![]() |
Twórczość gąski - Wersja do druku +- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl) +-- Dział: Filozofia i światopogląd (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Ateizm - dyskusje ogólne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=9) +--- Wątek: Twórczość gąski (/showthread.php?tid=13917) |
RE: Do kogo modli się klęcząca Maryja przy żłóbku - czy do Ojca bobasa? - Quinque - 08.01.2019 Zaraz co? Od kiedy Jahwe nie jest Bogiem w Trójcy? Pisze że Bóg Ojciec ofiarował Syna bo tak to gadasz z "chochołem". Oczywiście że nie jest to żydowska narracja, dla żydów wiara w Bóg umarł na krzyżu to bluźnierstwo. Dopiero Kościół rozpoznał iż Bóg w Starym Testamencie jest tym samym Bogiem co Bóg opisany w Nowym RE: Do kogo modli się klęcząca Maryja przy żłóbku - czy do Ojca bobasa? - Lampart - 08.01.2019 Bóg w starym testamencie jest przedstawiony w narracji kulturowego składania krwawych ofiar przez Żydów, Kościół to rozpoznał, ale przecież tej narracji nie stworzył. A wiesz czemu Żydzi nie rozpoznali? Bo w tych czasach (na przełomie starej ery i nowej ery) odchodzili już od tej tradycji składania ofiar, dodatkowo jak zniszczono Jerozolime w 70 roku nowej ery to nie mieli już gdzie ich składać. Po prostu odchodzili od swojej tradycji składania ofiar więc nie wpisali Jezusa w swoją starą narrację, którą przekształcali. Zrobił to kościół, co rzecz jasna nie zmienia faktu, że była to żydowska narracja. Ale jeśli wolisz to nazwij starotestamentową narracją. RE: Do kogo modli się klęcząca Maryja przy żłóbku - czy do Ojca bobasa? - Peter - 09.01.2019 bert04 napisał(a): A dopóki gąska pisała sobie i muzom, komentarze były zbędne. Ale teraz dorobiła się fanów twórczości, lajkarzy i (jak pisał zefciu) hermeneutów* spokojnie, z tego będzie maksymalnie jedna grupa charyzmatyczna, żadna tam poważna konkurencja. RE: Do kogo modli się klęcząca Maryja przy żłóbku - czy do Ojca bobasa? - Lampart - 09.01.2019 Wojujący katolicy niepokoją się poczynaniami Gąski. To jest właśnie to napięcie, którego im nie zazdroszczę. Kościół zagrożony, Bóg wszystko widzi, Szatan czycha, alternatywa piekła, grzechy itd. RE: Do kogo modli się klęcząca Maryja przy żłóbku - czy do Ojca bobasa? - bert04 - 09.01.2019 Lampart napisał(a): Nie Jezusowi tylko Jahwe. Bóg ofiarował Jezusa na okup. I było o tym w Biblii (fragmenty przedstawiłem). Jest jedna drobna aczkolwiek istotna różnica. Składanie ofiary jako okupu jest żydowską narracją. Składanie okupu z Boga jest dla żydów absurdem. Dla chrześcijan zresztą też, dlatego we wczesnych dyskusjach chrystologicznych tak ważną kwestią było, że Jezus był w pełni człowiekiem. Dlatego odrzuciliśmy monofizytyzm jako herezję. Wszystko to, co napisałeś, zgadza się więc z narracją żydowską, chrześcijańską (trynitarną, diofizytyczną), a nawet, żeby uzupełnić, z narracją antytrynitarian (unitarian, żydów mesjanistycznych i świadków Jehowy, żeby był komplet). Nie zgadza się natomiast z Twoim chochołem. RE: Do kogo modli się klęcząca Maryja przy żłóbku - czy do Ojca bobasa? - Lampart - 09.01.2019 Ok luz, w każdym razie jest to kontynuacja tych wierzeń z czasów żydowskich praktyk składania krwawych ofiar (były też bezkrwawe). Moje spojrzenie na to jest takie, że trzeba było jakoś domknąć tę narrację starego testamentu i na siłę zrobiono z Jezusa baranka ofiarnego. Tzn. jego historię tak przedstawiono. Moim zdaniem to był mędrzec. RE: Do kogo modli się klęcząca Maryja przy żłóbku - czy do Ojca bobasa? - zefciu - 09.01.2019 Lampart