Forum Ateista.pl
Homotematy/posty - Wersja do druku

+- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl)
+-- Dział: Tematy społeczne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Społeczeństwo (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=16)
+--- Wątek: Homotematy/posty (/showthread.php?tid=9074)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405


RE: Homotematy/posty - Pako - 03.05.2015

Cytat:Równość małżeńska już dawno istnieje. W Polsce mąż i żona mają w małżeństwie takie same prawa i obowiązki.
Nie wiem czy wiesz czym jest różnica pomiędzy równością małżeńską, a równouprawnieniem płci. Jeśli nie, to, logicznie dedykując, chyba już wiesz.
Cytat:Jedyną formą dyskryminacji jaka istnieje w polskim prawie jest dyskryminacja wiekowa. Osoby które nie osiągnęły jeszcze danego wieku nie mają pewnych praw, jakie mają ci, którzy ten wiek osiągnęli. Innych form dyskryminacji nie ma
Na jakiej podstawie tak sądzisz, Pilasterze? Prawo nie zezwala na małżeństwo osób tej samej płci, co jest oczywistą dyskryminacją i łamaniem praw człowieka - w sytuacji, gdy małżeństwo obupłciowe jest legalne. A w Polsce owszem, jest. Zaklinaniem rzeczywistości, wcale tego nie zmienisz.
Cytat:Pozazdrościć tupetu. Faktycznie jedyną wolą, którą należy brać pod uwagę jest wola pako.
Mógłbyś przestać wypowiadać się o mnie w ten sposób i przestać pisać nick z małej litery? To dyskusja na forum, a nie popijawa w buraczanym towarzystwie.
Wracając do tematu - jeśli coś można stwierdzić obiektywnie lub jest prawem człowieka, owszem, wola większości nie powinna grać tutaj roli, bo doprowadziłoby to do całej kaskady patologii.

Cytat:A czym innym jest stanowisko, że "nie ma drugiej strony, obiektywnie rzecz biorąc"?
Tym, że jej nie ma, a nie tym, co sobie wymyśliłeś. Jeśli jest - proszę przedstaw ją. Nie jest ją jednak wyimaginowany twór genderowo-LGBT/cokolwiek, kreowany przez fanatyków konserwatyzmu czy fanatyków religijnych.

Cytat:Nie widzę analogii. "Wieloryby" oznaczają właśnie wieloryby, a nie słonie. Podobnie jak "małżeństwo" oznacza małżeństwo, a nie spółkę komandytową.
Jeśli nie widzisz analogii to sprawdź znaczenie tych pojęć. Nie wiem też czy wiesz, ale wieloryb to waleń, ssak, a nie ryba. Co nie znaczy, że należy mu z tytułu przemianowania wielorybów z ryb, na ssaki, wymyślać nową, specjalną nazwę. Analogicznie do małżeństw.

Cytat:Nie wiem co to ma do rzeczy.
Więc na jakiej podstawie sądzisz, że wprowadzenie równości małżeńskiej to próba dopasowania społeczeństwa do ideologii?


RE: Homotematy/posty - Witold - 03.05.2015

Pako napisał(a): Tym, że jej nie ma, a nie tym, co sobie wymyśliłeś. Jeśli jest - proszę przedstaw ją. Nie jest ją jednak wyimaginowany twór genderowo-LGBT/cokolwiek, kreowany przez fanatyków konserwatyzmu czy fanatyków religijnych.

Strona zdaniem której powinno zrównać prawny status związków homoseksualnych i małżeństw oraz strona jej przeciwna, zdaniem której nie powinno się tego robić. 

Nie zanadto skomplikowane?

Cytat:Nie wiem też czy wiesz, ale wieloryb to waleń, ssak, a nie ryba. 

Dlatego właśnie nazywa się go wielorybem, a nie rybą. Nikt też nie próbuje forsować opinii, że wieloryb i ryba to to samo, że uznanie ich za to samo jest naturalnym prawem ryb, ani nazywać rybofobami tych, którzy twierdzą inaczej.

Cytat:Więc na jakiej podstawie sądzisz, że wprowadzenie równości małżeńskiej to próba dopasowania społeczeństwa do ideologii?

Ponieważ jest to przyznanie racji jednej ze stron sporu przez powszechnie obowiązujące prawo. Jest to zresztą nie tyle potwierdzenie stanowiska tej strony, co przyłączenie sie do niej bardzo silnego gracza - państwa. Nie przesądza o tym, że ta strona rzeczywiście ma rację, ale prawo mówi, że ma.


