Forum Ateista.pl
Nowa teoria implikacji - Wersja do druku

+- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl)
+-- Dział: Nauka (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Dział: Niewyjaśnione lub też zwyczajnie głupie (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=18)
+--- Wątek: Nowa teoria implikacji (/showthread.php?tid=6213)



Nowa teoria implikacji - quebab - 05.03.2012

rafal3006 napisał(a):W obrębie danej dziedziny wszystkie figury muszą być jednoznaczne tzn.

Figury dwuwymiarowe:
Kwadrat nie może być ośmiokątem
Kwadrat nie może być trójkątem
Kwadrat nie może być rombem!
Kwadrat nie może być prostokątem!
Kwadrat nie może być deltoidem!

Czworokąty:
Kwadrat nie może być trapezem
Kwadrat nie może być rombem
Kwadrat nie może być deltoidem
itd.
Fajnie, ale dlaczego tak ma być? Ja też mogę sobie postawić jakąś zasadę, ale fajnie byłoby ją wyjaśnić...

A w ogóle to czemu dla kwadratu dziedziną są czworokąty? Według mnie dziedziną kwadratu mogą być na przykład prostokąty. I co wtedy?

Cytat:Twoje twierdzenie że kwadrat jest prostokątem jest fałszywe bo:
Jeśli figura dwuwymiarowa jest kwadratem to jest prostokątem
KW=>PR=1 - na mocy twojego założenia
Badamy zdanie odwrotne:
Jeśli figura dwuwymiarowa jest prostokątem to jest kwadratem
PR=>KW=0!
Czy masz co do tego cień wątpliwości?
Wniosek:
Kwadrat na pewno nie jest prostokątem
Taaak? No to sprawdźmy takie zdanie:
Jeśli liczba dzieli się przez 8, to dzieli się przez 2.
To to samo co:
Jeśli liczba jest wielokrotnością liczby 8, to jest wielokrotnością liczby 2.
P8=>P2 - na mocy mojego założenia
Badamy zdanie odwrotne:
Jeśli liczba jest wielokrotnością liczby 2, to jest wielokrotnością liczby 8.
P2=>P8=0!
Czy masz co do tego cień wątpliwości?
Wniosek:
Liczba podzielna na 8 na pewno nie jest podzielna na 2.

Cytat:Dowód II
Jeśli coś jest prostokątem to musi spełniać wszystkie cechy prostokąta

Z tym się zgodziłeś zatem fałszywe jest poniższe zdanie:
Jeśli figura dwuwymiarowa jest kwadratem to na pewno jest prostokątem
KW=>PR=0!
Hę? Co? Dlaczego?
Kwadrat spełnia cechy prostokąta, czyli:
prostokąt - czworokąt o równych kątach.
Kwadrat jest czworokątem i ma równe kąty. Spełnia powyższą definicję prostokąta, więc nim jest.

Cytat:Podobnie z faktu że:
Deltoid jest czworokątem
oraz
Kwadrat jest czworokątem
Nie można wyciągać wniosku że:
Kwadrat = deltoid
Oczywiście, że nieprawdą jest, że kwadrat = deltoid.
Ale za to kwadrat @ deltoid, gdzie:
@ - należy, zawiera się w.

Cytat:Stąd równoważna definicja spójnika „lub”(+)
Y=p*q + p*~q + ~p*q
Tabelę prawdy dla spójnika „lub”(+) masz wyżej.
A tu masz podobną definicję koenzynanouncji:
p^q = (p*q)^(p+q)*(p^~q)

Definicja ta jest zbudowana na tej samej zasadzie, co Twoje "lub(+)", zatem nie powinieneś mieć problemu z rozszyfrowaniem spójnika "^".

Cytat:... ale od kiedy to działania arytmetyczne obowiązujące w świecie liczb przenoszą się na figury geometryczne?
Rexerex ujął to najlepiej.


Nowa teoria implikacji - Machefi - 05.03.2012

rafal3006 napisał(a):W obrębie danej dziedziny wszystkie figury muszą być jednoznaczne
To powyższe to wymóg Kubusia.
Zgodnie z tym:
W obrębie geometrycznych figur płaskich czworokąt musi być jednoznaczny.
Ponawiam polecenie: narysuj czworokąt, przecież to pojęcie jednoznaczne, nie powinieneś mieć kłopotu. Pamiętaj, nie chcę kwadratu, prostokąta tylko czworokąt.
Cytat:Jeśli coś jest czymś to musi zachodzić RÓWNOWAZNOŚĆ!
Sprawdźmy. Według ciebie kwadrat jest czworokątem pewnym szczególnym rodzajem czworokąta. To tak jak u nas kwadrat jest prostokątem, pewnym szczególnym rodzajem prostokąta. Różni nas definicja prostokąta.
Skoro tak, to dlaczego oświadczasz, że kwadrat nie jest prostokątem, a jednocześnie twierdzisz, że kwadrat jest czworokątem?
Zauważ KW=>4K=1 ale 4K=>KW=0! czy
To zachodzi u nas i u Ciebie, a jednak kwadrat jest u Ciebie dalej czworokątem.
Wniosek idąc twoim tokiem rozumowania narzuca się jednoznaczny:
kwadrat nie jest czworokątem - taki powinien być wniosek Kubusia
O zgrozo definicja Kubusia
Cytat:Kwadrat to czworokąt o równych bokach i równych kątach
KW<=>BR*KR
jest fałszywa w świecie Kubusia.

Cytat:Windziarz:
Każdy kwadrat jest prostokątem
W świecie ziemskiej matematyki, przy innej niż kubusiowa definicji prostokąta, jest to zdanie prawdziwe.

