Forum Ateista.pl
500 złotych na drugie i kolejne dziecko. Czy ma to sens? - Wersja do druku

+- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl)
+-- Dział: Tematy społeczne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Polityka (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=11)
+--- Wątek: 500 złotych na drugie i kolejne dziecko. Czy ma to sens? (/showthread.php?tid=12817)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22


RE: 500 złotych na drugie i kolejne dziecko. Czy ma to sens? - białogłowa - 10.02.2016

Nie wiem jak będzie wyglądało porównanie, bo u nich socjal jest chyba zależny od większej liczby czynników niż u nas (?)
Obawiam się, że przy wielodzietnych rodzinach możemy niestety być całkiem konkurencyjni, ale musiałby to policzyć ktoś kto ma pojęcie o szczegółowych zasadach przyznawania zasiłków w Niemczech.


RE: 500 złotych na drugie i kolejne dziecko. Czy ma to sens? - lumberjack - 10.02.2016

Socjopapa napisał(a):Normalnie. Gadanie jest tanie, a przecież Kukiz nadal chce udawać, że nie jest projektem prezesa. Plus oczywiście to co napisał Zefciu.


zefciu napisał(a):
lumberjack napisał(a): Obejrzyjcie sobie. Gościu całkiem fajnie gada. No i jak to się ma do twierdzeń, że Kukiz'15 to przybudówka PiSu?
Jeśli część posłów PiS wyłamie się i 500+ padnie, to będzie to całkiem sensowne. Przecież PiS nie chce wprowadzać 500+, a jedynie chce o tym mówić.

Kurwa w dupę jebana mać. Przepraszam bardzo za słownictwo, ale ja tak nie mogę dyskutować.

Wychodzi na to, że co by nie zrobił Kukiz, to i tak jest chujem.

Kukiz poprze pisowski program 500+ - jest pisowską przybudówką.
Kukiz skrytykuje i nie poprze pisowskiego programu 500+ - jest pisowską przybudówką.

Krytyka ze strony antypisowców zaczyna przybierać formę psychoanalizy.

[/url]
Cytat:[url=https://pl.wikipedia.org/wiki/Karl_Popper]Karl Popper zaczerpnął przykład psychoanalizy jako teorii niefalsyfikowalnej, a więc nienaukowej. Niefalsyfikowalność psychoanalizy można przedstawić na następującym przykładzie. Pewna osoba pali cygaro. Psychoanaliza twierdzi, że w ten sposób osoba zaspokaja swoje potrzeby oralne. Jeżeli osoba ta potwierdzi, będzie to stanowiło dowód na prawdziwość twierdzeń psychoanalizy. Jeżeli natomiast zaprzeczy, to przyczyn tegoż zaprzeczenia należy szukać w nieświadomości i w wyparciu. Zatem to także potwierdza prawdziwość twierdzeń psychoanalizy.

Podobnie jest z krytyką PiSu jako rosyjskiej agentury. Co by nie zrobił PiS, to będzie to znaczyło, że realizuje interesy Rosji. Ciekawe w jaki sposób PiS realizował interesy Rosji ratyfikując traktat lizboński w senacie, uchwalając w sejmie (w 2008 roku) i podpisując go (Lech Kaczyński).

Ogarnijcie się do cholery. Ja też nie lubię PiSu, ale bez przesady.


RE: 500 złotych na drugie i kolejne dziecko. Czy ma to sens? - Żarłak - 10.02.2016

Dodam to w odpowiednim temacie.

Żarłak napisał(a):
lumberjack napisał(a): Bardziej trafne jest twierdzenie, że transfer jest od niedzieciatych i dzieciatych ludzi do dzieciatych ludzi.

Dokładnie. I każda aktywna "polityka pro rodzinna" opiera się na założeniach "bykowego".

Dodatkowo, świadczenie to nie pokrywa pełnych "kosztów" generowanych w przypadku posiadania dziecka, a co najwyżej 0,2-0,25 z nich.

Raport Centrum Adama Smitha w temacie.



