![]() |
|
Legal highs - Wersja do druku +- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl) +-- Dział: Tematy społeczne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Pozostałe (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=12) +--- Wątek: Legal highs (/showthread.php?tid=4146) |
Legal highs - FlauFly - 29.05.2008 Hm... Co proponujesz? Dragonfly'a czy DOI? Legal highs - Liberty - 29.05.2008 DOI nie znam. Dragonfly jest swietny ja jadlem od pana Salvi takze nie wiem ile substancji bylo na kartonie. Tu masz wszystkie z 1mg. To jest moj trip raport po dragonie pisany na "kacu" po nim (czyli z resztkami trippingu w glowie) : https://talk.hyperreal.info/thread/17284 Ale bez emocji, spokojnie ta sa mocne substancje, najlepiej poczytac sobie o nich troche. Ps tak czytam tego tr i glupio go napisalem. Jak chce ktos jakies konkrety, niech pisze.Ogolnie, apropo tematu: jak widac substancji legalnych, a o narkotycznym dzialaniu jest wiecej, niz tych nielegalnych. To jest pewnie dobre: 4-Aco-DMT - 100mg - 180 zl ![]() Na hr pelno jest tematow i trip reportach o tych drugach. Legal highs - FlauFly - 29.05.2008 Poczytałem trip-raporty, włącznie z Twoim i na pewno spróbuję, Liberty, odpisz na PW jak to czytasz .
Legal highs - Progmast - 30.05.2008 Jednak zdecydowalem sie na salvie divinorum ;-).teraz mam pytanie jakie ekstrakt najlepiej kupic(5X, 10X)?I w czym to najlepiej palic(na jakiejs stronce czytalem se dobra jest fajka ceramiczna). Legal highs - Mr R.I.P. - 30.05.2008 Progmast napisał(a):Jednak zdecydowalem sie na salvie divinorum ;-).teraz mam pytanie jakie ekstrakt najlepiej kupic(5X, 10X)?I w czym to najlepiej palic(na jakiejs stronce czytalem se dobra jest fajka ceramiczna). 20x, bo dym jest ohydny. Może być ceramiczna, metalowa ale odporna na wysoką temp. I koniecznie zapalniczka żarowa. Legal highs - Progmast - 30.05.2008 Czyli lufka odpada ze wzgledu na wysoka temperature? Legal highs - Liberty - 30.05.2008 Lufka sie stopi, zreszta dym jest zbyt ostry, za male buchy pojda. Najlepiej palic z bonia, bo dym bedzie lagodny. Ja palilem z fajki drewnianej i bylo okey, ale bongo nawet domowej roboty bedzie najlepsze. Legal highs - Progmast - 30.05.2008 A dałoby sie to wsadzić do fajki wodnej(tzn. shishy jak kto woli)? Legal highs - Liberty - 31.05.2008 No jasne, faja wodna to dobry sposob, bo dym bedzie lagodny. Tylko, zeby cybuch byl metalowy. Legal highs - Progmast - 31.05.2008 No to pozostaje mi tylko kupic ekstrakt x5 + zapalniczke zarowa i przygotmwac sie na oderwanie od rzeczywistosci .
Legal highs - Bart - 31.05.2008 Medycyna ludowa kwitnie, jak widzę
Legal highs - FlauFly - 31.05.2008 Jak najbardziej .
Legal highs - Progmast - 31.05.2008 Hmm trzeba korzystac z prastarej wiedzy maztekow :-). Legal highs - Liberty - 01.06.2008 Tylko takie 2 uwagi. 1. Na poczatku mozesz miec problem ze wzniesieniem sie na wysokie platue, jest to wina niewyrobionych receptorow. Ja wyrabialem je do 6 palenia, kiedy wkoncu bylo wystarczajaco mocno. Roznica taka, ze ja korzystalem z suszu, ktory jest dosc slaby w porownaniu z ekstraktami. Co nie zmienia faktu, ze przy ekstrakcie x5 mozesz sie zdziwic gdy za 1 czy nawet 2 razem nic nie poczujesz. Zasada jest prosta: dostarczyc jak najwiecej substancji, w jak najkrotszym czasie. Czyli jeden duzy buch z faji wodnej, trzymasz dym i drugi rownie duzy i... powinlo ci starczyc. ;-) 2. Dla swojego wlasnego bezpieczenstwa zalatw sobie kogos do towarzystwa. Faza trwa do 20 minut wiec mozna jarac na zmiane. Zdecydowanie zalecam takie rozwiazanie, bo bedac pod wplywem boskiej salvi mozna byc nie do konca swiadomym tego co sie robi. ps. Widze szybka droge do delegalizacji Salvi D. coraz wiecej nieodpowiedzialncy osob kupuje ja, jako zabawke, typu ziele, uzywke na impreze. T o, ze nie slyszy sie jeszcze o wypadkach po tym narkotyku, jest