Forum Ateista.pl
Twórczość gąski - Wersja do druku

+- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl)
+-- Dział: Filozofia i światopogląd (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Ateizm - dyskusje ogólne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=9)
+--- Wątek: Twórczość gąski (/showthread.php?tid=13917)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50


RE: Potrzeby seksualne Jezusa pełnego chłopa w Niebie? - gąska9999 - 12.02.2019

Brak potrzeby jedzenia to np. martwy przedmiot - figurka porcelanowa o kształcie człowieka.

Zmuszanie kogoś do jedzenia bez potrzeby jedzenia u tego kogoś to nękanie, znęcanie się nad nim, znęcasz się nad człowiekiem jak usiłujesz wmusić mu do pyska 1000 talerzy zupy naraz jeden po drugim co 6 minut. Bo człowiek ma potrzebę zjeść naraz jeden lub 2 talerze zupy, obżartuchy lub wygłodzeni zjedzą góra 4 talerze naraz, więcej to byłoby znęcanie się.

Sprawia ci coś przyjemność, cieszysz się z czegoś, jesteś w miarę zadowolony jak robisz coś bo masz taką potrzebę. jak nie masz potrzeb na coś to tego nie robisz chyba że ktoś cię nęka, znęca się nad tobą i cię do tego zmusza lub że jesteś sadomasochistą i się sam nad sobą znęcasz.

Znęcaniem jest tez upierdliwa próba wykreowania u kogoś potrzeby na coś lub do czegoś. Mnie na przykład nękają sąsiedzi z bloków w pobliżu przyczepiając się do mnie "na psa". Prowadzą psa na 10 metrowej lince i nakierowują go na mnie żeby podleciał mnie obwąchiwać a potem idą do mnie za tym psem. Robi tak przynajmniej kilka osób z sąsiednich bloków gdzie mieszkam. Unikam tych ludzi z psami na długich linkach/smyczach i idę najdalej od nich np. 10 metrów jak mogę ale oni są upierdliwi. Jednemu chłopu w wieku 60+ zwróciłam uwagę żeby się do mnie nie przyczepiał, i nie puszczał psa na długiej lince żeby do mnie podlatywał to mi odpyskował parę razy na moją uwagę "Proszę się do mnie nie przyczepiać", odpyskował mi parę razy słowami: "Pani jest chora. Niech pani idzie do lekarza".
A ja nie jestem przedmiot, zabawka dla tego psa od tego chłopa, żeby chłop podprowadzał i nakierowywał psa na mnie żeby pies się mną pobawił a potem żeby za tym psem podszedł chłop i też się ze mną pobawił. Ja nie mam ochoty na takie przyczepianie się i towarzystwo tych ludzi w tym miejscu i w takim celu ale oni reagują na zwrócenie uwagi w taki sposób "szarpiąc mnie" bo to nie jest karane w taki sposób.
Nie znaczy to, że mam zły stosunek do psów, nie odpowiada mi przyczepianie się do mnie bez sensownego powodu "na psa" i dostarczanie psu i sobie zabawy za pomocą mojej osoby bo nie jestem przedmiotem/zabawką. Ci ludzie przyczepiają się do mnie zazwyczaj jak wracam z marketu z dużymi zakupami i mam ciężkie torby i jest mi niewygodnie ominąć ich i ich psa na lince 10+ metrów jeszcze większym łukiem. Jeden chłop wcześniej straszył mnie nawet, że zadzwoni na policję i wyciągnął telefon komórkowy jak zwracałam mu uwagę, żeby się do mnie nie przyczepiał z psem i za mną nie chodził - bo ten chłop nawet bezczelnie zaczął za mną chodzić  po blokowych trawnikach, pomimo że zwracałam mu uwagę żeby się ode mnie odczepił i przestał za mną chodzić. Chłop powiedział, że "Ma Pani dziwne zachowanie i ja zadzwonię na policję". Tak to ludzie potrafią się do mnie przyczepić, nękać mnie chodząc celowo za mną i jeszcze mnie straszyć policją.
Oglądałam jakiś film w telewizji w którym sędzia - kobieta była nękana na ulicy przez jakąś osobę którą kiedyś w sądzie sądziła o coś i chyba skazała, ta nękająca ją kobieta była chora psychicznie i co jakiś czas zabierano ja na leczenie psychiatryczne właśnie z powodu, że się przyczepiała do tej sędzi na ulicy i za nią chodziła.
Nie pamiętam tytułu tego filmu.
Widać że ludzie z psami z okolicznych bloków gdzie mieszkam nie wyciągają dla siebie nauki z oglądania filmów np. tego filmu co opisałam z nękaną sędzią.




