Forum Ateista.pl
Homotematy/posty - Wersja do druku

+- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl)
+-- Dział: Tematy społeczne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Społeczeństwo (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=16)
+--- Wątek: Homotematy/posty (/showthread.php?tid=9074)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405


Homotematy/posty - exodim - 09.04.2013

GoodBoy napisał(a):Jesteś pewny, że to były zapiekłe szczere komentarze, a nie pozytywne żarciki? Widzę, że strach niesamowity was heteryków obleciał. Jak poznajesz nową kobietę - kandydatkę na dziewczynę/żonę/kochankę, to czy jednym z pytań jest jej stosunek do gejów? Co, jeśli jest gay-friendly? Sądzę, że wasze lęki rodzą się z obawy przed plotkowaniem o was, waszych kobiet z gejami. Czy jesteś w stanie to znieść? Uśmiech

Z moją dziewczyną nigdy o tym nawet nie rozmawiałem. Generalnie to chyba obydwoje mamy gdzieś społeczność lgbt Uśmiech

Ale rzeczywiście, koleżanki są chyba raczej mniej lub bardziej pozytywnie nastawione do gejów, albo udają, bo obecnie wyrażanie zdań niepoprawnych politycznie może być uznane za faux pas, szczególnie, że w środowisku znajomych znajdzie się dwóch czy trzech odmieńców pewnie.


Homotematy/posty - GoodBoy - 09.04.2013

@Jester
I bardzo dobrze, przecież ci już napisałem, że dyskusja nt. twojej ideologicznej listy od samego początku miała nikły sens. Nikt tu do niczego nie przekonał, nie przedstawiłeś ani jednego dowodu na rzekomo chorobowy charakter homoseksualizmu "z punktu widzenia medycyny". Wszyscy wiemy, że można mieć różne opinie, ale twoje nie pokrywają się z nauką. Nie napisałeś nic o medycynie, napisałeś jedynie swoje prywatne zdanie.


Homotematy/posty - Nonkonformista - 09.04.2013

Sajid napisał(a):Ja to chyba, żyję w jakimś strasznie homofobicznym środowisku, bo dziewczyny, kobiety z mojego otoczenia od czasu do czasu naśmiewają się z homosi. Są oni dla nich obiektem żartów, kpin. Albo sytuacyjnych albo nie.
Jeśli się naśmiewają, to po prostu nie mają żadnej wiedzy na ten temat.
Myślą, że geje są jakimiś monstrami, a to nieprawda i zgadzają się z opiniami czarnych szamanów na ten temat /tak przypuszczam/, a że nie umieją myśleć samodzielnie /gdyby umiały, to nigdy by się nie śmiały, bo nie ma z czego/, to muszą przyjmować jako swój czyjś światopogląd.
Z leworęcznych albo rudych też się śmieją?
Gimbaza rządzi, widzę.


Homotematy/posty - El Commediante - 09.04.2013

Jester napisał(a):Nie użyłem tych słów, E.C. mnie nimi obdarzył.

E. C. niczym Cię nie obdarowywał. Sam przyznaje się do ukucia tego wyrażenia. Zauważył również, że nie odpowiedziałeś na jego posta z jakiegoś powodu. Czyżby "nie chce mi się z Tobą gadać, gupi jesteś!"? :lol2:


Homotematy/posty - Iselin - 09.04.2013

exodim napisał(a):Ale rzeczywiście, koleżanki są chyba raczej mniej lub bardziej pozytywnie nastawione do gejów, albo udają, bo obecnie wyrażanie zdań niepoprawnych politycznie może być uznane za faux pas, szczególnie, że w środowisku znajomych znajdzie się dwóch czy trzech odmieńców pewnie.
Opresyjne społeczeństwo wymusza minimum kultury osobistej. Świat się kończy.


Homotematy/posty - Sofeicz - 09.04.2013

Żaden ze mnie badacz gejów, ale z tego co mogłem zaobserwować, to wykazują objawy lekkiego przesterowania emocjonalnego i sensorycznego.
Tam gdzie hetero nic nie widzi, homo dostrzega całe mnóstwo odcieni.
Moi znajomi geje szyją sobie i znajomym kobitkom ciuchy, dobierają kolory zasłon i ścian, wybierają najlepsze przyprawy, makijaże.
Ja wychodzę przy nich jak jakiś troglodyta.


