Forum Ateista.pl
Wybory Prezydenckie 2020 - Wersja do druku

+- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl)
+-- Dział: Tematy społeczne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Polityka (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=11)
+--- Wątek: Wybory Prezydenckie 2020 (/showthread.php?tid=14643)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37


RE: Wybory Prezydenckie 2020 - kmat - 25.02.2020

Gawain napisał(a): No i idiotenromansu ciąg dalszy. Ja nie wiem, kto za tym stoi, ale jest cwany. Usunięcie filmu - mistrzostwo. Nie bardzo chce mi się wierzyć, że to prawda, ale w tak wielki imbecylizm kogoś kto wygrał wybory ciężko mi uwierzyć.
A mi łatwo. Zwycięstwo Dudy to kombinacja szczęścia i roboty, którą odwalili inni. Jego samego było w tym mało. Zresztą jako prezio okazał się być dość głupawą lebiegą bez kręgosłupa. Wszystkie jego posunięcia, które wyłamywały się z tego schematu, to tak naprawdę Szczerski. To po prostu jest dureń po którym wszystkiego się można spodziewać. Bo głupi.

lumberjack napisał(a): Chociaż czuję się trochę źle psychicznie ze świadomością, że cały czas wybieramy tylko między większą i mniejszą chujnią.
Na to jest prosty sposób. Wystarczy gałąź i kawałek sznurka. Sorry za cynizm.


RE: Wybory Prezydenckie 2020 - lumberjack - 25.02.2020

Wypraszam to sobie. Nasi politycy to głupie chuje, ale nie wieszałbym ich. Mimo wszystko ich przewiny nie są aż tak wielkie, żeby od razu KŚ stosować.


RE: Wybory Prezydenckie 2020 - ZaKotem - 25.02.2020

Gawain napisał(a): Hiszpania właśnie udupiła projekt 100+, bo ludzie po chujni z poprzednim kryzysem stali się ostrożniejsi. Naszym się upiekło to i PRL IV RP stał się pożądany.
A jaka była wysokość odpowiednika 500+ w PRL? Coś takiego jest praktycznie w każdym kraju europejskim, łącznie z ukochaną przez prawaków monarchią Liechtenstein. Rozumiem, że sam pomysł można krytykować, ale fakty są takie, że pod tym względem Polska dobiła do standardu unijnego. Libki że swoim sztandarowym hasłem "Kindergeld to socjalizm" nie wywołują wśród ludu niechęci do Kindergeld, tylko sympatię do socjalizmu. Gdyby PO wprowadziło choćby 200+, to nie byłoby pisowskiej rabacji.

lumberjack napisał(a): Wypraszam to sobie. Nasi politycy to głupie chuje, ale nie wieszałbym ich. Mimo wszystko ich przewiny nie są aż tak wielkie, żeby od razu KŚ stosować.
Poza tym chuje zawieszone na drzewie byłyby nieestetyczne i strasznie by śmierdziało.


RE: Wybory Prezydenckie 2020 - Sofeicz - 25.02.2020

Cytat:Gdyby PO wprowadziło choćby 200+, to nie byłoby pisowskiej rabacji.
Ale przecież PO+PSL wprowadziło wiele benefitów i ulg dla rodzin, tylko nie nazwalo tego tak chwytliwie.

Widać, że Polakom trzeba krótko i zwięźle - tylko czekam, kiedy wprowadzą obrazki na kartach wyborczych, jak w Indiach.


RE: Wybory Prezydenckie 2020 - Fanuel - 25.02.2020

Sofeicz napisał(a):
Cytat:Gdyby PO wprowadziło choćby 200+, to nie byłoby pisowskiej rabacji.
Ale przecież PO+PSL wprowadziło wiele benefitów i ulg dla rodzin, tylko nie nazwalo tego tak chwytliwie.