Nie robi się czegoś z zadowoleniem jak się nie ma na to potrzeby, potrzeby są potrzebne żeby być w pełni człowiekiem i żeby prowadzić jakąś sensowną aktywność składającą się na życie.


Chyba jest tak, że tam gdzie nie ma potrzeb nie ma życia. Życie jest zaspokojaniem potrzeb.
To by było na taki inny temat: "Jak zrobione jest  życie?" Na pewno życie nie jest "ulepione z gliny".

Dragula napisał(a):
Lampart napisał(a): Gąska w niebie nie ma seksu bo tam wszystkie potrzeby są zaspokojone A seks jest potrzebą a tam gdzie potrzeba jest brak a w niebie nie ma braku.

Im on my highway to helk then. A tak poważnie to uwielbiam, kiedy śmiertelnicy decydują o tym co jest a czego nie ma w zaświatach

No a potrzeba oddychania Jezusa jest zaspokojona raz na 1 000 000 lat i Jezus w zaświatach/Niebie nie oddycha?
A potrzeba słuchania modlitw przez Jezusa - Jezus ma tę potrzebę zaspokojoną raz na 1 000 000 lat i Ziemianie go tymi modlitwami nękają , znęcają się modlitwami nad Jezusem - on nie ma ochoty tego słuchać a Ziemianie mu wmuszają swoje modlitwy do jego uszu?


Dragula - pewne rzeczy można zgadywać na podstawie ogólnej swojej wiedzy, doświadczenia życiowego i logiki.


RE: Potrzeby seksualne Jezusa pełnego chłopa w Niebie? - Rodica - 12.02.2019

Myślę że kiedyś powstanie taki film, konsumenci domagają się nowości.


RE: Potrzeby seksualne Jezusa pełnego chłopa w Niebie? - gąska9999 - 12.02.2019

Rodica napisał(a): Myślę że kiedyś powstanie taki film, konsumenci domagają się nowości.

O jakim filmie piszesz, bo nie wiem nawet do którego posta odnosi się twoja wypowiedź?


Masz na myśli film o potrzebach seksualnych Jezusa w Niebie lub o jego potrzebie oddychania w Niebie powietrzem 78% tlen + 21% azot?


Bo Maryja w Niebie powinna mieć jeszcze potrzebę bobasów jak ma młode ciało, hormony kobiece i wyznanie katolickie. Bo Papież Franciszek powiedział w telewizji , że katoliczka powinna mieć 3 bobasy/niemowlaki a Maryja miała na Ziemi tylko jednego bobasa. W przerwach między słuchaniem modlitw chyba potrzebowała by zrobić sobie kolejne bobasy.
Tym razem chyba z ziemskim ojcem - chyba też katolikiem - z tych bobasów wyrośli by wielcy katolicy może ksiądz i Papież a jak dziewczynka to musowo zakonnica.


RE: Potrzeby seksualne Jezusa pełnego chłopa w Niebie? - Rodica - 12.02.2019

Mam na myśli ten pierwszy.
Ludziom spowszedniały wszelkie możliwe perwersje i dziwne obiekty seksualne, a to konsumenci kreują zapotrzebowanie, przemysł na nie odpowiada.