RE: 500 złotych na drugie i kolejne dziecko. Czy ma to sens? - zefciu - 11.02.2016

lumberjack napisał(a): Kurwa w dupę jebana mać. Przepraszam bardzo za słownictwo, ale ja tak nie mogę dyskutować.

Wychodzi na to, że co by nie zrobił Kukiz, to i tak jest chujem.
Nie. Jeśli Kukiz zrobi kiedyś coś, co realnie zaszkodzi PiS-owi i realnie utrudni mu rządzenie, to będziemy musieli z Socjopapą odszczekać zarzuty.
Cytat:Kukiz poprze pisowski program 500+ - jest pisowską przybudówką.
Kukiz skrytykuje i nie poprze pisowskiego programu 500+ - jest pisowską przybudówką.
No akurat teza, że PiS chce uwalić tę ustawę jest jak najbardziej falsyfikowalna i zobaczymy niedługo co się stanie.


RE: 500 złotych na drugie i kolejne dziecko. Czy ma to sens? - żeniec - 11.02.2016

zefciu napisał(a): Nie. Jeśli Kukiz zrobi kiedyś coś, co realnie zaszkodzi PiS-owi i realnie utrudni mu rządzenie, to będziemy musieli z Socjopapą odszczekać zarzuty.
Jest to co najmniej utrudnione, bo PiS ma większość i zwyczajnie nie da się realnie szkodzić PiSowi. Też się skłaniam ku teorii, że KUKIZ'15 trochę przez PiS został wystrugany, ale póki nie ma np. rozłamu w PiSie i posłowie od Kukiza nie są języczkiem uwagi, to nie ma jak zweryfikować tej hipotezy.


RE: 500 złotych na drugie i kolejne dziecko. Czy ma to sens? - Katol - 11.02.2016

zefciu napisał(a): Nie. Jeśli Kukiz zrobi kiedyś coś, co realnie zaszkodzi PiS-owi i realnie utrudni mu rządzenie, to będziemy musieli z Socjopapą odszczekać zarzuty.
Co niby miałby zrobić Kukiz,aby realnie zaszkodzić PIS? 
Głosowania przeciwko rządowi to za mało. Krytyka kluczowych pomysłów PIS to też za mało.
Kukiz ostro o Kaczyńskim i PIS:
''Bolszewicko traktujecie ludzi''
 http://newsroom.salon24.pl/694333,kukiz-ostro-o-kaczynskim-i-pis-bolszewicko-traktujecie-ludzi
Media to przecież nagłaśniają i w ten sposób Kowalski się zniechęca do tej partii.


RE: 500 złotych na drugie i kolejne dziecko. Czy ma to sens? - Jester - 11.02.2016

zefciu napisał(a): No akurat teza, że PiS chce uwalić tę ustawę jest jak najbardziej falsyfikowalna i zobaczymy niedługo co się stanie.
Chcą uwalić ją w Senacie, czy może Duda odmówi podpisania?
Oczko


RE: 500 złotych na drugie i kolejne dziecko. Czy ma to sens? - Socjopapa - 11.02.2016

lumberjack napisał(a): Kurwa w dupę jebana mać. Przepraszam bardzo za słownictwo, ale ja tak nie mogę dyskutować.

Wychodzi na to, że co by nie zrobił Kukiz, to i tak jest chujem.

Kluczowe jest słowo "robić". Deklaracje Kukiz 15 w ogóle mnie nie interesują i nic w oparciu o nie nie pisałem, więc nie wiem czemu się tak uczepiłeś deklaracji Kukiz 15.

Za to taki projekt Konstytucji utwardzający paraliż TK w formie Konstytucji to jest już coś na czym można się opierać.

A Kukiz 15 nie głosuje przeciw ustawom rządu - część posłów głosuje przeciw nim i to wcale nie większość. Nie mówiąc już o tym, że PiS nie potrzebuje niczyich głosów, ma wystarczająco własnych.