Nazwa nazwą. Z dodatków PO mogli korzystać głównie pracujący a i poprawa następowała w systemowej wydajności szkół, urzędów itp. abstrakcyjnych sferach. Tutaj dali hajs do ręki wszystkim, podnieśli minimalną nie patrząc na wydajność pracy i dzięki temu sprytnemu zagraniu rozjebali to co dali. Nic tak nie cieszy tego rządu tak jak inflacja. Wpływy do budżetu będą kosmiczne, a wartość ich taka jak kilka lat temu. Tylko o tym drugim nikt nie będzie wiedział. Natomiast ceny wydrylują resztki pracujących, zwrócą całość Program z +, do budżetu dzięki Vatowi, tylko szarak będzie cierpiał. Ale to za rok czy dwa. Wtedy zmienią frajerów, ci polegną i PiS zaliczy wieczny powrót.

Cytat:Widać, że Polakom trzeba krótko i zwięźle - tylko czekam, kiedy wprowadzą obrazki na kartach wyborczych, jak w Indiach.

Trzy czwarte Polaków to analfabeci. Oficjalnie. Bo osobiście stawiam na jakieś 90% na wsi i 85% w mieście.

https://portal.librus.pl/rodzina/artykuly/nie-rozumiemy-instrukcji-ulotek-i-umow-czy-w-polsce-odradza-sie-analfabetyzm


RE: Wybory Prezydenckie 2020 - Battlecruiser - 25.02.2020

Aby osłodzić wam dramatyczne poczucie przyszłej porażki które was ogarnia przedstawiam tajniki okołokonfederackie:

Słuchajcie pisowce, tłumaczę wam dlaczego jesteście większa ciemna masa niż Konfederacja. Otóż Konfederacji nie jesteście do niczego potrzebni a ona wam i owszem. Straciliście bowiem senat (z waszej własnej głupoty) i jak przyjdzie co do czego to do przełamania weta mogą w konkretnej sytuacji głosy Konfederacji posłużyć. Przy czym żale i jęki, że Konfederacja głosuje po swojemu są niepoważne: jeśli chcecie żeby Konfa głosowała po waszemu to musicie coś jej zaoferować: albo jakies koryto albo że jakieś jej przedłożenie przyjmiecie. Pojmijcie w końcu tę zależność i przestańcie się wygłupiać.
Sejm to jeszcze mały pikuś - zbliża się druga tura wyborów prezydenckich i Prezydent Andrzej Duda potrzebuje przepływów elektoratu. Jak będziecie lżyć elektorat konfederacyjny to on się zirytuje i albo nie pójdzie albo zagłosuje na Kidawę-Błońską. Zastanówcie się lepiej nad sobą bo Konfederacja może se jechać po pisizmie (który przerodził się w pisioryzm, ten zaś - w pisaizm) i was lżyć bo tak se elektorat buduje i nie potrzebuje was do 2 tury. I do senatu też ich potrzebujecie więc grzeczni być musicie i cierpieć zniewagi. Szczególnie tyczy to aktywistów-pisistów na Tłiterze.
Jest oczywistym, że dla elektoratu konfederacyjnego w 2 turze bliższy jest PAD od MKB, ale on tego nie kuma do końca i jeszcze jak konfederatów zirytujecie to nie będą na was głosować.


https://www.salon24.pl/u/smocze-opary/1022539,pis-w-szponach-konfederacji


RE: Wybory Prezydenckie 2020 - Łazarz - 25.02.2020

Akurat do przełamywania blokady ustaw przez senat PiS ma wystarczającą liczbę szabel. Do przełamania weta pani prezydent MKB zaś Konfa nie wystarczy. Za przeproszeniem pierdolisz, Smoku.


RE: Wybory Prezydenckie 2020 - Battlecruiser - 26.02.2020

Łazarz napisał(a): Akurat do przełamywania blokady ustaw przez senat PiS ma wystarczającą liczbę szabel. Do przełamania weta pani prezydent MKB zaś Konfa nie wystarczy. Za przeproszeniem pierdolisz, Smoku.

Nie zawsze wszyscy posłowie są. Sporo pisoskich posłów zasiada w rządzie. Itp itd. Większość jest krucha.


RE: Wybory Prezydenckie 2020 - kmat - 26.02.2020

Pytanie co będzie, jak koronawirus do Polski dotrze. Przy tej hołocie u koryta zanim władza się zorientuje, będziemy mieć epidemię. Du*a na pewno będzie na tym stratny.