Cytat:Cechy prostokąta to:
Boki nie równe
Przekątne nie przecinają się pod kątem prostym
itd.
Nierówność boków, to wyłącznie postulat Kubusia.
Tyle że w świeci Kubusia wszystko jest fałszywe, jego definicja kwadratu też.
Cytat:Zatem zdanie:
Każdy kwadrat jest prostokątem
... jest zdaniem fałszywym
w świecie Kubusia


Nowa teoria implikacji - Windziarz - 05.03.2012

Ja nie mogę, przychodzi człowiek, który twierdzi, że zreformuje całą matematykę, a nie wie nawet, co to jest prostokąt...

PWN napisał(a):prostokąt
1. «czworokąt o wszystkich kątach prostych i o dwóch parach boków równych i równoległych»
2. «płaski przedmiot przypominający kształtem tę figurę»

Każdy, kto używa słowa prostokąt w innym znaczeniu, nie mówi po polsku, a to już podpada pod punkt I.6 regulaminu.


Nowa teoria implikacji - Machefi - 05.03.2012

Windziarz napisał(a):Ja nie mogę, przychodzi człowiek, który twierdzi, że zreformuje całą matematykę, a nie wie nawet, co to jest prostokąt...
Nie tylko nie wie, twierdzi również, że nie nabył tej wiedzy w szkole.
Wedle wiki
"Teoria to system pojęć, definicji, aksjomatów i twierdzeń ustalających relacje między tymi pojęciami i aksjomatami, tworzący spójny system pojęciowy opisujący jakąś wybraną fizyczną lub abstrakcyjną dziedzinę."
Spójny czyli niesprzeczny, tymczasem widzę same sprzeczności w misiowych wywodach. Sprzeczna teoria, to już nie teoria, nawet nie hipoteza.


Nowa teoria implikacji - exodim - 05.03.2012

Windziarzu!
W #2752 zabrakło Ci tego:
[Obrazek: not-sure-if-trolling-or-just-stupid.png]

Uśmiech
rafal3006 napisał(a):Definicja kwadratu jest genialna, o takiej bez przerwy mówię.

Można też zdefiniować kwadrat tak:
A.
Kwadrat to prostokąt o równych bokach
KW=>PR*BR=1
Prostokąt o równych bokach to kwadrat
PR*BR=>KW=1
Definicja równoważności:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p)

KW<=>PR*BR = (KW=>PR*BR)*(PR*BR=>KW)=1*1=1

To jest równoważność, zatem jest to poprawna definicja kwadratu.
Możemy tu powiedzieć, że kwadrat jest szczególnym przypadkiem prostokąta.

Ta definicja pozwala nam na jednoznaczne narysowanie kwadratu o twojej definicji:
B.
Kwadrat to czworokąt o bokach równych i kątach równych.
Obie definicje A i B są równoważne.

Nie możemy jednak powiedzieć że każdy kwadrat to prostokąt.

Definicje A i B odcinają nas od takich głupot jak:
1. Prostokąt ma przekątne przecinające się pod kątem prostym
2. Prostokąt ma wszystkie boki równe
3. Przekątna w prostokącie wynosi a*pierwiastek z dwóch



1. Prostokąt, który ma boki równej długości, ma przekątne przecinające się pod kątem prostym
2. Prostokąt, który ma boki równej długości, ma przekątną długości [bok]sqrt2.

OMFG


Nowa teoria implikacji - Windziarz - 05.03.2012

exodim napisał(a):Windziarzu!
W #2752 zabrakło Ci tego:
(not-sure-if-trolling-or-just-stupid.png)

Uśmiech
Też prawda.
Jeśli to troll, to nawet sprawny, tylko że podejrzanie jak na trolla wytrwały. Z tak wytrwałych trolli to potrafię tylko wymienić ekipę (przez co obowiązki się trochę rozkładają) odpowiedzialną za Landover Baptist Church, działającą od 1993. Nawet Edward Current przestał ostatnio trollować, a zaczął nieco później niż Kubuś.

Kolejną przesłanką przeciwko trollowemu charakterowi Kubusia jest stopniowa, a nie nagła, intensyfikacja jego „teorii”. Zaczęło się od jakiejś pierdoły, a jak się skończyło, każdy tutaj widzi. Troll byłby kreatywniejszy, wymyślałby durnoty bez oczekiwania na nieporozumienia. No, chyba że Kubuś jest aż tak dobry, że nawet to mu się udało.

Ostatnio czytałem o pewnym programiście, który chorował na schizofrenię. Główną różnicą pomiędzy nim, a Kubusiem, jest to, że jego projekcik, będący 64-bitowym systemem operacyjnym, działał. Ale jak się popatrzy na jego historię, na jego posty, to można zaobserwować podobne rzeczy, jakie dzieją się z Kubusiem, chociaż tamten przypadek był o wiele poważniejszy i szybszy.

To strona tamtego gościa: http://www.losethos.com/ a oto fragment stamtąd:
Cytat:* 10,000+ downloads over 3 years.
* Not a single technical support question email.
* Not a single LoseThos file created or shared on the net.
* No buzz indication anyone has booted it.
* No email showing anyone has installed it.
* Google is paying $1,000,000 to exploit Chrome. I am a CIA slave, like I was
with my Graphic Technologies job. I should do nothing.
* It is not normal for the radio and media to talk to you and for people to spy
on you. You'd be surprised how easy it is to fall for Jedi mind tricks.
* My parents are CIA. CIA are scum. They find dirt and extort. Scum.
* Ba ha! I killed a CIA guy in 1999. 'learn you to fuck with my reality. :-)

Nie jestem wróżka Elwira i nie będę diagnozować ludzi przez internet, ale z Kubusiem zdecydowanie jest coś nie tak, nie jest to może nic poważnego, ale nie jest to też chroniczny przypadek trollery.