RE: Potrzeby seksualne Jezusa pełnego chłopa w Niebie? - Lampart - 12.02.2019

Dragula napisał(a):
Lampart napisał(a): Gąska w niebie nie ma seksu bo tam wszystkie potrzeby są zaspokojone A seks jest potrzebą a tam gdzie potrzeba jest brak a w niebie nie ma braku.

Im on my highway to helk then. A tak poważnie to uwielbiam, kiedy śmiertelnicy decydują o tym co jest a czego nie ma w zaświatach


Odnosimy się tutaj do katolickiej doktryny wcale nie musimy w to wierzyć. Też się odnosisz do pewnej doktryny pisząc o piekle i niebie. Może mniej sprecyzowanych ale jednak utworzonych idei.


RE: Potrzeby seksualne Jezusa pełnego chłopa w Niebie? - gąska9999 - 13.02.2019

Przytoczyłeś religijny bełkot podciągnięty pod jakąś doktrynę? Wypowiedzi można analizować pod względem np. czy nie są bełkotem.

Wierzyć możemy z jakimś sensem w to czego nie da się, ludzie nie umieją sprawdzić - wtedy to jeszcze można nazwać wiarą. Ktoś może wierzyć w UFO w innej galaktyce - nie że do Nas przylatują tylko, że tam żyją jakieś podobne do nas istoty rozumne - tego nie można przekreślić nauką. Ja w tym miejscu powiem: wydaje mi się to możliwe , nie powiem "wierzę" ale jeśli ktoś chce "wierzyć" a nie przypuszczać bo za to że wierzy, wierzy że dostanie jakieś ciastko to się za bardzo nie czepiam.


Elementy religii z Zeusem np. obwożenie Słońca w wozie zaprzężonym w latające konie zostały przekreślone przez naukę - wobec tego wiara w to obwożone Słońce jest bzdetą.
Podobnie jakieś rzeczy z religii katolickiej można wrzucić we własnym zakresie pomiędzy bzdety jak wysiądą na analizie jako bełkot - a to że kościół katolicki ciśnie cały czas jakieś elementy bełkotu których nie analizuje to jest już kwestia zadowolonych z tego owiec czyli wiernych którzy na kościół chętnie płacą lub przyzwalają płacić z państwowej kasy..
Jak chodziłam do szkoły i był PRL lata 70te to słyszałam od dorosłych ludzi np. przy okazji pogrzebów, że oni tak do końca w religię i życie pozagrobowe nie wierzą, że nie wiedzą jak jest ale chodzą do kościoła bo może coś jest, słyszałam też od dorosłych ludzi, że księża z którymi rozmawiają tak samo mają wątpliwości co do istnienia Boga i życia pozagrobowego.

Ja do niczego nie namawiam, bo problemy religii moim zdaniem powinny być sprawami prywatnymi i nie chciałabym  żeby ktoś się do mnie przyczepiał, że to ja go do takich poglądów namówiłam. Niemniej racjonalny głos jakiejś grupy w sprawach religii mi dosyć odpowiada, mam na myśli osoby które w nic nie wierzą lub nie wierzą w religie chrześcijańskie, nie odpowiada mi religijny klimat w miejscach ogólnodostępnych poza kościołem oraz ciągłe dzień w dzień bambanie w dzwony kościelne prawie przez cały dzień i bambanie jednorazowe czasem przez 6 minut - chodzi mi o ten dźwięk i ten metaliczny hałas od dzwonów bo na ulicach i tak jest dużo hałasu od samochodów którego nie da się wyeliminować.

Nie za bardzo mam ochotę na rozmowy z ludźmi, którzy moim zdaniem pieprzą bzdety a na rozmowy o religii prawie wcale nawet jak to nie są bzdety - mam na myśli rozmowy w realu i przez telefon lub w mailach a na forum piszę z własnej chęci kiedy chcę i w wątkach w jakich chcę - nie należę do najaktywniejszych użytkowników tego forum.


