Waffen SS - Bohaterowie czy zbrodniarze ? - Wersja do druku +- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl) +-- Dział: Tematy społeczne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Historia (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=15) +--- Wątek: Waffen SS - Bohaterowie czy zbrodniarze ? (/showthread.php?tid=5042) |
Waffen SS - Bohaterowie czy zbrodniarze ? - Baptiste - 24.08.2012 Patafil napisał(a):Na twoim miejscu byłbym ostrożny w ocenianiu wyroków ferowanych po wojnie. Nawet ideowo ci bliskie lewactwo zachodnie przyznaje, że przegięto nieco pałe, nadużywając pojęć ,,zdrada'' i ,,kolaboracja''. O skali filosowietyzmu w powojennej Europie też chyba nie muszę pisać. Oni po prostu nie zaznali rozkoszy sowieckiej obecności, dlatego łatwo im przychodziły (i nadal przychodzą) takie oskarżenia. Młodsze wiekiem, niedouczone lewactwo europejskie również nie może tego pojąć.Przecież to ty jesteś burzycielem podstawowych, koserwatywnych wartości. Powinieneś pić wódkę z komuchami, aprobujący zdrady własnego kraju naziolku. Waffen SS - Bohaterowie czy zbrodniarze ? - Wilk - 24.08.2012 Кирилл napisał(a):Ano to, że przytoczenie postaci Murrasa w trakcie dyskusji o Degrellu, to jak przytoczenie postaci/opnii Berii w trakcie dyskusji o Stalinie No ja czytam te Twoje pismo, i nie wiem kurwa czy Ty jesteś na tym forum pierwszy raz i nie kumasz z kim piszesz czy ki chuj... Nie wierzę własnym oczom. Oczekiwałeś że kogo przytoczę? Che Guevarę, Ulrikę Meinhof, i Bieruta? Waffen SS - Bohaterowie czy zbrodniarze ? - IX - 24.08.2012 Cytat: nie kumasz z kim piszesz czy ki chuj...Teraz kumam ;D Przytaczanie dwóch gości o zbieżnych poglądach celem poparcia stanowiska jednego z nich jest, kurwa, chujowe. Zrozum to. Jakby to był, kurwa, ktoś w miarę bezstronny, albo nie wiem, wyrwany z pizdy i oceniający wszystko 'na ślepo', to zgoda. A tak to bierzesz dwóch typów, którzy mogą się wieczorami w paryskim klubiku lizać po światopoglądowych kutasach i popierdalasz to cytatem z jednego, to z drugiego, żeby udowodnić, że obaj są zajebiści. No kurwa, takie techniki to stosują ludzie którzy chcą udowodnić, że ziemia powstała podczas reakcji kosmitów w wojnie pterodaktyli z tyranozaurami. Odsyłają się nawzajem do siebie i generalnie chuj jeden z tego wychodzi. :X Waffen SS - Bohaterowie czy zbrodniarze ? - Wilk - 24.08.2012 Кирилл napisał(a):Teraz kumam ;D To dobrze. Кирилл napisał(a):Przytaczanie dwóch gości o zbieżnych poglądach celem poparcia stanowiska jednego z nich jest, kurwa, chujowe. Zrozum to. Ja nie jestem bezstronny. Mam "swoją stronę". Więc o co Ci chodzi? To są kwestie polityczne, a nie doświadczenie przeprowadzane przez fizyków. Кирилл napisał(a):No kurwa, takie techniki to stosują ludzie którzy chcą udowodnić, że ziemia powstała podczas reakcji kosmitów w wojnie pterodaktyli z tyranozaurami. Ale my nie chcemy udowadniać że ziemia powstała podczas reakcji kosmitów w wojnie pterodaktyli z tyronozaurami. Nie mylisz chyba polityki z nauką o planetogenezie? :| Waffen SS - Bohaterowie czy zbrodniarze ? - IX - 24.08.2012 Eh, nie ze mną te numery. Nie chce mi się dalej kontynuować tej dyskusji, bo z zasady nie zabieram głosu w dyskusjach politycznych i moralnych Żeby nie wyjść z dyskusji z otwartą księgą - rozumiem (miejscami) postawę Degrelle'a, Franco uważam za zbawienie dla Hiszpanii Do Murrasa też jest mi blisko, a jedyne, co mnie raziło, to fakt utworzenia z nich takiego trójkąta politycznej