Forum Ateista.pl
PiS, co zrobił a nie co powiedział - Wersja do druku

+- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl)
+-- Dział: Tematy społeczne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Polityka (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=11)
+--- Wątek: PiS, co zrobił a nie co powiedział (/showthread.php?tid=12794)



RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Żarłak - 29.01.2017

Jesteś antyjęzykowym recydywistą. Smoku, popełnianie błędów z premedytacją nie zalicza autora do jakiejkolwiek awangardy.

DziadBorowy napisał(a): Tam było wytłumaczenie, że PIS przewidział kasację obniżenia świadczeń dla osób "szczególnie zasłużonych dla ojczyzny" (czyli dla komuchów z PIS) a on ponoć się na to załapał.

A to ci...

DziadBorowy napisał(a): Takie to skur...y są Uśmiech

...No właśnie. Zastanawia mnie postawa wyborców PiS. Kiedy PO odwalało takie numery to oburzenie było powszechne, teraz nie dostrzegam go. Nie chodzi mi o mechanizm obronny w stylu: "To moi pomazańcy, więc podświadomie ich faworyzuję". Mam wrażenie, że sympatycy PiS są skłonni aprobować takie postawy nawet nie tylko z tego powodu, że "przydarza się" to PiS, ale właśnie po to żeby doprowadzić do ostatecznego zohydzenia do RP i jego instytucji. Tak jakby PiS było tylko narzędziem, które ma doprowadzić do powszechnej chujni. Do tej pory myślałem, że jest to wymierzone w ten mityczny "układ" i ludzi, którym się powiodło w życiu, ale teraz myślę, że główną motywacją jest to żeby nie było lepiej nawet wyborcom PiS. Różnica subtelna, ale dość znacząca, bo kładzie nacisk na autodestrukcję, niż stagnację kosztem swojego dobra.

Cytat:Przy okazji, nie wiem czy zauważyliście, ale mamy nowe motto PiS. "Dobra zmiana", jako że nie była dobra, ani też możliwa do zrealizowania, skończyła się, a w jej miejsce pojawiło się hasło "Rok nowych zadań".
DziadBorowy napisał(a): Przecież Kaczyński już zapowiedział na czym mają się skupić. Będzie to obsadzenie swoimi kolesiami szkół  i samorządów. "Bo mają dużą głowę a mały tułów" czy jakoś tak.


Mnie szczególnie urzekła ta wypowiedź Brudzińskiego w kontekście podwyżek dla posłów:


"Wystarczy popatrzeć jakie ma warunki stworzone do pracy poseł do Bundestagu, do Kortezów w Hiszpanii czy innych parlamentów europejskich, nie mówiąc już o europarlamencie, a jakie warunki mają posłowie krajowi, którzy muszą swoich interesantów w Sejmie w najlepszym wypadku w bardzo ciasnych pokoikach klubowych przyjmować, a częściej na parapetach w korytarzach sejmowych "

Słyszycie frajerzy, którzy głosowaliście na PIS?
Posłom PIS jest źle i marzą im się warunki takie jak w Bundestagu albo w europarlamencie.  A wy powinniście dziękować PISowi za 500+ dla wybranych oraz podwyżkę pensji minimalnej do 2000 brutto Duży uśmiech I pamiętajcie, aby kiedyś żyło wam się tak jak w Niemczech najpierw wasz pisowski poseł musi mieć niemieckie warunki pracy Duży uśmiech


PS. A może ograniczyć ilość posłow o połowę to od razu  w pokoikach i na korytarzu więcej miejsca się zrobi Uśmiech

Ale wtedy głowa im zmaleje. I tak źle, i tak niedobrze. ; ) Wychodzi na to, że największym grzechem poprzednich kadencji było to, że posłowie nie byli dość bezczelni. Może gdyby Donek wyszedł i od razu powiedział, że potrzebują więcej kasy na pensje żeby się bardziej nachapać to jeszcze część elektoratu PiS zagłosowałaby na niego.


RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - DziadBorowy - 31.01.2017

Wzrost gospodarczy w 2016 2,8% zamiast zakładanych 3,8%. - to wg. GUS. Chyba jeszcze nigdy żaden rząd tak się nie pomylił w szacunkach.
Do tego deficyt budżetowy 2,8-2,9% PKB - wg szacunków wiceministra finansów.

Nieźle. Mimo rekordowych wpływów dodatkowych (LTE i NBP) ledwo co rząd prześliznął się pod progiem 3%. Co będzie jeżeli przyjdzie jakieś większe załamanie?
Jak ktoś zastanawiał się czym kierował się Szałamacha spieprzając daleko od firmowania "dobrej zmiany" swoim nazwiskiem to teraz już nie powinno być to dla niego zagadką.


RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Żarłak - 31.01.2017

Ponoć kolejny z ministerstwa finansów się zmył. Wiceminister Jasiński złożył dymisję. Ciekawe czy faktycznie stan budżetu państwa miał wpływ na powody osobiste. A Morawiecki nawołuje żeby Polacy wracali z UK. Powrót kilkudziesięciu tysięcy Polaków to byłby chyba największy "jego" sukces. Frajerów szuka.


Cytat:Rezygnacja w resorcie finansów. Dymisję ze stanowiska złożył Wiesław Jasiński - podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów.


Informację potwierdził rzecznik Ministerstwa Finansów - Łukasz Świerżewski. - Wiceminister złożył rezygnację na ręce wicepremiera Morawieckiego, adresowaną do premier Beaty Szydło. Przyczyną są powody osobiste - powiedział rzecznik.



RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Gladiator - 03.02.2017

Ad vocem wcześniejszej dygresji....

„Chłopaków w busie złapała niemiecka policja. Przeszukali ich dokładnie i sprawdzili samochód. Nie mieli się do czego przyczepić, więc puścili dalej i kazali opuścić miasto, grożąc bliżej nieokreślonymi konsekwencjami. Oczywiście nikt miasta nie zamierza opuszczać”

Konkretne działanie zamiast klepania trzy, po trzy . Są pierwsze efekty, tak trzymać.


RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - znaLezczyni - 03.02.2017

Po Polsce powinny jeździć busy informujące o Jedwabnem.


RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - exeter - 03.02.2017

Ponieważ PIS nie może wysłać na Niemcy czołgów i samolotów, wysyła busy z billboardami. Jakie państwo, taka ofensywa. Oczko


RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - ErgoProxy - 03.02.2017

Hybrydowa. Jedna władza opłacała hejterów, druga opłaca trolling. Zdziwniej i zdziwniej w tym POPiSie.


RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - exeter - 03.02.2017

Ergo Proxy,

Cytat: Jedna władza opłacała hejterów, druga opłaca trolling. Zdziwniej i zdziwniej w tym POPiSie.
Nie chodzi wyłącznie o polską politykę - tak się dziwnie składa, że nagle psują nam się relacje z Niemcami, Francuzami, nawet z Ukraińcami. Nieodparcie nasuwa się pytanie, kto na tym korzysta? Przecież nie Polska i Polacy.
W tym kontekście istotne jest, kto podsyca te antagonizmy i czy robiąc to, działa w polskim interesie?

A jak Ty to widzisz, Gladiatorze?


RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - znaLezczyni - 03.02.2017

Od kiedy Gladiator napisał, że zaletą Trumpa jest to, że miał kilka żon oraz jego powodzenie u kobiet (czytaj: wykorzystywał okazje do uprawiania seksu z, zapewne młodymi i ładnymi, kobietami), jakakolwiek spójność poglądów i wypowiedzi Gladiatora wywołałaby u mnie zdziwienie.
Taka dygresja, offtop, przepraszam.


RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - exeter - 03.02.2017

znaLezczyni,

moje pytanie kierowane do Gladiatora było zaczepką. A pozostałe pytania też są retoryczne - doskonale wiadomo, kto stoi za rozbijaniem jedności Unii i za psuciem relacji Polski z sąsiadami, czego efektem będzie jej osłabienie i osamotnienie.
Najciekawszym byłoby dowiedzieć się, dlaczego Gladiator od dawna jest orędownikiem takiej polityki na forum?
Ale nie spodziewam się otrzymać na nie odpowiedzi.


RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Żarłak - 03.02.2017

Gladiator napisał(a): Ad vocem wcześniejszej dygresji....

„Chłopaków w busie złapała niemiecka policja. Przeszukali ich dokładnie i sprawdzili samochód. Nie mieli się do czego przyczepić, więc puścili dalej i kazali opuścić miasto, grożąc bliżej nieokreślonymi konsekwencjami. Oczywiście nikt miasta nie zamierza opuszczać”

Konkretne działanie zamiast klepania trzy, po trzy . Są pierwsze efekty, tak trzymać.


To wypunktuj te efekty i dlaczego dotyczy to rządu PiS, skoro to w takim temacie umieściłeś.

I wygląda na to, że akcja z reklamą na lawecie jest skierowana tylko na Polski rynek tj. potrzeby genetycznych patriotów, którzy wyskoczyli z kasy żeby ją zrealizować. Dlaczego? Bo jest nieprofesjonalna. W jaki sposób? Domena w języku angielskim odnosi się do strony napisanej w języku polskim (stan na dzień 3 lutego 2017 r.). Co więcej, nie ma możliwości wybrania innego języka, niż polski. Na marginesie powiem, że mogę poprzeć jakąś inicjatywę, pod warunkiem, że będzie dobrze przeprowadzona.
Masz problemy z krytycznym myśleniem panie kolego.

Strona akcji - germandeathcamps.org

Zasadniczo nic nie mam do akcji. Jedno zastrzeżenie jakie mam, to fakt, że opiera się na umacnianiu narodowych kompleksów i przejmowaniu się tym jak ktoś nas próbuje nazywać. Poniekąd, to wpisuje się w kultywowanie narodowej martyrologii.


RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Dwa Litry Wody - 03.02.2017

Gladiator
Cytat:Konkretne działanie zamiast klepania trzy, po trzy . Są pierwsze efekty, tak trzymać.
W gruncie rzeczy o „polskich obozach” nie mówi się obecnie ani w Niemczech, ani w Belgii, ani nawet w Wielkiej Brytanii, ale we  we Włoszech. Skoro Fundacja Tradycji Miast i Wsi rzeczywiście zabiega o prawdę historyczną i sprzeciwia się używaniu zwrotu ‚polskie obozy koncentracyjne’, który teraz nagminnie używany jest w zachodnich mediach, to czy nie powinna swojego mobila reklamowego wysłać do słonecznej Italii, by tam, przed redakcjami Canale 5, Corriere della Sera i agencji Ansa nauczać Włochów historycznej prawdy?
Ponadto, sprawa, do której w swoich akcjach odwołują się Żelazna Logika i Fundacja Tradycji Miast i Wsi miała miejsce… trzy i pół roku temu (konkretnie 15 lipca 2013r.) i sprowadzała się do tego, że na portalu zdf.de w informacji o planowanej emisji programu dokumentalnego "Verschollene Filmschatze. 1945. Die Befreiung der Konzentrationslager", posłużono się określeniem "polskie obozy zagłady Majdanek i Auschwitz". Nie było to więc żadne tam nagminne używanie, a jednostkowa gafa, którą natychmiast skorygowano po interwencji dyplomatycznej – a szefem MSZ był wówczas, podobno proniemiecki, Sikorski. Czyżby więc Włochom wolno więcej niż Niemcom? Może chodzi raczej o to, by włożyć kij w mrowisko polsko-niemieckich stosunków tuż przed wizytą kanclerz Merkel, zwłaszcza, że od wyniku tej wizyty prawdopodobnie zależeć będzie to, po której stronie „Europy dwóch prędkości” znajdzie się Polska? A może, tak całkiem prozaicznie i po polsku, dla patriotów spod znaku Zelaznej Logiki i Fundacji Tradycji Miast i Wsi najważniejsze jest po prostu to, że Niemcy są wścieki


RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - exeter - 03.02.2017

No i wyszło Szydło z worka - największy sukces rządu, którym uzasadniano szaleństwa finansowe służące przekupywaniu elektoratu, okazał się zwykłym oszustwem. 
Były szumne zapowiedzi, efekty są niewielkie. Rząd nie znalazł pomysłu na uszczelnienie VAT (http://www.tvn24.pl)

Ale już w przyszłym roku, po wymianie kierownictwa Min. Finansów i po wprowadzeniu drakońskich kar(25 latek za wyłudzanie), kasa z uszczelnienia VATu popłynie takim strumieniem, że starczy na wszystko i jeszcze zostanie. Oczko


RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Dwa Litry Wody - 07.02.2017

Achtung! Achtung! Uwaga! Uwaga! Otóż jak donoszą wraże media nie kto inny, jak sam Jarosław Kaczyński orzekł nieomylnie i w niemieckim zeitungu FAZem zwanym urbi et orbi ogłosił i ludowi smoleńskiemu do wierzenia podał, że oto Frau Merkel für uns das Beste wäre, a ponadto Polska żadną kolonią Zachodu nie jest. I tak teraz musi wierzyć święcie każdy dobrozmieniec, a wierze tej  dawać świadectwo niezachwiane jak IV Rzeczpospolita długa i szeroka. Duży uśmiech


RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Żarłak - 07.02.2017

Aż sprawdziłem "wpotylicę" czy narracja się zmieniła. Nie, ale można dowiedzieć się, że wizyta Merkel to sukces Kaczyńskiego i szansa dla rządu żeby: "w końcu przestali szczekać na rząd". O wywiadzie dla FAZ - cicho sza.


RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - bombom - 08.02.2017

Dwa Litry Wody napisał(a): Achtung! Achtung! Uwaga! Uwaga! Otóż jak donoszą wraże media nie kto inny, jak sam Jarosław Kaczyński orzekł nieomylnie i w niemieckim zeitungu FAZem zwanym urbi et orbi ogłosił i ludowi smoleńskiemu do wierzenia podał, że oto Frau Merkel für uns das Beste wäre, a ponadto Polska żadną kolonią Zachodu nie jest. I tak teraz musi wierzyć święcie każdy dobrozmieniec, a wierze tej dawać świadectwo niezachwiane jak IV Rzeczpospolita długa i szeroka. Duży uśmiech
Odkąd namiestnik germański D. Tusk nie rządzi w Polsce faktycznie nie jesteśmy kolonią zachodu.


RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Dwa Litry Wody - 08.02.2017

Cytat: Odkąd namiestnik germański D. Tusk nie rządzi w Polsce faktycznie nie jesteśmy kolonią zachodu.
A nie mówiłem?! Bombom już karnie powtarza, że żadną kolonią Zachodu nie jesteśmy. Tylko patrzeć, aż zacznie zachwalać zalety reelekcji Merkel.  Oczko

Ps.
Jak to w końcu jest z tym Tuskiem – jest germańskim namiestnikiem, czy raczej rosyjską marionetką?


RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - ErgoProxy - 08.02.2017

Pewno jest kaszubskim separatystą, co czyni go i jednym, i drugim. : )))


RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - cobras - 08.02.2017

http://wyborcza.pl/7,75398,21344995,przypadkowy-skok-pis-na-warszawe-patrzcie-to-ten-projekt.html#BoxGWImg

Cytat:Cała historia zaczęła się w gmachu MSWiA. Dlaczego właśnie tam? Bo ustawa metropolitalna, choć sprzedawana jako projekt poselski, powstawała w gabinecie politycznym Mariusza Błaszczaka. Bez rozgłosu, z pominięciem wiceministrów, posadzono do pisania czterech urzędników, którzy mieli ponoć doświadczenie prawnicze. Ściągnęli materiały, obłożyli się przepisami, a gdy projekt wydał się im gotowy, odesłali go do klubu parlamentarnego.

