Forum Ateista.pl
Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Wersja do druku

+- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl)
+-- Dział: Tematy społeczne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Polityka (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=11)
+--- Wątek: Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków (/showthread.php?tid=284)



Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Piotrek R. - 30.06.2008

a czy niepijący alkoholik jest uzależniony od trzeźwości czy od alkoholu ?


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Cleo - 30.06.2008

A ja jestem uzależniona od sorbetu cytrynowego Oczko


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Kilgore Trout - 30.06.2008

Cytat:od trzeźwości nie można się uzależnić, od narkotyków tak

Mysle ze jestes w bledzie ktory wynika z tego ze nadal postrzegasz "trzezwosc" jako szczegolnie wyjatkowy stan. Wezmy Cleo, jest ona do tego stopnia uzalezniona od trzezwosci ze az uznala ze jest to JEDYNY dopuszczalny stan swiadomosci i uwaza ze KAZDY INNY stan swiadomosci powinien byc nielegalny. Jest to oczywiscie faszyzm w najgorszym wydaniu bo oznacza wprowadzenie policji mysli ale pytanie z czego on wynika? Najwidoczniej odurzenie trzezwoscia w tym przypadku jest tak SKRAJNE ze prowadzi do jakiegos mentalnego totalitaryzmu.

Cytat:a czy niepijący alkoholik jest uzależniony od trzeźwości czy od alkoholu ?

czlowiek moze byc uzalezniony od wielu rzeczy.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Cleo - 30.06.2008

Kilgore Trout napisał(a):Mysle ze jestes w bledzie ktory wynika z tego ze nadal postrzegasz "trzezwosc" jako szczegolnie wyjatkowy stan. Wezmy Cleo, jest ona do tego stopnia uzalezniona od trzezwosci ze az uznala ze jest to JEDYNY dopuszczalny stan swiadomosci i uwaza ze KAZDY INNY stan swiadomosci powinien byc nielegalny.

Co Ty tam wiesz :-D

Myślisz że jestem totalną abstynentką :lol2:
Czy myślenie w systemie zerojedynkowym bardzo utrudnia życie?


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Piotrek R. - 30.06.2008

Kilgore Trout napisał(a):Mysle ze jestes w bledzie ktory wynika z tego ze nadal postrzegasz "trzezwosc" jako szczegolnie wyjatkowy stan.

trzeźwość jest wyjątkowym stanem - to jemu zawdzięczamy możliwość "bycia na haju"


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Wilk - 30.06.2008

Kilgore tak ochoczo rozdaje "faszyzmy", "nazizmy" i "halucynacje" każdemu, kto nie zgadza się z jego zdaniem, że chyba sam już uwierzył w to co pisze. Kilgore zapomniał w amoku, że wszystko czego używa, zostało stworzone przez "trzeźwych nazistów". I gdyby matka Kilgora trafiła na salę operacyjną, to nie ciąłby jej zećpany na psychodelikach narkoman, tylko "trzeźwy nazista". Oczywiście sam Kilgore nie jest niczym innym niż wytworem tego od czego się odszczekuje - bo nie jest przecież Kilgore zadnym mnichem zen, ani nikim takim, tylko dwudziestokilkuletnim europejczykiem zanurzonym w obecnym trendzie "rozpasanych białasów". Ale oczywiście co ja tam mogę wiedzieć - wszak jestem wyznawcą Hitlera stawiającym obozy koncentracyjne, i w każdej chwili mogę mieć halucynacje....Smutny


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Kilgore Trout - 30.06.2008

Cytat:Kilgore zapomniał w amoku, że wszystko czego używa, zostało stworzone przez "trzeźwych nazistów". I gdyby matka Kilgora trafiła na salę operacyjną, to nie ciąłby jej zećpany na psychodelikach narkoman, tylko "trzeźwy nazista"

Kilgore wcale o tym nie zapomnial i nawet wyraznie o tym napisal. Jednak Rothein w trzezwym amoku najwyrazniej widzi tylko to co potwierdza jakies jego tezy. Nie wylapal tez Rothein ewidentnej ironii poczatkowej argumentacji Kilgora ktora byla zamierzoną parodia argumentow agentow policji mysli. Uśmiech

Cytat:i w każdej chwili mogę mieć halucynacje....

Mozesz. Nauka jasno to stwierdza. Wiec lepiej nie siadaj za kierownica.

Uwazasz ze nie ma ryzyka?

