Forum Ateista.pl
Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Wersja do druku

+- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl)
+-- Dział: Tematy społeczne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Polityka (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=11)
+--- Wątek: Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków (/showthread.php?tid=284)



Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Liberty - 06.10.2007

Cytat:Przecież nic nie odróżnia marihuany od opium
I od kawy.
Cytat:Narkotyki to nie jest zwykła używka bo w przeciwieństwie do papierosów czy wódy na "dragi" trzeba mieć niezłe pieniądze.
Gowno prawda, ziolem z wiadra ujebiesz sie juz za 5zl, na impreze alkoholowa w klubie pare tygodni temu wydalem prawie 150zl.
Cytat:I z czego Ci narkomani je mają ? Z kradzieży a może okradają babcie z renty co miesiąc ?
Jezeli kogokolwiek okradaja dla alkoholu, kawy, fajek czy ziolka to powinni zostac ukarani. Natomiast uczciwi ludzie, ktorzy lubia sie zrelaksowac przy lufce ziolka, albo poglebic swoje horyzonty zajadajac sie grzybkami (ktore sa darmowe) to powinien miec do tego prawo. Nikomu nie szkodzi, wiec dlaczego jest za to ciezko karany? Zreszta wyobraz sobie normalnego studenta, ktory zasadzil sobie ziolko, wpadaja do niego paly, trafia do wiezienia na kilka lat. Taka odsiadka moze go przeksztalcic tylko w przestepce.
Ps. Widze, ze probojesz wybielic niektore dragi (miedzy innymi alkohol). Dla twojej wiadomosci alko jest twardym narkotykiem, jednym z najciezszych. Z uzaleznienia od alko nie da sie wyjsc, wyniszcza organizm bardziej od heroiny (heroinisci jak maja kase to moga cpac przez parenascie lat, a i tak po nich tego nie poznasz). Grzybki, lsd, salvia... nie uzalezniaja praktycznie w ogole (nawet psychicznie nie uzalezniaja). Trawka, mdma... uzalezniaja tylko psychicznie (po paru latach nalogowego palenia trawki mozesz ja rzucic bez wiekszych problemow, w przeciwienstwie do papierosow, ktore rowniez uzalezniaja fizycznie - choc slabiej). Alkoholik = helenista, to sa najgorsze cpuny. Porownojac alkoholika do palacza marichuany, czy kogos kto zajada sie innymi dragami (grzyby, lsd, mdma, galka, dxm, salvia) pokazujesz tylko jak wielkim jestes IGNORANTEM. I na podstawie swoich mylnych wyobrazen, chcesz ludzi wsadzac zakradki i mowic im co jest dobre a co zle. Zalosne.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Zencognito - 06.10.2007

Kto może chcieć poszerzyć sobie grzybami halucynogennymi czy narkotykami, horyzonty mój drogi LIBERTY ? TYLKO IDIOTA lub FRUSTRAT. Normalnemu człowiekowi wystarczą do tego książki i codzienna rzeczywistość i walka o chleb.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Liberty - 06.10.2007

Oj duzo zawdzieczam dragom, ale to inna bajka. Co cie obchodzi, kto, w jakim celu szama dragi? Nie twoj zasrany interes. Odwolaj sie do reszty posta.
Zauwazyliscie, ze ci ktorzy sa przeciw narkotykom, nie maja zazwyczaj chocby minimalnej wiedzy na ich temat? Jedyne co Zencognito wie o dragach to klamstwa, zaslyszane w telewizji i ulotkach anty... .
Cytat:TYLKO IDIOTA lub FRUSTRAT
moze byc za obecnym stanem rzeczy, w ktorym spozywanie miekkich narkotykow jest karalne.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Liberty - 06.10.2007

Cisza... Tak jak myslalem. Duży uśmiech


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Avx - 06.10.2007

Zencognito napisał(a):Kto może chcieć poszerzyć sobie grzybami halucynogennymi czy narkotykami, horyzonty mój drogi LIBERTY ? TYLKO IDIOTA lub FRUSTRAT.

A co ma wspólnego ten subiektywny sąd wartościujący z prohibicją narkotykową ?

