![]() |
Twórczość gąski - Wersja do druku +- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl) +-- Dział: Filozofia i światopogląd (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Ateizm - dyskusje ogólne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=9) +--- Wątek: Twórczość gąski (/showthread.php?tid=13917) |
Czy kobiety oskarżone o czary za czasów inkwizycji poszły do nieba czy piekła? - Łoś - 21.02.2014 MrKarol napisał(a):Nie dyskredytuje ich mordu przez Kościół, lecz nie lubię też megalomanii... Nawet Holocaust i liczba jego ofiar jest bardzo rozbieżna w zależności od stopnia sympatii do Żydów. Ale z boku to śmiesznie wygląda jak jedni mitomani-chrześcijanie, walczyli z innymi mitomankami- czarownicami... Harry Potter vs VoldemortOk. Dla mnie ważne jest w tym to, że nawet ideologia "chrześcijańskiej miłości" może prowadzić do palenia ludzi na stosie w imię tejże miłości. Czy kobiety oskarżone o czary za czasów inkwizycji poszły do nieba czy piekła? - El Commediante - 22.02.2014 MrKarol napisał(a):Z Pilastrem się zgodzę że KrK jest zdecydowanie liberalnym wyznaniem chrześcijańskim - to zdecydowanie soft drug i doktrynalnie nie wojujący z nauką. Z tym to ja się też zgodzę. Z Kościołem nie było nigdy takich problemów, przynajmniej w porównaniu z innymi religiami - był na to zbyt pragmatyczny. zefciu napisał(a):[*]Nadal nie napisałeś, jakie "dwie interpretacje" promowali husyci i albigensi. Promowali inną interpretację Biblii, w wielu miejscach odbiegającą od katolickiej. Cytat:[*]Jesteś gotów tłumaczyć okropności popełniane przez heretyków "bo była wojna", nawet jeśli nie były z wojną związane. Które tak tłumaczę? Cytat:[*]Otwarcie przyznałeś, że odsunięcie katolików od funkcji publicznych jest OK (a uzasadnienie jest takie, że pasuje do dzisiejszych czasów równie dobrze jak do tamtych). Widać to po najlepiej funkcjonujących społeczeństwach w historii. Gdziekolwiek stworzono imperium tam nie było katolicyzmu albo był w jakiś sposób kontrolowany we władzach. Katolicyzm panował jedynie tam gdzie imperia upadały ![]() Czy kobiety oskarżone o czary za czasów inkwizycji poszły do nieba czy piekła? - idiota - 22.02.2014 Cytat: Gdziekolwiek stworzono imperium tam nie było katolicyzmu albo był w jakiś sposób kontrolowany we władzach. Katolicyzm panował jedynie tam gdzie imperia upadały.To oczywiste. Katolicyzm jest wyznaniem wolnościowym, skrajnie anty-totalitarystycznym i antyimperialnym. Tylko to NIE JEST argument ZA twoimi tezami, tylko raczej kamyk do Twego ogródka, co go sobie sam wrzucasz... :roll: Czy kobiety oskarżone o czary za czasów inkwizycji poszły do nieba czy piekła? - zefciu - 24.02.2014 El Commediante napisał(a):Z tym to ja się też zgodzę. Z Kościołem nie było nigdy takich problemów, przynajmniej w porównaniu z innymi religiami - był na to zbyt pragmatyczny.Znowu "pragmatyzm" jako zarzut. Cytat:Promowali inną interpretację Biblii, w wielu miejscach odbiegającą od katolickiej.Tyle to ja wiem. Ale Ty próbowałeś przepchnąć tezę o "dwóch interpretacjach", a nie o jednej. Cytat:Które tak tłumaczę?Przestań lecieć w kulki. Jak na razie wszystkie tłumaczyłeś "stanem wojennym". Nawet te, które ciężko tak tłumaczyć (bo jak niby palenie czarownic pomaga