RE: Wybory Prezydenckie 2020 - cobras - 26.02.2020

Cytat:Pytanie co będzie, jak koronawirus do Polski dotrze. Przy tej hołocie u koryta zanim władza się zorientuje, będziemy mieć epidemię. Du*a na pewno będzie na tym stratny.

Jak Duda będzie na tym stratny, to władze ogłoszą, że koronawirusa do Polski przywlekł KOD albo Tusk z Brukseli i takie potem będzie tego spinowanie w rządowych mediach.


RE: Wybory Prezydenckie 2020 - Battlecruiser - 26.02.2020

Zależy który elektorat szybciej wymrze. Odwoła się wybory wtedy


RE: Wybory Prezydenckie 2020 - Żarłak - 26.02.2020

Battlecruiser napisał(a): Powtarzam przecieki po raz drugi: Duda nie zostaje prezydentem to przedterminowe wybory

Prezio powiedział, że nie bedzie przedterminowych wyborów. Twoje przecieki możesz zatkać kitem zanim zaleją ci klawiaturę.


Łazarz napisał(a): Ktokolwiek, kto nie jest wiecznie stremowany. Borysław np


Bo?


Duda wygra. Przecież opozycja nawet nie potrafi powiedzieć, że "trzynasta" emerytura to nie jest zwyczajowa "trzynastka". Jak oni nie potrafią jasno powiedzieć, że rząd oszukuje stosując taką narrację, to jak mają wygrać? Nie potrafią zarządzać nastrojami i nie mają strategii. Zagrywka z TVP była dobra, ale przypadkowa i tylko wynikająca z błędu PiS. Teraz znowu nic nie robią, tylko tłuką jeden temat, który wkrótce się wyczerpie, a oni zostaną, jak zwykle, z opuszczonymi spodniami.


RE: Wybory Prezydenckie 2020 - pilaster - 27.02.2020

ZaKotem napisał(a):
Łazarz napisał(a): Ale zdajesz sobie sprawę że to jest 30% z 50 osób? Ja tam bym wniosków z takiej małej grupy nie wyciągał.
Wyniki wyborów "exit poll" też sondażowuje się na losowej grupie, a wychodzą raczej zgodne z rzeczywistością.

Na losowej, ale znacznie większej niż 50 osób Cwaniak

Po drugie badanie exit poll jest najprostsze jakie może być. Ludzi wychodzących z lokalu wyborczego pyta się po prostu, na kogo właśnie zagłosowali. Nic dziwnego że błąd jest bardzo mały. Zupełnie inaczej niż wtedy, kiedy pyta się ich o to samo, ale bez wyborów - sami mogą nie wiedzieć na kogo zagłosują, albo kiedy się stara ankiety rozbudować o dodatkowe pytania. Im dłuższa i bardziej skomplikowana ankieta, tym mniejsza chęć ze strony respondentów, do wypełniania jej w ogóle.

Na zacytowanym przykładzie.

Zapytano 1000 osób o preferencje wyborcze. Zakładając, że wszyscy odpowiedzieli ucziwie i zgodnie z prawdą, około 50 z nich zdeklarowało Konfederację. Przy założeniu poziomu ufności na 5%, średni bład wyniósł więc (z rozkładu normalnego):

1,96*((0,05*(1-0,05))/1000)^0,5 = 1,4%

Czyli poparcie dla Konfy w badaniu wyszło na poziomie 5% +/- 1,4% - z prawdopodobieństwem 95%.

Następnie zadano kolejne pytanie - na kogo zagłosujesz w wyborach prezydenckich. Ale badana populacja to już nie 1000 osób, ale jedynie 50, z czego 15 (30%) powiedziało ze na dudę. Średni błąd wynosi teraz (z rozkładu t - przy tak małej próbie nie można już korzystac z normalnego)

2*((0,3*(1-0,3))/50)^0,5 = 13%

Czyli poparcie dla Adriana wśród wyborców Konfy wynosi (z prawdopodobieństwem 95%) 30% +/- 13% Cwaniak

Wszystko to, podkreśla pilaster, przy założeniu, że próba jest idealnie losowa, że poziom jej realizacji wynosi 100%, że wszyscy ankietowani są doskonale pewni swoich preferencji, odpowiadają całkowicie uczciwie i zgodnie z prawdą i że wszyscy oni w wyborach faktycznie zagłosują.

