Forum Ateista.pl
Seriale - Wersja do druku

+- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl)
+-- Dział: Tematy społeczne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Kultura i sztuka (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=14)
+--- Wątek: Seriale (/showthread.php?tid=6042)



Seriale - exodim - 08.05.2012

Roan Shiran napisał(a):... o którym to właśnie mówiłem. Oczko

Aa. To ja źle zrozumiałem.

No, ale nie był to wysoki rangą oficer. Nie umiał czytać Oczko

El Commediante napisał(a):Mam pewną teorię, że GoT jest tak popularna, bo to fantasy bez fantasy. Podobnie było z Lostami. Póki nikt wprost nie mówił nic o żadnych podróżach w czasie, to serial był ciekawy. W momencie, w którym scenarzysta nagina logikę, widzowie nabierają podejrzeń.
Zgadzam się. Jak na razie tragedii nie ma. Ale jak te smoki zaczną fruwać i miotać jakieś ogniste kule nad King's Landing to będzie już zwyczajnie głupie.

Cytat:A ja myślałem, że to jakieś novum w Westeros. Przecież w Starych Bogów wierzą chyba Starkowie, nie?
Tak, Starkowie i kilka innych rodów Północy. W King's Landing i na Południu kult Starych Bogów jest może nie tyle zakazany, co raczej omijany szerokim łukiem a wyznawcy są alienowani ze społeczeństwa.


Cytat:Zdaje się, że ród wdowy po Renlym też jest bogaty, nie wiem nawet czy nie bogatszy od Lannisterów.
Chyba to był Dom Tully o ile dobrze pamiętam. No może też bogaty, ale raczej nie tak jak Lannisterowie.


Cytat:Otruty mógłby być każdy, po to są próbowacze potraw, żeby kosztowali pierwsi. Co do królowania, to na pewno byłby lepszy niż Stannis i Geoffrey razem wzięci. Nie wiem jakim był wojownikiem, ale jedno jest pewne - z cieniem z piczki atakującym od tyłu nikt nie ma szans Język
No nie miał szans. Z jednej strony go nie lubiłem w tym serialu, nie dlatego, że nie lubię gejów czy coś, tylko po prostu obrzydzają mnie sceny z ich udziałem, a kilka niestety było (Renly z tym swoim "rycerzem kwiatu"), ale z drugiej strony żal mi go, bo w porównaniu do Goeffreya byłby miliard razy lepszym władcą.
Nie kieruje się swoim wydumanym ego, mądrze dobiera ludzi, jest dobry dla swoich poddanych (podobnie jak Robb starał się zapamiętać imiona swoich wojów i ogólnie mieć z nimi bliskie kontakty). Geoffrey z kolei jest bardziej antypatyczny od Ludzi Północy czy Innych Język


Seriale - Marcin_77 - 23.05.2012

El Commediante napisał(a):Tymczasem w Bożach Micheletto, płatny morderca i ochroniarz Cesare okazał się gejem. Mocna postać i dobrze skonstruowana, trzeba przyznać. Podobnie jak Katarzyna Sforza.
Micheletto gejem?! No to nie wiem, albo niekonsekwencja scenarzystów albo faktycznie jest człowiekiem "szerokich uzdolnień" - taki swoisty Leonardo Da Vinci Uśmiech Przecież w pierwszym sezonie grzmocił się z tą pokojówką....


Seriale - El Commediante - 23.05.2012

exodim napisał(a):Zgadzam się. Jak na razie tragedii nie ma. Ale jak te smoki zaczną fruwać i miotać jakieś ogniste kule nad King's Landing to będzie już zwyczajnie głupie.

Dlatego uważam że najlepsza funkcja dla wytresowanego smoka to bycie odpowiednikiem bomby atomowej - jego nie musi z niego korzystać, bo otrzyma wszystko, wystarczy że dyplomatycznie acz stanowczo poprosi.

Marcin_77 napisał(a):Micheletto gejem?! No to nie wiem, albo niekonsekwencja scenarzystów albo faktycznie jest człowiekiem "szerokich uzdolnień" - taki swoisty Leonardo Da Vinci Uśmiech Przecież w pierwszym sezonie grzmocił się z tą pokojówką....

Bo miał w tym pewien krwawy interes z tego co pamiętam... A Leonardo też mógłby się kiedyś pojawić, chociaż książki nie czytałem i nie wiem czy tam w ogóle występuje.


