Forum Ateista.pl
Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Wersja do druku

+- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl)
+-- Dział: Tematy społeczne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Polityka (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=11)
+--- Wątek: Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków (/showthread.php?tid=284)



Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - kkap - 08.09.2009

666gonzo666 napisał(a):i tak nie dorwiesz tych, którzy są za to odpowiedzialni w pierwszej kolejności - reszta, czyli tych co obecnie nie dają prawa do narko, to tylko kontynuują. co innego dorwać tych co spowodowali delegalizację.

Nie masz takiego dziwnego wrażenia, że obecna prohibicja narkotykowa, to efekt porozumienia największych frakcji na polskiej scenie politycznej? Jedynie SLD wypowiedziało się kiedyś za częściową depenalizacją marihuany, jednakże nie zrobili nic w tym kierunku - ot, jednorazowa deklaracja (do tej pory nie wycofana, ale co z tego?), pewno zagranie marketingowe, coby zachęcić do siebie wyluzowaną młodzież, która będzie o tym pamiętać, a z drugiej strony nie zrazić propeerelowskiego betonu, który szybko o tym zapomni (a zapewne nie jest mu to na rękę).
W ogóle prohibicja narkotykowa jest od dłuższego czasu w trendzie światowym, Holandia co jakiś czas jest wszak łajana przez Komisję Europejską itp. instytucje, za swoją ultraliberalną (w porównaniu do reszty Europy oczywiście) politykę narkotykową.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Koleś - 12.09.2009

kkap napisał(a):Nie masz takiego dziwnego wrażenia, że obecna prohibicja narkotykowa, to efekt porozumienia największych frakcji na polskiej scenie politycznej? Jedynie SLD wypowiedziało się kiedyś za częściową depenalizacją marihuany, jednakże nie zrobili nic w tym kierunku - ot, jednorazowa deklaracja (do tej pory nie wycofana, ale co z tego?), pewno zagranie marketingowe, coby zachęcić do siebie wyluzowaną młodzież, która będzie o tym pamiętać, a z drugiej strony nie zrazić propeerelowskiego betonu, który szybko o tym zapomni (a zapewne nie jest mu to na rękę).
W ogóle prohibicja narkotykowa jest od dłuższego czasu w trendzie światowym, Holandia co jakiś czas jest wszak łajana przez Komisję Europejską itp. instytucje, za swoją ultraliberalną (w porównaniu do reszty Europy oczywiście) politykę narkotykową.
a to nie przypadkiem (uwaga, dłuższa rozkmina Duży uśmiech )
prohibicja narkotykowa = prohibicja lat 20 ^ 2 * świat?
trudno teraz byłoby złapać tych co delegalizowali.(trupy, po wieeelu latach)
najwyżej by się dało złapać tylko tych, którzy utrzymują obecny (zły)stan.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - As Sa'iqa - 13.09.2009

Ja jestem za legalizacją tzw.. miękkich narkotyków czyli:
- konopie i wszystkie ich przetwory (ale mi się jebło) zawierające THC
- LSD
- Grzyby i rośliny psychoktywne

Chociaż z drugiej strony wyobraźcie sobie - ile kasy mogłyby zarobić firmy legalnie sprzedajace np. heroinę, która uzależnia w tempie expressowym, nawet za pierwszym razem.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - balbina166 - 05.10.2009

A kartele narkotykowe w jednej chwili straciłyby źródło zarobkowania...


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - doncuero - 09.10.2009

Zakazany owoc najlepiej smakuje. Pokazała to amerykańska prohibicja w latach 30-tych ubiegłego wieku.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Koleś - 21.10.2009

rzeczywiscie. zakaz nic nie daje, bo obejść to prawo nie jest trudno. jednak holandia pokazała że "jakoś można"


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - misiek89 - 03.11.2009

Xe0n napisał(a):Ja jestem za legalizacją tzw.. miękkich narkotyków czyli:
- konopie i wszystkie ich przetwory (ale mi się jebło) zawierające THC
- LSD
- Grzyby i rośliny psychoktywne

Chociaż z drugiej strony wyobraźcie sobie - ile kasy mogłyby zarobić firmy legalnie sprzedajace np. heroinę, która uzależnia w tempie expressowym, nawet za pierwszym razem.