Homotematy/posty - exodim - 09.04.2013

Iselin napisał(a):Opresyjne społeczeństwo wymusza minimum kultury osobistej. Świat się kończy.

Nie odróżniasz przedstawienia własnej opinii od obrażania kogoś?


Homotematy/posty - Nonkonformista - 09.04.2013

cytat z Werterowego gógla napisał(a):......Kiedy żona znajduje w komputerze męża gejowskie filmy pornograficzne lub nakrywa go z innym mężczyzną, następuje szok. Czasem bywa i tak, że żona od własnego męża słyszy wprost: "jestem gejem". Reakcją na tego typu słowa jest niedowierzanie, rozpacz i upokorzenie. Kobieta czuje się oszukana i wykorzystana. Bywa, że rozsadza ją wściekłość i agresja wobec gejów.

......Większość żon homoseksualistów przyznaje, że wolałyby dowiedzieć się, że ich partner ma kochankę. Dlaczego? Odpowiedź jest oczywista: bo z inną kobietą można walczyć, a nawet wygrać. Natomiast z głęboko zakorzenioną skłonnością homoseksualną wygrać się nie da. Orientacja seksualna jest niezmienna. Jeśli ktoś jest, przykładowo, heteroseksualnym mężczyzną, to nim pozostanie, choćby nawet codziennie robił sobie makijaż, nosił perukę i sukienkę. Orientacji nie da się zmienić, tak jak nie można zmienić koloru skóry.
Tu jest inny problem.
Niektórzy geje żenią się właśnie ze względu na presję społeczną, na własne kompleksy itd., bo nie umieją sami przyznać się do tego kim są, bo zostali zastraszeni przez społeczeństwo itd. itp.
Problem żonatych gejów to problem społeczny. Bardzo poważny problem świadczący o tym, że wina leży nie tylko po stronie gejów te kobiety raniących, ale również po stronie społeczeństwa, które wymaga heteropoprawności.
Takie sytuacje mają miejsce w społeczeństwach silnie homofobicznych, gdzie geje są przedmiotem drwin itd.
exodim napisał(a):...w środowisku znajomych znajdzie się dwóch czy trzech odmieńców pewnie.
Namów ich do wyjścia z szafy. Oczko


Homotematy/posty - Iselin - 09.04.2013

exodim napisał(a):Nie odróżniasz przedstawienia własnej opinii od obrażania kogoś?
Mam raczej wrażenie, że co poniektórzy obrażanie nazywają "wyrażaniem własnej opinii" albo "nazywaniem rzeczy po imieniu".


Homotematy/posty - Stary Werter - 09.04.2013

Iselin napisał(a):No i jak to się ma do tej wrogości?
Nie mam bladego pojęcia. Facet napisał, co napisał i mnie się to poniekąd zgadza z obrazem kobiety walczącej zębami i pazurami o swoje małżeństwo (miałem taką sytuację w rodzinie, w której wszystkich po kątach rozstawiała babcia, chłopka z Wielkopolski - zmarło się jej zeszłego roku). Ale na ile taka postawa jest powszechna, też nie wiem. Przeginając w drugą stronę, są przecież kobiety, które nawet nie pisną, choćby mąż pił i bił.

Ty mi powiedz, jak to z wami kobietami jest. : )

Tak naprawdę to szukałem takiego bloga na onecie prowadzonego przez kobietę, która zarzekała się z kolei, że kobiety czują się oszukiwane przez gejów, bo ci traktują je jak zimne ryby - ani taki nie dotknie, ani nie przytuli, bo nie wyczuje momentu, kiedy mógłby to zrobić (dosyć ciekawe w kontekście tego, że geje rozumują podobnie do kobiet). Ale ten blog przepadł gdzies w odmętach Sieci i nie mogę go odnaleźć.