Cytat:trzeźwość jest wyjątkowym stanem - to jemu zawdzięczamy możliwość "bycia na haju"

samo rozroznienie "trzezwosc" i "na haju" jest juz jezykowym nieporozumieniem. trzezwosc jest odurzeniem (stanem biochemicznym) x a "na haju" jest odurzeniem (stanem biochemicznym) y. Dlatego nalezy traktowac je rownorzednie a oceniac najwyzej po owocach. Skoro tak, skoro dzialania osoby w stanie psychicznym y oceniamy poprzez pryzmat tego stanu psychicznego to nie widze powodow by osoby w stanie psychicznym x tez tak nie oceniac. Jesli ktos widzi takie powody prosze je wskazac.

Dodajmy do tego kontrowersyjne sytuacje jak na przyklad: status trzezwego schizofrenika. Bardzo to wszystko niejednoznaczne.

Sa istotne przeslanki, ktore wymienilem, wskazujace na to ze "trzezwosc" jest stanem potencjalnie bardzo niebezpiecznym poniewaz umysl podczas trzezwego odurzenia moze latwo zostac poddany praniu mozgu / manipulacji ktora moze prowadzic do POTWORNEJ dehumanizacji. Osoby trzezwe dopuszczaja sie POTWORNYCH zbrodni. Dowodem na to jest historia ktora peka w szwach od rzeczy tak horrendalnych ze w glowie sie nie mieszcza. Parafrazujac powiedzenie: trzezwi ludzie zgotowali ludziom ten los.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Wilk - 30.06.2008

Kilgore Trout napisał(a):poniewaz umysl podczas trzezwego odurzenia

Nie istnieje nic takiego jak "trzeźwe odurzenie" czy "odurzenie trzeźwością". To produkt umysłu Kilgora. Trzeźwy umysł można odurzyć czymś - Kilgore wymyśla własną medycynę. Tylko tak dalej "synu"!Uśmiech Geniusze bywają niezrozumiali. Uśmiech


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Kilgore Trout - 30.06.2008

Istnieje. Jest to stan ktorego Rothein doswiadcza wlasnie teraz.

A moze Rothein uwaza ze istnieje jakis uniwersalny, obiektywny sposob percepcji rzeczywistosci ktory ukazuje nam Prawde? To interesujace ale obawiam sie ze ja tego nie kupuje.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - The Phillrond - 30.06.2008

Po prostu język ucieka do gardła.
Gdzie cny Phillrond nie odpowiedział na Twe pytania? To po pierwsze


Po wtóre- nikt nie zbuduje obozu, planu zagłady, bomby po kwasie bo... nie będzie w stanie.
Może obetnijmy ręce tym paskudnym nazistom i dokonajmy skalpelem zmian w mózgu?
Nie wiem czy zapomniałeś, ale to nikt inny jak Twoi najwięksi wrogowie- planujące istoty stworzyły Internet, w którym żyjesz, roślino.


Można by jeszcze zahaczyć o Twoje gmeranie na temat okropieństw dokonywanych przez ludzi. Ludzie to zwierzęta i naturalnym faktem jest, iż wykorzystują swoją siłę do własnych korzyści i pomnażania tego, co mają. Zapewne gryzie Cię to wyuzdanie.
Gdybyś trzeźwo (nienawidzisz tego słowa, prawda?) popatrzył na ludzką rasę i na siebie, zrozumiałbyś, że wyrafinowanie ludzi bierze się z inteligencji.

Tak swoją drogą to Twoje czepianie się skrajnie bzdurnej teorii jakoby brak dragów był przyczyną nieszczęść świata, jest zaczątkiem choroby- a już na pewno dużym pędem urojenia


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Enkidu - 30.06.2008

Phillrond napisał(a):Po wtóre- nikt nie zbuduje obozu, planu zagłady, bomby po kwasie bo... nie będzie w stanie.
Może obetnijmy ręce tym paskudnym nazistom i dokonajmy skalpelem zmian w mózgu?
Nie wiem czy zapomniałeś, ale to nikt inny jak Twoi najwięksi wrogowie- planujące istoty stworzyły Internet, w którym żyjesz, roślino.
Klasyczny samobój.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Bloo - 30.06.2008

Stanu 'na haju' nie określam jako najlepszego, bo wg mnie najlepszy jest stan 'trzeźwość'. Samo rozróżnienie tych stanów jako równoważne nie jest poprawne. W stanie trzeźwości zostaliśmy stworzeni i jest to stan naturalny. Do każdego innego stanu musimy się 'doprowadzić'. Po ustaniu doprowadzania organizmu do jakiegoś konkretnego stanu zawsze powracamy do trzeźwości. To pokazuje, że mimo iż stan 'na haju' może być lepszy od trzeźwości, nie jest dla niego równoważnym.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Fry - 30.06.2008