Nowa teoria implikacji - Wychuchol - 05.03.2012

Hmmm...

Był kiedyś taki genialny wariat, który powiedział:
Cytat:Moja praca rozszerzyła się od podstaw logiki ku naturze świata.
Tu chyba mamy podobnie, tylko geniusza nie ma.


Nowa teoria implikacji - Fizyk - 05.03.2012

rafal3006 napisał(a):Uwaga Quebabie!
Jeśli coś jest czymś to musi zachodzić RÓWNOWAZNOŚĆ!
Na pewno?
Mężczyzna jest człowiekiem? Równoważność zachodzi?
Człowiek jest ssakiem? Równoważność zachodzi?
Krzesło jest meblem o 4 nogach? Równoważność zachodzi?
Przykłady można by było mnożyć w nieskończoność.


Nowa teoria implikacji - Wychuchol - 05.03.2012

A 18 jest podzielne przez 6.
Czy 18 jest równoważne z podzielnością przez 6?

Samochód jest Wojtka.
Czy samochód jest równoważny Wojtkowi?


Nowa teoria implikacji - rafal3006 - 05.03.2012

Poczytałem trochę w Wikipedii i moje uwagi do aktualnej układanki od strony czysto logicznej.
Dziedzina zwana czworokąty to:
Wikipedia:
Czworokąt to wielokąt płaski o czterech bokach. Odcinek łączący dwa nie sąsiednie wierzchołki czworokąta nazywamy przekątną czworokąta. Każdy czworokąt ma dwie przekątne.
Wśród czworokątów można wyróżnić m.in.:
1. trapezy,
2. równoległoboki,
3. prostokąty,
4. deltoidy,
5. romby,
6. kwadraty (czyli czworokąty foremne).

Definicja kwadratu jest w matematyce genialna i hiper ścisła:
Kwadrat to czworobok o równych bokach i równych kątach
czyli:
Jeśli czworobok jest kwadratem to na pewno ma boki równe i kąty równe
KW=>BR*KR=1
Zdanie odwrotne:
Jeśli czworobok ma kąty równe i boki równe to na pewno jest kwadratem
BR*KR=>KW=1
Stąd:
Definicja kwadratu to równoważność:
KW<=>BR*KR = (KW=>BR*KR)*(BR*KR=>KW)=1*1=1

Inne równoważne definicje kwadratu za Wiki:
Kwadrat (łac. quadratum „czworobok, kwadrat”Oczko – wielokąt foremny o czterech bokach (czworokąt foremny), czyli czworobok o czterech przystających bokach (a stąd równej długości) i tyluż przystających kątach wewnętrznych (a stąd prostych). Można go również scharakteryzować jako prostokąt o przystających bokach (bądź równej długości), romb o przystających (bądź prostych) kątach wewnętrznych. Dowolne dwa kwadraty są podobne.

Jeśli czworokąt jest kwadratem to jest prostokątem o równych bokach
KW=>PR*BR=1
Jeśli czworokąt jest prostokątem o równych bokach to jest kwadratem
PR*BR=>KW=1
KW<=>PR*BR

Jeśli czworokąt jest kwadratem to jest rombem o kątach prostych
KW=>RB*KP=1
Jeśli czworokąt jest rombem o katach prostych to jest kwadratem
RB*KP=>KW=1
KW<=>RB*KP

Definicja prostokąta to już implikacja ...
Windziarz napisał(a):Ja nie mogę, przychodzi człowiek, który twierdzi, że zreformuje całą matematykę, a nie wie nawet, co to jest prostokąt...

prostokąt
1.czworokąt o wszystkich kątach prostych i o dwóch parach boków równych i równoległych
2.płaski przedmiot przypominający kształtem tę figurę
http://www.math.edu.pl/prostokat
Prostokątem nazywamy czworokąt, którego wszystkie kąty wewnętrzne to kąty proste.
ok.
Przy tej definicji kwadrat jest podzbiorem prostokąta, ale cała definicja prostokąta to implikacja!

Dowód:
A.
Jeśli czworokąt jest prostokątem to ma kąty równe
PR=>KR=1 - na mocy definicji
1 1 =1
B.
Jeśli czworokąt jest prostokątem to nie ma kątów równych
PR=>~KR=0
1 0 =0
... a jeśli czworokąt nie ma katów równych?
Prawo Kubusia:
PR=>KR=~PR~>~KR
C.
Jeśli czworokąt nie jest prostokątem to może nie mieć kątów równych
~PR~>~KR=1 bo trapez
0 0 =1
D.
Jeśli czworokąt nie jest prostokątem to może mieć kąty równe
~PR~~>KW=1 bo kwadrat ma kąty równe
0 1 =1
Kodowanie zero-jedynkowe dla punktu odniesienia ustawionego na zdaniu A:
PR=1, ~PR=0
KW=1, ~KW=0
Wniosek:
Zdanie A to implikacja

Na mocy definicji z Wiki zachodzi:
A
Jeśli czworokąt jest kwadratem to na pewno jest prostokątem
KW=>PR=1
Zdanie odwrotne:
B.
Jeśli czworokąt jest prostokątem to na pewno jest kwadratem
PR=>KW=0
Zdanie A to implikacja.
cnd