Homotematy/posty - Baptiste - 09.04.2013

GoodBoy napisał(a):Jesteś pewny, że to były zapiekłe szczere komentarze, a nie pozytywne żarciki?
Gdybyś je usłyszał z moich ust to obruszony nazywałbyś mnie homofobem.
Żarciki te nie były pozytywne, ponieważ miały charakter pogardliwy, poniżający, wyśmiewający.
GoodBoy napisał(a):Widzę, że strach niesamowity was heteryków obleciał. Jak poznajesz nową kobietę - kandydatkę na dziewczynę/żonę/kochankę, to czy jednym z pytań jest jej stosunek do gejów? Co, jeśli jest gay-friendly?
To o czym piszesz to absurd, ale spasowanie poglądowe jest też przecież jakimś plusem. Ja mam to szczęście, że trafiłem na konserwatywną "homofobkę". Uśmiech
GoodBoy napisał(a):Sądzę, że wasze lęki rodzą się z obawy przed plotkowaniem o was, waszych kobiet z gejami. Czy jesteś w stanie to znieść? Uśmiech
A co w tym niby takiego nie do zniesienia? Baby znajdują sobie różne koleżanki. Oczywiście taka koleżanka z penisem to dziwadło, ale przecież to tylko koleżanka.
nonkonformista napisał(a):Myślą, że geje są jakimiś monstrami, a to nieprawda
Nie, nie myślą tak. Nikt tak nie myśli. Z pytaniem "kim jest homoseksualista" raczej nikt nie miałby problemów. Każdy ci powie ,że to ktoś kogo pociąga ta sama płeć.


Homotematy/posty - Nonkonformista - 09.04.2013

Roan Shiran napisał(a):Nie wiem dlaczego tylko ci "mniej hojnie obdarzeni przez naturę" mieliby mieć broń.
A dlaczego mężczyźni z małymi wackami mają duże samochody? :lol2:
Kompensacja, Roanie, kompensacja.


Homotematy/posty - Iselin - 09.04.2013

Stary Werter napisał(a):Ty mi powiedz, jak to z wami kobietami jest. : )
Najgorszym wrogiem kobiety jest teściowa Oczko

A na poważnie, to sam chyba widzisz, jak różne są opinie, chociażby przytaczane w tym wątku. Tu szycie ciuchów i dobieranie zasłon, tam chłód emocjonalny. Wydaje mi się, że kobiety rzadziej przejawiają objawy głęboko zakodowanego, irracjonalnego lęku przed gejem, ale to oczywiście uogólnienie. Gdybyś poczytał kobiety z Frondy, znalazłbyś pewnie inne nastawienie.


Homotematy/posty - Baptiste - 09.04.2013

nonkonformista napisał(a):A dlaczego mężczyźni z małymi wackami mają duże samochody? :lol2:
Kompensacja, Roanie, kompensacja.
Sprawdzałeś czy jest tak faktycznie?


Homotematy/posty - Nonkonformista - 09.04.2013

Iselin napisał(a):Najgorszym wrogiem kobiety jest teściowa Oczko

A na poważnie, to sam chyba widzisz, jak różne są opinie, chociażby przytaczane w tym wątku. Tu szycie ciuchów i dobieranie zasłon, tam chłód emocjonalny. Wydaje mi się, że kobiety rzadziej przejawiają objawy głęboko zakodowanego, irracjonalnego lęku przed gejem, ale to oczywiście uogólnienie. Gdybyś poczytał kobiety z Frondy, znalazłbyś pewnie inne nastawienie.
Mężczyźni są bardziej wrodzy, bo odczuwają 'irracjonalny strach przed potencjalnym zerżnięciem'. Nie wszyscy rzecz jasna!


Homotematy/posty - Jester - 09.04.2013

El Commediante napisał(a):Jak nie wolno, jak wolno? Ktoś zabronił? Pewnie Potężne Lobby Homoseksualne. A może po prostu głupio próbować, bo zbyt wielu po takiej "terapii" wylądowało w pokojach bez klamek?
Nikt nie mówi o terapii, ale o badaniach.
To płeć można zmienić, a o orientacji wiemy, że nie można?
Ja nie mówię o elektrodach na płacie czołowym, tylko o przeprowadzeniu rzetelnych badań. Ale nikt takowych nie przeprowadzi, bo jest presja społeczna, aby takich badań nie prowadzić.