napisał(a): na siłę zrobiono z Jezusa baranka ofiarnegoNo właśnie zupełnie nie na siłę. Bo Jezus Chrystus ze swoją śmiercią wpasował się w funkcjonującą już wśród pewnej części Żydów interpretację Starego Testamentu. Można to interpretować na sposób nadprzyrodzony (spełnienie proroctw) i przyrodzony (samospełniająca się przepowiednia), ale nie można mowić, że zrobiono to „na siłę”. RE: Do kogo modli się klęcząca Maryja przy żłóbku - czy do Ojca bobasa? - Rodica - 09.01.2019 gąska: Cytat:Tak w ogóle robienie kobiecie bobasa przez Boga i oczekiwanie, że kobieta zapiszczy z zachwytu i poczuje się dumna że jest służącą Boga jest bardzo, według mnie seksistowskie.Kobieta wg ST w ogóle powinna być wdzięczna z to, że ją stworzono. Przecież dopiero jak Bóg dostrzegł, ze Adam w raju się nudzi stworzył kobietę dla jego rozrywki w dodatku z jego żebra, czyli na podobieństwo człowieka a nie Boga. Poza tym, zapłodnienie Maryi odbyło się z pominięciem miłości fizycznej, która jest brudna i grzeszna, więc Maryja nie mogła odmówić. Jezus natomiast w ogóle nie wdał się w Ojca, bo był prorokiem feminizmu i otaczał się dziwkami i czarownicami, które według niego miały wieksze prawo do Krolestwa Niebieskiego niż faryzeusze. RE: Do kogo modli się klęcząca Maryja przy żłóbku - czy do Ojca bobasa? - Quinque - 09.01.2019 O czym ty niezbyt mądrze mówisz? Jezus nigdy nie potępił faryzeuszy. Potępił ich hipokryzję a nie dlatego ze byli pobożni RE: Do kogo modli się klęcząca Maryja przy żłóbku - czy do Ojca bobasa? - ZaKotem - 09.01.2019 Rodica napisał(a): Jezus natomiast w ogóle nie wdał się w Ojca, bo był prorokiem feminizmu i otaczał się dziwkami i czarownicami, które według niego miały wieksze prawo do Krolestwa Niebieskiego niż faryzeusze. O celnikach i grzesznikach czytałem, ale dziwki i czarownice to chyba w jakiejś mało znanej wersji ewangelii występują. A może w jakimś prywatnym objawieniu świętych? RE: Do kogo modli się klęcząca Maryja przy żłóbku - czy do Ojca bobasa? - Rodica - 09.01.2019 Cytat:O czym ty niezbyt mądrze mówisz?Jeśli do mnie się zwracasz to uważaj żeby nie wyrażać się w sposób nie dość dystyngowany. RE: Do kogo modli się klęcząca Maryja przy żłóbku - czy do Ojca bobasa? - Lampart - 09.01.2019 zefciu napisał(a):Lampart napisał(a): na siłę zrobiono z Jezusa baranka ofiarnegoNo właśnie zupełnie nie na siłę. Bo Jezus Chrystus ze swoją śmiercią wpasował się w funkcjonującą już wśród pewnej części Żydów interpretację Starego Testamentu. Można to interpretować na sposób nadprzyrodzony (spełnienie proroctw) i przyrodzony (samospełniająca się przepowiednia), ale nie można mowić, że zrobiono to „na siłę”. Różnie można na to patrzyć, np. moim zdaniem ewangelie zostały podkoloryzowane tak, żeby historia Jezusa pasowała do proroctw starego testamentu. I to miałem na myśli pisząc "na siłę". RE: Do kogo modli się klęcząca Maryja przy żłóbku - czy do Ojca bobasa? - Teista - 09.01.2019 Lampart napisał(a):Nic nie było na siłę. W tego typy dyskusjach wyjaśnienie podaje Kohelet. Zamieszczam fragment pierwszego rozdziału - esencję, która jest fundamentalną cechą historii, bo taka jest jej natura, że lubi się powtarzać.zefciu napisał(a):Lampart napisał(a): na siłę zrobiono z Jezusa baranka ofiarnegoNo właśnie zupełnie nie na siłę. Bo Jezus Chrystus ze swoją śmiercią wpasował się w funkcjonującą już wśród pewnej części Żydów interpretację Starego Testamentu. Można to interpretować na sposób nadprzyrodzony (spełnienie proroctw) i przyrodzony (samospełniająca się przepowiednia), ale