zapewne spowodowane sposobem jego dzialania. Sam tripping jest bardzo krotki, do tego nie jestesmy do konca swiadomi, nie ma wiec taki paranoi jak po LSD etc, ale wystarczy tylko poczekac, a zacznie sie o tym robic glosno. Oczywiscie droga do delegalizacji bedzie pewnie w ch. dluga, bo komu by sie chcialo delegalizowac, za duzo roboty. ;-) ------ Apropo Spice Gold jeszcze powiem, co by podsumowac 4 dniowy ciag, w ktorym ciagle ujarany chodzilem. Podsumowywujac: - cena/ilosc/jakosc: rewelka - ciekawa banka, bardzo podobna do marihuanowej - smiechawa - gastro and suchar - body buzz jak przy zielsku, tylko mocniejszy - mind buzz podobny do tego po thc, ale slabszy, mniej tej zielonej psychodeli, ale jest inna bardziej subtelna, mniej wszechogarniajaca spice'owa - dlugosc dzialania - i plus i minus, ja przez te 4 dni juz nie odroznialem, kiedy jestem zjarany, a kiedy nie - kac. Tak nie przeslyszeliscie sie, jest kac. Nastepstwo odwodnienia organizmu, spicey mocno odwadnia, bardziej od zielska. Strasznie suszy na bani i jezeli palilismy wieczorem, to rowniez rano. - smak: znosny, nie jest to zielone, ale daje rade. Wiekszy problem sprawia fakt, ze palenie jest suche i bardzo gryzie w gardlo, dlatego najlepiej pali sie z bonga/sziszy/wiadra. Z lufki tez sie da, ale jak juz mowilem - gryzie. Wczoraj palilem z kumplem, ladna smiechawe mielismy, inna niz po zielsku. Brak troche tej kreatywnosci myslenia, nie ida takie wkretki jak po zielsku (ze mna sie nikt nie nudzi po jaraniu ;-) ). Jest dobrze, ale spice gold bardziej mi sie podobal podczas jarania w domu, przy filmie. Chwilami nawet podobal mi sie bardziej od zielska. Trzeba stwierdzic, ze jest to inna substancja (a wlasciwie mix substancji) niz marihuana. Dziala podobnie, ale mimo wszystko inaczej. Z pewnoscia sa chwile gdy SG bedzie bardziej preferowany od marihuany. Mimo wszystko zielsko jest lepsze. Ale spokojnie, na dopalaczach sa 3 mieszanki ziolowe (spice Diamond, sense, smoke - ta najlepsza), ktore przewyzszaja jakoscia/moca/smakiem/etc spice golda. Skoro SG jest faktycznie taki dobry, to daje mi to, optymistyczna wizje fazy po tych 3, troche drozszych kolegach. Trzeba zaznaczyc, ze roznia sie rowniez dosc znacznie dzialaniem. zdr. ps. Zielska w ilosci 3g juz dawno bym nie mial, tymczasem spice Gold mam jeszcze ponad polowe. Ekonomiczne gowno. Legal highs - Progmast - 01.06.2008 A jeszcze takie pytanie czemu cybuch musi byc metalowy?Co do bezpieczenstwa to dla mnie to podstawa.Palimy 1g ekstraktu x5 na 4 + 1 trzezwy kumpel ktory bedzie nas pilnowal. Mam nadzieje ze przez nieodpowiedzialnych idiotow nie dodadza salvi na liste zakazana :/. Legal highs - Liberty - 01.06.2008 Nie no, metalowy,zeby sie nie stopilo. ![]() Grube/wytrzymale szklo tez moze byc. Mam nadzieje, ze was ten ekstrakt x5 pokopie. Pamietaj duuuze buchy.
Legal highs - Progmast - 01.06.2008 Nie wiem czy ci chodzi o to faje co mi, bo ci chyba chodzi o bongo a mi o shishe co araby w niej tyton pala, a cybuch w niej to ta rorka co laczy faje z ustnikiem Legal highs - Liberty - 01.06.2008 Ja wiem co to jest SZISZA. ;-) Tylko nie kojarze z czego tam cybuch jest zrobione (i pewnie rozne sa w roznych modelach). Bedziesz chyba wiedzial, czy zapalniczka zarowa go stpopi, czy nie? A dobra szisza jest, bo dym lagodny, ta sama zasada dzialania co przy bongu. Legal highs - Progmast - 01.06.2008 Cytat:W fajkach wodnych i nielicznych innych stosowane są cybuchy elastyczne, w postaci rurek ze skóry, gumy lub tworzywa sztucznego.Jak to sie ma niby stopic skoro nie ma to kontaktu z zarem? ![]() Edit: Teraz sam juz nie wiem na roznych stronach pisza raz ze cybuch to ta rorka, a na innych ze to to gdzie sie wklada tyton.Pewnie ci chodzilo o to drugie wiec juz rozumiem ;-). Legal highs - Liberty - 01.06.2008 Cybuch to jest to gowno na gorze, do ktorego wkladasz STUFF. zdr. |