RE: Homotematy/posty - Pako - 03.05.2015

Cytat:Strona zdaniem której powinno się wprowadzić do prawa publicznego małżeństwa homoseksualne i strona jej przeciwna, zdaniem której nie powinno się tego robić.
W ten sposób to można wymyślić sobie przeciwników i zwolenników wszystkiego. Rzecz ma się wokół merytorycznych argumentów. Pytanie moje nadal jest więc otwarte.

Cytat:Dlatego właśnie nazywa się go wielorybem, a nie rybą. Nikt też nie próbuje forsować opinii, że wieloryb i ryba to to samo, że uznanie ich za to samo jest naturalnym prawem ryb, ani nazywać rybofobami tych, którzy twierdzą inaczej.
Chyba nie rozumiesz. Nazwa wieloryb wywodzi się od ''wielka ryba'', podczas gdy wiadomo dziś, że wieloryb rybą nie jest. Tak więc, analogicznie, nawet jeśli pierwotnie małżeństwo to był związek osób płci przeciwnej, nie jest to powód by mówić tak również o związku par jednopłciowych. Jeśli nie pasujące Ci słówko jest dla Ciebie powodem do dyskryminacji, to je zmień, nie ważne jak to nazwiesz, ważne, co z tego wynika.

Cytat:Ponieważ jest to przyznanie racji jednej ze stron sporu na najwyższym możliwym poziomie - w prawie powszechnie obowiązującym. Co zresztą wcale nie przesądza o tym, że ta strona rzeczywiście ma rację, ale prawo mówi, że ma.
Może inaczej. Jak to społeczeństwo miałoby zostać do tejże ideologii dopasowane? W jaki sposób? Bo nie widzę innego, jak przymuszanie ludzi do zawierania małżeństw jednopłciowych, a to miejsca nie ma.


RE: Homotematy/posty - Witold - 03.05.2015

Pako napisał(a): W ten sposób to można wymyślić sobie przeciwników i zwolenników wszystkiego. Rzecz ma się wokół merytorycznych argumentów. Pytanie moje nadal jest więc otwarte. 
 
Dlatego spytałem, czy nie jest to zbyt skomplikowane, bo kwestia ta jest przeciez najzupełniej oczywista.

Cytat:Chyba nie rozumiesz. Nazwa wieloryb wywodzi się od ''wielka ryba'', podczas gdy wiadomo dziś, że wieloryb rybą nie jest.

Bez znaczenia. Nazwa wieloryb (zresztą potoczna) nie odnosi się do "wielkich ryb", tylko do grupy morskich ssaków. I nikt nie postuluje żeby zmieniać ten stan rzeczy.

Cytat:Tak więc, analogicznie, nawet jeśli pierwotnie małżeństwo to był związek osób płci przeciwnej, nie jest to powód by mówić tak również o związku par jednopłciowych. 

Zgadzam sie w pełni. Nie ma żadnych powodów, żeby pary jendopłciowe nazywać małżeństwem. Ale to nie ja opowiadam o jakiejś "równości małżeńskiej" Uśmiech

Cytat:Jeśli nie pasujące Ci słówko jest dla Ciebie powodem do dyskryminacji, to je zmień, nie ważne jak to nazwiesz, ważne, co z tego wynika. 

Przecież nie o słowa tu chodzi, tylko o ich desygnaty. Wieloryb nie jest tym samym co duża ryba, niezależnie od tego jak je nazwiesz. Związek osób tej samej płci nie jest tym samym co małżeństwo, niezależnie od tego jak go nazwiesz. Nazwanie związku dwóch osób tej samej płci spółką komandytową nie czyni go tym samym, co dotąd w prawie nazywano spółką komandytową. Jest po prostu bezsensownym mieszaniem pojęć, dlatego, że ktoś sobie ubzdurał, że związek osób tej samej płci i spółka komandytowa to to samo. 


Cytat:Może inaczej. Jak to społeczeństwo miałoby zostać do tejże ideologii dopasowane? W jaki sposób? Bo nie widzę innego, jak przymuszanie ludzi do zawierania małżeństw jednopłciowych, a to miejsca nie ma.

Przez wymuszenie (czy taką możliwość) na społeczeństwie akceptacji tego stanu rzeczy. Szczególnie, że zwolennicy małżeństw gejowskich nie stronią od represyjnych metod jej wymuszania (walka z "homofobią", "dyskryminacją" w ciastkarniach, kwiaciarniach i hotelach itd.) 