nie można mowić, że zrobiono to „na siłę”. To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie: więc nic zgoła nowego nie ma pod słońcem. Jeśli jest coś, o czym by się rzekło: «Patrz, to coś nowego» - to już to było w czasach, które były przed nami. Zalecam przeczytanie całego Koheleta, najlepiej 100 razy. RE: Do kogo modli się klęcząca Maryja przy żłóbku - czy do Ojca bobasa? - Lampart - 09.01.2019 Nie zgadzam się z Koheletem, internetu nie było w XIX wieku :p wcześniej też nie. Chyba, że chodzi mu o wieczny powrót https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Wieczny_powrót W to też sobie nie wierzę. RE: Do kogo modli się klęcząca Maryja przy żłóbku - czy do Ojca bobasa? - Teista - 09.01.2019 Lampart napisał(a): Nie zgadzam się z Koheletem, internetu nie było w XIX wieku :p wcześniej też nie. Nie to miałem na myśli (wieczny powrót). Jezus i wszyscy prorocy ST nie mieli łatwego życia. Nikt ich nie rozumiał, nikt ich nie chciał słuchać i kończyli marnie. Oczywiście były wyjątki. RE: Do kogo modli się klęcząca Maryja przy żłóbku - czy do Ojca bobasa? - Osiris - 10.01.2019 bert04 napisał(a): A dopóki gąska pisała sobie i muzom, komentarze były zbędne. Ale teraz dorobiła się fanów twórczości, lajkarzy i (jak pisał zefciu) hermeneutów*, to i całkiem bez komentarza pozostawiać już nie można. Oczywiście że można nie komentować, chyba, że komuś to tak bardzo przeszkadza, że aż - że się tak za przeproszeniem wyrażę kolokwialnie - chuj go strzela. I to któryś raz z kolei, jakby posty gąski były jakąś zbrodnią porównywalną do wyczynów płaskoziemskich. W moim subiektywnym odczuciu Berta drażni brak poszanowania świętości chrześcijańskiego kultu i wątpię, by zwracał uwagę na podobne teksty dotyczące na przykład Mahometa i Aiszy. Lajkarze oczywiście również zasługują na naganę, bo przecież to nie przystoi kulturalnemu człowiekowi zniżać się do takich lumpenproletariackich (ateistycznych oczywiście) drwin. Rzecz w tym, że tematy około-religijne są zazwyczaj traktowane śmiertelnie poważnie i dlatego stanowią wdzięczny temat do żartów. I tak powinno być; życie łatwe nie jest, pełno w nim rozczarowań i smutku, więc śmiejmy się jak najwięcej, ze wszystkiego. RE: Do kogo modli się klęcząca Maryja przy żłóbku - czy do Ojca bobasa? - Lampart - 10.01.2019 Rodica Cytat:Jezus natomiast w ogóle nie wdał się w Ojca, bo był prorokiem feminizmu i otaczał się dziwkami i czarownicami Dodatkowo wstawił się za ladacznicą. To mój ulubiony fragment Biblii. RE: Do kogo modli się klęcząca Maryja przy żłóbku - czy do Ojca bobasa? - ZaKotem - 10.01.2019 Lampart napisał(a): Dodatkowo wstawił się za ladacznicą. To mój ulubiony fragment Biblii. Nie za żadną ladacznicą, tylko cudzołożnicą. To zupełnie co innego. Chodziło o kobietę zamężną, która zapewne (jak to było w normie) miała takiego męża, jakiego jej łojciec wybrał, a ośmieliła się seksić zamiast z nim z kimś, kogo pewnie kochała. RE: Do kogo modli się klęcząca Maryja przy żłóbku - czy do Ojca bobasa? - Lampart - 10.01.2019 Sugerujesz, że z Jezusem? Wątpię, Jezus kochał Magdalenę. RE: Do kogo modli się klęcząca Maryja przy żłóbku - czy do Ojca bobasa? - zefciu - 10.01.2019 bert04 napisał(a): hermeneutów*Chodzi mi o tych, którzy, po tym jak gąska wyleje jakiś słowotok zabierają się za tegoż słowotoku interpretowanie. Wynika to z (mylnego moim zdaniem) założenia, że da się jakoś sensownie wypowiedzi gąski zinterpretować inaczej, niż jako strumień świadomości nieszczęśliwej, przepełnionej agresją wobec świata osoby. |