Mnie to niezbyt obchodzi, bo homoseksualistą nie jestem. Ale możliwe, że skoro są ludzie czujący się nieszczęśliwie w swojej płci, to są też tacy czujący się nieszczęśliwie w swojej orientacji.
Potrafisz z całą pewnością wykluczyć taką możliwość?

El Commediante napisał(a):Wszelkie cechy obniżające zdolność organizmu do rozmnażania zaburzają funkcje organizmu.
Bezpłodność obniża. Brak erekcji obniża. Brak popędu obniża. Źle ukierunkowany popęd obniża.

Bycie brzydkim księdzem nie obniża.

Jasne teraz, czy nie? Zły wygląd, nie obniża zdolności organizmu do rozmnażania, świadomy wybór nie rozmnażania się też nie.

Dlaczego zły wygląd nie obniża? Bo raz, że atrakcyjność fizyczna jest bardzo względna, dwa że tak jak napisał bodajże idiota, zawęża tylko ilość potencjalnych partnerów.
Brzydki mężczyzna jak najbardziej może zapłodnić kobietę. Mężczyzna impotent bez środków chemicznych, będzie miał z tym poważny problem.

El Commediante napisał(a):o Ty masz mieć jakieś argumenty. Jak do tej pory wszystko sprowadza się do "zdroworozsądkowego" myślenia pt. "jak to tak, chop z chopym?".
Aha.
Ja używam definicji przede wszystkim. Wykazuję, że homoseksualizm podchodzi pod (szeroką notabene) definicję choroby.
Rozpaczliwie się chwytacie albo tego, że żadnych medycznych argumentów tu nie ma (bo i nie mam wykształcenia medycznego, toteż ciężko abym takie stawiał), albo wręcz nieczystych tricków jak GoodBoy, który mi wciska, że pisałem o zachowaniu seksualnym, podczas gdy od pierwszego postu piszę tylko o popędzie.

Ja wiem, że argumentacja jest niewygodna, ale można było ją zaatakować o wiele prościej i bez plątania się w takie nieczyste sztuczki, które pokazują tylko bezsilność.

No i okazujecie oburzenie, jakbym kazał wam się leczyć.

Dobra, dość tej bezsensownej przepychanki, bo nonkonformista akurat napisał coś dość istotnego:

nonkonformista napisał(a):Niektórzy geje żenią się właśnie ze względu na presję społeczną, na własne kompleksy itd., bo nie umieją sami przyznać się do tego kim są, bo zostali zastraszeni przez społeczeństwo itd. itp.
Problem żonatych gejów to problem społeczny. Bardzo poważny problem świadczący o tym, że wina leży nie tylko po stronie gejów te kobiety raniących, ale również po stronie społeczeństwa, które wymaga heteropoprawności.
Ok. Po pierwsze, w jaki sposób społeczeństwo wymaga heteropoprawności?
Jedyne co ja zauważyłem w Polsce, to fakt, że homoseksualiści budzą pewne zaciekawienie i to wszystko.

Jak dla mnie, jest to ewidentnie wina tych homoseksualistów, którzy są na tyle słabi psychicznie, że wolą wejść w związek z kobietą (to chyba mimo wszystko dla was tak, jakbym ja wszedł w związek miłosny z mężczyzną co jest dla mnie nieakceptowalne w prawie każdych warunkach) niż przyznać się do bycia gejem.

Ranią w ten sposób kobietę, ewentualne dzieci z takiego związku, okłamują wszystkich w koło i samych siebie.
To już chyba nawet lepiej zostać singlem. Takie metody miałyby sens może w prawie szariatu, ale nawet wtedy wydaje mi się to przesadzone i okrutne dla otoczenia - no i katastrofalne dla psychiki samego zainteresowanego.


Homotematy/posty - Stary Werter - 09.04.2013

Iselin napisał(a):Najgorszym wrogiem kobiety jest teściowa Oczko
A pewnie. Wychuchała sobie syneczka, a tu przychodzi jakaś obca i się dobiera. : )

Iselin napisał(a):A na poważnie, to sam chyba widzisz, jak różne są opinie, chociażby przytaczane w tym wątku. Tu szycie ciuchów i dobieranie zasłon, tam chłód emocjonalny. Wydaje mi się, że kobiety rzadziej przejawiają objawy głęboko zakodowanego, irracjonalnego lęku przed gejem, ale to oczywiście uogólnienie.
A przed lesbijką?