Próbować zaszkodzić realnie PiSowi mogą składając projekty ustaw sprzeczne z interesami PiS. Ale jakimś wskaźnikiem byłoby już gdyby zaczęli realnie pomagać PiSowi, gdzie się tylko da.


RE: 500 złotych na drugie i kolejne dziecko. Czy ma to sens? - GPR - 11.02.2016

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Czy-500-zl-na-dziecko-w-ogole-ma-sens-7315345.html

ps. 500+ juz w drodze
http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/agent.xsp?symbol=glosowania&NrKadencji=8&NrPosiedzenia=11&NrGlosowania=1

oraz:
http://www.wykop.pl/link/3007277/jacek-wilk-kukiz-15-w-sejmie-masakruje-projekt-ustawy-500/


RE: 500 złotych na drugie i kolejne dziecko. Czy ma to sens? - lumberjack - 11.02.2016

zefciu napisał(a):
lumberjack napisał(a): Kurwa w dupę jebana mać. Przepraszam bardzo za słownictwo, ale ja tak nie mogę dyskutować.

Wychodzi na to, że co by nie zrobił Kukiz, to i tak jest chujem.
Nie. Jeśli Kukiz zrobi kiedyś coś, co realnie zaszkodzi PiS-owi i realnie utrudni mu rządzenie, to będziemy musieli z Socjopapą odszczekać zarzuty.

Kukiz'15 to konglomerat ludzi o dosyć zróżnicowanych poglądach. W tej partii zawsze znajdzie się ktoś kto poprze PiS i ktoś kto będzie jego wrogiem.


Cytat:
Cytat:Kukiz poprze pisowski program 500+ - jest pisowską przybudówką.
Kukiz skrytykuje i nie poprze pisowskiego programu 500+ - jest pisowską przybudówką.
No akurat teza, że PiS chce uwalić tę ustawę jest jak najbardziej falsyfikowalna i zobaczymy niedługo co się stanie.

Tutaj mamy wyniki dzisiejszego głosowania:

[Obrazek: 500-kto-glosowal_article-content-max.png]

http://wiadomosci.radiozet.pl/Wiadomosci/Kraj/500-zlotych-na-dziecko-Sejm-przyjal-projekt-Rodzina-500-plus-00018531

Pozwól, że zinterpretuję je zgodnie z manierą antypisowską:

14 posłów partii Kukiz'15 to przybudówka PiSu wspierająca pisowską ustawę
11 posłów partii Kukiz'15 to przybudówka PiSu chcąca dla dobra PiSu uwalić pisowską ustawę
13 posłów partii Kukiz'15 to przybudówka PiSu chcąca pod pozorami neutralnego zachowania udawać, że nie jest przybudówką PiSu

Wszystko układa się w jedną spójną i logiczną całość.

127 posłów PO to również przybudówka PiSu? Tacy ludzie bez jaj.

Widzę, że tylko N. oraz część partii Kukiza byli w dniu dzisiejszym głosem rozsądku.

PSL jak zawsze - najgorsze kurwiszcza, które dogadają się z każdym. Pewnie za cenę nie poruszania tematu KRUSu. Chociaż w sumie PSL nie jest też PiSowi do niczego potrzebny. Czyli o posłach PSLu można powiedzieć, że mają poglądy pisowskie nie będąc przybudówką PiSu.



Socjopapa napisał(a): A Kukiz 15 nie głosuje przeciw ustawom rządu - część posłów głosuje przeciw nim i to wcale nie większość. Nie mówiąc już o tym, że PiS nie potrzebuje niczyich głosów, ma wystarczająco własnych.

Bardzo celna uwaga. Kukiz'15 nie jest PiSowi do niczego potrzebny. Jeśli jestem olbrzymim dresem, który może bezkarnie terroryzować całą okolicę, to po co mam zabiegać o sympatię i wsparcie jakiegoś chłopaczka-cherlaka z klatki obok? Gdzie w tym sens?