Porównajmy tą analizę z tym:
A.
Jeśli czworokąt jest kwadratem to jest rombem o kątach równych
KW=>RB*KR
Z definicji rombu za Wiki:
Romb - czworokąt o bokach równej długości

Zatem zdanie A przyjmuje postać:
A.
Jeśli czworokąt jest kwadratem to ma boki równe i kąty równe
KW=>BR*KR=1
p=>q=1
1 1 =1
Obliczenie ~q
~(BR*~KR) = ~BR+~KR
stąd:
B.
Jeśli czworokąt jest kwadratem to nie ma boków równych lub nie ma kątów równych
KW=>~BR+~KR=0
p=>~q=0
1 0 =0
Dla kwadratu mamy determinizm:
~BR=0
~KR=0
stąd 0 w wyniku.
C.
Jeśli czworokąt nie jest kwadratem to na pewno nie ma boków równych lub nie ma kątów równych
~KW=>~BR+~KR=1 bo trapez
~p=>~q=1
0 0 =1
D.
Jeśli czworokąt nie jest kwadratem to na pewno ma boki równe i kąty równe
~KW=>BR*KR =0
~p=>q=0
0 1 =0
Całość dla kodowania zgodnego ze zdaniem A to równoważność:
p=1, ~p=0
q=1, ~q=0
Definicja równoważności:
KW<=>BR*KR = (KW=>BR*KR)*(~KW=>~BR+~KR) = 1*1=1
Piękna równoważność!

Zauważmy że w zdaniu D nie możemy podstawić prostokąta o równych bokach bo wtedy wyjdzie nam iż zdanie A to implikacja:
~KW=1 => BR=1 i KR=1 =1

A wtedy mamy sprzeczność ze zdaniem A bo:
A.
Jeśli czworokąt jest kwadratem to ma boki równe i kąty równe
KW=>BR*KR=1
zdanie odwrotne:
Jeśli czworokąt ma boki równe i kąty równe to na pewno jest kwadratem
BR*KR=>KW=1
Mamy wynikanie w dwie strony zatem:
KW<=>BR*KR = (KW=>BR*KR)*(BR*KR=>KW)=1*1=1
Definicja kwadratu jest ewidentną równoważnością!

Pytanie:
Dlaczego definicja kwadratu może być równoważnością a definicja prostokąta musi być implikacją?

Oczywiście jest jak jest, nie zamierzam z tym walczyć.
Niech będzie że tak musi być.
Udowodniłem sprzeczność czysto logiczną (zdanie wytłuszczone wyżej).

Wróćmy lepiej do naturalnego języka człowieka nie będącego matematykiem, bo NTI to przede wszystkim matematyczny opis naturalnego języka człowieka, nie będącego matematykiem.

Quebab napisał(a):A tu masz podobną definicję koenzynanouncji:
p^q = (p*q)^(p+q)*(p^~q)

Definicja ta jest zbudowana na tej samej zasadzie, co Twoje "lub(+)", zatem nie powinieneś mieć problemu z rozszyfrowaniem spójnika "^".
A.
Ogólna definicja spójnika „lub”(+) jest taka:
Y=A1+A2+...An
Y =1 <=> A1=1 lub A2=1 lub ...An=1
czyli:
Wystarczy że którakolwiek zmienna A1, A2...An zostanie ustawiona na 1 i już funkcja logiczna Y=1.
To jest definicja z teorii układów logicznych!
Jakie masz zastrzeżenia do tej definicji spójnika „lub”(+)?

Oczywiście definicja operatora OR jest inna.
Operator OR to także odpowiedź na pytanie kiedy funkcja logiczna Y przybierze wartość 0.

Na mocy definicji wyżej mamy:
A.
Y=A1+A2+...An
Y =1 <=> A1=1 lub A2=1 lub ...An=1
stąd:
B.
Y=0 <=> A1=0 i A2=0 i ... An=0

Definicja spójnika „i”(*):
Iloczyn logiczny (spójnik „i”(*)) przyjmuje wartość 1 wtedy i tylko wtedy gdy wszystkie zmienne są przybiorą wartość 1
Y=A1*A2*...An
Y=1 <=> A1=1 i A2=1 i ... An=1

Aby skorzystać z tej definicji dla równania B musimy wszystkie zmienne w równaniu B sprowadzic do jedynek korzystając z prawa algebry Boole’a:
Jeśli A1=0 to ~A1=1
itd.

Stąd nasze równanie b przyjmuje postać:
C.
~Y=1 <=> ~A1=1 i ~A2=1 i ... ~An=1

Dopiero teraz na mocy definicji spójnika „i”(*) możemy zapisać równanie C w postaci równoważnego równania algebry Boole’a.
C.
~Y = ~A1*~A2* ... ~An

Stąd ogólna definicja operatora OR to układ dwóch równań!
Definicja spójnika „lub”(+) w logice dodatniej bo Y
Y=A1+A2+...An
Definicja spójnika „lub”(+) w logice ujemnej (bo ~Y)
~Y = ~A1*~A2* ... ~An

Dowód:
Negujemy wszystkie zmienne i otrzymujemy definicje operatora AND:
~Y = ~A1+~A2 + ... ~An
Y=A1*A2* ... An
To jest pełna definicja operatora AND!
cnd