RE: Homotematy/posty - pilaster - 03.05.2015

Pako napisał(a):
Cytat:
Cytat:Równość małżeńska już dawno istnieje. W Polsce mąż i żona mają w małżeństwie takie same prawa i obowiązki.
Nie wiem czy wiesz czym jest różnica pomiędzy równością małżeńską, a równouprawnieniem płci.

Oczywiście równość małżeńska ro równość w małżeństwie, męża i żony. Równouprawnienie płci, to równość kobiet i mężczyzn w pod względem prawnym, niezależnie od ich stanu cywilnego




Cytat:
Cytat:Jedyną formą dyskryminacji jaka istnieje w polskim prawie jest dyskryminacja wiekowa. Osoby które nie osiągnęły jeszcze danego wieku nie mają pewnych praw, jakie mają ci, którzy ten wiek osiągnęli. Innych form dyskryminacji nie ma
Na jakiej podstawie tak sądzisz, Pilasterze? Prawo nie zezwala na małżeństwo osób tej samej płci, co jest oczywistą dyskryminacją

Prawo nie zezwala na małżeństwo np psa i kozy, albo na małżeństwo jednej kobiety z kilkoma mężczyznami, co jest oczywistą dyskryminacją


Cytat: wola większości nie powinna grać tutaj roli, bo doprowadziłoby to do całej kaskady patologii.

Faktycznie sprzeciwianie się woli Pako prowadzi do kaskady patologii. Uśmiech



RE: Homotematy/posty - Sofeicz - 03.05.2015

Cytat:Pilaster
Prawo nie zezwala na małżeństwo np psa i kozy, albo na małżeństwo jednej kobiety z kilkoma mężczyznami, co jest oczywistą dyskryminacją

I bardzo niedobrze. W państwie 'sofeiczowym' byłoby to chlebem powszednim.


RE: Homotematy/posty - El Commediante - 03.05.2015

Na fejsbukowym koncie Repliki opublikowano ostatnio cykl kilku-kilkunastu listów par jednopłciowych, które odważyły się pójść na studniówkę ze sobą. Bardzo budujące jest to, co napisali, szczególnie w porównaniu z relacjami dzisiejszych trzydziestolatków z ich studniówek. 
Wychodzi z nich mniej więcej taki obraz: szkoły nie zachęcają uczniów do przychodzenia na studniówki z osobami, na którym im naprawdę zależy, mimo standardowej gadki o "pierwszym dorosłym balu w życiu" - o tym że ktoś bez obaw może przyjść z osobą tej samej płci gadki nie ma. Większość szkół toleruje takie zachowanie (z naciskiem na "toleruje", nie "akceptuje"), niektóre podnoszą panikę: wzywają rodziców do szkoły, próbują przegadać uczniom, że "smród będzie się za nimi ciągnąć do końca życia", itp., ale to ginący gatunek 

Natomiast w żadnej relacji nie było narzekania na chamstwo ze strony homofobicznych kolegów i koleżanek ze studniówki. Co cieszy najbardziej Duży uśmiech, bo szkoła szkołą, ale na nauczycielach świat się nie kończy.

Wraz z niusami o wielu kandydujących wyoutowanych gejach i lesbijkach, dobrej prezydenturze Biedronia w Słupsku, może uczyni to z 2015r. najbardziej optymistycznym rokiem dla społeczności LGBT.


RE: Homotematy/posty - Iselin - 03.05.2015

El Commediante napisał(a): Natomiast w żadnej relacji nie było narzekania na chamstwo ze strony homofobicznych kolegów i koleżanek ze studniówki. Co cieszy najbardziej Duży uśmiech, bo szkoła szkołą, ale na nauczycielach świat się nie kończy.

Miło czytać takie nowiny Uśmiech


RE: Homotematy/posty - Rojza Genendel - 03.05.2015

Ja również czytałam te relacje, bardzo mi się podobały. To naprawdę wspaniałe, że WRESZCIE młodzi ludzie nie muszą udawać, i wolno im byc sobą.


RE: Homotematy/posty - pilaster - 04.05.2015

El Commediante napisał(a): Na fejsbukowym koncie Repliki opublikowano ostatnio cykl kilku-kilkunastu listów par jednopłciowych, które odważyły się pójść na studniówkę ze sobą.

A ile z nich jest autentycznych?


Cytat:Większość szkół toleruje takie zachowanie

A jak powinna się zdaniem commediante zachowywać?





