Mustafa Mond napisał(a): Osiris ma rację. Zapostosowałem Aśtarę Szerana, żeby uzmysłowić Ci, Krzysztofie, że Twe poglądy są podobne do tej dzikiej ufo-sekty z Czech. Oni walczą z czipami, a Ty ze "szprycami", czyli szczepionki uznajesz za "śmiercionki", które spiskowo krzywdzą ludzi. Wyznawcy Aśtary też uważają media głównego nurtu za kłamliwe zło, tak jak Ty atakujesz "telewizor". Poza tym "jaszczuro-ludzie nie z tego świata", którymi straszą aśtarowcy, przypominają Twą walkę z "łysym wężem" i "plemieniem/nasieniem żmijowym", bo zdaje się, że ten tekst o żmijach bierzesz dosłownie, bo jesteś bardzo dosłowny w analizie Biblii.
Jeżeli nie zapaliła Ci się teraz czerwona lampka, to masz poważny problem z odbiorem rzeczywistości. Jeżeli ktoś uzmysłowiłby mi, że mam poglądy bardzo podobne np. do jakiejś totalitarnej organizacji, to nabrałbym ostrożnego dystansu do mych poglądów.
EDIT:
Ja też nieraz miałem mniej mądre poglądy i je poprawiałem, by były mądrzejsze. Cenię, gdy ktoś, mimo pułapki utopionych kosztów, jest na tyle silny, by przyznać się do błędu i zmienić poglądy.
Bycie prawdziwym prorokiem to i tak straszna odpowiedzialność. Nic miłego. Łykają Cię wtedy wieloryby, dostajesz momentami próby w twarz, a wrogie istoty chcą Cię priorytetowo oszukać, osłabić, skrzywdzić, podbić lub nawet rozerwać na strzępy.

krzysiekniepieklo napisał(a): Ja się zastanawiam, dlaczego nie odnosisz się do tego, co piszę ale przyrównujesz mnie do tych, którzy w twoich oczach są jakimiś oszołomami? Tak się nie da z tobą dyskutować. Nie interesują mnie poglądy jakiejś grupy, której celem jest ośmieszenie argumentów poważnych ludzi krytykujących ogólnoświatową propagandę covidową. Odpowiedz na te zarzuty, które przedstawiłem, to wtedy będzie dyskusja. Jak się odnosisz do czyjejś propagandy, która ci się wydaje podobna do moich poglądów, to jest to tylko offtop i unikanie poważnej dyskusji na argumenty.

Osiris napisał(a):

krzysiekniepieklo napisał(a): Tutaj na tym forum też jestem nieustannie ośmieszany, bo w ten sposób chcą zniechęcić do zastanawiania się nad tym, co piszę.

Ależ jest dokładnie odwrotnie - celem ośmieszania w Twoim przypadku jest zachęcenie to zastanowienia się nad sobą. Gdy wszyscy dookoła piszą, że pieprzysz farmazony to racjonalną reakcją byłoby zastanowienie się, czy aby tak przypadkiem nie jest.

krzysiekniepieklo napisał(a): Jak byście argumentami merytorycznymi ośmieszyli to, co piszę, to miał bym materiał do zastanawiania się, czy macie rację, czy też nie. Napisałem notkę o szczepieniach dzieci, no ale nikt do argumentów się nie odniósł. Jeśli próbujecie mnie ośmieszyć, bez żadnych merytorycznych argumentów, to ja jestem dość odporny na takie zabiegi. Jak dla mnie, to sami siebie ośmieszacie, prowadząc taka kampanię ośmieszania mnie.

Osiris napisał(a): Widzę, że masz lekkie opóźnienie w reakcji (lub raczej świadomie omijasz odpowiedzi). Skoro wyskakujesz z teoriami spisków światowych to teraz czas, żebyś to udowodnił. Jesteś w stanie coś takiego przeprowadzić czy znowu zignorujesz pytanie?

krzysiekniepieklo napisał(a): Ja bym tego teorią nie nazwał. To jest tylko hipoteza oparta na obserwacjach.(jak pewnie wiesz, to hipotezy udowadniać nie trzeba. 

Cytat:Chcesz obalić hipotezę, to podaj argumenty. 

Cytat:W Polsce w 2021 roku było 150,000 nadmiarowych zgonów. samym covidem tego nie wytłumaczysz.Patrząc na Europę, to prawie wszystkie kraje reagowały identycznie. Te, które reagowały ostrożnie, to mają dużo lepsze statystyki jak te pozostałe. (Szwecja, Białoruś). 

Cytat:Ktoś te identyczne reakcje spowodował. 