W klubie dodano podpisy popierających rozwiązanie posłów PiS. Nie było wśród nich ani jednego nazwiska z Warszawy. Dlaczego? Proste. Według informacji „Wyborczej” do „zebrania” podpisów posłużyły gotowe formularze poparcia, które w wolnych chwilach wypełniają politycy partii rządzącej. Wpisują imię, nazwisko, numer legitymacji poselskiej. I gotowe. Potem nikt już nie musi biegać za posłami. Gdy potrzeba, pracownik klubu wyjmuje podpisy z szuflady i dołącza do projektów ustaw.
Machina poszła w ruch

To właśnie przytrafiło się ustawie metropolitalnej dla stolicy. Po wyjściu z MSWiA mieli się nad nią pochylić eksperci PiS, ale zarządzono przyspieszenie: „Warszawa ma iść do parlamentu w pakiecie z ustawą o metropolii śląskiej”. Oba projekty dostały więc druki sejmowe i miały znaleźć się w porządku rozpoczynającego się w środę posiedzenia Sejmu. Szkopuł w tym, że nikt w partii nie sprawdził, jak się ma projekt ustawy warszawskiej, a miał się źle. Z MSWiA wyszedł z błędami merytorycznymi, brakowało zasad finansowania i dobrego uzasadnienia. Ale machina polityczna poszła w ruch. PiS-owski projekt stał się tematem numer jeden w mediach.

I tu zaczyna się komedia omyłek. Jacek Sasin, którego partia wyznaczyła na posła wnioskodawcę, nawet nie zdążył projektu podpisać, a gdy rozpoczęła się medialna wrzawa, nie miał pojęcia, że ma o ustawie opowiadać. W tym czasie był służbowo w Brukseli. Od tego momentu są dwie wersje wypadków.

Według pierwszej wypuszczenie nieprzygotowanej ustawy było winą pracowników biura parlamentarnego PiS. – Gdy dostali przesyłkę z MSWiA, ktoś krzyknął: „Patrzcie, to ten projekt od Sasina”. Dołożyli mu podpisy poparcia, potem projekt dostał numer i czekał w blokach startowych na posiedzenie Sejmu – opowiada jeden z polityków związanych ze środowiskiem PiS.

Druga wersja jest taka, że kierownictwo klubu, a może nawet i sam prezes, kazało słać metropolię na najbliższe posiedzenie. Nie wiedząc nawet, że w ustawie są kardynalne błędy

Efekty akcji wyglądają słabo. Dlatego w partii prowadzone jest wewnętrzne śledztwo, które ma wyjaśnić, jak doszło do wpadki. Bo PiS od miesięcy szukał sposobu dobrania się do Warszawy, a teraz zapewne nie dostanie jej „sposobem na metropolię”. Politycy partii wieszczą, że projekt znajdzie się w sejmowej zamrażarce. I są rozżaleni. – Jak się przygotowuje coś takiego, to trzeba pomyśleć. A co wyszło? Nie dość, że oddaliśmy pole opozycji, która zaczęła opowiadać półprawdy, to jeszcze właśnie one przebiły się do opinii publicznej – mówi „Wyborczej” polityk PiS-u..

No cóż, jak widać PiS nie potrzebuje opozycji, żeby się samemu zakiwać. Wystarczą do tego ich własne kadry. Chociaż zabawnie obserwuje się teraz wszelkiej maści klakierów PiSu zachwyconych tym bublem udającym przemyślaną ustawę.


RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Battlecruiser - 08.02.2017

A ja jestem za Schultzem