miłości. Równie dobrze można właśnie zestawić jakieś trzy lewackie pierdółki i nakazać im perorować wzajemnie o tym, jacy to oni nie są zajebiści. Nie w tym rzecz. Dlatego, też, w kwestie polityczne w historii wchodzić nie chce - przemyślenia swoje mam, ale dzielić się nimi nie lubię. Wolę się skupić na historii jako takiej, czy historii wojskowości, gdzie często A = A i nie ma pola manewru. Natomiast gdybologia i odkrywanie osiemnastego dna w konkretnej postaci to już jest jakaś nekrofilia polityczna, a nie historia i chuj w to wkładam. Cytat: Nie mylisz chyba polityki z nauką o planetogenezie?Mógłbym teraz jebnąć jakimś suchym tekstem, żebyś nauczył się co to ironia, ale wiem, że akurat wiesz dokładnie co to jest. Więc zakończenie mojego poprzedniego postu tutaj było właśnie nacechowane ironicznie, aby jeszcze wydatniej ukazać mój tok myślenia Waffen SS - Bohaterowie czy zbrodniarze ? - Wilk - 24.08.2012 Кирилл napisał(a):Dlatego, też, w kwestie polityczne w historii wchodzić nie chce - przemyślenia swoje mam, ale dzielić się nimi nie lubię. Wolę się skupić na historii jako takiej, czy historii wojskowości, gdzie często A = A i nie ma pola manewru. Natomiast gdybologia i odkrywanie osiemnastego dna w konkretnej postaci to już jest jakaś nekrofilia polityczna, a nie historia i chuj w to wkładam. Ale tutaj nie ma żadnego osiemnastego dna. Wiemy kim był Murras czy Franco? Wiemy. No to jakie osiemnaste dno, jaka nekrofilia? Fakty. Lewica i prawica to antagonizmy. "Neutralnosć" nie istnieje. Więc nie wiem po co miałbym się jakoś przejmować tym, że na jakąś prawicową kwestię przytaczam prawicową odpowiedź. To wszak logiczne ze tak postępuję. Кирилл napisał(a):Mógłbym teraz jebnąć jakimś suchym tekstem, żebyś nauczył się co to ironia, ale wiem, że akurat wiesz dokładnie co to jest. Wiem, czego dowodem jest zakończenie mojego poprzedniego posta. Waffen SS - Bohaterowie czy zbrodniarze ? - Patafil - 24.08.2012 Sajid napisał(a):Przecież to ty jesteś burzycielem podstawowych, koserwatywnych wartości. Powinieneś pić wódkę z komuchami, aprobujący zdrady własnego kraju naziolku.Oj, chyba już zaczyna ci się cosik pie***lić w tym lewackim łebku... exodim napisał(a):A jednak.Żyd to Belg??!! O jeny, osłabią, zmaltretują, wykończą tu człowieka...:roll: Waffen SS - Bohaterowie czy zbrodniarze ? - Baptiste - 25.08.2012 Ten wątek ukazuje, że rację miała Elżbieta I mówiąc: "Każdą zdradę można pięknie wytłumaczyć." Waffen SS - Bohaterowie czy zbrodniarze ? - Wilk - 25.08.2012 Sajid napisał(a):Ten wątek ukazuje, że rację miała Elżbieta I mówiąc: Polscy Ślązacy, żydokomuna, i Sajid piejący nad jej działaniem... wszystko później można pięknie wytłumaczyć: "to zawsze chodzi o innych Ślązaków... teutonskich, sreutońskich, itp". :| Waffen SS - Bohaterowie czy zbrodniarze ? - Wychuchol - 25.08.2012 A co to są te "polskie ślązaki"? Mi się na polaków i anty dzieli sprawa. Waffen SS - Bohaterowie czy zbrodniarze ? - Wilk - 25.08.2012 Wychuchol napisał(a):A co to są te "polskie ślązaki"? A więc Ślazak jest antypolakiem, tak? Tak czy nie? Krótko bez pierdolenia. Waffen SS - Bohaterowie czy zbrodniarze ? - Forge - 25.08.2012 Ślązak-Polak to Polak (i Ślązak). Ślązak-antypolak to antypolak (i Ślązak). Że też ci trzeba takie rzeczy tłumaczyć... Swoja drogą, to samo można powiedzieć o murzynach i żydach (moim zdaniem). Waffen SS - Bohaterowie czy zbrodniarze ? - Wychuchol - 25.08.2012 Berzerker napisał(a):A więc Ślazak jest