RE: Dzieci klękną, dorośli nie, ...jest jeszcze gorzej - Fatima - Kardamonek - 13.02.2019

gąska9999 napisał(a): Pytanie za 2 pkt:
Jeżeli w tym czasie były już aparaty fotograficzne lub gdyby były telefony komórkowe z aparatem 5mpix (czy jakoś tak ta rozdzielczość funkcji foto w tel. komórkowym)  to gdyby któreś z tych 3 bobasów od "cudu w Fatimie" widziało w obiektywie aparatu fotograficznego matkę boską w długiej sukni na łące i pstryknęło zdjęcie to czy obraz powstałby także na kliszy fotograficznej i czy po wywołaniu kliszy mielibyśmy super-zdjęcie jak wyglądała ta matka boska która ukazała się tym bachorom?

Z tym obrazem na kliszy to jest kwestia nauki/techniki w dziedzinie fotografowania czy wiary?


W sumie ciekawe pytania... ile razy były zdjecia z duchami na fotografiach? Teraz pytanie czy M.B. jest duchem.... i czy to by wyszło ;Oczko
Jeżeli chodzi o techniki fotografowania to myślę, ze trzeba by było nałożyć na siebie dwa negatywy i naświetlić na materiale światłoczułym żeby wyszło to "realnie", ale z drugiej strony sądze że komuś by się chciało w takie rzeczy bawić.


RE: Czy Człowiek Jezus w Niebie nie oddycha i nie bije mu serce, czy jest martwy? - Kardamonek - 13.02.2019

biedni szperacze trumien.. chyba, że idziemy do Nieba na golasa i jak nas Pan Bóg stworzył Oczko


Co wolno Maryi matce Jezusa na Planecie Ziemia w 2019r? - gąska9999 - 27.02.2019

1. Nad budynkiem Kongresu USA w 2019r objawia się Maryja - widzą ją wszystkie osoby w pobliżu w tym Kongresmeni i Prezydent Trump.

Maryja mówi:
Wszyscy Obywatele USA mają  w ciągu 7 dni wyprowadzić się z USA na Antarktydę i tam pozostać aż do śmierci.

Odp: Wszyscy Obywatele USA w tym Prezydent Trump przeprowadzają się na Antarktydę w ciągu 3 dni i tam większość z nich zamarza w ciągu 2 tygodni.

2. Nad budynkiem Kongresu USA w 2019r objawia się Maryja - widzą ją wszystkie osoby w pobliżu w tym Kongresmeni i Prezydent Trump.

Maryja mówi:
Wszyscy Obywatele USA mają  od jutrzejszego dnia chodzić boso - tzn. bez butów i bez skarpetek lub rajstop.

Odp: Prezydent Trump oraz Kongres mówi: "Nie" i apeluje do Obywateli USA, żeby przechodzić na Islam

3. Nad budynkiem Kongresu USA w 2019r objawia się Maryja - widzą ją wszystkie osoby w pobliżu w tym Kongresmeni i Prezydent Trump.

Maryja mówi:
Wszyscy Obywatele USA mają  od jutrzejszego dnia używać tylko "Dolarów Niebo" będących cudem Boga Ojca i przynoszonych raz w tygodniu w worku przez Maryję przed siedzibę Kongresu a Dolary USD będące w obiegu i na kontach bankowych obywateli USA od jutra tracą ważność.

Odp: Prezydent Trump wzywa FBI i CIA po 100 policjantów i agentów z każdej ze służb i rozkazuje im strzelać do widziadła Maryi nad Kongresem ilekroć się pojawi.
Trump apeluje do Obywateli USA aby zostali Ateistami a wiara w katolicyzm zostaje w USA zakazana.

Macie jakieś pomysły poważne i niepoważne co wolno Maryi w 2019r w USA i na Planecie Ziemia?