Cytat:Jak wszyscy reagują identycznie, to później trudno ustalić, czy reakcja była słuszna, czy nie. Są kraje, gdzie wszystkich zaszczepili (Gibraltar) No ale tam jeszcze więcej zarażeń, a zgonów statystycznie tyle samo, co i u nas. No, szczepienia nie wpłynęły na to, że u nich jest lepiej, jak u nas. 

Osiris napisał(a):

krzysiekniepieklo napisał(a): Ja bym tego teorią nie nazwał. To jest tylko hipoteza oparta na obserwacjach.(jak pewnie wiesz, to hipotezy udowadniać nie trzeba. 

Nie wywiniesz się tak łatwo. Od paru tygodni bełkoczesz o łysym jaszczurze i różnych innych bzdurach. Nie napisałeś: mam taką hipotezę, że być może coś takiego może mieć miejsce. Powtarzałeś wielokrotnie przeróżne brednie na temat jakiegoś światowego spisku i jest twoim obowiązkiem  jest uzasadnić to rzetelnymi dowodami. Dopóki tego nie zrobisz będzie to przez innych uważane za bełkot.

Osiris napisał(a):

Cytat:W Polsce w 2021 roku było 150,000 nadmiarowych zgonów. samym covidem tego nie wytłumaczysz.Patrząc na Europę, to prawie wszystkie kraje reagowały identycznie. Te, które reagowały ostrożnie, to mają dużo lepsze statystyki jak te pozostałe. (Szwecja, Białoruś). 

Skąd wiadomo, że ostrożna reakcja spowodowała lepsze statystyki a nie na przykład niska gęstość zaludnienia? Dowody proszę. 

kmat napisał(a): Przodomózgowie mu się odlepiło. Temu misiu.

krzysiekniepieklo napisał(a): Tak dla wyjaśnienia - Łysy jadowity gad, to jest określenie szatana, a żmijowe plemię, to są ci, którzy działają z jego natchnienia. Dla mnie, określenie "żmijowe plemię" jest dużo bezpieczniejsze od wskazywania palcem, kto jest przyczyną dziejącego się zła na świecie. Sądownictwo na świecie jest w dużej części opanowane przez żmijowe plemię, no i penalizuje wszystkich, którzy mu się sprzeciwiają. Co do spisku, to są działania niejawne i trudno coś takiego udowodnić. 

Cytat:Na podstawie poszlak można dojść do wniosku, że działania takie są reżyserowane przez jakąś spiskową grupę.

Cytat:No a że ktoś uważa moje wystąpienie za bełkot, to jest jego prywatna sprawa i mnie to nie przeszkadza. Są tacy, którzy rozumieją i nie traktują tego jak bełkot. No i to też jest ich prywatna sprawa.

Cytat:Pewnie pamiętasz wariant "delta" Narodził się w Indiach i strach ogarnął cały świat. Był -"wysoce śmiertelny" i wysoce zaraźliwy". Trudno o większą gęstość zaludnienia, jak Delhi. Przy takiej gęstości zaludnienia, przy wysokiej zaraźliwości i śmiertelności, to w Indiach powinno byś miliony trupów.

Cytat:Ja widzę tylko jedno wytłumaczenie. To nie był covid.

Osiris napisał(a):

Cytat:Pewnie pamiętasz wariant "delta" Narodził się w Indiach i strach ogarnął cały świat. Był -"wysoce śmiertelny" i wysoce zaraźliwy". Trudno o większą gęstość zaludnienia, jak Delhi. Przy takiej gęstości zaludnienia, przy wysokiej zaraźliwości i śmiertelności, to w Indiach powinno byś miliony trupów.

Niby skąd miliony trupów? W Indiach śmiertelność według oficjalnych danych była na niższym poziomie w porównaniu do np. USA. Nie wiadomo jaka jest prawdziwa liczba zgonów w krajach rozwijających się. Z czego to może wynikać? Nie jestem  ekspertem, ale przykładowo rejestracja przypadków śmiertelnych w Stanach Zjednoczonych jest dokładniejsza. Po drugie społeczeństwo indyjskie jest młodsze a przeciętna długość życia o wiele krótsza - osoby starsze w Indiach są w lepszym stanie zdrowia niż te w USA. To tylko dwa przykłady -wziąłeś to w ogóle pod uwagę? 

Cytat:Ja widzę tylko jedno wytłumaczenie. To nie był covid.

