Forum Ateista.pl
Ustawowa weryfikacja wiernych w kosciolach - Wersja do druku

+- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl)
+-- Dział: Filozofia i światopogląd (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Ateizm - dyskusje ogólne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=9)
+--- Wątek: Ustawowa weryfikacja wiernych w kosciolach (/showthread.php?tid=13117)

Strony: 1 2 3 4


Ustawowa weryfikacja wiernych w kosciolach - mirkowaty - 17.08.2016

Mam taki pomysł na obywatelski projekt ustawy, aby każdy pełnoletni obywatel Polski który w dzieciństwie został ochrzczony i wpisany do ksiąg i rejestru kościoła
- musiał pisemnie potwierdzić swoja przynależność do danego kościoła w formie deklaracji.
Chodzi o ustawę która wymogła by działanie ze strony obywatela w celu pozostania w kościele, do którego został zapisany w dzieciństwie przez rodzinę, a nie do jego opuszczenia jak to ma miejsce w obecnej chwili.
Deklaracja taka zawierała by np. dane które widnieją w księgach parafialnych, PESEL, nr dokumentu tożsamości i własnoręczny podpis.
Kopie deklaracji otrzymali by zarówno kościół jak i państwo.
Osoby mające obywatelstwo polskie a przebywające za granica mogłyby np. przesłać deklaracje listem poleconym.
Powiedzmy ze byłby wyznaczony jakiś okres od momentu wejścia ustawy w życie, np. 6 miesięcy na złożenie takiej deklaracji - dla osób które w momencie wejścia w życie ustawy miały ukończone 18 lat i wydany dowód osobisty.
Osoby niepełnoletnie lub te które nie złożyły wniosku o pierwszy dowód osobisty - składałyby (lub nie - według woli) taka deklaracje wraz z wnioskiem o wydanie dowodu.
Brak złożenia takiej deklaracji przez osoby i w czasie określonym w ustawie skutkowałby całkowita ekskomunika, wykreśleniem wiernego z rejestru, ksiąg kościelnych i statystyk państwowych odnośnie liczby wiernych.
Państwo na tej podstawie mogło by obliczyć faktyczną liczbę wiernych (a nie figurujących w kościołach często wbrew własnej woli) i na tej podstawie obliczać wysokość funduszu kościelnego.


RE: Ustawowa weryfikacja wiernych w kosciolach - zefciu - 17.08.2016

To wysokość FK jest ustalana na podstawie liczby wiernych? Jakieś źródło tej rewelacji?


RE: Ustawowa weryfikacja wiernych w kosciolach - bert04 - 17.08.2016

mirkowaty napisał(a): Mam taki pomysł na obywatelski projekt ustawy, aby każdy pełnoletni obywatel Polski który w dzieciństwie został ochrzczony i wpisany do ksiąg i rejestru kościoła
- musiał pisemnie potwierdzić swoja przynależność do danego kościoła w formie deklaracji.

Konstytucja:
Art. 53.
7. Nikt nie może być obowiązany przez organy władzy publicznej do
ujawnienia swojego światopoglądu, przekonań religijnych lub wyznania.



RE: Ustawowa weryfikacja wiernych w kosciolach - Elis - 17.08.2016

mirkowaty napisał(a): Brak złożenia takiej deklaracji przez osoby i w czasie określonym w ustawie skutkowałby całkowita ekskomunika, wykreśleniem wiernego z rejestru, ksiąg kościelnych i statystyk państwowych odnośnie liczby wiernych.
W ramach czynienia rozdziału Kościoła od państwa, kościelne ekskomuniki będą wydawane ustawą sejmową. Duży uśmiech


RE: Ustawowa weryfikacja wiernych w kosciolach - NotInPortland - 18.08.2016

mirkowaty napisał(a): Mam taki pomysł na obywatelski projekt ustawy
Spóźniłeś się.
Mem religijny zrobi wszystko żeby przeżyć i tak już sobie ułożył konstytucję, że go nie wykopiesz.


RE: Ustawowa weryfikacja wiernych w kosciolach - zefciu - 18.08.2016

NotInPortland napisał(a): Spóźniłeś się.
Mem religijny zrobi wszystko żeby przeżyć i tak już sobie ułożył konstytucję, że go nie wykopiesz.
Mam nadzieję, że sobie jaja robisz. Bo jeśli fakt, że w Konstytucji mamy jasno zapisaną wolność sumienia zawdzięczamy "memowi religijnemu", to memowi owemu powinni się kłaniać wszyscy nietotalitarni obywatele Polski, nawet niewierzący.


RE: Ustawowa weryfikacja wiernych w kosciolach - NotInPortland - 20.08.2016

Cześć!