RE: Co wolno Maryi matce Jezusa na Planecie Ziemia w 2019r? - Sofeicz - 27.02.2019

Chyba Maryja ci dyktuje te teksty, jak w rzeczonym koncepcie Uśmiech


RE: Co wolno Maryi matce Jezusa na Planecie Ziemia w 2019r? - gąska9999 - 27.02.2019

Ja w Maryję nie wierzę. gdyby mi się ktoś objawił przedstawiający się za Maryję to najpierw musiałby mi udowodnić, że:
- nie jest Allachem przebranym za kobietę
- nie jest chorym kosmitą który uciekł z psychiatryka dla kosmitów w Odległej Galaktyce i się przebrał za kobietę z Ziemskiej Religii
- nie jest kimś jeszcze innym
- jest tym za kogo się przedstawia i daje mi wstępnie za fatygę rozmowy z nią 100 000 zł które wpłynęło na moje konto bankowe, którego podgląd mam w telefonie - nie gadam za darmo z widziadłami o bzdetach,

----
to ty Sofeicz wierzysz w Maryję, że się mnie tak czepiasz?


RE: Co wolno Maryi matce Jezusa na Planecie Ziemia w 2019r? - Sofeicz - 27.02.2019

Jasne, noszę Maryję w klapie i wieszam na ścianie Uśmiech
Nie napinaj się - próbuję jakoś zagadać, chociaż ciężko ogarnąć, jakimi drogami chadzają Twoje myśli.


RE: Co wolno Maryi matce Jezusa na Planecie Ziemia w 2019r? - gąska9999 - 27.02.2019

Takimi jak w pytaniu.
Czy Bogom na Planecie Ziemia wolno wszystko w 2019r?
Chodzi mi o zdanie na ten temat poszczególnych osób lub o zacytowanie cudzej odpowiedzi na ten temat?
Bo może jednak Bogom nie wszystko wolno albo jakby się komuś kto odmawia 20 paciorków dziennie objawiła np. Maryja ( zidentyfikowana na pierwszy rzut oka jako Maryja) i głupio do niego zagadała to może delikwent-człowiek żyjący w 2019r i mający 14+ lat by nie uwierzył że to Maryja tylko że to przewidzenie z nerwów lub jakaś sztuczka innego człowieka?


Chciałabym też zrozumieć religijność Amerykanów. Bo Światem chyba rządzą Amerykanie a Amerykanami bzdety w ich głowach.
Może Amerykanie rozpoznają Maryję po wyglądzie i po słowach a może tylko po wyglądzie?


RE: Co wolno Maryi matce Jezusa na Planecie Ziemia w 2019r? - ErgoProxy - 27.02.2019

Wszystko jedno, po czym; ważne co zrobią potem. A zaczną do niej strzelać ze strzelb i z broni automatycznej. Protestanci bowiem demonom się nie kłaniają.


RE: Co wolno Maryi matce Jezusa na Planecie Ziemia w 2019r? - gąska9999 - 27.02.2019

Achaaaa! No tak protestanci się nie chwytają mojej zaczepki.


No a jakby katolickiemu proboszczowi ukazała się Maryja i powiedziała mu:

"Papież ma syfilizm! Hi, hi, hi! Wyśmiewaj go proboszczu codziennie na mszy, na mszy, na mszy!"

To co?
Uwierzyłby w to? Zrobił by co mu każe?
Czy waszym zdaniem uważałby, że Maryi wszystko wolno na Planecie Ziemia w 2019r?

Celem mojego pytania jest wyłącznie ciekawość.


RE: Co wolno Maryi matce Jezusa na Planecie Ziemia w 2019r? - Sofeicz - 27.02.2019

Daleko szukać. Temu gostkowi z Grodziszki Bóg kazał zabić ojca i matkę.

https://www.se.pl/wiadomosci/polska/szaleniec-z-godziszki-syn-zy-bog-mi-kaza-zabic-rodzicow-aa-tKmd-KB2d-xZs2.html


RE: Co wolno Maryi matce Jezusa na Planecie Ziemia w 2019r? - gąska9999 - 27.02.2019

Przeczytałam. Sofeicz.