wygrać wojnę)? Cytat:Widać to po najlepiej funkcjonujących społeczeństwach w historii.A jakie to są te "najlepiej funkcjonujące"? Mów otwarcie, jakież to imperia tak podziwiasz, a nie skrywasz się za abstraktami. Czy kobiety oskarżone o czary za czasów inkwizycji poszły do nieba czy piekła? - El Commediante - 24.02.2014 zefciu napisał(a):Znowu "pragmatyzm" jako zarzut. Wcale nie. Po prostu wielu tych co chcą krytykować Kościół uważa, że kwestie astronomiczne, czy doktrynalne, które nie zahaczały o autorytet papieża miały jakieś znaczenie. Otóż był to margines marginesu. Wyprowadzam z błędu po prostu. Ocenę czy instytucja religijna powinna poświęcać tak ogromne środki na ochronę własnych interesów bez względu na życie ludzkie zostawiam każdemu z osobna. Cytat:Ale Ty próbowałeś przepchnąć tyezę o "dwóch interpretacjach", a nie o jednej. Nie wiemy jak rozwinąłby się kościół czeski Jana Husa, gdyby nie spalenie na stosie. Cytat:Jak na razie wszystkie tłumaczyłeś "stanem wojennym". Nawet te, które ciężko tak tłumaczyć (bo jak niby palenie czarownic pomaga wygrać wojnę)? A jak kradzieże dzieł sztuki pozwalają wygrać wojnę? Albo gwałty? Cytat:A jakie to są te "najlepiej funkcjonujące"? Mów otwarcie, jakież to imperia tak podziwiasz, a nie skrywasz się za abstraktami. Pierwsze z marszu to wspominane w innych wątkach XIXwieczne Zjednoczone Królestwo i XXwieczne USA. Oba demokratyczne, przodujące w nauce i kulturze, o zasięgu globalnym. W obu przestrzegane było swoiste status quo religijne, w którym żadne wyznanie nie mogło zdominować pozostałych - cios dla odwiecznych katolickich ambicji. Czy kobiety oskarżone o czary za czasów inkwizycji poszły do nieba czy piekła? - zefciu - 24.02.2014 El Commediante napisał(a):Ocenę czy instytucja religijna powinna poświęcać tak ogromne środki na ochronę własnych interesów bez względu na życie ludzkie zostawiam każdemu z osobna.Co to znaczy "bez względu na życie ludzkie"? Cytat:Nie wiemy jak rozwinąłby się kościół czeski Jana Husa, gdyby nie spalenie na stosie.Nie wiemy. Więc nie rozumiem co za ad ignorantiam odpieprzasz. Cytat:A jak kradzieże dzieł sztuki pozwalają wygrać wojnę? Albo gwałty?No to się przynajmniej wykonuje na wrogu. A czarownice husyci palili własne. Cytat:Pierwsze z marszu to wspominane w innych wątkach XIXwieczne Zjednoczone Królestwo i XXwieczne USA. Oba demokratyczne, przodujące w nauce i kulturze, o zasięgu globalnym. W obu przestrzegane było swoiste status quo religijne, w którym żadne wyznanie nie mogło zdominować pozostałych - cios dla odwiecznych katolickich ambicji.Czyli coś zupełnie przeciwnego, niż chcieli zaprowadzić Twoi kochani husyci i albigensi. Czy kobiety oskarżone o czary za czasów inkwizycji poszły do nieba czy piekła? - pilaster - 24.02.2014 El Commediante napisał(a):Nie wiemy jak rozwinąłby się kościół czeski Jana Husa, gdyby nie spalenie na stosie. Ale wiemy jak się rozwinął w rzeczywistości. W coś śmiało antycypującego późniejszy reżim bolszewicki. Bo już naziści nie byli aż tak skrajni. ![]() Cytat:Pierwsze z marszu to wspominane w innych wątkach XIXwieczne Zjednoczone Królestwo i XXwieczne USA. I ostatnie przy okazji. :lol2: Cytat:Oba demokratyczne, przodujące w nauce i kulturze, o zasięgu