Seriale - Forge - 23.05.2012

SPOILER ALERT!

El_C napisał(a):Bo miał w tym pewien krwawy interes z tego co pamiętam...
Nie, po prostu skorzystał przy okazji, przed zabiciem jej i zostawieniem w łóżku jakiegoś kardynała.


Seriale - Marcin_77 - 23.05.2012

El Commediante napisał(a):Bo miał w tym pewien krwawy interes z tego co pamiętam... A Leonardo też mógłby się kiedyś pojawić, chociaż książki nie czytałem i nie wiem czy tam w ogóle występuje.
No miał, miał interes - ale posuwał tą służącą z nieukrywaną przyjemnością - dziwne jak na geja. No ale mniejsza z tym.
O jakiej książce mówisz?


Seriale - Socjopapa - 23.05.2012

exodim napisał(a):A kapłanka, która stworzyła cień-mordercę, to kapłanka Starych Bogów, denominacji Światła i Ognia.

No gdzie Starych Bogów, skoro paliła czardrzewa i zmuszała dzikich do przechodzenia na jej wiarę (a oni przecież wyznawali Starych Bogów)? Przecież ciągle powtarza, że bóg jest jeden, a to wyklucza bogów (liczba mnoga).

exodim napisał(a):Chyba to był Dom Tully o ile dobrze pamiętam. No może też bogaty, ale raczej nie tak jak Lannisterowie.

Redwyne, dom Róży. Z Tullych była żona Eddarda Starka. Lannisterowie są najbogatsi - motyw z Tywinem srającym złotem jest ciągle powtarzany. Ech, przeczytałem wszystkie wydane tomy sagi czekając na drugi sezon i już nie chce mi się oglądać serialu - i tak nie oddadzą wszystkiego co jest w książce, a tam jest tyle smaczków.Smutny


Seriale - exodim - 23.05.2012

Ok. Dzięki za korekty. Rzeczywiście, chodziło o jakiegoś nowego boga.

Co myślicie, że zrobi Denaerys czy jak kto woli 'matka smoków'? W sumie nie ma po co wracać do Westeros bez smoków, z drugiej strony ja na jej miejscu spróbowałbym paktować z tym kupcem, który chciał się z nią ożenić. Być może nie będzie miała innej możliwości jak tymczasowo ożenić się z nim, a później, gdy już będą 'u siebie' kazać Mormontowi go zabić (co nie będzie łatwe, bo koleś jest wielki nie tylko posturą, ale też i umysłem). No i warto też przy tym wątku spostrzec kolejny już aspekt świata fantasy - mianowicie iluzjonistę z House of Undying (nie wiem czy to się po polsku nazywa 'Domem nieumarłych'?). Bardzo podoba mi się to powolne wplecenie magii do tego świata.


Seriale - apanKuba - 23.05.2012

Co do wątku Daenerys, czytałem wszystkie tomy Pieśni Lodu i Ognia, więc mimo iż mam ochotę, jakimiś wielkimi spoilerami rzucać nie będę, ale: przez 2,3,4 tom wątek Daenerys mi się okropnie nudził, jednak w Tańcu ze smokami nastąpiło tzw. pierdolnięcie. Co do morderstwa Renly'ego. Może i byłby dobrym królem, jednak Stannis to jest twardy zawodnik i w obliczu bitwy z liczniejszymi wojskami brata musiał coś wykombinować. Osobiście myślę, że na króla najbardziej nadawałby się Tyrion Lannister, który mimo tego, że jest Lannisterem to jest moim zdaniem o kilka stopni lepszy od innych członków swojego rodu a przy tym zdecydowanie mądrzejszy.


Seriale - Socjopapa - 24.05.2012

apanKuba napisał(a):Co do wątku Daenerys, czytałem wszystkie tomy Pieśni Lodu i Ognia, więc mimo iż mam ochotę, jakimiś wielkimi spoilerami rzucać nie będę, ale: przez 2,3,4 tom wątek Daenerys mi się okropnie nudził, jednak w Tańcu ze smokami nastąpiło tzw. pierdolnięcie.

Nie, Daenerys jest dobra. Po prostu musiała dorosnąć do roli znaczącej postaci.