antypolakiem, tak? Tak czy nie? Krótko bez pierdolenia.Polak to polak a antypolak to antypolak. Jakieś wioskowe pierdolety mam w nosie i tyle. A to, że Tobie się coś roi tym bardziej. Cytat:Swoja drogą, to samo można powiedzieć o murzynach i żydach (moim zdaniem).Zaiste. Waffen SS - Bohaterowie czy zbrodniarze ? - Wilk - 26.08.2012 Wychuchol napisał(a):Polak to polak a antypolak to antypolak. Asekuranctwo! Napisałeś "A co to są te "polskie ślązaki"? Mi się na polaków i anty dzieli sprawa." Jebanie Ślązaków przez ŻYDOKOMUNĘ, to jebanie Polaków. Później oczywiście "Każdą zdradę można pięknie wytłumaczyć.". Waffen SS - Bohaterowie czy zbrodniarze ? - Wilk - 26.08.2012 Forge napisał(a):Ślązak-Polak to Polak (i Ślązak). A Polak-antypolak to Polak (i Polak). :] Waffen SS - Bohaterowie czy zbrodniarze ? - Baptiste - 26.08.2012 Berzerker napisał(a):Asekuranctwo!Jebanie morderców, złodzieji to też pewnie zdrada. :lol2: Ty nie wiesz co to jest zdrada, bo zwyczajnie jak pokazałeś w tym temacie nie masz o tym zielonego pojęcia żyjąc w swym przewartościowanym świecie. I gdy zbrakło ci argumentów na obronę Leona Degrelle to znowu wyjechałeś z tym ślązactwem. A antypolaków, ślązaków (ewentualnie element teutoński) Polakami nie nazywaj bo ubliżasz w tym momencie mi jako przedstawicielowi tego narodu, którego ty przedstawicielem nie jesteś (jak sam z resztą twierdzisz). Waffen SS - Bohaterowie czy zbrodniarze ? - Wilk - 26.08.2012 Sajid napisał(a):A antypolaków, ślązaków (ewentualnie element teutoński) Polakami nie nazywaj bo ubliżasz w tym momencie mi jako przedstawicielowi tego narodu, którego ty przedstawicielem nie jesteś (jak sam z resztą twierdzisz). :lol2: Twoja hebrajska mentalność mnie rozpierdala. Plus za poczucie humoru. Waffen SS - Bohaterowie czy zbrodniarze ? - Baptiste - 26.08.2012 Berzerker napisał(a)::lol2: Twoja hebrajska mentalność mnie rozpierdala. Plus za poczucie humoru.No cóż. Nie cisnę po murzynach bez powodu, nie cisnę po żydach bez powodu, ale raczyłem tknąć element śląski (już mając powody), a ta ksenofobia jest już niewybaczalna. :lol2: Ciekawe jak nazwać moralność, w której zdrada jest cnotą, a bohaterowie są liczącymi na pomniki ludzikami egzaltującymi swój patriotyzm. :roll: No cóż, przewartościowywanie wartości idzie w najlepsze. Waffen SS - Bohaterowie czy zbrodniarze ? - Wilk - 26.08.2012 Sajid napisał(a):No cóż. Nie cisnę po murzynach bez powodu, nie cisnę po żydach bez powodu, ale raczyłem tknąć element śląski (już mając powody), a ta ksenofobia jest już niewybaczalna. :lol2: Bo Polak-antypolak to antypolak (i Polak). Dla potencjalnego Bismarcka sytuacja idealna: Polak czuje ksenofobiczne uczucia do Polaka. Po co się mieszać? "Dajcie Polakom rządzić, a sami się wykończą." Oj Sajid Sajid... Waffen SS - Bohaterowie czy zbrodniarze ? - Baptiste - 26.08.2012 Berzerker napisał(a):Bo Polak-antypolak to antypolak (i Polak). Dla potencjalnego Bismarcka sytuacja idealna: Polak czuje ksenofobiczne uczucia do Polaka. Po co się mieszać? "Dajcie Polakom rządzić, a sami się wykończą." Oj Sajid Sajid...W 2011 r. podczas polskiego Narodowego Spisu Powszechnego, narodowość śląską zadeklarowało 817 000 osób, w tym 362 tys. osób zadeklarowało ją jako jedyną narodowość, Skoro sami się Polakami nie nazywają to ja tym bardziej nie będę ich na siłę Polakami nazywać. Potraktuję gorzelików ksenofobicznie z racji ich działalności i poglądów, traktując jako nie-swoich, nie-rodaków. Element mi obcy i szkodliwy. |