globalnym. W obu przestrzegane było swoiste status quo religijne, w którym żadne wyznanie nie mogło zdominować pozostałych Czyli coś zupełnie przeciwnego temu, co chcieli osiągnąć katarzy, husyci, czy kalwiniści. :roll: Czy kobiety oskarżone o czary za czasów inkwizycji poszły do nieba czy piekła? - exodim - 24.02.2014 pilaster napisał(a):Czyli coś zupełnie przeciwnego temu, co chcieli osiągnąć katarzy, husyci, czy kalwiniści.A co do tych ostatnich to akurat nieprawda. Kalwin i jego poplecznicy byli zwolennikami demokracji. Oczywiście tylko w sensie wybieralności organów politycznych, ale to i tak wiele jak na tamtą epokę. Zresztą, co bardzo ciekawe, już sam Jan Kalwin zakazał teologom nowej wiary wtrącania się do szeroko rozumianej sfery finansowej rządzonych (zachęcał ludzi do bogacenia się i dobroczynności, ale nikomu na siłę nie odbierał majątku, w przeciwieństwie do katarów, husytów czy nawet katolików, vide dziesięcina). Kalwinizm amerykański (purytanizm, peregrynizm nowoangielski itd.) był jednym z kilku bodźców, które uczyniły z późniejszych Stanów potęgę gospodarczą. Czy kobiety oskarżone o czary za czasów inkwizycji poszły do nieba czy piekła? - pilaster - 24.02.2014 exodim napisał(a):A co do tych ostatnich to akurat nieprawda. Kalwin i jego poplecznicy byli zwolennikami demokracji. Ale przeciwnikami wolności religijnej. Czy kobiety oskarżone o czary za czasów inkwizycji poszły do nieba czy piekła? - exodim - 24.02.2014 pilaster napisał(a):Ale przeciwnikami wolności religijnej. No to tak jak olbrzymia większość katolików. Wystarczy sobie poczytać opinie łacinników o Rzymianach (zwanych Greczynami przez zachodnich). Baldwin z Flandrii w pierwszym tygodniu swoich rządów w Konstantynopolu kazał uciąć język wszystkim popom, którzy publicznie nie zdeklarują posługi Biskupowi Rzymu. Oczywiście, jak tego można było się spodziewać po Bizantyjczykach, większość zdeklarowała posłuszeństwo, a bodajże jeden eremita, który nie chciał tego zrobić, wcześniej sam uciął sobie język i przed obcięciem wypluł jego część na łacinnika. W ogóle IV wyprawa krzyżowa jest dowodem na nienawiść łacinników do Greków, ale także na ogromne różnice kulturowe, wskazujące na barbarzyństwo i głupotę katolików z Alemanii, Prowansji itd. (łacinnicy rabowali wszystkie relikwie jakie wpadły im pod rękę, gwałcili kobiety, plądrowali miasto, ale co gorsza byli na tyle głupi, że Greczynom udało się wcisnąć im dwie czy trzy głowy Jana Chrzciciela ![]() Czy kobiety oskarżone o czary za czasów inkwizycji poszły do nieba czy piekła? - pilaster - 24.02.2014 exodim napisał(a):No to tak jak olbrzymia większość katolików. Eksperyment wykazał co innego. W krajach katolickich, czasami z trudem, ale mogli żyć innowiercy, w krajach protestanckich (z jednym wyjątkiem) - nie. Cytat:W ogóle IV wyprawa krzyżowa jest dowodem na nienawiść łacinników do Greków, Nienawiść całkowicie odwzajemnioną, zważywszy na wczesniejsze pogromy łacinników w Konstantynopolu. :roll: Cytat: na barbarzyństwo i głupotę katolików Którzy jakoś jednak zdołali się obronić przed islamskich zalewem, podczas gdy Grecy - nie. :roll: Czy kobiety oskarżone o czary za czasów inkwizycji poszły do nieba czy piekła? - exodim - 24.02.2014 pilaster