Czy wiesz, że nasza organizacja jest wspaniała?
Mamy własny światopogląd. Wierzymy w naszego własnego niewidzialnego potwora spaghetti, który za złe Cię ukarze, ale za dobre wynagrodzi. Zaraz jak tylko umrzesz.
Światopogląd naszej organizacji jest tak zajebisty, że w kraju liczącym 38 milionów ludzi posiadamy jakieś 33 miliony członków.
Ale czekaj! Nie słyszałeś najlepszego.
Mamy 33 miliony członków, a nie zajmujemy się nawet przekonywaniem kogokolwiek do naszego światopoglądu.
Wyobrażasz to sobie???
Nie ustawiamy w parku stolików, przy których jedna osoba siada i mówi: nasz koleś chodzi po wodzie i rozmnaża chlebki, a druga na to: kurna, shut up and take my money.
Żeby nie było - kiedyś kilka razy próbowaliśmy.
He he... nawet nie wiesz co są w stanie zrobić dzikusy w dżungli i na pustyni w zamian za leki i pomoc w wykopaniu studni.
Umierający na raka? Kupią wszystko.
Ale spoko wszystko co robimy jest zgodne z prawem.
Żyjemy w państwie cywilizowanym, rozwiniętym, gdzie każdy obywatel ma zapewnioną wolność religii.
Każdy.
Ha ha ha ha ha.
Każdy.
Chyba, że właśnie został wypluty przez drogi rodne jednej z naszych kobiet.
Ha ha.
Wówczas taki bezktosiowy ktoś jest bezrozumną, programowalną pacynką.
Nie czekamy długo.
Góra parę miesięcy.
Chlaśnięcie wodą facia w czarnej sukni i magiczne zaklęcie: "zaklepany!!!!!".
INSERT INTO members VALUES ("Janusz")
Uff.
Kolejny, nowy członek naszej organizacji.
Katolicyzm FTW!!!
Kiedyś znajomy powiedział, że też tak szybko zarejestrował dziecko do innej organizacji.
Organizacji politycznej.
Pojebało?
Pamiętaj, wszystko co robimy jest uczciwe.
Wolność religii jest zagwarantowana.
Jeśli tylko chcesz, w każdej chwili możesz wystąpić z naszej organizacji.
Musisz zrobić to tylko z głową, świadomie.
Dlatego musisz być pełnoletni (pacynki nie mają prawa), mieć wszelakie dokumenty i koniecznie przyjść z dwoma świadkami.
Tak, z dwoma świadkami. Żebyś nie podjął pochopnej decyzji.

I jak, prawda, że jesteśmy wykurwiści?


Ps. Nie, występując z naszej organizacji, nie masza prawa do usunięcia swoich danych osobowych z bazy naszej organizacji.
Nie masz i chuj. Trzeba było użyć mózgownicy zanim się wstąpiło.


RE: Ustawowa weryfikacja wiernych w kosciolach - Łazarz - 20.08.2016

Czy naprawdę nie masz w temacie nic do powiedzenia, NotInPortland, że musisz tu kopiujwklejać jakieś antyklerykalne broszurki?


RE: Ustawowa weryfikacja wiernych w kosciolach - NotInPortland - 20.08.2016

kuriozuś napisał(a): Czy naprawdę nie masz w temacie nic do powiedzenia, NotInPortland, że musisz tu kopiujwklejać jakieś antyklerykalne broszurki?
Poczekaj, zgadnę: członek organizacji?

kuriozuś napisał(a): kopiujwklejać jakieś antyklerykalne broszurki?
Tak sobie palnąłeś czy dasz źródło?


RE: Ustawowa weryfikacja wiernych w kosciolach - Łazarz - 20.08.2016

Cytat:Poczekaj, zgadnę: członek organizacji?

No tak, i co z tego? Czy w takim razie w takim razie twoim zdaniem powinienem zostać pozbawiony prawa do wypowiedzi? Na szczęście (dla wszystkich normalnych ludzi, bo tobie się to nie wiedzieć czemu nie podoba) państwo polskie nie może zbierać danych na temat światopoglądu swoich obywateli, nie możesz więc poddać mnie i mi podobnych represjom.

Cytat:Tak sobie palnąłeś czy dasz źródło?

No nie mów, że wysmażyłeś ten tekst na poczekaniu. Po co w ogóle miałbyś to robić? A jeśli naprawdę to zrobiłeś, to jeszcze gorzej to świadczy o twojej zdolności wypowiedzenia się w temacie.

Do autora wątku: spróbuj sobie wyobrazić, co by było, jakby do władzy dorwała się jakaś grupa, która chciałaby skorzystać z wiedzy na temat tego, kto jest katolikiem, a kto nie jest. I to obojętnie, czy byłaby to grupa skrajnie antykatolicka, czy uważająca, że wszyscy powinni być katolikami.