Uważam że prawo powinno być bardziej elastyczne. Zapisałbym w stosownej ustawie językiem formalnym że zakazane są środki, których stosowanie wiąże się z uzależnieniem fizycznym objawiającym się przez reakcje organizmu utrudniające normalne życie. Lista środków zakazanych powinna być uzupełniana na bierząco w sposób nieskomplikowany przez stosowną komisję. Dopiero później substancje które znalazły się na liście powinny być z niej skreślane po przeprowadzeniu przez odpowiednie służby badań.

Nie jestem pewien co by się ostatecznie stało z alkoholem i papierosami... Raczej trafiając na listę środków zakazanych nie miałyby szansy z niej wyjść w myśl takiej ustawy.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Progmast - 03.11.2009

misiek89 napisał(a):Nie jestem pewien co by się ostatecznie stało z alkoholem i papierosami... Raczej trafiając na listę środków zakazanych nie miałyby szansy z niej wyjść w myśl takiej ustawy.
Zyczylbym wtedy dozycia spokojnej starosci osobom aktualnie rzadzacym i wprowadzajacym te ustawe Uśmiech
Wyobrazcie sobie combo 100 razy potezniejsze niz kamienie gornikow, glosniejsze niz syreny stoczniowcow lohoho to by sie dzialo.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - kkap - 04.11.2009

Progmast napisał(a):Zyczylbym wtedy dozycia spokojnej starosci osobom aktualnie rzadzacym i wprowadzajacym te ustawe Uśmiech
Wyobrazcie sobie combo 100 razy potezniejsze niz kamienie gornikow, glosniejsze niz syreny stoczniowcow lohoho to by sie dzialo.

Czy ja wiem? Być może, prohibicja alkoholowa wprowadzona z ręki faktycznie.

Ale nie wydaje Ci się, że obecnie nam panująca elita rządząca do tego właśnie dąży? Podnoszenie cen różnych używek spowoduje w końcu, że ludzi nie będzie na nie stać, duża część z nich przerzuci się na wyroby z lewych źródeł. Wtedy zawsze można zaostrzyć kary za taki proceder, zamykać ludzi za posiadanie lewego towaru, przypierdalać większe grzywny...

Z alkoholem jest póki co o tyle dobrze, że to specyfik zakorzeniony w polskiej kulturze mocniej niż katolicyzm. Zresztą, nie tylko w polskiej a europejskiej, w różnych krajach preferuje się różne trunki, ale nie ma takiego, gdzie społeczeństwo wyraźnie stroni od alkoholu. Stąd, póki co, płyn życia jest w miarę bezpieczny, chociaż za jakiś czas na pewno kolejny pajac wyskoczy z pomysłem podniesienia akcyzy (Tak na marginesie, liberalny rząd PO podniósł ją o kilkanaście procent, socjalistyczny SLD parę lat temu obniżył).
Ale na fajki bum już poszedł ostry. Akcyza będzie rosła systematycznie rok w rok. Celem założonym przez komisję europejską jest zrównanie cen papierosów we wszystkich krajach UE. Oczywiście do najwyższych. W Irlandii jest to dziś bodajże ok. 8 euro za paczkę. Od tej linii nie może odciąć się żaden rząd, bo to nakaz narzucony z góry. Chyba, że wystąpimy z UE Oczko Wydaje mi się, że przy takich cenach na palenie papierosów z paczki będzie stać naprawdę tylko najzamożniejszych. Nie znaczy to, że reszta rzuci. Albo zaniedbają inne wydatki i będą palić fajki, na które de facto nie będzie ich stać, albo przerzucą się na tańsze, nielegalne źródła. Kiedy liczba palących "oficjalne" papierosy zmaleje do radykalnie mniejszych rozmiarów, będzie można pomyśleć o penalizacji wyrobów tytoniowych "dla zdrowia niepalących". Rzecz jasna tabaka też pod to podejdzie Oczko

Co do pomysłów kolegi miśka89, to aż brak mi słów. Naprawdę, aż tak zależy Ci na moim życiu, że chciałbyś aby w aspektach prywatnych kontrolował je jakiś urząd :| ?