napisał(a):Eksperyment wykazał co innego. W krajach katolickich, czasami z trudem, ale mogli żyć innowiercy, w krajach protestanckich (z jednym wyjątkiem) - nie.Mogli żyć, jeśli nie byli to protestanci czy heretycy katoliccy. To taka wybiórcza wolność religijna i można ją porównać do wolności słowa w obecnym ChRL. Cytat:Nienawiść całkowicie odwzajemnioną, zważywszy na wczesniejsze pogromy łacinników w Konstantynopolu. :roll:Pogromy również uzasadnione zachowaniem się krzyżowców w trakcie gościny u Bizantyńczyków. Cytat:Którzy jakoś jednak zdołali się obronić przed islamskich zalewem, podczas gdy Grecy - nie. :roll:Też mi porównanie. Zachodni stracili prawie całą Hiszpanię aż do czasów ostatniej rekonkwisty z XV w. (po upadku Wielkiego Kalifatu, Maurowie zostali pozostawieni sami sobie), natomiast Bizantyjczycy utrzymali Złoty Róg aż do XV w. a bronili się przed łacinnikami z zachodu i Seldżukami oraz Arabami ze wschodu. Trzeba było najpotężniejszych XV-wiecznych machin armatnich i konającego Bizancjum aby to się udało Turkom. Czy kobiety oskarżone o czary za czasów inkwizycji poszły do nieba czy piekła? - pilaster - 24.02.2014 exodim napisał(a):Mogli żyć, jeśli nie byli to protestanci czy heretycy katoliccy. Ależ skąd. W końcu w Austrii, Francji czy w Polsce, protestanci żyli jak najbardziej legalnie, chociaż czasami im różne prawa próbowano ograniczać. Natomiast nie było takiej symetrii w krajach protestanckich. Tam samo bycie katolikiem było przestępstwem. Przypominam opisywany już incydent z czasów wojny trzydziestoletniej, kiedy Szwecja była sojusznikiem Francji i w Sztokholmie rezydował francuski ambasador. Otóż w każdą niedzielę, policja otaczała budynek poselstwa i nie pozwalała żadnemu Francuzowi na wejście do niego. Podejrzewano bowiem, że ktoś ze świty ambasadora może być ...przebranym księdzem i w niedzielę odprawić w budynku ambasady katolicką mszę. W ambasadzie potężnego sojusznika! To jak traktowano katolików słabiej prawnie umocowanych? Cytat:Pogromy również uzasadnione zachowaniem się krzyżowców w trakcie gościny u Bizantyńczyków. Pogromy które nie dotykały krzyżowców, tylko osiadłych w stolicy kupców, rzemieślników, etc.. Zresztą bez przesady. Przed IV krucjatą, a na pewno przed Myriokefalonem i Hittinem krzyżowcy nie byli dla Bizantyjczyków zbyt dokuczliwi. Przeciwnie, relacje Outremer z Bizancjum były dość dobre, a część państw krzyżowców (Antiochia, Edessa), uznawały nawet lenne zwierzchnictwo basileusa. Cytat:Trzeba było najpotężniejszych XV-wiecznych machin armatnich i konającego Bizancjum aby to się udało Turkom. Czyli na konflikcie zdecydowanie więcej stracili Grecy.:wall: Czy kobiety oskarżone o czary za czasów inkwizycji poszły do nieba czy piekła? - As Sa'iqa - 24.02.2014 Mała uwaga W przypadku islamskich ataków na Europę działał ten sam efekt co w przypadku inwazji na Rosję - dystans. Im dalej od macierzystych ziem, tym dłuższe linie zaopatrzeniowe i tym samym trudniejsze zaopatrywanie armii. Turcy podbili Grecję i Bałkany ale dalej już nie dali rady bo geografia działała przeciwko nim. Nawet Bizantyjczykom renovatio imperii się nie udało, choć w VI wieku byli u szczytu potęgi a Europa u szczytu upadku. Wtedy tak to działało i w zasadzie działa do