Cytat: dobrej prezydenturze Biedronia w Słupsku,

Jakie sukcesy odniósł Biedroń jako prezydent Słupska? Co prawda doniesienia medialne sugerują, że prowadzi on tam politykę ...prawicową, ale to tylko doniesienia medialne, twardych danych brak.


Cytat:może uczyni to z 2015r. najbardziej optymistycznym rokiem dla społeczności LGBT.

Załóżmy, że Biedroń, jako prezydent Słupska odniesie sukces - zrównoważy budżet, przyciągnie inwestorów, spłaci długi, rozbuduje infrastrukturę, ...etc.

Dlaczego miałoby to wpływać optymistycznie na "społeczność LGBT"? (naturalnie wyłączając tych, którzy mieszkają w Słupsku)


RE: Homotematy/posty - El Commediante - 04.05.2015

Żeby pilaster nie musiał się produkować to poinformuję pilastra, że znajduje się na mojej liście ignorowanych. Och, jaka szkoda, te wszystkie megabajty fascynujących dyskusji. Będę musiał się bez nich obejść.


RE: Homotematy/posty - łowca - 04.05.2015

Nie ma co wiązać tych informacji o parach gejowskich na studniówkach, ze wzrostem tolerancji w polskich szkołach. Warto zwrócić uwagę, że nawet ujawnienie homoseksualizmu w klasie, niesie nam pewne informacje o osobie która zdecydowała się to wyjawić. Idąc dalej, przyjście na studniówkę z partnerem tej samej płci, daje nam jeszcze więcej informacji o tych osobach. Tylko najbardziej obrotni geje, zdecydowali by się na taki czyn w polskich warunkach. Wolę nie myśleć co by się działo gdyby ktoś mniej zaradny jak na przykład ja, przyszedł na studniówkę z partnerem tej samej płci, chyba trzeba by było wzywać karetkę na sygnale.

Tak samo warto zwrócić uwagę, że kibolstwo na ulicach praktycznie nigdy nie napastuje gejów w rurkach, czy ubranych w kobiece stroje. Ja na przykład nie przypominam sobie takiego przypadku, a normalny, niczym nie wyróżniający się człowiek jest bez przerwy napastowany. Pamiętam jeden pokazywany w telewizji przypadek, gdy narodowiec napadł na transseksualistkę, mało brakowało żeby nie został wtedy znokautowany. Kibole unikają napadania na mężczyzn przebranych za kobiety, czy w rurkach, ponieważ byle kto nie wyjdzie w takim stroju na ulicę, najpierw taki osobnik musi osiągnąć pewną pozycję społeczną. Dlatego napastnik wybiera osoby nie wyróżniające się, gdyby napadł kolorowo ubranego geja na paradzie, z piórami w tyłku wie podświadomie, że nastąpi konfrontacja cwaniak kontra cwaniak. Przyjedzie policja z całego miasta, zbiegnie się tłum. Starcie odpowiednio umocowanych w społeczeństwie tytanów.

Idąc dalej, często zastanawiałem się dlaczego spośród homoseksualistów których znam praktycznie każdy robi karierę. Otóż już podczas ujawniania się ze swoją orientacją, następuje selekcja pod względem zaradności. Ci homoseksualiści którzy się nie odważą ujawnić nie przekroczyli po prostu pewnego progu obrotności społecznej, a ci którzy to uczynili można przyjąć że samo to gwarantuje pewną ich zaradność. Dlatego właśnie to, że geje i lesbijki tak często robią kariery, nie oznacza, że osoby o orientacji homoseksualnej są niezwykle przedsiębiorcze, tylko ci mniej zaradni zazwyczaj się nie ujawniają.


RE: Homotematy/posty - Rojza Genendel - 04.05.2015

pilaster napisał(a):
El Commediante napisał(a): Na fejsbukowym koncie Repliki opublikowano ostatnio cykl kilku-kilkunastu listów par jednopłciowych, które odważyły się pójść na studniówkę ze sobą.

A ile z nich jest autentycznych?

Większość z nich jest okraszona zdjęciami. A jeden jest autorstwa mojej znajomej.
Nie sądzę, żeby były fałszowane. Zresztą- co takie fałszerstwo miałoby na celu?


