PiS, co zrobił a nie co powiedział - Wersja do druku +- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl) +-- Dział: Tematy społeczne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Polityka (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=11) +--- Wątek: PiS, co zrobił a nie co powiedział (/showthread.php?tid=12794) Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
|
RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Socjopapa - 21.05.2019 cobras napisał(a): http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,24804013,jak-morawiecki-uwlaszczyl-sie-na-gruntach-koscielnych-sledztwo.html Oj tam, oj tam. Kościół atakujo, a Ty tu o pieniądzach. Zresztą wiadomo, że wszystko było OK, bo Mateuszek to swój chłopak. A w ogóle to Tusk robił gorsze numery. Adam M. napisał(a): Wreszcie bedzie mozna w miare spokojnie wymieniac poglady, nie pod grozba ciaglych ostrzezen i banow . Kliknij znaczek obok "Witaj, Adam M." Na rozwijanej liście masz pozycje "Pokaż nowe posty", "Pokaż nieprzeczytane posty", "Pokaż dzisiejsze posty". RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - kmat - 21.05.2019 cobras napisał(a): http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,357...dztwo.htmlDobre. Premier Matousz Moraweicki, który obgryzał pielmienie dookoła, żeby nie jeść mięsa w piątek, orżnął kościół na całkiem sporą kasę. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Adam M. - 21.05.2019 Exeter, socjopapa, dzieki za info. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - lumberjack - 21.05.2019 cobras napisał(a): http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,357...dztwo.html Niezłe skurwysyństwo. Szkoda tylko, że urzędy skarbowe potrafią dowalać się do mechaników zmieniających żarówki bez paragonu, a nie do premierów robiących przewały na pierdyliony złotych. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Sofeicz - 21.05.2019 Ale co chcesz - te działki szły bez przetargu (bo to tak na mieniu kościelnym działa) i Mateuszek wstrzelił się za friko. Trzeba tylko wiedzieć co, gdzie i kiedy. Ja też ostatnio kupiłem komputer za ćwierć ceny. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - pingwin - 21.05.2019 No niestety tak to działa od prawa do lewa. Nie ma co się licytować RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - exeter - 22.05.2019 Nikt z Was nie zauważył, że w tej sprawie chodzi przede wszystkim o korumpowanie przez Kościół przy pomocy ogromnego majątku najwyższych urzędników państwa? RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - DziadBorowy - 22.05.2019 exeter napisał(a): Nikt z Was nie zauważył, że w tej sprawie chodzi przede wszystkim o korumpowanie przez Kościół przy pomocy ogromnego majątku najwyższych urzędników państwa? A nie zauważyłeś, że w 2002, kiedy kupował te działki, Morawiecki w ogóle nie był powiązany z wielką polityką? A problem leży raczej w tym ile ta ziemia obecnie jest warta a nie za ile ją kupił? Czytałeś w ogóle o co tu chodzi. Po prostu nasuwa się podejrzenie, że Morawiecki mógł wykorzystać swoje znajomości oraz wiedzę z pracy w banku dotyczącą przyszłości tych terenów, niedostępną dla ogółu do podjęcia decyzji o zakupie. Co samo w sobie nie jest przestępstwem - ale etycznie może być śliskie. A dla PIS jest to problemem bo oni próbują się przedstawić raczej jako partia wiejskich gospodyń pokroju pani Szydło, niż dorobkiewiczów z wielkiego świata biznesu kręcących interesy na miliony złotych. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Żarłak - 22.05.2019 pingwin napisał(a): A to z czym Ci się kojarzy? Już widzę kształty drzew i słyszę ptaków śpiew, rozumiesz co to znaczy...? kmat napisał(a): Dobre. Premier Matousz Moraweicki, który obgryzał pielmienie dookoła, żeby nie jeść mięsa w piątek, orżnął kościół na całkiem sporą kasę. Nie orżnął, tylko podzielił się zyskiem albo nie zdążył się podzielić. Dużo działo się ostatnio u naszego niemiłościwie panującego Jarozbawa. Pożar za pożarem, aż pęcherz nie nadąża. Jak nie kłamousz nie wyskoczy z działką, a to jakiś radny PiS kosę w plecy wbije albo "dziennikarz" dyżurny TVP otrzyma oskarżenia za znęcanie się nad partnerką (podobnie jak dawny członek PiS, co nad żoną się znęcał), czy tam jakiś poseł polata sobie funkiel nówką helikopterem Black Hawk kupionym dla policji. Ten to przynajmniej jakieś konsekwencje poniósł od razu; widać, że nówką sprzętem bez konsekwencji może sobie tylko latać Jojo z MSWiA wiozący szeregowego posła Prezesa Polski na ryby, a nie zwykły szeregowy poseł. Dzieje się, dzieje dużo, a to najważniejsze. Co byśmy zrobili, gdyby rząd nasz był nudny...? RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - exeter - 22.05.2019 DziadBorowy, Cytat:Powiedzmy, że to była dobrze przemyślana inwestycja Kościoła na przyszłość. Poza tym Mateusz Morawiecki, o czym powinieneś drogi kolego wiedzieć, był mocno powiązany z wielką polityka od ...kołyski.exeter napisał(a): napisał(a):Nikt z Was nie zauważył, że w tej sprawie chodzi przede wszystkim o korumpowanie przez Kościół przy pomocy ogromnego majątku najwyższych urzędników państwa? Być może tego nie wiesz ale Kościół inwestuje w obiecujących młodych ludzi(pochodzących często z biednych rodzin) w początkach ich kariery po to, by mieć własne kadry powiązane z tą instytucją więzami wdzięczności. To są ludzie ze wsi i mniejszych miejscowości kierowani przez duchownych na KUL i potem związani z Kościołem jako dziennikarze albo prawnicy. Niemal identyczną metodę werbowania stosuje palestyński Hamas i inne organizacje islamistyczne na Bliskim Wschodzie. Nie znam kulis kariery Mateusza Morawieckiego, ale zarówno za jego mianowaniem do Banku WBK, jak i za polityczną karierą, stała czyjaś mocna protekcja, być może protekcja Kościoła? Ujawnione fakty czynią taką hipotezę bardzo prawdopodobną. Cytat: A problem leży raczej w tym ile ta ziemia obecnie jest warta a nie za ile ją kupił? Czytałeś w ogóle o co tu chodzi. Po prostu nasuwa się podejrzenie, że Morawiecki mógł wykorzystać swoje znajomości oraz wiedzę z pracy w banku dotyczącą przyszłości tych terenów, niedostępną dla ogółu do podjęcia decyzji o zakupie. Co samo w sobie nie jest przestępstwem - ale etycznie może być śliskie.W mojej ocenie prawdziwy problem leży gdzie indziej - komu jest wierny i przed kim odpowiada człowiek piastujący obecnie stanowisko premiera polskiego rządu? RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - kmat - 22.05.2019 Kornel u progu lat 90-tych miał raczej dość mocne kontakty, więc dużo mógł załatwić. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - exeter - 22.05.2019 kmat, Cytat:Kornel u progu lat 90-tych miał raczej dość mocne kontakty, więc dużo mógł załatwić. Bez wątpienia. Więcej będziemy wiedzieć po publikacji kolejnej książki Tomasza Piątka: Morawiecki i jego tajemnice pierwsza książka Piątka o Macierewiczu była prawdziwą bombą. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - DziadBorowy - 23.05.2019 exeter napisał(a): DziadBorowy, Myślałeś o tym, aby zapisać się do komisji Macierewicza? Pasowałbyś do jego wesołej kompanii jak ulał. Bo wizja Kościoła, który z milionową stratą dla siebie sprzedaje działki mało znaczącym politycznie ludziom licząc, że za lat 20 będą premierem to mniej więcej poziom trotylu w samolocie i helu w powietrzu RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Sofeicz - 23.05.2019 W sumie to ciekawe, bo KK ma z reguły 'rączki do siebie' i walczy, jak lew o każdą złotówkę. A tu zachował się, jak dementywny emeryt, który nie wie, że ma 'rembranta' w pawlaczu. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Socjopapa - 23.05.2019 DziadBorowy napisał(a): Myślałeś o tym, aby zapisać się do komisji Macierewicza? Pasowałbyś do jego wesołej kompanii jak ulał. Bo wizja Kościoła, który z milionową stratą dla siebie sprzedaje działki mało znaczącym politycznie ludziom licząc, że za lat 20 będą premierem to mniej więcej poziom trotylu w samolocie i helu w powietrzu Tak daleko bym nie szedł, ale sprawa jest co najmniej dziwna, tj. to nie mogła być zwykła sprzedaż z zaniedbania. Dokumenty jej dotyczące dziwnym trafem znikły, wszyscy wiedzieli jakie będzie przeznaczenie tych działek (bo to były powszechnie dostępne informacje), tylko ekonom parafii i Mateuszek, nieboraczki, o niczym nie wiedzieli, chociaż Mateuszek nie urodził się w przededniu, a jego żona handlowała nieruchomościami. Pszypadeg? Nie sądzę. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - DziadBorowy - 23.05.2019 Socjopapa napisał(a): Tak daleko bym nie szedł, ale sprawa jest co najmniej dziwna, tj. to nie mogła być zwykła sprzedaż z zaniedbania. Dokumenty jej dotyczące dziwnym trafem znikły, wszyscy wiedzieli jakie będzie przeznaczenie tych działek (bo to były powszechnie dostępne informacje), tylko ekonom parafii i Mateuszek, nieboraczki, o niczym nie wiedzieli, chociaż Mateuszek nie urodził się w przededniu, a jego żona handlowała nieruchomościami. Pszypadeg? Nie sądzę. Ja też tu przypadku nie widzę. Sądzę, że tam była określona wiedza po stronie Morawieckiego jak i odpowiednie znajomości. Nie zgadzam się jedynie z teorią, że KRK dysponuje wiedzą magiczną i w 2002 roku specjalnie kazał temu proboszczowi sprzedać te działki ze stratą dla siebie licząc, że Morawiecki zrobi kiedyś karierę w polityce. Lub też daje prezenty o takiej wartości "na ślepo" w nadziei, że ktoś kiedyś będzie miał możliwości i się odwdzięczy. Bo tu przecież nie mówimy o jakimś stypendium dla zapowiadającego się dzieciaka. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - kmat - 23.05.2019 Może po prostu Matousz odpalił pod stołem działkę jakiemuś duchownemu? RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Sofeicz - 23.05.2019 kmat napisał(a): ... Matousz odpalił pod stołem działkę jakiemuś duchownemu? Tylko proszę bez molestowania i pornografii, bo polecą osty RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - exeter - 23.05.2019 DziadBorowy, Cytat:Myślałeś o tym, aby zapisać się do komisji Macierewicza? Pasowałbyś do jego wesołej kompanii jak ulał. Bo wizja Kościoła, który z milionową stratą dla siebie sprzedaje działki mało znaczącym politycznie ludziom licząc, że za lat 20 będą premierem to mniej więcej poziom trotylu w samolocie i helu w powietrzuOpisany przeze mnie mechanizm promowania przez Kościół swoich ludzi istnieje naprawdę i mogłem być tego świadkiem obserwując karierę dalekiego kuzyna. Piszę o czasach, gdy dostanie się na studia nie było tak proste jak dziś. Wspomniany kuzyn nie zdawszy egzaminów na warszawski uniwerek, dostał się na KUL dzięki protekcji lokalnego proboszcza i choć, czego żałuję nie