RE: Ustawowa weryfikacja wiernych w kosciolach - Soul33 - 20.08.2016

Tak, NIP potrafi wysmażyć taki tekst (niekoniecznie na temat religijny).


RE: Ustawowa weryfikacja wiernych w kosciolach - bert04 - 20.08.2016

Soul33 napisał(a): Tak, NIP potrafi wysmażyć taki tekst (niekoniecznie na temat religijny).

A potrafi też wysmarować tekst w temacie wątku? Bo poza jakimś pierdololo "Uuuhh, Kościół zły, zapisuje niemowlaki a pozwala wypisywać się dorosłym a między tym nic nie robi tylko zbija kasę na dzikusach chorych na raka..." czy jakoś tak, to nie widzę związku.


RE: Ustawowa weryfikacja wiernych w kosciolach - Soul33 - 20.08.2016

bert04 napisał(a): A potrafi też wysmarować tekst w temacie wątku?
To już zależy. Poza religią - tak. Poza czasem - na pewno. W religii - tu bywa różnie. Często jest... nie bardzo.

Jednak w tym dostrzegłem coś zabawnego. Może ze względu na mój sceptycyzm wobec cudów (bo reszta nie bardzo):

NotInPortland napisał(a): Ej teiści, co się dzieje z Waszym Cudakiem?
YouTube i miliardy smartfonów z kamerami tylko czekają.
Czy Wasz Bóg boi się formatu 720p?
Trzęsie się ze strachu na myśl o 1080p?
A co będzie jak już wejdzie 4K?
Zero cudów?



RE: Ustawowa weryfikacja wiernych w kosciolach - Elis - 21.08.2016

NIP - co to za g.wno?


RE: Ustawowa weryfikacja wiernych w kosciolach - NotInPortland - 22.08.2016

Elis napisał(a): NIP - co to za g.wno?
Religia katolicka.


RE: Ustawowa weryfikacja wiernych w kosciolach - białogłowa - 22.08.2016

bert04 napisał(a): A potrafi też wysmarować tekst w temacie wątku? Bo poza jakimś pierdololo "Uuuhh, Kościół zły, zapisuje niemowlaki a pozwala wypisywać się dorosłym a między tym nic nie robi tylko zbija kasę na dzikusach chorych na raka..." czy jakoś tak, to nie widzę związku.

Ale o co chodzi, jest wspólny tag: Kościół. Zachowujecie się jakbyście nigdy wiersza do szuflady nie napisali. A czasem ktoś mniej wstydliwy ma potrzebę opublikować, więc... ciszej nad tą trumną.


RE: Ustawowa weryfikacja wiernych w kosciolach - NotInPortland - 22.08.2016

kuriozuś napisał(a): No tak, i co z tego? Czy w takim razie w takim razie twoim zdaniem powinienem zostać pozbawiony prawa do wypowiedzi? Na szczęście (dla wszystkich normalnych ludzi, bo tobie się to nie wiedzieć czemu nie podoba) państwo polskie nie może zbierać danych na temat światopoglądu swoich obywateli, nie możesz więc poddać mnie i mi podobnych represjom.
Obruszasz się bo ktoś by poznał Twój światopogląd?
Jakoś dziwnie nieśmiałość Wam znika jak tylko można zamanifestować swoją wiarę i powiesić jej symbol - krzyż.
Wtedy to jesteście najgłośniejsi.
Ja jestem za tym, żeby państwo wymuszało na organizacjach religijnych respektowanie wolności religijnej.
Wolność religijna polega na tym, że członkiem jakiejś organizacji religijnej można zostać wyłącznie poprzez dobrowolne wyrażenie chęci na to.
Chcesz nosić durszlak na łbie? Proszę bardzo, weź swój dowód osobisty i biegnij się zapisać.
Albo jak już tak bardzo się w tym lubujesz to udaj się też z dwoma świadkami, żeby dopilnowali, że świadomie podejmujesz decyzję, a nie jesteś może pod wpływem narkotyków bo odczuwanie więzi z istotami nie-z-tego-świata jest delikatnie mówiąc trochę dziwne.


RE: Ustawowa weryfikacja wiernych w kosciolach - bert04 - 22.08.2016

NotInPortland napisał(a): Jakoś dziwnie nieśmiałość Wam znika jak tylko można zamanifestować swoją wiarę i powiesić jej symbol - krzyż.
Wolność religijna w tym kraju to m.in. wolność uzewnętrzniania religii.