Rozróżnienie na trzeźwość i nietrzeźwość jest pragmatyczne. Tak samo jak rozróżnia się zwierzęta i ludzi. Ale jednak to jest równoważne - ludzie to zwierzęta, a trzeźwość tak samo jest jednym ze stanów biochemicznych jak nietrzeźwość.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - sychu - 30.06.2008

Nie ma czegoś takiego jak "uniwersalny stan świadomości". Wam się chyba wydaje, że jest jakieś uniwersalne zero od którego się oddala gdy się coś zażywa a do którego się wraca gdy się trzeźwieje.
Otóż bzdura, to zero zależy od wieku, płci, stanu zdrowia, stanu emocjonalnego, ... Człowiek po 10mg amfetaminy wieczorem może mieć taką świadomość jak ma normalnie w godzinach popołudniowych.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - The Phillrond - 30.06.2008

Enkidu napisał(a):Klasyczny samobój.

Whyay?
Bo tak, czy bo tak i umiesz to sensownie uzasadnić? Uśmiech


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Enkidu - 30.06.2008

Phillrond napisał(a):Whyay?
Raz że to tylko potwierdza "łagodność" psychodelików,a dwa Kilgore wcześniej pisał o trzeźwości jako o stanie w którym można wymyślić pożyteczne rzeczy.
De facto zgodziłeś się z nim dwa razy, więc samobój tylko w tym znaczeniuUśmiech


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - The Phillrond - 30.06.2008

Enkidu napisał(a):Raz że to tylko potwierdza "łagodność" psychodelików,a dwa Kilgore wcześniej pisał o trzeźwości jako o stanie w którym można wymyślić pożyteczne rzeczy.
De facto zgodziłeś się z nim dwa razy, więc samobój tylko w tym znaczeniuUśmiech


Dziwaczne są te definicje samobója....


Napisałem przecież, że jest to półśrodek taki sam jak podcięcie skrzydeł papudze- ta nie będzie latać, a człowiek po psychedeliku nie będzie NIC budował. Nie będzie robił niczego co wymaga racjonalnego myślenia. Oznacza to COFANIE SIĘ. Jeśli o to chodzi Kilgore'owi to niech odrzuci cywilizację i do lasu. Przynajmniej przez pierwsze 7 minut- dopóki nie zrozumie że grozi mu śmierć w paszczy dzikich zwierząt a poza tym nie jest samowystarczalny. Pewnie dojdzie do okrutnego wniosku, iż w lesie nie ma internetu
Czy ja oczekuję tak wiele? Ja pragnę tylko tego, by przeczytać moje posty zanim zacznie się atakować Smutny


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Enkidu - 30.06.2008

Phillrond napisał(a):Dziwaczne są te definicje samobója....
Widocznie jeszcze EURO siedzi mi w głowie.
dyskusja=mecz
dwie drużyny= dwóch oponentów
gole=argumenty


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Avx - 30.06.2008

Phillrond napisał(a):Napisałem przecież, że jest to półśrodek taki sam jak podcięcie skrzydeł papudze- ta nie będzie latać, a człowiek po psychedeliku nie będzie NIC budował. Nie będzie robił niczego co wymaga racjonalnego myślenia. Oznacza to COFANIE SIĘ. Jeśli o to chodzi Kilgore'owi to niech odrzuci cywilizację i do lasu.

Ekhm...

Kilgore Trout napisał(a):Z tymze tak, naturalnie upojenie zwane: "trzezwosc" do wielu rzeczy sie nadaje. Na przyklad jak chcesz zbudowac dom to nie ma sensu zabierac sie za to na grzybach bo zanim dojdziesz do czego mlotek sluzy minie dobrych kilka godzin. Wiec ja nie demonizuje "trzezwosci", mysle ze jest to odurzenie przydatne do pewnych rzeczy. Natomiast najwyrazniej przedawkowanie "trzezwosci" prowadzi do bardzo powaznych patologii. Sa tez rzeczy ktorych najwyrazniej "na trzezwo" robic nie nalezy jak np. chodzenie na wiece polityczne, ogladanie telewizji, czytanie gazet a nawet zapewne kozystanie z internetu.

Pogrubienia mojego autorstwa Uśmiech


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - The Phillrond - 30.06.2008

I cóż to za mądrość?
Współdecydowanie o losach państwa pod wpływem substancji zaburzającej racjonalne myślenie. Odpowiedzialne- nie ma co Uśmiech

Faktycznie nie doczytałem postu Kilgore'a ale jak się teraz upewniłem nic mi nie umknęło