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Marxon6 - 04.11.2009

Uważam obecny zakaz za skandal. Karanie za rzeczy które nie szkodzą innym ludziom w praktyce niczym się nie różni od w.....u jaki otrzymasz od dresiarzy gdy się krzywo na nich spojrzysz.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - kkap - 04.11.2009

Marxon6 napisał(a):Uważam obecny zakaz za skandal. Karanie za rzeczy które nie szkodzą innym ludziom w praktyce niczym się nie różni od w.....u jaki otrzymasz od dresiarzy gdy się krzywo na nich spojrzysz.

Nie no. Dresiarze przynajmniej nie mówią, że to dla Twojego dobra Oczko

PS: Wpierdalu Oczko Nie musisz kropkować, tu nie ma cenzury.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - misiek89 - 04.11.2009

kkap napisał(a):Co do pomysłów kolegi miśka89, to aż brak mi słów. Naprawdę, aż tak zależy Ci na moim życiu, że chciałbyś aby w aspektach prywatnych kontrolował je jakiś urząd :| ?

Dochodzę do wniosku, że ludzie czasami nie zdają sobie sprawy z tego jak pojedyncze decyzje są w stanie zaważyć na ich życiu. Mówię tu głównie o dzieciach i młodzieży.

Jeśli dzieciak w gimnazjum spróbuje heroiny... to przekreśli swoje życie. Zależy mi na nim, bo mógł mieć pecha i trafić w nieodpowiednim czasie w nieodpowiednie miejsce.

Za posiadanie twardych narkotyków do 1 grama też nie nakładałbym kar, ale już za większe ilości i owszem. Za znalezienie u nieletniego jakichkolwiek ilości narkotyków lub papierosów też powinny odpowiedzieć pewne osoby
(zapewne rodzice... choć nie wiem w jaki sposób aby nie zaszkodzić rodzinie... odbyciem kursów jak radzić sobie z uzależnionymi?)

Trzeba według mnie chronić nieletnich i dbać o ich rozwój. To czy się stoczą jako dorośli ludzie... to już inna - jedynie ich - sprawa, ale póki to od nas zależy co z tych ludzi wyrośnie i czy będą dla nas - dla kraju wartościowi - to dbajmy o nich.

Przy okazji jakbyś nie zauważył napisałem chyba dość wyraźnie że jestem za legalizacją marihuany i dopalaczy, choć utrzymując zakaz handlu oraz posiadania znacznych ilości (ponad gram) środków uzależniających fizycznie (pod co kwalifikuje się tytoń i w ekstramalnym przypadku alkohol)


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Marxon6 - 05.11.2009

Cytat:Jeśli dzieciak w gimnazjum spróbuje heroiny... to przekreśli swoje życie. Zależy mi na nim, bo mógł mieć pecha i trafić w nieodpowiednim czasie w nieodpowiednie miejsce.
W obecnej sytuacji nad handlem narkotykami nie ma żadnej kontroli. Dopóki zakaz istnieje takie sytuacje będą się zdarzać. A biorąc pod uwagę cenę heroiny uzależniony będzie musiał skończyć np. jako złodziejNiezdecydowany
Cytat:Za posiadanie twardych narkotyków do 1 grama też nie nakładałbym kar, ale już za większe ilości i owszem. Za znalezienie u nieletniego jakichkolwiek ilości narkotyków lub papierosów też powinny odpowiedzieć pewne osoby
(zapewne rodzice... choć nie wiem w jaki sposób aby nie zaszkodzić rodzinie... odbyciem kursów jak radzić sobie z uzależnionymi?)
A za posiadanie 1,5 Grama?:]
Cytat:Trzeba według mnie chronić nieletnich i dbać o ich rozwój. To czy się stoczą jako dorośli ludzie... to już inna - jedynie ich - sprawa, ale póki to od nas zależy co z tych ludzi wyrośnie i czy będą dla nas - dla kraju wartościowi - to dbajmy o nich.
Czyli dopóki są niepełnoletni to niech państwo wpieprza się w ich życie.
Cytat:Przy okazji jakbyś nie zauważył napisałem chyba dość wyraźnie że jestem za legalizacją marihuany i dopalaczy, choć utrzymując zakaz handlu oraz posiadania znacznych ilości (ponad gram) środków uzależniających fizycznie (pod co kwalifikuje się tytoń i w ekstramalnym przypadku alkohol)
Chcesz karać ludzi za to że chcą sobie zaszkodzić? Może zaczniemy karać emo gdy potną się żyletką?