Nowa teoria implikacji - Machefi - 06.03.2012

rafal3006 napisał(a):Definicja kwadratu jest w matematyce genialna i hiper ścisła:
Kwadrat to czworobok o równych bokach i równych kątach
To tak jak prostokąta:
Prostokąt to czworobok o równych kątach
Cytat:czyli:
Jeśli czworobok jest kwadratem to na pewno ma boki równe i kąty równe
KW=>BR*KR=1
Zdanie odwrotne:
Jeśli czworobok ma kąty równe i boki równe to na pewno jest kwadratem
BR*KR=>KW=1
tak samo z prostokątem:
Jeśli czworobok jest prostokątem to na pewno ma kąty równe
PR=>KR=1
Zdanie odwrotne:
Jeśli czworobok ma kąty równe to na pewno jest prostokątem
KR=>PR=1
Cytat:Stąd:
Definicja kwadratu to równoważność:
No popatrz definicja prostokąta też Oczko
Cytat:KW<=>BR*KR = (KW=>BR*KR)*(BR*KR=>KW)=1*1=1
Rozpiszę dla prostokąta:
PR<=>KR = (PR=>KR)*(KR=>PR)=1*1=1

Cytat:Definicja prostokąta to już implikacja ...

ok.
Przy tej definicji kwadrat jest podzbiorem prostokąta, ale cała definicja prostokąta to implikacja!
Skąd taki wniosek? Popatrzmy...
Cytat:Dowód:
A.
Jeśli czworokąt jest prostokątem to ma kąty równe
PR=>KR=1 - na mocy definicji
1 1 =1
B.
Jeśli czworokąt jest prostokątem to nie ma kątów równych
PR=>~KR=0
1 0 =0
... a jeśli czworokąt nie ma katów równych?
Prawo Kubusia:
PR=>KR=~PR~>~KR
C.
Jeśli czworokąt nie jest prostokątem to może nie mieć kątów równych
~PR~>~KR=1 bo trapez
0 0 =1
D.
Jeśli czworokąt nie jest prostokątem to może mieć kąty równe
~PR~~>KW=1 bo kwadrat ma kąty równe
0 1 =1
Punkt D to błąd, bo kwadrat jest podzbiorem prostokąta, a przecież rozpatrujemy czworokąt nie będący prostokątem.
Powinno być:
~PR~~>KR=0 nie ma figury która mogłaby mieć kąty równe i nie być prostokątem, kwadrat jest prostokątem więc nie wchodzi w grę.
Cytat:kwadrat jest podzbiorem prostokąta
A.
Jeśli czworokąt jest kwadratem to na pewno jest prostokątem
KW=>PR=1
Zdanie odwrotne:
B.
Jeśli czworokąt jest prostokątem to na pewno jest kwadratem
PR=>KW=0
Zdanie A to implikacja.
cnd
Kwadrat jest podzbiorem czworokątów
A.
Jeśli figura płaska jest kwadratem to na pewno jest czworokątem
KW=>4K=1
Zdanie odwrotne:
B.
Jeśli figura płaska jest czworokątem to na pewno jest kwadratem
4K=>KW=0
Zdanie A to implikacja.
cnd
Jednak definicja kwadratu może być implikacją.
Dalej podobnie, nie ma sensu przedłużać.

Cytat:Pytanie:
Dlaczego definicja kwadratu może być równoważnością a definicja prostokąta musi być implikacją?
Odpowiedź brzmi:
Definicja prostokąta może być równoważnością, a definicja kwadratu może być implikacją.
Cytat:Oczywiście jest jak jest, nie zamierzam z tym walczyć.
Niech będzie że tak musi być.
Udowodniłem sprzeczność czysto logiczną (zdanie wytłuszczone wyżej
W tym sęk, że nie udowodniłeś.
Udowodniłeś, że nie potrafisz nawet stosować swojego NTI nie robiąc błędów.


Nowa teoria implikacji - rafal3006 - 06.03.2012

Machefi napisał(a):Odpowiedź brzmi:
Definicja prostokąta może być równoważnością, a definicja kwadratu może być implikacją.

Mechefi, na początek ustosunkuj się do tego...
Nie może być tak, że twierdzenie będzie raz implikacją a innym razem równoważnością wedle widzi mi się człowieka.

Mamy zatem kolejne definicje równoważności i implikacji!

Definicja równoważności:
p=>q
Zdanie jest równoważnością wtedy i tylko wtedy gdy q posiada wszystkie cechy p

Definicja implikacji:
p=>q
Zdanie jest implikacją gdy q nie posiada wszystkich cech p

A.
Jeśli figura jest kwadratem to ma boki równe i kąty równe
KW=>BR*KR
Przy równoważności musi zachodzić:
Figura o bokach równych i katach równych musi mieć wszystkie cechy kwadratu
... i odwrotnie też.
Tu ewidentnie ma!
Powyższe oznacza że na mocy definicji zdanie A to równoważność.

W implikacji q nie musi mieć wszystkich cech p.
Jeśli zwierzę jest psem to na pewno ma cztery łapy
P=>4L=1
Zbiór psów zawiera się w całości w zbiorze zwierząt z czterema łapami
Każdy pies ma cztery łapy

zdanie odwrotne:
Jeśli zwierzę ma cztery łapy to może być psem
4L~>P=1
Tu zwierze z czterema łapami nie musi mieć wszystkich cech psa.
... co jest warta taka definicja zwierzęcia z czterema łapami?

W zdaniu:
Jeśli czworokąt jest kwadratem to na pewno jest prostokątem
KW=>PR=1
Nie ma mowy aby prostokąt zawierał wszystkie cechy kwadratu, co jest dowodem że to zdanie jest implikacją!

Przykład:
Przekątne w prostokącie nie przecinają się pod kątem prostym

Zgadzamy się?

P.S.
Z tymi cechami taki tam „mały” błąd zrobiłem w poprzednich postach.