Ja na przykład nie lubię kawy i wydaje mi się dziwne, że można w siebie pakować tyle kofeiny. A nigdy bym nie zaproponował jej delegalizacji, mimo, że wg. mnie nic nie wnosi. To nie jest moja sprawa, co kto lubi; mogę się wypowiadać jedynie o własnych gustach.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Zencognito - 06.10.2007

Liberty napisał(a):Oj duzo zawdzieczam dragom, ale to inna bajka... Jedyne co Zencognito wie o dragach to klamstwa, zaslyszane w telewizji i ulotkach anty... .
A tymczasem narkotyki to przecież SAMO ZDROWIE. Są zdrowsze od mleka i tranu razem wziętych Uśmiech Uśmiech LIBERTY, powtarzam-jeżeli zażywasz to nie truj tym innych prócz siebie. Używka O.K. też jest szkodliwa ale narkotyki to już wyzsza szkoła "szajsu".

Więcej LIBERTÓW a narkotyki powinny zostać wprowadzone obowiązkowo w przedszkolachUśmiech


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Avx - 06.10.2007

Nic nie powinno być obowiązkowe, poza poszanowaniem wolności i praw innego człowieka. No i może poza jakimiś niewielkimi podatkami na policję i armię.

To, czy coś jest zdrowe czy nie, nie ma znaczenia. Wódkę można nawet śmiertelnie przedawkować, jak się postarać; marihuany nie.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Roy Batty - 06.10.2007

legalizacja używek to koniec zbrojnych grup przestępczych i mafii.
koniec niepotrzebnych śmierci i przeogromnych wydatków na walkę z nimi, której nigdy nie będzie można wygrać.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Liberty - 06.10.2007

Cytat:A tymczasem narkotyki to przecież SAMO ZDROWIE. Są zdrowsze od mleka i tranu razem wziętych
Nie masz zadnych argumentow, wiec wysmiewasz. To czy sa zdrowe, czy nie to inna kwestia. Moge powiedziec tyle, ze napewno lepiej okazjonalnie jarac ziolko, zarzucac grzybki czy mdma, niz codziennie zjadac obiad w mcdoladsie czy wypijac 2 piwka przed telewizorem.
Cytat:powtarzam-jeżeli zażywasz to nie truj tym innych prócz siebie.
A kogo ja kurwa truje? Masz jakies chore jazdy w bani od tej abstynencji.
Cytat:Używka O.K. też jest szkodliwa ale narkotyki to już wyzsza szkoła "szajsu".
A co to jest twoim zdaniem uzywka? Internet? Wszystkie substancje psychoaktywne to narkotyki, zarowno kawa, herbata jak i ziolo. Szajs to wiara w boga a nie narkotyki (poslugujac sie twoja retoryka).
Cytat:Więcej LIBERTÓW a narkotyki powinny zostać wprowadzone obowiązkowo w przedszkolach
Widze masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Podaje ci argumenty, a ty zamiast sie do nich odwolac, belkoczesz cos o przedszkolach. Ogarnij sie! Prohibicja narkotykowa to zamach na nasza wolnosc. Jej zwolennicy ignoruja niezalezne badania naukowe, swiadczace o malej szkodliwosci wiekszosci narkotykow, a swoje stanowisko buduja na wymyslach wlasnej wyobrazni i zaslyszanych bajkach.

Ty Zencognito jestes wzorowym przykladem zamordysty, a zarazem czlowieka, ktory nie wie o czym mowi.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Bart - 06.10.2007

[COLOR="Red"]Zencognito: moja cierpliwość się kończy. Dalsze ignorowanie rzeczowych argumentów twoich adwersarzy uznam za trollowanie.