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - misiek89 - 05.11.2009

Marxon6 napisał(a):A za posiadanie 1,5 Grama?:]

a za 1,5 grama odpowiada jak za posiadanie ilości hurtowych. Przyzwolenie na 1 gram sprawiłoby, że jako iż jest to dawka wystarczająca do "odczucia różnicy" to szary konsument właśnie tyle by posiadał, natomiast handlarzowi nie opłacałoby się handlować. Handlarzy zatem nadal by się ścigało, a użytkownicy nie czuli by nad sobą bata państwowego.

Gdzieś granicę trzeba postawić. Można ją postawić nawet na 2 gramach, ale jeśli ją już stawiamy to uznajemy że poniżej jest to dozwolone, a powyżej - nieważne jak bardzo - już nie. Dlaczego? aby można było piętnować handel.

Cytat:Czyli dopóki są niepełnoletni to niech państwo wpieprza się w ich życie.
Dopóki państwo rezygnuje ze swoich ciężko ukradzionych pieniędzy płacąc za ich wykształcenie dopóty oni mają mieć rozłożony parasol opieki państwowej.

A tak serio, to dla mnie ćpun w wieku dwudziestu paru lat jest ewidentnie człowiekiem, który zmarnował swoje życie na własną prośbę. Gimnazjalista, a czasami i niektórzy licealiści, nie marnują życia tylko z własnej woli. Można nimi sterować jak marionetkami...

Cytat:Chcesz karać ludzi za to że chcą sobie zaszkodzić? Może zaczniemy karać emo gdy potną się żyletką?
A już nie karzemy? znam przypadek gdy chłopak chciał ze sobą skończyć. Pociął się (pasjonat ratownictwa medycznego, a ciął się w poprzek...) i połkną trochę środków nasennych (raptem kilka...) - typowa pokazówka. Rodzice zadzwonili do szpitala. Potem miał zabawę z psychologiem przez jakiś czas.

Chcę karać ludzi za to że chcą pomóc innym ludziom w szkodzeniu sobie. Chcę pomóc rodzicom reagować w przypadkach gdy dziecko ma nagły problem z używkami.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Al-Rahim - 06.11.2009

Cytat:Gdzieś granicę trzeba postawić.
Po co?
Cytat:Chcę karać ludzi za to że chcą pomóc innym ludziom w szkodzeniu sobie.
Czemu?


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Marxon6 - 06.11.2009

Cytat:a za 1,5 grama odpowiada jak za posiadanie ilości hurtowych. Przyzwolenie na 1 gram sprawiłoby, że jako iż jest to dawka wystarczająca do "odczucia różnicy" to szary konsument właśnie tyle by posiadał, natomiast handlarzowi nie opłacałoby się handlować. Handlarzy zatem nadal by się ścigało, a użytkownicy nie czuli by nad sobą bata państwowego.

Gdzieś granicę trzeba postawić. Można ją postawić nawet na 2 gramach, ale jeśli ją już stawiamy to uznajemy że poniżej jest to dozwolone, a powyżej - nieważne jak bardzo - już nie. Dlaczego? aby można było piętnować handel.
Więc najlepiej posiadać tonę, w końcu i tak odpowiadasz jak za posiadanie ilości hurtowych.
Cytat:Dopóki państwo rezygnuje ze swoich ciężko ukradzionych pieniędzy płacąc za ich wykształcenie dopóty oni mają mieć rozłożony parasol opieki państwowej.
Tyle że Państwo nie daje tych pieniędzy z własnej kieszeni tylko najpierw odbiera je obywatelom. Złodziej nie ma prawa niczego oczekiwać od osoby której pieniądze zwraca.
Cytat:A tak serio, to dla mnie ćpun w wieku dwudziestu paru lat jest ewidentnie człowiekiem, który zmarnował swoje życie na własną prośbę. Gimnazjalista, a czasami i niektórzy licealiści, nie marnują życia tylko z własnej woli.Można nimi sterować jak marionetkami...
Powiedz wszystkim użytkownikom tego forum którzy zaczęli pić przed 18-ką że zmarnowali sobie życie bo pokierowano nimi jak marionetkami.
Cytat:Chcę karać ludzi za to że chcą pomóc innym ludziom w szkodzeniu sobie. Chcę pomóc rodzicom reagować w przypadkach gdy dziecko ma nagły problem z używkami.
Czyli jak sprzedam emo żyletkę to pójdę siedzieć.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - misiek89 - 10.11.2009