Cytat:Próbować zaszkodzić realnie PiSowi mogą składając projekty ustaw sprzeczne z interesami PiS. Ale jakimś wskaźnikiem byłoby już gdyby zaczęli realnie pomagać PiSowi, gdzie się tylko da.

Kukiz'15 nie jest PiSowi potrzebny. Mimo wszystko część posłów Kukiza poparła dziś PiS. Biorąc to pod uwagę można stwierdzić, że jest to po prostu szczery wyraz prawdziwych poglądów tych posłów. Poglądów, które są bliskie poglądom pisowców.

Analogicznie można powiedzieć o antypisowskich poglądach tych kukizowców, którzy zagłosowali przeciw. To też szczery wyraz ich poglądów.

edit
Nie wiem czemu, ale wyniki głosowania które podał GPR są trochę inne niż te, które ja podałem. Ja podałem je za radiem ZET.


RE: 500 złotych na drugie i kolejne dziecko. Czy ma to sens? - Sofeicz - 11.02.2016

No to mamy 17-20 mld wyjebane w budżet, a pokrycia ani widu ani słychu.
Ale lud się cieszy, monopolowe już liczą zyski, a produkcja 'małpeczek' pewnie idzie na trzy zmiany.
Nie wiem czy, kurwa, śmiać się, czy płakać.


RE: 500 złotych na drugie i kolejne dziecko. Czy ma to sens? - Socjopapa - 12.02.2016

lumberjack napisał(a): Kukiz'15 to konglomerat ludzi o dosyć zróżnicowanych poglądach. W tej partii zawsze znajdzie się ktoś kto poprze PiS i ktoś kto będzie jego wrogiem.

Jak w każdej partii. Toteż nie spuszczam się nad pojedynczymi głosami rozsądku w Kukiz '15, ani nie opieram swojej tezy o Kukiz '15 jako projekcie PiS o przeważającej głosy sprzyjające PiS. Zresztą, akurat ta ustawa jako probierz bycia projektem PiS się nie nadaje, bo to ustawa socjalistyczna, a partie obecne w Sejmie wszystkie są socjalistyczne.

lumberjack napisał(a): Tutaj mamy wyniki dzisiejszego głosowania:

[Obrazek: 500-kto-glosowal_article-content-max.png]

http://wiadomosci.radiozet.pl/Wiadomosci/Kraj/500-zlotych-na-dziecko-Sejm-przyjal-projekt-Rodzina-500-plus-00018531

Pozwól, że zinterpretuję je zgodnie z manierą antypisowską:

Nie obchodzi mnie Twoja maniera, skoro krytykujesz moją tezę. Pozwól, że skomentuję to po mojemu:

- akurat ta ustawa jako probierz bycia projektem PiS się nie nadaje, bo to ustawa socjalistyczna, a partie obecne w Sejmie wszystkie są socjalistyczne;

- Kukiz '15 jako projekt PiS może głosować jak chce - przecież PiS ich głosów i tak nie potrzebuje, a nigdy nie wiadomo, kiedy przyda się stronnictwo niby niezależne, popierające działania PiS, tak jak to jest z tym projektem Konstytucji betonującym bezprawie dokonane przez PiS.

Lumberjack napisał(a):Wszystko układa się w jedną spójną i logiczną całość.

Zgadza się. Wystarczy tylko przyjąć do wiadomości, że ludzie, a już w szczególności tzw. politycy, kłamią, a co za tym idzie oceniać tylko ich działania, które mają/mogą mieć praktyczny wymiar.

Lumberjack napisał(a):127 posłów PO to również przybudówka PiSu? Tacy ludzie bez jaj.

Ta, a ludzie odmawiający jedzenia mięsa w tym samym czasie co kontrowersyjny lider na pewno go popierają. I chuj, że wszyscy są wegetarianami. Lumber, jak chcesz oceniać partyjne sojusze na podstawie socjalistycznej ustawy w socjalistycznym Sejmie?