To jest fundamentalny problem w Twoim podejściu. Nie przyjmujesz do wiadomości, że twoja ignorancja jest jakimś problemem. Jaki jest twój poziom wiedzy z zakresu wirusologii? Skąd czerpiesz informacje? Podchodzisz do źródeł krytycznie czy po prostu przyjmujesz to, co odpowiada twoim poglądom? Masz niewielką lub żadną wiedzę na temat covida a kategorycznie stwierdzasz, że widzisz tylko jedno wytłumaczenie i że to nie był covid.

krzysiekniepieklo napisał(a): No a jaka jest Twoja wiedza z zakresu wirusologii? Jeśli gęstość zaludnienia jest bardzo duża (Delhi), to sprzyja rozwojowi epidemii, czy nie? Skoro wybuchła epidemia w takim miejscu, to warunki rozwoju epidemii były mocno sprzyjające, czy nie? Pytanie konkretne - dlaczego epidemia w tym przypadku tak szybko wygasła? Według mojej wiedzy, to covid powinien się tam szybko rozprzestrzenić, bo jak wybuchł, to musiał mieć sprzyjające warunki do rozwoju. To co się według Ciebie zmieniło, że tak szybko wygasł. Wykaż się swoją wiedzą i wytłumacz, co tutaj zadziałało, bo o jakichś spektakularnych działaniach w Delhi nic nie pisali.

Osiris napisał(a):

krzysiekniepieklo napisał(a): No a jaka jest Twoja wiedza z zakresu wirusologii? Jeśli gęstość zaludnienia jest bardzo duża (Delhi), to sprzyja rozwojowi epidemii, czy nie? Skoro wybuchła epidemia w takim miejscu, to warunki rozwoju epidemii były mocno sprzyjające, czy nie? Pytanie konkretne - dlaczego epidemia w tym przypadku tak szybko wygasła? Według mojej wiedzy, to covid powinien się tam szybko rozprzestrzenić, bo jak wybuchł, to musiał mieć sprzyjające warunki do rozwoju. To co się według Ciebie zmieniło, że tak szybko wygasł. Wykaż się swoją wiedzą i wytłumacz, co tutaj zadziałało, bo o jakichś spektakularnych działaniach w Delhi nic nie pisali.

Gdzie są odpowiedzi na moje pytania? Chciałeś dyskusji a teraz się wymigujesz - typowa taktyka spiskowca ignoranta.

krzysiekniepieklo napisał(a): To zrób listę pytań, na które nie odpowiedziałem, no ale w ramach rewanżu zrobię listę pytań, na które Ty nie odpowiedziałeś.

Osiris napisał(a):

krzysiekniepieklo napisał(a): To zrób listę pytań, na które nie odpowiedziałem, no ale w ramach rewanżu zrobię listę pytań, na które Ty nie odpowiedziałeś.

Przecież napisałem w poprzednim poście, ale niech będzie:

1. Czy bierzesz pod uwagę fakt, że nie masz za bardzo pojęcia o wirusach i twoja ocena tego, co mogło stać się w Indiach jest z dupy wzięta?

Osiris napisał(a): 2. Skąd czerpiesz informacje? Podchodzisz do źródeł krytycznie czy po prostu przyjmujesz to, co odpowiada twoim poglądom? 

krzysiekniepieklo napisał(a): Biorę pod uwagę, że mogę się mylić ale w dyskusji czekam na poważne argumenty oponentów do tego, co napisałem w tej sprawie. Swoją ocenę oparłem na tym co o chorobach zakaźnych wiem. Według ogólnej wiedzy o chorobach zakaźnych, to gęstość zaludnienia ma decydujący wpływ na gwałtowność rozwoju epidemii
A masz jakieś poważne argumenty na to, że moja ocena jest z "dupy wzięta".

Osiris napisał(a):

krzysiekniepieklo napisał(a): Biorę pod uwagę, że mogę się mylić ale w dyskusji czekam na poważne argumenty oponentów do tego, co napisałem w tej sprawie. Swoją ocenę oparłem na tym co o chorobach zakaźnych wiem. Według ogólnej wiedzy o chorobach zakaźnych, to gęstość zaludnienia ma decydujący wpływ na gwałtowność rozwoju epidemii
A masz jakieś poważne argumenty na to, że moja ocena jest z "dupy wzięta".

No właśnie ocena dlatego jest z dupy wzięta, ponieważ twoja wiedza jest z dupy wzięta. Na jakiej podstawie uważasz, że jesteś w stanie coś mądrzejszego powiedzieć na temat pandemii od specjalistów z całego świata, którzy zajmują się tymi sprawami zawodowo przez lata? Czy jesteś w stanie rozmawiać po chińsku ucząc się tego języka przez parę tygodni? Nie jesteś, więc dlaczego uważasz, że masz pojęcie o wirusologii nie mając profesjonalnej wiedzy na temat?