został premierem, całe dorosłe życie był związany z Kościołem. Zakładając, że ludzie "zaprzyjaźnieni" z Kościołem robią kariery w administracji, prawie, mediach i polityce, inwestowanie w nich w początkach kariery daje Kościołowi tysiąckrotny zysk, nie tylko w wymiarze finansowym. Posądzasz mnie o konfabulację, przypomnę więc, pierwszy premier rządów "dobrej zmiany" pani Beata Szydło jedynego syna wysłała do seminarium, drugi premier pan Mateusz Morawiecki najpierw robi oszałamiającą karierę w bankowości, nie mając po temu żadnych kwalifikacji ani praktyki a potem zostaje szefem rządu. W międzyczasie dostaje od Kościoła prezent wielomilionowej wartości. Według mnie tłumaczenie tych wydarzeń przypadkiem i zbiegami okoliczności byłoby przejawem naiwności. W normalnym życiu takie "zbiegi okoliczności" mają swoje przyczyny. Na prawdziwość moich tez przywołam jeszcze postać pani premier Hanny Suchockiej, podobno członka Opus Dei a na pewno wieloletniego ambasadora Polski przy Watykanie, pana Michała Królikowskiego, wiceministra sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska: Wiceminister, doradca prezydenta, adwokat, oblat benedyktyński. Michał Królikowski charakterystyka postaci pana wiceministra: "Ta postawa związana jest światopoglądem byłego wiceministra, którego nie kryje. Deklaruje, że jest człowiekiem wierzącym, a z jego życiorysu wynika, że również gorliwie praktykującym. Jest między innymi oblatem benedyktyńskim. Praca dla Kościoła Oblat to człowiek świecki, który stara się żyć zgodnie z mądrością świętego Benedykta - tłumaczył ojciec Włodzimierz Zatorski, podprzeor klasztoru benedyktynów w Tyńcu. Jak dodał, "oblatio to znaczy ofiara, poświęcenie". Wiara ministra Gdyby nie... czytaj dalej » Oblat - wbrew stereotypom - nie jest jednak świeckim mnichem. Oblatura nie jest zaś tak zwanym trzecim zakonem, zrzeszającym osoby świeckie. Natomiast, jak podają sami benedyktyni, oblaci ofiarowują się Bogu w konkretnym klasztorze, uważają go za swoją drugą rodzinę oraz poświęcają mu swój czas i zaangażowanie. Michał Królikowski jest związany z Kościołem nie tylko duchowo, ale również instytucjonalnie. Zasiada bowiem w zespole ekspertów Konferencji Episkopatu Polski do spraw bioetycznych. Episkopat podaje, że korespondencję do tego zespołu należy kierować na adres ordynariusza-seniora warszawsko-praskiego arcybiskupa Henryka Hosera."[/url] i jego zadania w rządzie: "Gdy jeszcze był wiceministrem sprawiedliwości, zabierał głos również w innych sprawach budzących kontrowersje. Jednoznacznie opowiadał się przeciw przyjęciu przez Polskę konwencji antyprzemocowej, związkom partnerskim i finansowaniu przez państwo zapłodnienia in vitro. "[url=http://www.tvn24.pl/] dodam, że pracował też nad zmianami w Konstytucji, mającymi wprowadzić prymat prawa naturalnego nad stanowionym. Blisko związani z Kościołem są także pracownicy mediów i prawnicy, np. grupa Ordo Iuris. To wszystko nie jest dziełem przypadku czy wyboru konkretnych ludzi, ale skutkiem długotrwałych starań Kościoła nad ulokowaniem swoich ludzi w strategicznych obszarach państwa i społeczeństwa. Zastanawiamy się, z czego wynikała niezwykła skuteczność Kościoła w wykorzystywaniu państwa i wieloletnia bezkarność kościelnych urzędników molestujących dzieci? Właśnie z tego. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - kmat - 23.05.2019 Sofeicz napisał(a): Tylko proszę bez molestowania i pornografii, bo polecą osty UśmiechJa tam myślałem o kopercie z wkładką, no ale.. W sumie.. Jest to też jakieś wyjaśnienie.. |