Nowa teoria implikacji - quebab - 06.03.2012

rafal3006 napisał(a):A.
Ogólna definicja spójnika „lub”(+) jest taka:
Y=A1+A2+...An
Y =1 <=> A1=1 lub A2=1 lub ...An=1
czyli:
Wystarczy że którakolwiek zmienna A1, A2...An zostanie ustawiona na 1 i już funkcja logiczna Y=1.
To jest definicja z teorii układów logicznych!
Jakie masz zastrzeżenia do tej definicji spójnika „lub”(+)?
Do tej nie mam żadnych (choć też jest kiepska, ale nie będę "łapał tylu srok za ogon"). Nie wspominałem o niej od kilkunastu postów, mógłbyś w końcu przystać to cytować.

Cytat:Oczywiście definicja operatora OR jest inna.
Operator OR to także odpowiedź na pytanie kiedy funkcja logiczna Y przybierze wartość 0.
O OR też nic nie wspominałem.

Nie lubię tej definicji:
p+q = p*q + ~p*q + p*~q
(tak, zachodzi taka równoważność, ale ona nic nie definiuje)


Co do geometrii - zadam Ci trzy pytania, Kubusiu. Proszę Cię o jasne i zwięzłe odpowiedzi.

1. Czy zgadzasz się, że jeśli coś spełnia definicję czegoś, to tym właśnie jest?
Na przykład, jeśli coś spełnia definicję roweru, to jest rowerem?

Następne pytanie podam, jak odpowiesz na powyższe.


Nowa teoria implikacji - Windziarz - 06.03.2012

rafal3006 napisał(a):Definicja równoważności:
p=>q
Zdanie jest równoważnością wtedy i tylko wtedy gdy q posiada wszystkie cechy p

Definicja implikacji:
p=>q
Zdanie jest implikacją gdy q nie posiada wszystkich cech p

To się robi coraz głupsze...


Nowa teoria implikacji - rafal3006 - 06.03.2012

Quebab napisał(a):Nie lubię tej definicji:
p+q = p*q + ~p*q + p*~q
(tak, zachodzi taka równoważność, ale ona nic nie definiuje)
Zamęczyłeś mnie. Uśmiech
ok.
To jest prawo algebry Boole’a.
Dla dowolnej tabeli zero-jedynkowej można ułożyć cztery równania w logice dodatniej (bo Y) i cztery równania w logice ujemnej (bo ~Y).

Przyjmijmy za definicje funkcje minimalne których nie da się dalej zredukować.
Redukujemy, oczywiście równaniami a nie idiotycznymi tabelami zero-jedynkowymi, choć tabelami też się da (np. Metoda Karnaugh)
Y=p*q + p*~q + ~p*q = p(q+~q) + ~p*q
Y=p+(~p*q)
Przechodzimy do logiki ujemnej:
~Y = ~p*(p+~q) = p*~p+~p*~q
stąd mamy funkcje minimalna w logice ujemnej:
~Y = ~p*~q - funkcja w logice ujemnej bo ~Y
Przechodzimy do logiki dodatniej:
Y=p+q - funkcja w logice dodatniej bo Y

Stąd definicja zero-jedynkowa spójnika „lub”(+) w logice dodatniej
Kod:
p q Y=p+q
1 1  =1
1 0  =1
0 1  =1

Oczywiście dopiero układ równań minimalnych będzie definicją operatora OR:
Y=p+q - spójnik „lub”(+) w logice dodatniej bo Y
~Y=~p*~q - spójnik „i”(*) w logice ujemnej bo ~Y
bo neguję wszystkie zmienne i otrzymuję definicję operatora AND:
~Y=~p+~q
Y=p*q

Oczywiście wszystkie prawa algebry Boole’a muszą być spełnione na równi z definicjami z których się wywodzą.

Tak więc jeśli mówię:
Mickiewicz był polakiem lub napisał Pana Tadeusza
Y=MP+PT
to musi być spełnione prawo algebry Boole’a:
p+q = p*q + p*~q + ~p*q
dla naszego przykładu:
MP+PT = (MP*PT=1*1=1) + (MP*~PT=1*0=0) + (~MP*PT=0*1=0) := MP*PT
gdzie:
:= - minimalizacja funkcji logicznej MP+PT na mocy prawa algebry Boole’a.

Sieci elektryczne obliczmy korzystając z prawa Ohma i praw Kirchhoffa a nie z definicji Ohma i definicji Kirchhoffa.

Ciekawe czy wiesz jaka jest definicja dla I prawa Kirchhoffa:
Suma prądów w węźle jest równa zeru

Tu definicji może być wiele!
Ciekawe czy podasz choć z jedną?

Podpowiedź:
Definicje = zasady poruszania się po sieciach elektrycznych!

To może być banalnie proste jeśli spojrzysz na problem jak człowiek zdrowy psychicznie i straszliwie skomplikowane jeśli wystartujesz od budowy atomu (definicji atomu).

Quebab napisał(a):Co do geometrii - zadam Ci trzy pytania, Kubusiu. Proszę Cię o jasne i zwięzłe odpowiedzi.

1. Czy zgadzasz się, że jeśli coś spełnia definicję czegoś, to tym właśnie jest?
Na przykład, jeśli coś spełnia definicję roweru, to jest rowerem?

Następne pytanie podam, jak odpowiesz na powyższe.
Poprawna od strony logicznej definicja musi być równoważnością.
Wtedy i tylko wtedy pojecie X jest poprawnie zdefiniowane, czyli JEDNOZNACZNIE zdefiniowane.

p=>q
jest poprawna definicja wtedy i tylko wtedy gdy q posiada wszystkie cechy p
Jest o tym w ostatnim poście.