Gdy czytam takie rzeczy to nie wiem co to jest. Nie wiem czy to nie jest "Kaczka dziennikarska / Kaczki dziennikarskie" czyli jakieś kłamliwe, celowe bzdury.
Nie wiem co o tym w ogóle sądzić.
Jestem osobą która skończyła studia z końcem PRL, więc w PRL byłam w miarę rozgarniętą, i podrośniętą i potem dorosłą osobą - i wtedy była moda na krzyczenie, że "Telewizja kłamie", w telewizji występował wtedy też Urban chyba jako rzecznik Rządu i wtedy też były krzyki, że "Urban kłamie".

Nie wiem czy teraz na przykład w wp.pl i onet.pl które czasem czytam nie lecą jakieś bzdury i celowe kłamstwa, jakieś Kaczki dziennikarskie. Bo czemu teraz nie mieliby kłamać i puszczać Kaczek dziennikarskich , bo wszystko jest skropione wodą święconą to kłamstwa nie ma? Ja w tę implikację nie wierzę.

Mam wrażenie, że jest za dużo morderstw i strzelanek tak w Polsce jak i na świecie.
A nie czytałam nigdzie o statystykach - czy ilość morderstw i strzelanek wzrosła czy spadła w stosunku do PRL tylko wtedy ich nie nagłaśniano w mediach prasie i telewizji.


Czyli ty Sofeicz uważasz, że jak komuś ukazuje się Bóg albo Maryja i każe kogoś zabić to kościół katolicki uważa że to nie b ył Bóg ani Maryja tylko przewidzenie np. wskutek nerwów lub choroby psychicznej albo, że gościu zwyczajnie kłamie, że przewidział mu się Bóg albo Maryja. A jak gościowi ukazuje się Bóg albo Maryja i każe mu klęczeć w Kościele i głaskać dzieci po głowach to ani chybi jest to Ccccuuud i to rzeczywiście był Bóg lub Maryja?
Czy potrzebą Maryi oprócz jedzenia , oddychania i robienia kupy w Niebie w pokoiku bez okien i bez żarówki o świeczce i do nocnika jest, żeby ludzie klęczeli w Kościele - a czemu nie  żeby stali bez majtek, boso i na jednej nodze pod kościołem?
Co Maryję tak pociąga w klęczeniu, patrzenie na ludzi bez majtek i bez spodni lub spódnic i stojących boso na jednej nodze pod kościołem jest dużo ciekawsze.




Czyli, że uważasz Sofeicz, że Kościół Katolicki uważa, że Boga i Maryję należy rozpoznawać w przewidzeniach po wyglądzie i po słowach?


RE: Co wolno Maryi matce Jezusa na Planecie Ziemia w 2019r? - Sofeicz - 27.02.2019

To morderstwo, to fakt faktyczny

https://www.google.pl/search?ei=YdJ2XO3iOMKimwWUmajoCQ&q=morderca+z+grodziszki&oq=morderca+z+grodziszki&gs_l=psy-ab.3...22446.23139..23700...0.0..0.65.244.4......0....1..gws-wiz.iOe09mbCcsw

Tak to jest, jak się Boga słucha Uśmiech


RE: Co wolno Maryi matce Jezusa na Planecie Ziemia w 2019r? - gąska9999 - 27.02.2019