dziś. Wyjątek stanowiły hordy koczownicze, które nie polegały na taborach (Mongołowie, do pewnego stopnia armia kalifatu rasziduńskiego - ale ta była niewielka za to świetnie wyszkolona i dowodzona wiec słowo horda tu nie pasuje). Czy kobiety oskarżone o czary za czasów inkwizycji poszły do nieba czy piekła? - El Commediante - 26.02.2014 zefciu napisał(a):Co to znaczy "bez względu na życie ludzkie"? Właściwie powinienem dopisać też "bez względu na zawarte porozumienia". Wystarczy wspomnieć przykład Jana Husa, którego zabito wbrew gwarancjom, właśnie po to by wzmocnić autorytet Kościoła. Cytat:Nie wiemy. Więc nie rozumiem co za ad ignorantiam odpieprzasz. Hamuj język chamie. Możemy się domyślić jak by wyglądał na przykładzie rozwoju religii protestanckich powstających w obrębie kościoła anglikańskiego, który najpierw w ogóle ich nie zauważał, a potem dyskryminował bez większego zaangażowania, aż wreszcie pozwolił się rozwijać praktycznie bez przeszkód. Cytat:No to się przynajmniej wykonuje na wrogu. Jestem pewien, że każdy żołnierz w długiej historii cywilizacji zanim wyjmował kuśkę prosił swoją brankę o okazanie dowodu tożsamości. No i że gwałcił mając na myśli jedynie szerzenie swojej wiary, a nie kierował się jakimiś tam prywatami. Na wojnie w ogóle nikt nie kieruje się prywatą, tylko męstwem, siłom i godnościom osobistom. Zapytaj Patafila albo Wilka w wątku o wojownikach. Cytat:Czyli coś zupełnie przeciwnego, niż chcieli zaprowadzić Twoi kochani husyci i albigensi. I... nigdy nie wypowiadano im wojen religijnych. Czyli coś zupełnie przeciwnego do tego, co spotkało waszych kochanych krwiożerczych heretyków :lol2: Czy kobiety oskarżone o czary za czasów inkwizycji poszły do nieba czy piekła? - zefciu - 26.02.2014 El Commediante napisał(a):Właściwie powinienem dopisać teżCzyli zamiast wyjaśnić, o co Ci chodziło, dopiszesz jeszcze "też". Ja bym wolał jednak, abyś pisał mniej, ale przemyślanych tez. Cytat:Hamuj język chamie.Ooooo - widać, że argumenty się kończą i zaczyna się obrażanie. Cytat:dyskryminował bez większego zaangażowaniaZaangażowanie to było tak małe, że niektórzy musieli spierdzielić aż za Atlantyk. Cytat:Jestem pewien, że każdy żołnierz w długiej historii cywilizacji zanim wyjmował kuśkę prosił swoją brankę o okazanie dowodu tożsamości. No i że gwałcił mając na myśli jedynie szerzenie swojej wiary, a nie kierował się jakimiś tam prywatami.Bardzo fajne, ironiczne i w ogóle, ale zupełnie nie mające nic wspólnego z moją argumentacją. Cytat:Na wojnie w ogóle nikt nie kieruje się prywatą, tylko męstwem, siłom i godnościom osobistom. Zapytaj Patafila albo Wilka w wątku o wojownikach.Na wojnie różnymi rzeczami ludzie się kierują, a sprytni dowódcy wykorzystują to. Tolerowanie gwałtów ma na celu zwiększenie strat moralnych wrogiego narodu w nadziei, że wycofa się on z wojny. Ale nie zjeżdżajmy z tematu. Nadal nie uzasadniłeś, jak niby palenie czarownic na stosie usprawiedliwia się "stanem wojennym". Cytat:I... nigdy nie wypowiadano im wojen religijnych.Taka Joanna z Arc np. nigdy im nie wypowiedziała. Cytat:Czyli coś zupełnie przeciwnego do tego, co spotkało waszych kochanych krwiożerczych heretyków :lol2:Nadal nie uzasadniłeś, jak ta krwiożerczość (jej wewnętrzny