I kwartale 2014 kiedy histeria z bojkotem miała apogeum sprzedaż wzrosła o 30% więc bojkot zakończył się pełnym sukcesem Co w sumie da się zaobserwować - jak jeszcze przed bojkotem w moim mieście Ciechana można było dostać tylko w monopolowych sprzedających piwa regionalne to obecnie nie ma większych problemów aby kupić go nawet w zwykłym markecie.Jsem Krtek napisał(a):Nie pamiętam ile czasu temu jeden z browarów wypowiedział coś przeciw gejom (chyba, bo już nawet nie pamiętam o co chodziło). Do dziś nie kupuję ich piwa. Nie wiesz jaki browar, nie pamiętasz o co chodziło ale ich piwa nie kupujesz ? Ot świadomy konsument. Tak tylko spytam jak unikasz kupowania ich piwa nie znając nazwy browaru?
Homotematy/posty - Jsem Krtek - 09.04.2015 DziadBorowy napisał(a):Nie wiesz jaki browar, nie pamiętasz o co chodziło ale ich piwa nie kupujesz ? Ot świadomy konsument. Tak tylko spytam jak unikasz kupowania ich piwa nie znając nazwy browaru?Nie napisałem, że nie pamiętam nazwy browaru. Jedynie nie pamiętam o co tam dokładnie poszło. Oczywiście reklama zrobiła swoje i mniej znaczący browar na tym się wybił. Gdyby to dotyczyło któregoś z większych, to niekoniecznie tak musiałoby by być. Oczywiście tracą grupę bojkotującą i zyskują grupę pochwalającą ale to raczej mniej trwała grupa. O tym piszę. Homotematy/posty - DziadBorowy - 09.04.2015 Jsem Krtek napisał(a):Nie napisałem, że nie pamiętam nazwy browaru. Jedynie nie pamiętam o co tam dokładnie poszło.Ok. Cytat:Oczywiście reklama zrobiła swoje i mniej znaczący browar na tym się wybił. Gdyby to dotyczyło któregoś z większych, to niekoniecznie tak musiałoby by być. Oczywiście tracą grupę bojkotującą i zyskują grupę pochwalającą ale to raczej mniej trwała grupa. O tym piszę. Aby to zadziałało powód bojkotu musiałby być bardzo poważny, lub bezpośrednio wiązać się z jakością produktu. W większości przypadków jednak wśród odbiorców będzie dominować grupa osób obojętnych, natomiast osoby które faktycznie zdecydują się na bojkot będą dość nieliczne. I firma zazwyczaj korzysta nie na grupie pochwalającej ale właśnie na tej obojętnej w myśl zasady "nie ważne czy mówią dobrze czy źle - ważne aby mówili. Pomijam już to, że bojkotowanie firmy nie za działania firmy ale za jakieś zachowania jej pracowników czy też nawet właściciela jak dla mnie jest dość dziwne. Homotematy/posty - idiota - 10.04.2015 Jeden z browarów się wypowiedział? Nabrał umiejętności mowy! Wznoszę zatem kufel Bojana za ten zacny browar!