Jeśli ktoś podważa twoje zdanie, to nie pomoże powtórzenie go po raz wtóry - trzeba je uzasadnić. Lub przyznać że się myliłeś - to żadna ujma.[/COLOR]


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Zencognito - 06.10.2007

No to pytanie czym się różni opiumista od palącego marihuanę- i czy obaj to nie są zwykli narkomani.
POZDRAWIAM Uśmiech


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - kokkai - 06.10.2007

różni się rodzajem oczekiwań
i potrzeb
dla obydwu życie jako narkotyk
nie wystarcza
jak dla innych narkomanów
pozdrawiam


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Liberty - 07.10.2007

Zencognito napisał(a):No to pytanie czym się różni opiumista od palącego marihuanę- i czy obaj to nie są zwykli narkomani.
POZDRAWIAM Uśmiech
Czy sa zwyklymi narkomanami, to juz kwestia nazewnictwa. Narkomanem (co od paru postow probuje ci wytlumaczyc) mozna nazwac rowniez kawosza.
Roznica jest taka, ze opium to opiat - depresant, natomiast marihuana jest psychodelikiem. Do tego opium to twardy narkotyk, zawiera w sobie kodeine i morfine, a marihuana jest miekkim narkotykiem - o mniejszej szkodliwosci od alkoholu i papierosow (o czym juz mowilem, ale zdaje sie, Ty nie raczyles doczytac).
A tak pozatym - rozmawiamy o legalizacji i dlaczego powinla ona zostac przeprowadzona. To czy Ty kogos uwazasz za narkomana, to twoja subiektywna ocena, skup sie na argumentach - dlaczego te narkotyki nie powinly byc legalne (o ile jakiekolwiek logiczne posiadasz), albo skonczymy rozmowe.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - idiota - 07.10.2007

Zencognito napisał(a):No to pytanie czym się różni opiumista od palącego marihuanę- i czy obaj to nie są zwykli narkomani.
POZDRAWIAM Uśmiech

jeden jara trawę a drugi opium.
to chyba jest różnica?
jedna i wystarczy.
a o innych nie wiem bo gadamy o abstrakcjach: jakimś "opiumiście" i "palącym marihuanę"

a różnic może być sporo:
jeden może być miły a drugi opryskliwy albo jeden bogaty a drugi zamożny...
opiumista może mieć małego a ten drugi być dziewczynką...

zależy o co pytasz.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Zencognito - 08.10.2007

Odpowiedź; różnicy między opiumistą czy palącym marihuanę nie ma bo jedne i drugi jest narkomanem i cierpi przez to nie tylko on ale i jego rodzina.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - prrrszalony - 08.10.2007

Jaka jest różnica między mną a Zencognito?
Odpowiedź: różnicy między mną i Zencognito nie ma bo i ja i On jesteśmy użytkownikami forum ateista.pl ...


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Zencognito - 08.10.2007

Chyba że palisz 'trawkę'Uśmiech


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Avx - 08.10.2007

Zencognito napisał(a):Odpowiedź; różnicy między opiumistą czy palącym marihuanę nie ma bo jedne i drugi jest narkomanem i cierpi przez to nie tylko on ale i jego rodzina.

1. Nie każdy używający narkotyków spełnia definicję narkomana, podobnie, jak nie każdy pijący piwo jest alkoholikiem,
2. Równie dobrze mógłbym napisać, iż różnicy między opiumistą czy alkoholikiem nie ma, bo jeden i drugi jest uzależniony.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Zencognito - 09.10.2007

O.K. przegrałem, już nie pojawiam się w tym temacie Uśmiech


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Liberty - 09.10.2007

Cytat:2. Równie dobrze mógłbym napisać, iż różnicy między opiumistą czy alkoholikiem nie ma, bo jeden i drugi jest uzależniony.
Opium mniej wyniszcza organizm, dziala mniej destrukcyjnie na otoczenie narkomana, sila uzaleznienia jest chyba podobna, tylko opium sie troche szybciej uzaleznisz. ;-) Imho alkoholik i opiumista sa siebie warci - podobny level degeneracji.
Inna sprawa marihuana, tu juz nie mozna porownywac. Uzaleznienie od ziola jest slabe, tylko psychiczne, zdecydowanie jest latwiej zucic ziolo od fajek. Do tego marihuanista moze prowadzic normalne zycie, marihuana nie wyniszcza organizmu (poza drogami oddechowymi). Uzalezniony ma tez znikomo negatywny wplyw na otoczenie.
O uzaleznieniu od grzybkow, lsd czy innych psychodelikow (salvia, dmt) nie mowie, bo ono praktycznie nie wystepuje.