według mnie jest znacząca różnica między sprzedarzą żyletek - które są nieodłączną częścią starych maszynek do golenia ("ktokolwiek widział? ktokolwiek wie?") a heroiną która uzależnia.

Jestem za zwiększeniem wolności ludzi w wielu aspektach życia... ale uważam że powinniśmy się opiekować w pewnym sensie osobami mniej inteligentnymi które uznałyby że ciężkie dragi są dla nich.

Co do marnowania życia przez alkochol... nie zgadzam się z Tobą. Prędzej mógłbym to powiedzieć o palaczach i zapewniam Ciebie że ponad połowa palaczy przyzna mi rację.

Co do wyroku za posiadanie ilości hurtowych. W prawie polskim przeważnie są przewidziane widełki kar. Ten kto ma 2 gramy zwykle lądąwałby w dolnej granicy kar, ten kto ma kilo zwykle miałby kary z wyższej półki.

Dlaczego uważam że potrzebna jest taka granica? aby policja nie była zdezorientowana kogo może zamknąć a kogo nie. Dopisałbym do takiego prawa adnotacje że policja jest upoważniona do rekwirowania bez podawania przyczyny również ilości mniejszych środków odurzających - to tak na wypadek gdyby okazało się że brakowało kilku mg, a już towar znalazł się w policyjnym labolatorium Uśmiech

Z jednej strony stoimy przed przyjemną wizją państwa w których każdy myślący człowiek może samodzielnie urządzić sobie życie od podstaw oraz decydować o tym co mu szkodzi a co nie. Z drugiej strony widzimy zagrożenie ze strony marginesu który nie będąc w stanie myśleć popadłby w nałogi, a co za tym idzie długi i zacząłby szkodzić prawym obywatelom. Odbierając nałogi marginesowi zmniejszamy niebezpieczeństwo osób wartościowych.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Avx - 11.11.2009

misiek89 napisał(a):a co za tym idzie długi

Legalna i produkowana masowo heroina byłaby wręcz śmiesznie tania.

To byłoby fizycznie niemożliwe, żeby cokolwiek zarabiając popaść przez nią w długi. A nie, akurat ona wydajności pracy nie obniża (pod warunkiem właśnie stałego zażywania), o ile mi wiadomo.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - misiek89 - 11.11.2009

może moim poglądom daleko jeszcze do w pełni liberalnych, ale nie uważam żeby dobrym wyjściem było zalegalizowanie sprzedaży ciężkich narkotyków.

Jeśli jest jak mówisz...

Wyobrażam sobie, że w przypadku ludzi uzależnionych możnaby wprowadzić dystrybcję takich środków w aptekach, po cenach lekko przewyższających ceny masowej produkcji i dystrybucji, tak aby każdy kto już jest uzależniony mógł w tym stanie normalnie wegetować. Jednocześnie chciałbym aby środków takich nie mogły dostać osoby nieuzależnione.

Oczywiście wszyscy nieuzależnieni którzy popadną w nałóg będą mogli zgłosić się do lekarza i legalnie dostaną zezwolenie na kupno tych małych ilości po niskich cenach.


Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków - Marcin_77 - 17.11.2009

Avx napisał(a):Legalna i produkowana masowo heroina byłaby wręcz śmiesznie tania.
W Polsce? Wierzysz w to?
A nawet jeśli, to akcyze by taką dopieprzyli, że i tak opłacałoby się bardziej kupować "z innego źródła". Podobnie jak w pełni legalne pety i w pełni legalną wódę.