Homotematy/posty - El Commediante - 20.04.2015 RMF FM jako współczesny Sturmer? Raczej jako putinowska tuba. Po sianiu fermentu "wyciekami" informacji o rzekomym odczytaniu czarnych skrzynek Tupolewa teraz serwują nam wywiad z ekspertem ds. homoterroru. Są też fragmenty śmieszne. Mój ulubiony: Cytat:Kolejna kwestia to jest próba osiągania tych celów małymi kroczkami. Najpierw trzeba założyć jakieś stowarzyszenie. Wiadomo, że będzie ono nielegalne, tak jak było w Polsce ze stowarzyszeniem Lambda na przełomie lat 80. i 90. Potem trzeba krzyczeć, że się jest dyskryminowanym, organizować jakieś debaty publiczne, próbować się za wszelką cenę zalegalizować. Potem, jak się już jest zalegalizowanym, trzeba zakładać oddziały w kolejnych miastach. Muszą one aktywnie działać, organizować jakieś imprezy. ...noo i co w związku z tym? To jest w ogóle jakaś niewygodna prawda, coś czego Lambda się dzisiaj wstydzi, czy wręcz przeciwnie, coś co podkreśla jako swoje zasługi? Cytat:To właśnie środowiska w Polsce robią, dokładnie według wytycznych sprzed ponad dwudziestu pięciu lat. A no i teraz już wszystko wiadomo. Lambda realizuje wytyczne! Wytyczone zapewne przez Wielkiego Wszechgeja. Cytat:O ile ja nie spotkałem się w polskim społeczeństwie z żadnym przejawem nienawiści, czy niechęci do homoseksualistów, o tyle spotykam się coraz częściej z niechęcią do tzw. gejów. Dlaczego? Ciężko odczuwać niechęć do kogoś, kto jest homoseksualistą, jeżeli o tym nie wiemy. Przecież nikt z nas nie pyta swojego kolegi z pracy, czy sąsiada: "Słuchaj, co ty robisz w łóżku, z kim ty to robisz, jak często itd?". Traktujemy to jako pewne tabu, sprawy prywatne. Natomiast tzw. geje sami nam to narzucają, we wszystkim chcą widzieć kontekst seksualny. To natomiast jest c-c-c-c-combo breaker z gangbangiem na logice w roli głównej. Wnioskuję z tego co pan pisarz napisał, że jak rozmawiam przez telefon z czarnoskórym, to mogę mu powiedzieć kawał czym się różni czarnuch od gówna w wiaderku i mam wszelkie prawo się oburzyć, kiedy tamten rzuci słuchawką. Dlaczego? Bo ja nie wiedziałem że on jest czarny! Jak mogę nienawidzić czarnucha, skoro nie wiem że jest czarny? To jest czysty tolerancjonizm. Dla tych, którzy się zdekoncentrowali przypominam, że wywiad przeprowadzał najsłynniejszy dziennikarz RMF FM i nie czepiał się logiki pana pisarza. Ba, książkę jego polecał. Cywilizacja śmierci, Polska, kraj gdzie katolicy są dyskryminowani, a Kościół atakowany, AD2015. Homotematy/posty - Iselin - 20.04.2015 Powinno być jeszcze coś o tym, że geje mają bruzdy na twarzy
Homotematy/posty - idiota - 20.04.2015 Nie. Przez Józefa Gramsciego. Nie wiem czy od był dewiantem czy nie, ale to nie ma znaczenia w sumie. Homotematy/posty - Witold - 20.04.2015 El Commediante napisał(a):RMF FM jako współczesny Sturmer? Reductio ad hitlerum już w tytule - to chyba poddanie dyskusji walkowerem. Cytat:Afiszowanie to obrzydliwe homofobiczne słowo dla nazwania niezgody na ukrywanie się, udawanie, że się nie istnieje. U nas w świecie ludzi zrównoważonych, kiedy ktoś mówi o "afiszowaniu się" z homoseksualizmem to ma na myśli przecież nie to, że ktoś się do bycia gejem przyznaje, tylko na przykład coś takiego, czy też wykorzystywanie faktu swojej orientacji dla innych celów, np. rozgłosu czy działalności politycznej. Afiszowanie się to afiszowanie się (odkrywcze, wiem) - natomiast zdanie zacytowane powyżej, to produkt jakichś frustracji. Homotematy/posty - El Commediante - 20.04.2015 Witold napisał(a):Reductio ad hitlerum już w tytule - to chyba poddanie dyskusji walkowerem. Możesz wskazać w którym momencie w tekście było coś, co można nazwać "reductio"? Sam fakt, że ten wywiad doczekał