Cytat:Ja jestem za tym, żeby państwo wymuszało na organizacjach religijnych respektowanie wolności religijnej.
Wolność religijna polega na tym, że członkiem jakiejś organizacji religijnej można zostać wyłącznie poprzez dobrowolne wyrażenie chęci na to.
A gdzieżeś Ty taką definicję wyczytał? Ja wiem o wolności wyboru religii, ale w konkurencji do prawa rodziców do wychowania dzieci w swojej religii.

I nie trzeba apostazji, żeby się zapisać do świadków, protestantów czy innych mahometów.

Cytat:Chcesz nosić durszlak na łbie? Proszę bardzo, weź swój dowód osobisty i biegnij się zapisać.
Oooo, bez zapisania się nie wolno?

Cytat:Albo jak już tak bardzo się w tym lubujesz to udaj się też z dwoma świadkami, żeby dopilnowali, że świadomie podejmujesz decyzję, a nie jesteś może pod wpływem narkotyków bo odczuwanie więzi z istotami nie-z-tego-świata jest delikatnie mówiąc trochę dziwne.
No bo nigdy się nie zdarzyło, że ktoś raz się wypisał a potem udawał, że nie wypisał. Przykładowo w Niemczech ludzie na saksach się "wypisywali", żeby nie płacić podatku. A po powrocie do Polski chcą brać ślub w parafii i zdziwionko, że coś się w papierach nie zgadza.


RE: Ustawowa weryfikacja wiernych w kosciolach - Elis - 23.08.2016

NotInPortland napisał(a):
Elis napisał(a): NIP - co to za g.wno?
Religia katolicka.

Ta intelektualna sraczka na poziomie gimbazy, to Twoje antykatolickie urojenia, a nie katolicyzm.


RE: Ustawowa weryfikacja wiernych w kosciolach - Łazarz - 23.08.2016

NotInPortland

Cytat:Obruszasz się bo ktoś by poznał Twój światopogląd?

Nie czułbyś choć lekkiego dyskomfortu, gdyby państwo wiedziało o twoim ateizmie? Tym bardziej, że zawsze mógłby nastać rząd, który chciałby z tej wiedzy skorzystać.

Cytat:Jakoś dziwnie nieśmiałość Wam znika jak tylko można zamanifestować swoją wiarę i powiesić jej symbol - krzyż.
Wtedy to jesteście najgłośniejsi.

Ja tam nigdy i nigdzie żadnego krzyża nie wieszałem (poza krzyżykiem na szyi, ale chyba nie o to ci chodzi?) Nie wiem więc, o jakich "nas" mówisz. A na konflikty o sferę publiczną jest bardzo prosty sposób: prywatyzacja.

Cytat:Ja jestem za tym, żeby państwo wymuszało na organizacjach religijnych respektowanie wolności religijnej.
Wolność religijna polega na tym, że członkiem jakiejś organizacji religijnej można zostać wyłącznie poprzez dobrowolne wyrażenie chęci na to.

A wolność w ubiorze polega na tym, że rodzic nie może kazać dziecku założyć kurtki w zimę, dziecko musi dobrowolnie wyrazić chęć, najlepiej jak będzie pełnoletnie.
A wolność w korzystaniu z usług lekarzy polega na tym, że rodzic nie może tam przyprowadzić dziecka, jeśli nie wyrazi ono dobrowolnie chęci na to.

Kuźwa, co za rak.

Cytat:Chcesz nosić durszlak na łbie? Proszę bardzo, weź swój dowód osobisty i biegnij się zapisać.

Jak zauważył bert04, a bez zapisu to nie można?

Znamiennym jest też, że NIP nie potrafi sobie wyobrazić, że mogłoby nie być dowodów osobistych, a państwo mogłoby nie mieć w swoich rejestrach informacji o tym, do jakich stowarzyszeń obywatel należy. Chesterton napisał, że kto nie czci Boga, będzie z pewnością czcił państwo (znaczy, nie napisał tak dokładnie, to tylko moje streszczenie). Z tą pewnością się nie zgadzam, ale na pewno jest to dominująca tendencja, której NotInPortland jest znakomitym przykładem.

Cytat:Albo jak już tak bardzo się w tym lubujesz to udaj się też z dwoma świadkami, żeby dopilnowali, że świadomie podejmujesz decyzję, a nie jesteś może pod wpływem narkotyków bo odczuwanie więzi z istotami nie-z-tego-świata jest delikatnie mówiąc trochę dziwne.

Dziwne to jest twoje zachowanie na tym forum, kolego. Takie wyrzucanie z siebie przydługiej, głupawej historyjki zupełnie nie na temat to jest prawie jak puścić bąka w towarzystwie, IMHO. Naprawdę, mógłbyś się choć spróbować powstrzymać.

PS Autor wątku nic nie napisał (poza otwierającym postem, rzecz jasna) od prawie tygodnia. Czyżby troll? Tylko coś przydługi wysmarował post jak na trolla.