Nie można uznać za poprawną definicję ewidentnej implikacji, bo w implikacji zawsze masz „rzucanie monetą”.

Na 100% do bani jest definicja która raz jest implikacją a innym razem równoważnością jak to usiłuje dowodzić Mechefi.

W świecie rzeczywistym jest to skomplikowane.
Definicja psa:
Pies ma cztery łapy, ogon, sierść (czy wszystkie mają), szczeka, serce, wątrobę ... na czym się tu zatrzymać, na DNA?
... ale DNA Wilka od DNA psa chyba niczym się nie różni, bo mogą się krzyżować tzn. różnica miedzy ludźmi w zakresie DNA jest około 0,1%, u wilka i psa będzie podobnie.
Windziarz napisał(a):
Rafal3006 napisał(a):Definicja równoważności:
p=>q
Zdanie jest równoważnością wtedy i tylko wtedy gdy q posiada wszystkie cechy p

Definicja implikacji:
p=>q
Zdanie jest implikacją gdy q nie posiada wszystkich cech p
To się robi coraz głupsze...

Weź sobie jakakolwiek równoważność np.
A.
Jeśli trójkąt jest równoboczny to ma wszystkie kąty równe
TR=>KR
Jest oczywiste że q będzie tu miało wszystkie cechy p
Bo zbiory p i q są tożsame.
Zbiory p i q tożsame = równoważność na mocy definicji (Teoria Mnogości się kłania - Idiota)
W równoważności q musi mieć wszystkie cechy p i odwrotnie.

Weź teraz dowolną implikację:
B.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2
Każda liczba podzielna przez 8 jest podzielna przez 2
Zbiory P8 i P2 nie są tożsame = implikacja na mocy definicji

Nie wszystkie liczby podzielne przez 2 będą podzielne przez 8
stąd zdanie B to implikacja

FIZYK napisał(a):Mężczyzna jest człowiekiem? Równoważność zachodzi?
Człowiek jest ssakiem? Równoważność zachodzi?
To nie jest definicja ani mężczyzny ani człowieka, lecz tylko przynależność do pewnej grupy (dziedziny)

Definicja człowieka:
Kobieta lub mężczyzna, chodząca na dwóch nogach, potrafiąca myśleć abstrakcyjnie etc
Dobra definicja to taka, w której na podstawie q możemy jednoznacznie wywnioskować czym jest p
Dokładnie to jest w definicji kwadratu i brakuje tego w definicji prostokąta.

Kwadrat ma wszystkie boki równe i kąty równe
KW=>BR*KR
Oczywiście wykluczone jest tu aby po którejkolwiek stronie p albo q zachodziło
Przekątne w tej figurze nie przecinają sie pod katem prostym

W prostokącie natomiast, może być i tak i śmak.

Definicja:
Prostokąt ma wszystkie kąty równe
PR=>KR

Definicja człowieka?
Każdy człowiek jest ssakiem
CZ=>SS
Oczywista implikacja bo:
SS=>CZ=0

Czy ktoś ma wątpliwości że miejsce takiej definicji człowieka, a także ssaka jest w koszu na śmieci?

Windziarz napisał(a):Kolejną przesłanką przeciwko trollowemu charakterowi Kubusia jest stopniowa, a nie nagła, intensyfikacja jego „teorii”. Zaczęło się od jakiejś pierdoły, a jak się skończyło, każdy tutaj widzi. Troll byłby kreatywniejszy, wymyślałby durnoty bez oczekiwania na nieporozumienia. No, chyba że Kubuś jest aż tak dobry, że nawet to mu się udało.
Zgadza się, zaczęło się od pierdoły, dokładnie od Wuja z 7 lat temu na forum wiara który bezczelnie twierdził iż zdanie:
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony

nie oznacza iż zbawieni mogą być wyłącznie wierzący. Wuj twierdził że do nieba mogą wszyscy, a koniec końców i tak wszyscy wylądujemy w niebie z Hitlerem na czele.
Oczywiście teraz zgadzam się z Wujem, NTI jest tego potwierdzeniem ... czyli wszystko zaczęło się od pierdoły, wojny z Wujem o "bzdetkę".

Chrystus mógł sobie wypowiadać dowolne groźby np.

Dlatego powiadam wam: Każdy grzech i bluźnierstwo będą odpuszczone ludziom, ale bluźnierstwo przeciwko Duchowi nie będzie odpuszczone. Jeśli ktoś powie słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone, lecz jeśli powie przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie mu odpuszczone ani w tym wieku, ani w przyszłym.

Nikt nie pozbawi Chrystusa wolnej woli czyli prawa do darowania dowolnej kary, to matematycznie niemożliwe bo:
Definicja groźby
Jeśli dowolny warunek to kara
W~>K = ~W=>~K
Implikacja odwrotna na mocy definicji!
Oczywiście nie może być tak, że w naszym Wszechswiecie Chrystus stosuje jakieś inne prawa matematyczne niż te, które obowiazują dla człowieka - wszystko byłoby wtedy bezsensem.
Na mocy tej definicji Chrystus może darować dowolną karę, łącznie z w/w grzechem inaczej jego wolna wola leży w gruzach. Oczywiście „może” nie oznacza „musi”! Wynika z tego że nawet jak Hitler trafi do nieba to Chrystus nie będzie kłamcą!

NTI można zarzucić wszystko bo jest totalnie niezgodna z KRZiP, ale nigdy to, że NTI stoi cały czas w miejscu, najnowsze definicje implikacji i równoważności wyżej są tego przykładem.