Lumberjack napisał(a):Bardzo celna uwaga. Kukiz'15 nie jest PiSowi do niczego potrzebny. Jeśli jestem olbrzymim dresem, który może bezkarnie terroryzować całą okolicę, to po co mam zabiegać o sympatię i wsparcie jakiegoś chłopaczka-cherlaka z klatki obok? Gdzie w tym sens?

A kto mówił o zabieganiu o sympatię? Kukiz '15 jest od początku projektem PiS, więc PiS o ich sympatię nie musi zabiegać. Za to nagrody są oczekiwane.

Wiem, biedaźródło, ale nie chce mi się dalej szukać:

http://www.pudelek.pl/artykul/88105/ruch_kukiza_obrazil_sie_na_pis_mielismy_dostac_cala_tvp2/

Za to na etapie wyborów pojawienie się Kukiza '15 było ponad wszelką miarę na rękę PiS (cóż za przypadek) i przy okazji próby zmiany Konstytucji też (cóż za przypadek).

Lumberjack napisał(a):Kukiz'15 nie jest PiSowi potrzebny.

Do głosowania nie. Do wyborów i np. do zmiany Konstytucji się przydał/przydaje. I jeszcze te (oczywiście przypadkowe) deklaracje miłości do prezesa ze strony Kukiza...


RE: 500 złotych na drugie i kolejne dziecko. Czy ma to sens? - lumberjack - 12.02.2016

Socjopapa napisał(a):
lumberjack napisał(a): Kukiz'15 to konglomerat ludzi o dosyć zróżnicowanych poglądach. W tej partii zawsze znajdzie się ktoś kto poprze PiS i ktoś kto będzie jego wrogiem.

Jak w każdej partii.
Ale nie w każdej partii głosy za i przeciw rozkładają w takich proporcjach jak u Kukiza. Dziwne, że pisowski konglomerat ludzi o dosyć zróżnicowanych poglądach zagłosował tak jednogłośnie za ustawą 500+
Cytat:Toteż nie spuszczam się nad pojedynczymi głosami rozsądku w Kukiz '15, ani nie opieram swojej tezy o Kukiz '15 jako projekcie PiS o przeważającej głosy sprzyjające PiS.

U Kukiza głosy "za" stanowiły mniej więcej 1/3, głosy "przeciw" 1/3, głosy neutralne 1/3. Nie mówiłbym w związku z tym o "pojedynczych głosach". One nie są takie znowu pojedyncze.
Cytat:Zresztą, akurat ta ustawa jako probierz bycia projektem PiS się nie nadaje, bo to ustawa socjalistyczna, a partie obecne w Sejmie wszystkie są socjalistyczne.

Jak uważasz. A co jeśli PiS będzie tworzyło same socjalistyczne ustawy? Kiedy będzie można sprawdzić czym jest Kukiz'15?


Cytat:Kukiz '15 jako projekt PiS może głosować jak chce - przecież PiS ich głosów i tak nie potrzebuje, a nigdy nie wiadomo, kiedy przyda się stronnictwo niby niezależne, popierające działania PiS, tak jak to jest z tym projektem Konstytucji betonującym bezprawie dokonane przez PiS.

Z pewnością mają jakieś wspólne cele, ale spójrz na to:


[Obrazek: 1&srcw=640&srch=2000&dstw=640&dsth=2000&quality=80]

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/glosowanie-nad-ustawa-o-tk-31-poslow-po-nie-glosowalo,605352.html

Spójrz też na to: http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/agent.xsp?symbol=glosowania&nrkadencji=8&nrposiedzenia=7&nrglosowania=61

To było głosowanie przeciwko ustawie o policji. Ustawie umożliwiającej inwigilację obywateli w internecie. Ile głosowań sprzecznych z interesami PiSu potrzebujesz, by uznać, że to nie jest przybudówka PiSu?


Cytat:Zgadza się. Wystarczy tylko przyjąć do wiadomości, że ludzie, a już w szczególności tzw. politycy, kłamią, a co za tym idzie oceniać tylko ich działania, które mają/mogą mieć praktyczny wymiar.