Nie spojlerując za bardzo - Daenerys nie wykona planu Exodima. To byłoby zbyt proste.

apanKuba napisał(a):w obliczu bitwy z liczniejszymi wojskami brata musiał coś wykombinować.

Doprowadził do niehonorowej śmierci brata - bardzo niehonorowe i bardzo nie-stannisowskie.

apanKuba napisał(a):Osobiście myślę, że na króla najbardziej nadawałby się Tyrion Lannister

Mnie się Rob widział, aż go utłukli, a byłby dobrym królem - jak trzeba pogłaskałby po głowie, a jak trzeba upierdoliłby palce.Duży uśmiech Teraz najbardziej widzę Jona Snow, chociaż ma nikłe szanse, no i musiałby postąpić niehonorowo.


Seriale - apanKuba - 24.05.2012

Śmierć Szczurów napisał(a):Teraz najbardziej widzę Jona Snow, chociaż ma nikłe szanse, no i musiałby postąpić niehonorowo.

Jeśli nie czytałeś do końca "Tańca ze smokami" to musisz wiedzieć, że Jon będzie miał raczej marne szanse ;D

A co do Stannisa, widać u niego jak na dłoni, że religia skłania czasami do niemoralnych czynów. Poza tym, przynajmniej w serialu ta Melisandre to całkiem przyzwoicie wyglądająca kobieta, więc nie dziwne, że owinęła sobie Stannisa wokół palca. Albo raczej cycków.

Ciekawi mnie tylko czy HBO zdecyduje się na ekranizacje wszystkich części. Bo biorąc pod uwagę to, że podobno następny tom mają rozłożyć na 2 sezony, potem zostaną im chyba jeszcze 2 tomy, aktorzy się zestarzeją a co niektórzy mogą nawet poumierać.


Seriale - Socjopapa - 24.05.2012

apanKuba napisał(a):Jeśli nie czytałeś do końca "Tańca ze smokami" to musisz wiedzieć, że Jon będzie miał raczej marne szanse ;D

Czytałem, ale nie takie przeszkody w sadze były już pokonywane.Duży uśmiech

apanKuba napisał(a):Poza tym, przynajmniej w serialu ta Melisandre to całkiem przyzwoicie wyglądająca kobieta, więc nie dziwne, że owinęła sobie Stannisa wokół palca. Albo raczej cycków.

W książce też piszą, że jest atrakcyjna. Ale zdrada małżeńska też jest niehonorowa, a po zaznajomieniu się z jego wersją sprawiedliwości bardzo mi przypadł do gustu.:]


apanKuba napisał(a):aktorzy się zestarzeją a co niektórzy mogą nawet poumierać.

Aktorów nowych się znajdzie. Większy problem czy na czas będą następne tomy, bo jak nie to zonk - zaczyna się robić bardzo interesująco, a tu figa, nie ma następnego tomu.Smutny


Seriale - apanKuba - 24.05.2012

Biorąc pod uwagę to, że pan Martin pisał taki "Taniec ze smokami" "tylko" 6 lat, to ostatniej części "Pieśni lodu i ognia" możemy się spodziewać za +/- 10 lat Duży uśmiech

A tak jeszcze co do postaci. Nie rozumiem zachwytu niektórych nad młodą Targaryenówną. Może to wpływ serialu, gdzie ta postać jest jak dla mnie najbardziej taka hm... nudna, jednak podczas czytania książek też ciężko przechodziłem przez wątki z Daenerys. Wg. mnie najciekawszą postacią jest Arya Stark, oraz co może niektórych zdziwić, jej młodszy brat Bran.


Seriale - Socjopapa - 24.05.2012

apanKuba napisał(a):Może to wpływ serialu, gdzie ta postać jest jak dla mnie najbardziej taka hm... nudna, jednak podczas czytania książek też ciężko przechodziłem przez wątki z Daenerys.

W serialu ciężko oddać jej rozwój, ale że w książce Cię nudzi jej wątek to nie rozumiem. Nie ma oczywiście fajerwerków przemocy i okrucieństwa (co do zasady), ale jest postępujący cynizm - Daenerys się uczy makiawelizmu.

apanKuba napisał(a):Wg. mnie najciekawszą postacią jest Arya Stark, oraz co może niektórych zdziwić, jej młodszy brat Bran.