Nowa teoria implikacji - quebab - 06.03.2012

rafal3006 napisał(a):Zamęczyłeś mnie. Uśmiech
ok.
To jest prawo algebry Boole’a. [...] To może być banalnie proste jeśli spojrzysz na problem jak człowiek zdrowy psychicznie i straszliwie skomplikowane jeśli wystartujesz od budowy atomu (definicji atomu).
Nie pisałem nic o funkcjach minimalnych, redukcjach, logikach dodatnich/ujemnych, operatorze OR, Mickiewiczu ani sieciach elektrycznych.

Dla pewności zadam pytanie precyzyjniej: czy według Ciebie to jest pełna i samowystarczalna definicja spójnika "lub", która, podana w takiej formie, w pełni definiuje ten spójnik?
p+q = p*q + ~p*q + p*~q

Cytat:Poprawna od strony logicznej definicja musi być równoważnością.
Wtedy i tylko wtedy pojecie X jest poprawnie zdefiniowane, czyli JEDNOZNACZNIE zdefiniowane.

p=>q
jest poprawna definicja wtedy i tylko wtedy gdy q posiada wszystkie cechy p
Jest o tym w ostatnim poście.

Nie można uznać za poprawną definicję ewidentnej implikacji, bo w implikacji zawsze masz „rzucanie monetą”.

Na 100% do bani jest definicja która raz jest implikacją a innym razem równoważnością jak to usiłuje dowodzić Mechefi.

W świecie rzeczywistym jest to skomplikowane.
Nie widzę odpowiedzi na moje pytanie. Nie wspominałem nic o implikacji ani równoważności, spytałem, czy jeżeli coś spełnia definicję czegoś, to czy jest tym czymś. Na przykład, czy coś, co spełnia definicję roweru, jest rowerem?

Cytat:Definicja psa:
Pies ma cztery łapy, ogon, sierść (czy wszystkie mają), szczeka, serce, wątrobę ... na czym się tu zatrzymać, na DNA?
To nie jest definicja psa, koleżko. Nie powiedziałeś, CZYM jest pies, ale CO MA. Widzisz różnicę? Cztery łapy wyrwane z korpusu leżące obok ogona nie czynią psa.

To tak, jakby ktoś Cię spytał, czym jest książka, a Ty mu na to "książka ma pierwszą stronę, drugą stronę, trzecią...".

Definicję psa można zacząć od naprowadzenia:
Pies to zwierzę, które... i dalej już wedle upodobań, w zależności, czy tłumaczysz to dziecku czy piszesz referat.

Cytat:To nie jest definicja ani mężczyzny ani człowieka, lecz tylko przynależność do pewnej grupy (dziedziny)
No to kwadrat przynależy do grupy prostokątów. Już ok?

Zresztą, mam ciekawe pytanie kontrolne: czy według Ciebie 1 jest liczbą rzeczywistą?


Nowa teoria implikacji - Fizyk - 06.03.2012

rafal3006 napisał(a):To nie jest definicja ani mężczyzny ani człowieka, lecz tylko przynależność do pewnej grupy (dziedziny)
A teraz znajdź mi, kto mówił, że "kwadrat jest prostokątem" to definicja kwadratu.

"Kwadrat jest prostokątem" to zwykłe stwierdzenie faktu, tak samo jak "człowiek jest ssakiem". "Kwadrat jest prostokątem o równych bokach" może już robić za definicję.


Nowa teoria implikacji - exodim - 06.03.2012

Cytat:Przy tej definicji kwadrat jest podzbiorem prostokąta, ale cała definicja prostokąta to implikacja!
Żadna tam implikacja!
Definicja prostokąta mówi explicite o tym jaka figura prostokątem jest i tyle. To że tobie coś na mózg siadło z tymi implikacjami to już niczyja wina, ewentualnie Stwórcy.

Jeśli figura geometryczna jest czworokątem i ma cztery takie same kąty, to => taka figura jest prostokątem.

To jest implikacja i jest to twierdzenie matematyczne, ale nie definicja!

Y U UNDERSTAND NOW ? !


Nowa teoria implikacji - Windziarz - 07.03.2012

rafal3006 napisał(a):Chrystus mógł sobie wypowiadać dowolne groźby np.

Dlatego powiadam wam: Każdy grzech i bluźnierstwo będą odpuszczone ludziom, ale bluźnierstwo przeciwko Duchowi nie będzie odpuszczone. Jeśli ktoś powie słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone, lecz jeśli powie przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie mu odpuszczone ani w tym wieku, ani w przyszłym.

Nikt nie pozbawi Chrystusa wolnej woli czyli prawa do darowania dowolnej kary, to matematycznie niemożliwe bo:
Definicja groźby
Jeśli dowolny warunek to kara
W~>K = ~W=>~K
Implikacja odwrotna na mocy definicji!
Oczywiście nie może być tak, że w naszym Wszechswiecie Chrystus stosuje jakieś inne prawa matematyczne niż te, które obowiazują dla człowieka - wszystko byłoby wtedy bezsensem.
Na mocy tej definicji Chrystus może darować dowolną karę, łącznie z w/w grzechem inaczej jego wolna wola leży w gruzach. Oczywiście „może” nie oznacza „musi”! Wynika z tego że nawet jak Hitler trafi do nieba to Chrystus nie będzie kłamcą!

[Obrazek: 6Nmin.jpg]


Nowa teoria implikacji - sogors - 07.03.2012

Łał
przypomnienie korzeni NTI

I pomyśleć że wszystko zaczęło się od słów Jezusa
Można powiedzieć że to sam Chrystus natchnął Kubusia