W praktyce żadne z tych założeń nie jest spełnione, zatem rzeczywisty błąd jest większy, a nawet znacznie wiekszy, niż ten obliczony powyżej

Ten wykładniczy wzrost błędu wraz z zawężaniem próby w miarę kolejnych pytań, jest właśnie odpowiedzialny za to, że sondaże (zwłaszcza exit poll) dość dobrze odzwierciedlają sam wynik wyborów, ale wszelkie dalsze drążenie, o przepływy elektoratu, wiek, poziom wykształcenia poszczególnych elektoratów, etc, jest w zasadzie bezsensowne, chyba że zwiększymy liczebność "wyjsciowej" próby do naprawdę dużych wartości, rzedu dziesiątek, czy setek tysięcy.

Cytat:Na pewno są bardziej wiarygodne, niż obliczanie korelacji głupoty.

Oczywiście są wiarygodne mniej. Ponieważ obliczanie korelacji głupoty odbywa się:

1. na podstawie całości głosującej populacji, a nie tylko wylosowanej z niej, w mniej lub bardziej dokładny sposób, próby
2. Na podstawie populacji faktycznie głosującej, a nie tylko deklarującej taką chęć.

Z tego samego powodu wyniki wyborów podawane przez PKW są bardziej dokładne niż wyniki sondaży przedwyborczych. Nawet exit poll. Cwaniak


RE: Wybory Prezydenckie 2020 - ZaKotem - 27.02.2020

pilaster napisał(a): Ten wykładniczy wzrost błędu wraz z zawężaniem próby w miarę kolejnych pytań, jest właśnie odpowiedzialny za to, że sondaże (zwłaszcza exit poll) dość dobrze odzwierciedlają sam wynik wyborów, ale wszelkie dalsze drążenie, o przepływy elektoratu, wiek, poziom wykształcenia poszczególnych elektoratów, etc, jest w zasadzie bezsensowne, chyba że zwiększymy liczebność "wyjsciowej" próby do naprawdę dużych wartości, rzedu dziesiątek, czy setek tysięcy.
Nie sposób się nie zgodzić, że badania na tak małej grupie są obarczone gigantycznym błędem, i same w sobie nie dają wartościowej wiedzy. Tylko że takich badań przeprowadzono multum i w każdym widać zbieżność polityczną Konfederacji i PiS. Chociaż każde z osobna ma dane wsadowe z odpowiedzi zaledwie kilkudziesięciu osób, to przecież nie są to wciąż te same osoby, i razem dają one grupę znacznie liczniejszą. Może nie dziesiątek tysięcy, ale z tysiąc by się uzbierało.


Cytat:Oczywiście są wiarygodne mniej. Ponieważ obliczanie korelacji głupoty odbywa się:

1. na podstawie całości głosującej populacji, a nie tylko wylosowanej z niej, w mniej lub bardziej dokładny sposób, próby
2. Na podstawie populacji faktycznie głosującej, a nie tylko deklarującej taką chęć.
3. Na podstawie humanistyczno-filozoficznych założeń niepopartych terenowymi obserwacjami zachowań osobników Homo sapiens. Pilaster po prostu ex cathedra stwierdził, że człowiek mający trudności z umieszczeniem krzyżyka w kwadraciku jest jakoś ogólnie głupi, bez przytoczenia jakichkolwiek danych świadczących o tym, że sprawność intelektualna jest istotnie skorelowana że sprawnością umieszczania krzyżyków w kwadracikach. Tymczasem bardzo trudno jest spotkać dwudziestoletniego kibola mającego problemy z taką czynnością, a siedemdziesięciolatka z dowolnej klasy społecznej - raczej łatwo.


RE: Wybory Prezydenckie 2020 - pilaster - 27.02.2020

ZaKotem napisał(a): takich badań przeprowadzono multum i w każdym widać zbieżność polityczną Konfederacji i PiS.

Doprawdy? A mógłby Zakotem przytoczyć ze 3-4 inne? Z których wynika owa mityczna zbieżność, a zwłaszcza przepływ, pomiędzy elektoratami PIS i Konfy? W końcu, jeżeli takich badań jest multum, nie powinno to stanowić problemu.