Arya jest rzeczywiście ciekawa - Martin mógłby zrobić ciekawe wolty przy jej "użyciu". Bran (jeszcze) nie jest interesujący - to mimo wszystko tylko dzieciak, chociaż oczywiście jako żyjący Stark i uwzględniając "szkolenie" może stać się interesującą postacią.


Seriale - ideat - 04.07.2012

Day Break
[Obrazek: daybreaktape.jpg]


Seriale - paranoid - 04.07.2012

Chyba wiem co zamierzają zrobić z tym murzynem. If you know what I mean


Seriale - Hans Żydenstein - 04.07.2012

Polecam serial : Little Britain

Przykładowe sceny:






Seriale - CreatedMind - 05.07.2012

Ja Dextera sobie oglądam. Nie sądziłem ze mnie tak wciągnie.


Seriale - adi. - 05.07.2012

Od kiedy ostatni raz udzielałem się w wątku minęło trochę czasu, obejrzałem trochę nowych seriali, więc czas podsumować.

Sons of Anarchy - 6/10

Naprawdę nie mam bladego pojęcia, skąd się biorą te zachwyty i bardzo wysokie oceny na wszystkich portalach filmowych. Średnia na filmwebie 8.3, na imdb 8.6 - nigga wat? Kiedy patrzy na te oceny, to się zaczynam zastanawiać, czy to na pewno właściwy serial oglądałem. Nie mówię, że serial był beznadziejny, bo jest parę rzeczy, dla których warto dać mu szansę, ale bilans wad i zalet jest moim zdaniem niekorzystny. Wyliczę kilka minusów, coby nie być gołosłownym:
-Słaba gra aktorska
-Dużo słabych dialogów
-Co drugie słowo w wypowiedzi to 'shit'
-Mało wiarygodne metamorfozy postaci
-Mało wyraziste postacie, sztuczne próby nadawania głębi tymże postaciom, trudno znaleźć sobie ulubioną, najlepsze kreacje to raczej postacie poboczne

Game of Thrones - 9/10
Jeden z moich najbardziej ulubionych seriali, szkoda tylko, że tak długo będziemy musieli czekać na kolejny sezon - chociaż z drugiej strony będzie więcej czasu dla reżyserów na dopracowanie tego dzieła.
Jeden z nielicznych seriali, w którym jest tak wiele postaci pierwszoplanowych, które w dodatku są tak charakterystyczne. Do tego dochodzi także świetna gra aktorska, zwłaszcza aktorów grających Tyriona Lannistera oraz Aryę Stark. Trudno mi wymieniać po kolei wszystkie rzeczy, które złożyły się na tak wysoką ocenę tej perełki, jest ich tak dużo. Dodam jeszcze tylko piękne scenerie, ciekawą fabułę, dobre zwroty akcji, wielowątkowość i ogólny klimat serialu. Nie jestem fanem fantastyki, ale obok tak dobrego serialu trudno przejść nawet tym, którzy nie mają pokoju obwieszonego smokami Szczęśliwy

Breaking Bad - 9/10
krótka recenzja później

Entourage - 8/10
W wypadku Entourage nie ma co się za dużo rozpisywać, jest to lekki serial o grupie przyjaciół, którzy razem dorastali w Queens, a kiedy jeden z nich rozpoczął karierę aktorska, zamieszkali razem w Hollywood. Pierwsze kilka odcinków mnie zniechęciło, ale później się całkowicie wciągnąłem - dlatego warto się zastanowić przed sięgnięciem po ten tytuł, bo ma bodajże 8 sezonów :p, z których wszystkie stoją na dobrym poziomie. W serialu warto wyróżnić postać Ariego Golda, agenta filmowego granego przez Jeremy'ego Pivena - warto obejrzeć ten serial chociażby dla niego, gwarantowana solidna dawka śmiechu podczas jego pocisków na podwładnych.

Chuck - 8/10
krótka recenzja później


Seriale - Grim - 06.07.2012

Już drugi sezon Lost oglądam, na razie serial świetny, trzyma w napięciu, ciągle jest ta otoczka tajemnicy dotyczącej wyspy, ale boję się kolejnych sezonów, podobno od trzeciego poziom zaczął spadać i zaczęły się pojawiać absurdy i nielogiczności. Obejrzymy, zobaczymy Uśmiech


Seriale - adi. - 06.07.2012

absurdy i nielogicznosc to znak firmowy losta :p