komponent) usprawiedliwiona jest wypowiedzianą wojną. Czyli mylisz skutki i przyczyny. Czy kobiety oskarżone o czary za czasów inkwizycji poszły do nieba czy piekła? - semele - 26.02.2014 El Commediante napisał(a):Właściwie powinienem dopisać też "bez względu na zawarte porozumienia". Wystarczy wspomnieć przykład Jana Husa, którego zabito wbrew gwarancjom, właśnie po to by wzmocnić autorytet Kościoła. tak się wzmacnia autorytet? Czy kobiety oskarżone o czary za czasów inkwizycji poszły do nieba czy piekła? - El Commediante - 26.02.2014 zefciu napisał(a):Czyli zamiast wyjaśnić, o co Ci chodziło, dopiszesz jeszcze "też". Ja bym wolał jednak, abyś pisał mniej, ale przemyślanych tez. Szczytem głupoty jest domagać się argumentu, cytując zdanie z nim sąsiadujące. Cytat:Ooooo - widać, że argumenty się kończą i zaczyna się obrażanie. Nie. Zaczyna się twoje chamstwo i odpowiednia do niego reakcja z mojej strony. Cytat:Zaangażowanie to było tak małe, że niektórzy musieli spierdzielić aż za Atlantyk. Musieli? Cytat:Bardzo fajne, ironiczne i w ogóle, ale zupełnie nie mające nic wspólnego z moją argumentacją. Ależ owszem, mające, gdyż ty najwyraźniej wyobrażasz sobie, że wojna obronna z silniejszym przeciwnikiem to jest jakiś dobry okres na rozważania teologiczne, przemyśliwanie sobie wszystkich dogmatów i generalnie budowanie lepszego jutra i by żyło się lepiej. Nie. Wojna to chaos. Wszystko co zostanie wówczas ustalone, uchwalone, czy orzeknięte jest podyktowane koniecznością, czystym pragmatyzmem. Ja pierdole. Jak bardzo trzeba nie znać historii żeby sobie z tego nie zdawać sprawy. Cytat:Na wojnie różnymi rzeczami ludzie się kierują, a sprytni dowódcy wykorzystują to. Tolerowanie gwałtów ma na celu zwiększenie strat moralnych wrogiego narodu w nadziei, że wycofa się on z wojny. Dlatego piszę, że każdy soldat musiał najpierw wylegitymować kobiecinę, a potem dopiero wyjmował wawrzona. Bo broń boże żeby zgwałcił jakąś sojuszniczkę i przyczynił się do spadku morale Armii Czerwonej i upadku misternego planu sprytnego dowódcy! Cytat:Nadal nie uzasadniłeś, jak niby palenie czarownic na stosie usprawiedliwia się "stanem wojennym". Konkretnie agresją inspirowaną przez Kościół Katolicki. Ten konkretnie przykład? Heretycy musieli jakoś skontrować oskarżenia papistów o ich konszachty z diabłem, a czarownictwo było z jego osobą bezpośrednio kojarzone. Średnie wieki i wczesna nowożytność to był okres, w którym w takie brednie wierzyła przygniatająca większość ludzi. Myśli o tolerowaniu diabła we własnych szeregach nie poprawiały morale, szczególnie jeśli wojna nie toczyła się najlepiej. Stąd podwyższona wrażliwość na wszelkie przejawy outsiderostwa. Zresztą, Kościół katolicki robił tak samo - najwięcej czarownic palił w okresie kontrreformacji, kiedy wiara rzymska była zagrożona. To identyczne, dość powszechne zjawisko. Cytat:Taka Joanna z Arc np. nigdy im nie wypowiedziała. Teraz to już ci się wszystko pokiełbasiło. To była wojna, w której po obu stronach stali katolicy. No ale w sumie ta trwała 100 lat. Pewnie zdarzył się jakiś randomowy angielski heretyk, który dostał po łbie od francuskiego katolika. Brawo, pilaster byłby z ciebie dumny :lol2: Cytat:Nadal nie uzasadniłeś, jak ta