się komentarza od jakiegoś blogera go nobilituje. Cytat:U nas w świecie ludzi zrównoważonych, kiedy ktoś mówi o "afiszowaniu się" z homoseksualizmem to ma na myśli przecież nie to, że ktoś się do bycia gejem przyznaje, tylko na przykład coś takiego, czy też wykorzystywanie faktu swojej orientacji dla innych celów, np. rozgłosu czy działalności politycznej. Afiszowanie się to afiszowanie się (odkrywcze, wiem) - natomiast zdanie zacytowane powyżej, to produkt jakichś frustracji. Nie mam zamiaru powtarzać wpisu, tym bardziej, że takie dyskusje pojawiały się w tym wątku nie raz. Homotematy/posty - Iselin - 20.04.2015 Podejrzewam, że w świecie "ludzi zrównoważonych", kim by nie byli, już przyjście na studniówkę czy wesele z partnerem tej samej płci bywa uważane za "afiszowanie się". Homotematy/posty - Sofeicz - 20.04.2015 Co to są "ludzie zrównoważeni"? Homotematy/posty - Iselin - 20.04.2015 Podejrzewam, że coś, co każdy interpretuje sobie na swój własny sposób. Homotematy/posty - Sofeicz - 20.04.2015 No własnie, ja jestem zrównoważony (wg mnie), a taki Nonk jest zrównoważony wg Nonka. Homotematy/posty - Machefi - 20.04.2015 Ja np. nie jestem zrównoważony, ważyłem się na kilku wagach i na każdej ważę inaczej.:lol2: Homotematy/posty - Fanuel - 20.04.2015 Sofeicz napisał(a):Co to są "ludzie zrównoważeni"? To ludzie myślący tak jak ja albo podobnie. Homotematy/posty - Witold - 20.04.2015 Sofeicz napisał(a):Co to są "ludzie zrównoważeni"? Na przykład nieposiadający obsesji, że wszyscy chcą ich zabić, czy też zdyskryminować, niedostający ataku paranoi, gdy ktoś mówi o "afiszowaniu się", nieinterpretujący używanych w toczonym sporze pojęć w możliwie najbardziej absurdalny sposób, byle tylko przypisać oponentom jak największą nienawiść, jaką rzekomo do nich kierują. Iselin napisał(a):Podejrzewam, że w świecie "ludzi zrównoważonych", kim by nie byli, już przyjście na studniówkę czy wesele z partnerem tej samej płci bywa uważane za "afiszowanie się". Nie wiem, osobiście nie sądzę. Za pewnego rodzaju dziwactwo, tj. robienie czegoś zupełnie odmiennego od większości, może i owszem. Ale nie jest to afiszowanie się, gdyż wbrew temu co sfrustrowani gejiści mogą sobie wyobrażać, afiszowanie to nie jest nieukrywanie, tylko nachalne prezentowanie. Na co ktoś o poglądach pokroju autora cytowanego bloga dostałby zapewne ataku palpitacji, bo przecież mówienie, że geje mogą być z czymś nachalni, czy zachowywać się nieprzyzwoicie, jest retoryką rodem z Der Sturmera. El Commediante napisał(a):Możesz wskazać w którym momencie w tekście było coś, co można nazwać "reductio"? Autor od samego początku porównuje oponentów do nazistów. Ale to oczywiście nie jest dehumanizacja przeciwnika. To homofoby dehumanizują gejów twierdząc, że seksualność jest sprawą prywatną z którą nie należy się przesadnie obnosić... W jak mętnych obłokach trzeba bujać, żeby z powyższego twierdzenia wyciągnąć wniosek, że od gejów wymaga się ukrywania swojej orientacji? W ogóle zresztą wpisy z tego bloga (przynajmniej na ten temat) są bardzo emocjonalne, pełne porównań do nazistów, ku-klux klanu, tabloidowych sformułowań typu "obrzydliwy", "ohydny", "jadowita homofobia" itd., przypisywania ludziom których poglądy autor komentuje jakichś mrocznych zamiarów i motywacji. Czyta się to naprawdę jak bełkot jakiegoś frustrata dotkniętego paranoją, przekonanego że w Polsce na gejów polują katolickie szwadrony śmierci. Skąd się takie przekonanie wzięło i czy wynika z jakichś złych doświadczeń, czy też autor jest po prostu stukniętym fanatykiem, tego już nie wiem. W każdym razie, popada w skrajności. Homotematy/posty - Sofeicz - 20.04.2015 A ten pan jest zrównoważony?
|