W ogóle to mam dosyć blade pojęcie o gejowskich zalotach (mam mimo wszystko nadzieję, że GoodBoy nie jest reprezentatywny dla swojego środowiska...). Nie wiem, więc, czy mam się czego bać. Na ile jednak mogę z kolei uogólniać własne odruchy i reakcje, chodzi tu raczej o lęk przed utratą kontroli, o uwiedzenie po prostu.

Iselin napisał(a):Gdybyś poczytał kobiety z Frondy, znalazłbyś pewnie inne nastawienie.
Byłem kiedyś na Frondzie. Zanim jeszcze poznałem GoodBoya, więc o homoseksualistach z tamtejszymi przedstawicielkami płci niebrzydkiej nie rozmawiałem - nie przyszło mi to w ogóle do głowy. Ogólnie wydawały mi się jednak sympatycznymi babkami, w przeciwieństwie, niestety, do większości osób mojej własnej płci. Co ciekawe, na wierze.pl w zasadzie jest podobnie, jeśli odrzucić wszystkich niewierzących, powątpiewających i innowierzących (sztuk jeden).

Chociaż nie, przesadzam. Na wierze.pl jest całkiem sporo sympatycznych katolików.


Homotematy/posty - su27 - 09.04.2013

Iselin napisał(a):Najgorszym wrogiem kobiety jest teściowa Oczko

http://ateista.pl/showpost.php?p=518717&postcount=319

Duży uśmiech


Homotematy/posty - Roan Shiran - 09.04.2013

Cytat:A dlaczego mężczyźni z małymi wackami mają duże samochody?
Kompensacja, Roanie, kompensacja.
Może to się sprawdza dla tych, co noszą broń otwarcie. Co jest kretynizmem, bo tak normalnie się nie robi.
Poza tym każdy powinien mieć broń lub coś, co może pełnić taką funkcję. Po prostu nie wiem, dlaczego Ci bardziej wysportowani i "hojnie obdarzeni przez naturę" mieliby nie mieć.


Homotematy/posty - GoodBoy - 09.04.2013

Sajid napisał(a):Gdybyś je usłyszał z moich ust to obruszony nazywałbyś mnie homofobem.
Żarciki te nie były pozytywne, ponieważ miały charakter pogardliwy, poniżający, wyśmiewający.
To dziwne. Ja w moim otoczeniu nie spotykam takich kobiet. Nawet te, które niespecjalnie gejów kochają, to przynajmniej nie wyrażają w chamski sposób swojej dezaprobaty, pozostając raczej neutralne. Może to wynika z tego, że kobietom "mniej wypada" być chamkami aniżeli facetom. W każdym razie z tego co widzę kobiety są o wiele bardziej gay-friendly niż faceci. Heteryków gay-friendly też znam wielu.

Sajid napisał(a):To o czym piszesz to absurd, ale spasowanie poglądowe jest też przecież jakimś plusem. Ja mam to szczęście, że trafiłem na konserwatywną "homofobkę". Uśmiech
Wszystkiego najlepszego Oczko

Sajid napisał(a):A co w tym niby takiego nie do zniesienia? Baby znajdują sobie różne koleżanki. Oczywiście taka koleżanka z penisem to dziwadło, ale przecież to tylko koleżanka.
Może to, że dziewczyny swoich hetero facetów mogą z gejami obgadywać np. to jak jest w łóżku. Wyobrażam sobie, że facetów takich lasek, którzy są homofobami, mogłoby to nieźle wkurwić, gdyby się dowiedzieli o czym ich kobiety z gejami dyskutują Uśmiech

nonkonformista napisał(a):Tu jest inny problem.
Weź, przecież on znowu po raz n-ty przekręcił znaczenie tekstu. Linka celowo nie podał, wystarczy sobie tekst w google wpisać i się pojawi link do bloga z różowym tłem. Tekst rozprawia o czymś zupełnie innym. Tylko należy go w całości przeczytać.