Ok. Myślę, że za jakiś czas, jak już będzie po kilku różnych ważnych zmianach, będziemy wiedzieli kto jest z kim i w jak dużym stopniu. Ja odnoszę wrażenie, że są ważne sprawy w których Kukiz popiera PiS, istnieją też ważne sprawy, w których Kukiz nie popiera PiSu. Znaczy to, że Kukiz nie jest przybudówką PiSu. Kukiz czasami ma na jakąś kwestię poglądy zbieżne z pisowskimi.


RE: 500 złotych na drugie i kolejne dziecko. Czy ma to sens? - Battlecruiser - 13.02.2016

zefciu napisał(a):
lumberjack napisał(a): Kurwa w dupę jebana mać. Przepraszam bardzo za słownictwo, ale ja tak nie mogę dyskutować.

Wychodzi na to, że co by nie zrobił Kukiz, to i tak jest chujem.
Nie. Jeśli Kukiz zrobi kiedyś coś, co realnie zaszkodzi PiS-owi i realnie utrudni mu rządzenie, to będziemy musieli z Socjopapą odszczekać zarzuty.

Wtedy bedzie, ze pis chce przejsc do opozycji.
Juz my znamy ta wasza psychoze. Kaczer wystawil Dude zeby nie wygral. Szydlo zeby nie tworzyc rzadu. W opozycji chce byc.


RE: 500 złotych na drugie i kolejne dziecko. Czy ma to sens? - Katol - 13.02.2016

Trochę zbliżamy się do tego socjalizmu zachodniego i już nie będziemy na ostatnim miejscu pod względem wysokości zasiłków.

''Analitycy PricewaterhouseCoopers zestawili ze sobą systemy wsparcia z całej Unii Europejskiej. Polska na tle innych państw "28" uplasowała się na końcu tabeli, zarówno pod względem wysokości zasiłków, jak i dzietności rodzin.''

Jednak efekty tego typu polityki prorodzinnej mogą być różne:

''PwC podkreślało, że system francuski premiuje każde wychowywane dziecko, daje rodzicom nie tylko bezpośrednie zasiłki i dodatki wychowawcze, wsparcie na edukację i opiekę już od przedszkola, lecz pozwala także na odpisy od podatków, które rosną wraz z liczbą potomstwa, całkowite odliczenie alimentów, a także - przy wychowaniu trojga dzieci - korzyści w postaci o 10 proc. wyższej emerytury.

Są też wyjątki - zwrócili uwagę eksperci. W Niemczech i Austrii, mimo wysokiego wsparcia dla rodzin, współczynnik dzietności wynosi 1,39 i 1,44 - podali.''
http://biznes.pl/kraj/pwc-efekty-w-polityce-prorodzinnej-daja-rozwiazania-systemowe-nie-same-zasilki/sykp1p

Warto też zwrócić uwagę na to że współczynnik dzietności Polek w UK jest znacznie wyższy niż w Polsce.
Uważam,że jedną z głównych przyczyn kryzysu demograficznego w Polsce jest też trudna sytuacja mieszkaniowa i o tym się zapomina.

Może nie bedzie tak zlę i jednak ten program +500 poprawi w miarę wyraznie dzietność skoro
wprowadzony przez poprzedni rząd roczny płatny urlop rodzicielski przyniósł jednak jakieś efekty.
http://wyborcza.pl/1,91446,17193239,_Rzeczpospolita___Sa_efekty_urlopu_Tuska.html

Koszt programu jest oceniany na ok 20 mld zł rocznie i jest to spory wydatek, jednak mało uwagi zwraca się na tą oczywistą prawdę,że jest to żywy pieniądz i poziom konsumpcji musi wzrosnąć pobudzając PKB, a przez to wpływy podatkowe się zwiększą.
Myślę że lepszym rozwiązaniem byłby program Kukiz 15 ponieważ nie trzeba wprowadzać dodatkowych podatków, a także nie uzależnia od państwa i aktywizuje do pracy.Dużym plusem jest to że koncepcja Miltona Friedmana sprawdziła się w Izraelu.
Ale jest też prawda taka, że najważniejsze dla każdej partii jest jej własny interes. Wybory trzeba wygrać a takie hasełko pięćset złotych na dziecko robi wrażenie. Wiadomo, że PIS z tego wycofać się nie mógł, tylko że powinien wprowadzić jakieś ograniczenia-kryterium dochodów nie tylko na to pierwsze dziecko.A tak apel ministra aby osoby dobrze usytuowane nie korzystały z tego zasiłku wygląda śmiesznie.