Cytat:Pilaster po prostu ex cathedra stwierdził, że człowiek mający trudności z umieszczeniem krzyżyka w kwadraciku jest jakoś ogólnie głupi, bez przytoczenia jakichkolwiek danych świadczących o tym, że sprawność intelektualna jest istotnie skorelowana że sprawnością umieszczania krzyżyków w kwadracikach. Tymczasem bardzo trudno jest spotkać dwudziestoletniego kibola mającego problemy z taką czynnością, a siedemdziesięciolatka z dowolnej klasy społecznej - raczej łatwo.

A wielu spotkał Zakotem 20 letnich kiboli - analfabetów i wiele razy obserwował ich przy czynności umieszczania krzyżyka w kwadracikach?

Zresztą, zakładajac, że Zakotem ma rację i ilośc głosów nieważnych jest skorelowana nie z poziomem inteligencji, ale z wiekiem, to by oznaczało, że najstarszy elektorat ma ...PSL, po nim PIS i SLD, KO, a najmłodszy ...Konfa.

Tymczasem korelacja z pełnomocnikami daje inną kolejność. PIS, PSL, SLD-KO-Konfa

W obu zestawieniach elektorat Konfy jest daleko od elektoratu PIS


RE: Wybory Prezydenckie 2020 - ZaKotem - 27.02.2020

pilaster napisał(a): A wielu spotkał Zakotem 20 letnich kiboli - analfabetów i wiele razy obserwował ich przy czynności umieszczania krzyżyka w kwadracikach?
Krzyżyka, to ani razu, ale obserwował podobną, ale jeszcze trudniejszą czynność umieszczania podpisu w prostokąciku. Każdemu się udało, choćby był to osobnik z kategorii "wzrok dziki, suknia plugawa". A wśród emerytów - nie każdemu.
Cytat:Zresztą, zakładajac, że Zakotem ma rację i ilośc głosów nieważnych jest skorelowana nie z poziomem inteligencji, ale z wiekiem, to by oznaczało, że najstarszy elektorat ma ...PSL, po nim PIS i SLD, KO, a najmłodszy ...Konfa.

Tymczasem korelacja z pełnomocnikami daje inną kolejność. PIS, PSL, SLD-KO-Konfa
Korelacja z pełnomocnikami mierzy iloczyn trzech wartości naraz: po pierwsze, na ile są to ludzie niepełnosprawni (i tylko to jest proporcjonalne do wieku) po drugie, jak bardzo są zmotywowani politycznie żeby mimo niesprawności ruchowej wziąć udział w głosowaniu, a po trzecie, jak bardzo mają kogoś zaufanego, komu mogą powierzyć pełnomocnictwo. Trzy zmienne niezależne od siebie.
Cytat:W obu zestawieniach elektorat Konfy jest daleko od elektoratu PIS
Nikt wszak nie zaprzecza, że pod względem wieku elektorat Konfy jest daleko od PiS.


RE: Wybory Prezydenckie 2020 - pilaster - 27.02.2020

ZaKotem napisał(a):
pilaster napisał(a): A wielu spotkał Zakotem 20 letnich kiboli - analfabetów i wiele razy obserwował ich przy czynności umieszczania krzyżyka w kwadracikach?
Krzyżyka, to ani razu, ale obserwował podobną, ale jeszcze trudniejszą czynność umieszczania podpisu w prostokąciku. Każdemu się udało, choćby był to osobnik z kategorii "wzrok dziki, suknia plugawa". A wśród emerytów - nie każdemu.

Ależ to sa czynności nieporównywalne. Prostokącik na podpis jest jeden, nie trzeba go szukać, a i zawsze można go delikwentowi wskazać palcem miejsce.

Cytat:Nikt wszak nie zaprzecza, że pod względem wieku elektorat Konfy jest daleko od PiS.