krwiożerczość (jej wewnętrzny komponent) usprawiedliwiona jest wypowiedzianą wojną. Zapytujesz mnie o to już 15 raz, więc może lepiej cię odesłać do jakiejkolwiek literatury opisującej bezsens i okrucieństwa wojny. Cytat:Czyli mylisz skutki i przyczyny. To według ciebie Kościół wstawiał się właśnie za tymi biednymi palonymi czarownicami? :lol2: semele napisał(a):tak się wzmacnia autorytet? Chodziło o to, żeby pokazać, że heretycy to podludzie, z którymi nie trzeba dotrzymywać umów, a nawet nie można. Herezja była ówczesnym "lewactwem". Czy kobiety oskarżone o czary za czasów inkwizycji poszły do nieba czy piekła? - Baptiste - 26.02.2014 El Commediante napisał(a):Jak bardzo trzeba nie znać historii żeby sobie z tego nie zdawać sprawy.Myślę, że za linijkę pozwalającą ocenić znajomość historii w stopniu podstawowym powinno posłużyć pytanie dotyczące tego czy Francja miała kolonie. ![]() Czy kobiety oskarżone o czary za czasów inkwizycji poszły do nieba czy piekła? - DziadBorowy - 26.02.2014 El Commediante napisał(a):Konkretnie agresją inspirowaną przez Kościół Katolicki. Ten konkretnie przykład? Heretycy musieli jakoś skontrować oskarżenia papistów o ich konszachty z diabłem, a czarownictwo było z jego osobą bezpośrednio kojarzone. Średnie wieki i wczesna nowożytność to był okres, w którym w takie brednie wierzyła przygniatająca większość ludzi. Myśli o tolerowaniu diabła we własnych szeregach nie poprawiały morale, szczególnie jeśli wojna nie toczyła się najlepiej. Stąd podwyższona wrażliwość na wszelkie przejawy outsiderostwa. Jakbym czytał jakiś artykuł z czasopisma w stylu CKM w stylu "historia herezji dla opornych". Herezja to jedno a konszachty z diabłem i czary to drugie. To są zupełnie dwie różne sprawy (zdecydowana większość herezji to były jakieś odłamy gnostycyzmu, antytrynitranizmu lub negowania katolickiego postrzegania postaci Jezusa). Wiele herezji jak np osławiony kataryzm diabła uważała, za znacznie groźniejszego i niebezpieczniejszego przeciwnika niż ortodoksi. Natomiast poza okresami w których sama wiara w czary była uważana za herezję czarnoksięstwo było uważane nie za herezję - bo jako takie nie negowało nauczania KRK ale oznaczało raczej stanięcie po drugiej stronie barykady opowiedzenie się po stronie przeciwnika. Heretyk zawsze błądził - czarownik jawnie opowiadał się po stronie Szatana. Dlatego też taka inkwizycja zajmowała się głównie heretykami a czarownikami i czarownicami rzadko a tam gdzie działały silne Inkwizycje takie jak Hiszpańska czy Rzymska na terenie państw włoskich, do procesów o czary nie dochodziło praktycznie wcale nawet ze strony świeckiej. Mechanizm niechęci do heretyków w sytuacjach o których piszesz mógł mieć zupełnie inne podłoże. Tu nie chodziło, że ma się diabła w swoich szeregach ale o to, że skoro taki heretyk błądził to nie podobało się to oczywiście Bogu - i jego obecność mogła przynosić pecha w postaci kary boskiej. Cytat:Zresztą, Kościół katolicki robił tak samo - najwięcej czarownic palił w okresie kontrreformacji, kiedy wiara rzymska była zagrożona. To identyczne, dość powszechne zjawisko.Znaczy mamy rozumieć, że protestanci, którzy w tym okresie spalili znacznie więcej czarownic niż katolicy działali w interesie KRK ? |