RE: Homotematy/posty - Iselin - 04.05.2015

Rojza Genendel napisał(a): Większość z nich jest okraszona zdjęciami. A jeden jest autorstwa mojej znajomej.
Nie sądzę, żeby były fałszowane. Zresztą- co takie fałszerstwo miałoby na celu?
Ciekawe, prawda? Jak ktoś pisze o homofobii, to zaraz piszą, że bzdura i homoseksualiści sobie to wymyślili, a przecież powinni się cieszyć, że mogą chodzić po ulicy i nikt do nich nie strzela. Jak ElC pisze, że są pozytywne wieści, to zaraz pilaster sugeruje, że to nieprawda. Aby tylko dosrać. Ależ niektórzy cierpią z tego powodu, że para homo może być akceptowana w polskiej szkole.


RE: Homotematy/posty - Nonkonformista - 04.05.2015

łowca napisał(a):Wolę nie myśleć co by się działo gdyby ktoś mniej zaradny jak na przykład ja, przyszedł na studniówkę z partnerem tej samej płci, chyba trzeba by było wzywać karetkę na sygnale.
Przesadzasz. Koła sympatyzujące z KK rozsiewają informacje, że jest w Polsce homofobia bardzo wielka. Wśród starych dewot, dresiarzy i innych ABS-ów na pewno. Ludzie dziś są obojętni. Krzywda innych i sprawy sąsiedzkie ich nie obchodzą. Ile było takich przypadków, że ktoś nie reagował na to, że za ścianą dzieje się źle? A potem winna była opieka społeczna i państwo, a nie Kowalski, który nie zareagował na to, że Nowakowi dzieje się krzywda.

Poza tym ja i El Commediante jesteśmy żywym dowodem na to, że dziś gejów się nie bije - sprawdzone. Chodziłem za rękę z innym facetem i poza jakimiś chrząkaniami i głupimi spojrzeniami nic mnie złego nie spotkało.


RE: Homotematy/posty - Baptiste - 04.05.2015

Pako napisał(a): A nie da się? W krajach zachodnich się udało. I nie tylko zachodnich zresztą. Wiadomo, że kościelnicy i skrajni konserwatyści sobie poprotestują, ale uważam, że w kwestiach praw człowieka nie należy brać pod uwagę woli większości, tylko trzeba być obiektywnym.

Chciałeś zakończyć tzw. bezsensowne spory i parady. Czy to udało się w krajach zachodnich po wprowadzeniu zmian, które postulujesz? W żadnym razie. Parady są tam stale obecne (a przez bardzo duży luz jaki mają tam te środowiska są też dużo bardziej obsceniczne niż te w PL).
Konflikty nadal tam istnieją tylko na innym tle niż u nas. Jeśli da im się dłoń to wezmą całą rękę i stale będzie mało. Tutaj chcą "tylko" kilku punktów. Gdy te punkty tam osiągnęli to zaczęło się szukanie dziury w całym (tzn. tropienie tzw. homofobiii dyskryminacji gdzie się tylko da), czy wpychanie się do szkół.
Jedyna recepta na takie towarzystwo to zamordyzm i  ostracyzm. Wtedy potrafią i całymi tysiącleciami siedzieć cicho pod miotłą i kotłować się gdzieś po kątach. I to jest dla nich właściwe miejsce, w innym przypadku będzie jak z tą dłonią.


RE: Homotematy/posty - Iselin - 04.05.2015

To by się w sumie dało zastosować do mnóstwa grup, w tym do katolików. Do szkół już się wepchnęli, a co więksi furiaci atakują też ludzi chcących pójść na spektakl, w którym doszukują się katofobii Duży uśmiech

A w krajach Ameryki Południowej zmuszają zgwałcone dziewczynki do rodzenia.


RE: Homotematy/posty - Baptiste - 04.05.2015

Ale są swoje grupy i nie swoje. Za swoimi się obstaje a za nie swoimi nie. Jestem świadom tego iż zawsze jakiś nurt będzie bardziej na wierzchu a inny pod butem. I dlatego dbam o to aby te wrogie były pod butem.
Do bólu proste, ale aktualne od tysiącleci.
Do tego nie trzeba przekonywać wszystkich, wystarczy przekonać zainteresowanych aby wykazywali się większą inicjatywą i aktywnością.


RE: Homotematy/posty - Iselin - 04.05.2015

Prawda. Ja w każdym razie wolę nawet obsceniczne parady niż zmuszanie zgwałconych dziewczynek do rodzenia. Czy w ogóle zgwałconych okbiet. Dziewczynek zwłaszcza.


RE: Homotematy/posty - Baptiste - 04.05.2015

Najlepiej jak znajdziesz własna grupę, może pozbędziesz się takich wyborów.