Nie tylko pod względem wieku. Oto jedno z tego rzekomego multum badań elektoratów. Kiedyś je kmat podlinkował. Wynikałoby z niego, że faktycznie wyborcy Konfy podzielają pewne poglądy z wyborcami PIS, ale tylko w kwestiach kompletnie nieistotnych. W rzeczach ważnych, wyborcy Konfy są już bliżsi Lewicy niż PIS. Moga razem z genetycznymi patriotami werbalnie rzucać gromy na LGBT, ale prędzej (przynajmniej większość z nich) zagłosują na Biedronia niż na Adriana. Cwaniak


RE: Wybory Prezydenckie 2020 - ZaKotem - 27.02.2020

pilaster napisał(a): Ależ to sa czynności nieporównywalne. Prostokącik na podpis jest jeden, nie trzeba go szukać, a i zawsze można go delikwentowi wskazać palcem miejsce.
A mimo tych czynników niektórym seniorom się to nie udało. ZaKotem sugeruje, że nie jest to wynikiem ich szczególnej tępoty, ale osłabienia koordynacji między okiem, mózgiem i ręką.

Cytat:Nie tylko pod względem wieku. Oto jedno z tego rzekomego multum badań elektoratów. Kiedyś je kmat podlinkował. Wynikałoby z niego, że faktycznie wyborcy Konfy podzielają pewne poglądy z wyborcami PIS, ale tylko w kwestiach kompletnie nieistotnych. W rzeczach ważnych, wyborcy Konfy są już bliżsi Lewicy niż PIS. Moga razem z genetycznymi patriotami werbalnie rzucać gromy na LGBT, ale prędzej (przynajmniej większość z nich) zagłosują na Biedronia niż na Adriana. Cwaniak
Może większość, może mniejszość, tego właśnie nie wiemy ze względu na mało dokładne dane. Jakaś część. Pilaster trochę na wyrost zakłada, że inni ludzie rozpoznają rzeczy ważne i nieważne tak samo, jak pilaster. Żadna konieczność dziejowa pod tym względem nie zachodzi. A jeżeli ktoś głosuje na kandydata, z którym zgadza się tylko w sprawach nieważnych, jednocześnie odrzucając takiego, z którym zgadza się w sprawach ważnych - to sugeruje, że widocznie wydaje mu się, że sprawy ważne są mniej ważne od nieważnych. Pilaster odrzuca możliwość istnienia znacznej ilości ludzi cierpiących na taką właśnie przypadłość?


RE: Wybory Prezydenckie 2020 - pilaster - 27.02.2020

ZaKotem napisał(a): Pilaster trochę na wyrost zakłada, że inni ludzie rozpoznają rzeczy ważne i nieważne tak samo, jak pilaster. Żadna konieczność dziejowa pod tym względem nie zachodzi.

Ależ zachodzi. Ludzie zachowują się racjonalnie jeżeli idzie o ich interesy. A kwestie LGBT dotyczą ich (nawet homoseksualistów) interesu w znacznie mniejszym stopniu  niż kwestie gospodarcze. Co przyjdzie homoseksualiście z prawa do odliczenia kilku stów z PITu, jezeli wcześniej jego firma zbankrutuje, bo reżim zmieni zasady odliczania VAT? Z mocą wsteczną na 10 lat do tyłu? Tym mniejszy mają wpływ te kwestie na wyborców, którzy na to schorzenie nie cierpią.

btw sprawdził pilaster hipotezę Zakotem dotycząca skorelowania głosów nieważnych z wiekiem. Gdyby była prawdziwa zachodziłaby też korelacja pomiędzy głosami nieważnymi, a głosowaniem przez pełnomocników. Ale nie zachodzi.

QED


RE: Wybory Prezydenckie 2020 - Łazarz - 27.02.2020

Cytat: Ten wykładniczy wzrost błędu wraz z zawężaniem próby w miarę kolejnych pytań, jest właśnie odpowiedzialny za to, że sondaże (zwłaszcza exit poll) dość dobrze odzwierciedlają sam wynik wyborów, ale wszelkie dalsze drążenie, o przepływy elektoratu, wiek, poziom wykształcenia poszczególnych elektoratów, etc, jest w zasadzie bezsensowne, chyba że zwiększymy liczebność "wyjsciowej" próby do naprawdę dużych wartości, rzedu dziesiątek, czy setek tysięcy.

Akurat biorąc pod uwagę jak są przeprowadzane exit polle, to próby rzędu kilkudziesięciu tysięcy miewają na spokojnie.