Mam jakąś rezerwę w stosunku do tego co czytam w internecie. Telewizję oglądam bardzo rzadko bo wiadomości wydają mi się gorsze niż w PRL.
Bardziej mnie juz interesowało jak pokazywali hodowane świnie w PGR czy wytykano władzy, że krowy nie chcą jeść chyba jakiejś "specjalnej kiszonki" opracowanej przez speców rządowych albo podziwiałam traktory ruszające w pole za czasów PRL.
W sumie to chętniej popatrzyłabym na świnie w PGR i kury na wiejskim podwórku bo na wieś teraz nie jeżdżę i takich zwierząt nie oglądam a gęby polityków i posłów w telewizji mnie nie pociągają oraz wiadomości o "ciążowych brzuszkach" wielkich aktorek Gwiazd Polskich na wp.pl i onet.pl, bo to są główne bzdury które teraz lecą w mediach. Mnie to interesuje jak psia kupa na chodniku - bo kupy na chodnikach psom w Polsce wolno robić.



Teraz główne tematy w polityce to ciągnące się latami spory o aborcję i teraz o dofinansowanie z budżetu bobasów , oraz bezdomny który dał Rydzykowi 2 samochody więc problemu odrzuconych społecznie bezdomnych przez pociskających paciorki ludzi nie ma, bo bezdomni są bogaci i szczęśliwi i jeszcze księdza finansują, mnie ta rozrywka nie pociąga i mam na to prawie alergię, a bezdomnemu który się mnie czepi nie dam ani 1 grosza bo ja nie zabraniam dać mu renty z budżetu na chorobę "niedostosowanie społeczne" - bo lekką ręką paciorkowy Duda i paciorkowy Rząd dał pieniądze na każdą ilość bobasów nawet 10 sztuk dla jednej rodziny a nie przyznaje renty z urzędu niedostosowanym społecznie bezdomnym, moim zdaniem "na oko" widać że ci żebracy się do żadnej pracy nie nadają i nie wiadomo czy wskutek długiego i dobrego leczenia dałoby się ich przywrócić do stanu żeby nadawali się do jakiejś pracy więc jak można się rzucać, że "Oni nie chcą pracować". Może i nie chcą bo mają mocno chorą poszarpaną psychikę i zdrowie fizyczne - ale i też nie nadają się do pracy - nie są w stanie pracować.
Ja odnoszę wrażenie, że to jest teraz jakiś debilizm kościelno-społeczny w sprawie tych bezdomnych "którzy nie chcą pracować".
Ja sobie też wypraszam, żeby inni ludzie tak głosowali, żeby bezdomnym nie dać rent z urzędu po to, żeby się bezdomny mnie czepiał o złotówkę pod marketem i żeby miał z tego rozrywkę - jak potrzebują się szarpać to niech się szarpią i zabawiają "dawaniem zlotówki" we własnym gronie.

W sumie to za fakty uznaję z grubsza rzeczy które widzę, naukę . technologie, loty na Księżyc i na Marsa.

Mam dużą rezerwę co do faktów w sprawie "morderstw i strzelanek" o jakich piszą w internecie - nie twierdzę że tak nie jest jak piszą ale i też za bardzo w to nie wierzę.


RE: Co wolno Maryi matce Jezusa na Planecie Ziemia w 2019r? - Sofeicz - 27.02.2019

gąska9999 napisał(a): Mam jakąś rezerwę w stosunku do tego co czytam w internecie. Telewizję oglądam bardzo rzadko bo wiadomości wydają mi się gorsze niż w PRL.
Bardziej mnie juz interesowało jak pokazywali hodowane świnie w PGR czy wytykano władzy, że krowy nie chcą jeść chyba jakiejś "specjalnej kiszonki" opracowanej przez speców rządowych albo podziwiałam traktory ruszające w pole za czasów PRL.
W sumie to chętniej popatrzyłabym na świnie w PGR i kury na wiejskim podwórku....

Był w PRLu taki doskonały rysunek satyryczny (chyba Kobylińskiego).
W pierwszej ramce chłop orze.
W drugiej wraca do chałupy.
W trzeciej włącza telewizor.
W czwartej ogląda w telewizorze, jak … chłop orze Uśmiech

Tak mi się skojarzyło.