Warto też zaznaczyć, że bieda w Polsce najbardziej dotyczy rodzin wielodzietnych, więc poprawią się te niekorzystne statystyki ubóstwa w naszym kraju,które wzrosły za ostatnich rządów.


RE: 500 złotych na drugie i kolejne dziecko. Czy ma to sens? - żeniec - 13.02.2016

Katol napisał(a): Koszt programu jest oceniany na ok 20 mld zł rocznie i jest to spory wydatek, jednak mało uwagi zwraca się na tą oczywistą prawdę,że jest to żywy pieniądz i poziom konsumpcji musi wzrosnąć pobudzając PKB, a przez to wpływy podatkowe się zwiększą.
Myślę że lepszym rozwiązaniem byłby program Kukiza ponieważ nie obciąża on budżetu państwa i nie trzeba wprowadzać dodatkowych podatków, a także nie uzależnia od państwa i aktywizuje do pracy.Dużym plusem jest to że koncepcja Miltona Friedmana sprawdziła się w Izraelu.
Takie głupoty, to chyba trzeba kazać komuś pisać. Żeby rząd jakieś pieniądze mógł rozdać, to najpierw musi je zabrać. A w czym jest gorsze spożytkowanie tych pieniędzy przez pierwotnych właścicieli, którzy na nie zapracowali, od spożytkowania ich przez pasożytów (urzędnicy) i ostatecznych beneficjentów, w tym menelnię, co narobi w tym celu dzieci, to już tylko Katol i podobni wiedzą. No ale konsumpcja! Daj mi talon na wódkę, to też będzie konsumpcja...
I jak niby "ujemny podatek dochodowy" nie obciąża budżetu, to też chciałbym wiedzieć. Zasiłek jak każdy inny, środki na niego na drzewach nie rosną, a do tego zachęca do zakładania firm krzaków, co niby zatrudniają, ale nic realnie nie robią.


RE: 500 złotych na drugie i kolejne dziecko. Czy ma to sens? - Sofeicz - 13.02.2016

Smok Eustachy napisał(a): Juz my znamy ta wasza psychoze. Kaczer wystawil Dude zeby nie wygral. Szydlo zeby nie tworzyc rzadu. W opozycji chce byc.

Jacy MY, jacy WY? Kto tak pisał?
Jak na razie PiS twórczo rozwinął PZPRowski modus operandi "Partia kieruje, rząd rządzi".


RE: 500 złotych na drugie i kolejne dziecko. Czy ma to sens? - Katol - 13.02.2016

mkm napisał(a): Takie głupoty, to chyba trzeba kazać komuś pisać. Żeby rząd jakieś pieniądze mógł rozdać, to najpierw musi je zabrać. A w czym jest gorsze spożytkowanie tych pieniędzy przez pierwotnych właścicieli, którzy na nie zapracowali, od spożytkowania ich przez pasożytów (urzędnicy) i ostatecznych beneficjentów, w tym menelnię, co narobi w tym celu dzieci, to już tylko Katol i podobni wiedzą. No ale konsumpcja! Daj mi talon na wódkę, to też będzie konsumpcja...
I jak niby "ujemny podatek dochodowy" nie obciąża budżetu, to też chciałbym wiedzieć. Zasiłek jak każdy inny, środki na niego na drzewach nie rosną, a do tego zachęca do zakładania firm krzaków, co niby zatrudniają, ale nic realnie nie robią.
Co do ujemnego podatku dochodowego i wpływu jego na budżet to już przed Twoim postem naniosłem poprawkę.
To może  odpowiedz mi na to pytanie- Na ile Twoja przyszła emerytura będzie zależała od tego ile Ty zapracujesz?
Opowiedziałem się za rozwiązaniem Kukiz 15. To teraz proszę podaj jakieś lepszy pomysł.Nowoczesna i PO jakoś nie potrafiły.
Nawet nie wiesz ile nam już wcześniej zabrano,ale to nie na zasiłki poszło i nie na meneli.Rozumiem, że to taka propaganda- czyli wybiórcze upajanie społeczeństwa wskaznikami wzrostu gospodarczego. Tylko szkoda że, nie wspominają jakim kosztem.

Naprawdę bardzo mądrze mówił Tusk:
 https://www.youtube.com/watch?v=9KyKSNnASjg
https://www.youtube.com/watch?v=4MrJ03LipsU


RE: 500 złotych na drugie i kolejne dziecko. Czy ma to sens? - pilaster - 14.02.2016

Katol napisał(a): Rozumiem, że to taka propaganda- czyli wybiórcze upajanie społeczeństwa wskaznikami wzrostu gospodarczego. Tylko szkoda że, nie wspominają jakim kosztem.

Jakim kosztem?

Zresztą za obecnego reżimu koszty już są znacznie większe, wliczając zaproszenie przez PIS do Polski islamskich kolonizatorów, a wskaźniki będą zdecydowanie negatywne.


RE: 500 złotych na drugie i kolejne dziecko. Czy ma to sens? - żeniec - 14.02.2016

Katol,

Katol napisał(a): Co do ujemnego podatku dochodowego i wpływu jego na budżet to już przed Twoim postem naniosłem poprawkę.
To może  odpowiedz mi na to pytanie- Na ile Twoja przyszła emerytura będzie zależała od tego ile Ty zapracujesz?
Opowiedziałem się za rozwiązaniem Kukiz 15. To teraz proszę podaj jakieś lepszy pomysł.Nowoczesna i PO jakoś nie potrafiły.
Rzeczywiście, ale nie zmieniło to ani wydźwięku, ani zasadności moich zarzutów. Wciąż trzeba znaleźć na to środki, a te rząd potrafi tylko zdobyć przez grabienie obywateli.
Emerytura? Ile sobie zaoszczędzę, tyle będę miał, na państwową nie liczę. "Umowa" z ZUSem wygląda mniej więcej tak, że ja mam im oddawać konkretny haracz, a oni kiedyś (nie wiadomo dokładnie kiedy, bo wiek emerytalny to święto ruchome) dadzą mi co łaska, być może uwzględniając składki. Gdybym mógł, to bym nie podpisywał, ale nikt mnie nie pytał. Lepszym pomysłem jest w ogóle zarzucenie redystrybucji, w tym wypadku nawet nie podnosić tego typu pomysłów zrodzonych w głowach albo cwaniaków, albo ułomnych intelektualnie.

Katol napisał(a): Nawet nie wiesz ile nam już wcześniej zabrano,ale to nie na zasiłki poszło i nie na meneli.
No nie wiem ile wam zabrano i nie widzę powodu, dla którego należy zabierać również mi, czy to na meneli, czy pasożytów.

Katol napisał(a): Rozumiem, że to taka propaganda- czyli wybiórcze upajanie społeczeństwa wskaznikami wzrostu gospodarczego. Tylko szkoda że, nie wspominają jakim kosztem.
Dołączam się do pytania: jakim?

Katol napisał(a): Naprawdę bardzo mądrze mówił Tusk:
 https://www.youtube.com/watch?v=9KyKSNnASjg
https://www.youtube.com/watch?v=4MrJ03LipsU
Widzę, że przeczenie samemu sobie w jednym poście nie jest dla Katola i jemu podobnych żadnym problemem. No i jak widać dla PiSu naprawdę to Petru jest wrogiem publicznym numer jeden, skoro Tuska kreujecie teraz na męża stanu Duży uśmiech