Forum Ateista.pl
Pedofilia i molestowanie nieletnich w Kościele Katolickim - Wersja do druku

+- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl)
+-- Dział: Tematy społeczne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Religie, kościoły i związki wyznaniowe (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Wątek: Pedofilia i molestowanie nieletnich w Kościele Katolickim (/showthread.php?tid=6539)



Pedofilia i molestowanie nieletnich w Kościele Katolickim - CreatedMind - 28.02.2013

Tgc napisał(a):Prawo w swieckim panstwie powinno byc tak skonstruowane, ze kazdy jest traktowany tak samo niezaleznie od wyznawanej religii - tym bardziej niezaleznie od pozycji jaka zajmuje w danej organizacji religijnej. Naprawde jest to takie trudne do zrozumienia?

Rewolucja tu potrzebna !!!
Skandal ze adwokat nie jest traktowany tak samo jak ksiądz !!!
Wszyscy mają przecież kurwa być równi. Duży uśmiech


Pedofilia i molestowanie nieletnich w Kościele Katolickim - Socjopapa - 28.02.2013

Wobec prawa? Oczywiście.


Pedofilia i molestowanie nieletnich w Kościele Katolickim - Tgc - 28.02.2013

CreatedMind napisał(a):Rewolucja tu potrzebna !!!
Skandal ze adwokat nie jest traktowany tak samo jak ksiądz !!!
Wszyscy mają przecież kurwa być równi. Duży uśmiech

Po tonie Twojej wypowiedzi rozumie, ze sie ze mna nie zgadzasz? Czyli co? Chcialbys zeby na wyrok w sadzie wplywala: wyznawana religia, kolor skory, poziom wyksztalcenia, stan uzebienia itd. ;u?

Ja postuluje cos takiego: z faktu wyznawania jakiejkolwiek religii nie powinny przyslugiwac zadne dodatkowe prawa. Zarowno prawa dajace pewne profity (jak w omawianym przypadku) jak i utrudniajace zycie. Da sie to osiagnac piszac akty prawne tak, aby nie bylo tam odniesien do zadnej religii i zadnych praktyk religijnych. Pisanie w kodeksie karnym o spowiedzi swietej to dla mnie kpina ze swieckiego panstwa.


Pedofilia i molestowanie nieletnich w Kościele Katolickim - Keyser Söze - 28.02.2013

Śmierć Szczurów napisał(a):Wszystko się zgadza. Przy czym należy jednak dodać, że problem, który poruszyłeś na końcu (tradycja) wynika wyłącznie z tego, że obecnie zasada rozdziału państwa i kościoła nie jest przestrzegana - gdyby była problemu by nie było, bo byłoby jasne, że państwo nie ma prawa mieszać się w wewnętrzne sprawy dowolnego związku wyznaniowego, ale równocześnie nie może stawiać wewnętrznego prawa dowolnego związku wyznaniowego nad prawem powszechnie obowiązującym.
Tradycja, o której wspomniałem, nie ma nic wspólnego z tym, co napisałeś w cytacie powyżej.
Cytat:Zwracam też uwagę, że dopuszczalność/obowiązek niezgłaszania przestępstw o których informacje uzyskało się w trakcie wykonywania pewnych czynności, jest zarezerwowana dla bardzo ograniczonego zakresu podmiotów i ma związek z charakterem czynności jakie wykonują (tj. nałożenie obowiązku zgłaszania przestępstw umożliwiłoby im wykonywanie tych czynności), a nie z faktem , że zaufanie do tych osób w społeczeństwie może ucierpieć.
Chyba chciałeś napisać "uniemożliwiłoby". Poza tym wszystko się zgadza.
Cytat:Kreowanie zaufania społeczeństwa np. do tłumaczy przysięgłych w sprawach wykraczających poza ich pracę nie jest zadaniem państwa i nie powinno być za takie uznane.
Nie ma mowy o żadnym kreowaniu zaufania, prawo państwowe jest tutaj w pewien sposób wtórne wobec rzeczywistości - zaufanie penitentów do księży podczas spowiedzi wypływa nie z niego, lecz z wewnętrznych regulacji Kościoła, które przez wieki przerodziły się właśnie w pewną tradycję; możliwość zaufania księdzu na spowiedzi i bycia z nim szczerym stała się w pewnym momencie wręcz przysłowiowa. Biorąc pod uwagę powyższe nic dziwnego, że prawodawca zdecydował się uznać charakter czynności wykonywanych przez duchownych podczas spowiedzi za podobny do charakteru czynności wykonywanych przez lekarza czy adwokata. A omawiane zmiany przepisów nakazywałyby księżom w pewnych warunkach zdradzić owo zaufanie.
Tgc napisał(a):Lekarz i adwokat nie maja zadnego zwiazku z religia. Uprzywilejowanie prawnie ksiedza, jest naruszeniem zasad swieckosci. Prawo w swieckim panstwie powinno byc tak skonstruowane, ze kazdy jest traktowany tak samo niezaleznie od wyznawanej religii - tym bardziej niezaleznie od pozycji jaka zajmuje w danej organizacji religijnej. Naprawde jest to takie trudne do zrozumienia? Gdyby ksiadz byl rownoczesnie adwokatem czy lekarzem to ok - ale z samego faktu, ze nalezy do jakies organizacji religijnej nie powinno dawac mu sie zadnych dodatkowych praw.
Czyli: wykonywana przez niego funkcja będzie w prawie dyskryminowana bez względu na zaufanie społeczne, jakim się cieszy, tylko ze względu na jej religijny charakter. To nie jest żadna "zasada świeckości", tylko antyreligijne uprzedzenia Smutny


Pedofilia i molestowanie nieletnich w Kościele Katolickim - CreatedMind - 28.02.2013

Tgc napisał(a):Po tonie Twojej wypowiedzi rozumie, ze sie ze mna nie zgadzasz? Czyli co? Chcialbys zeby na wyrok w sadzie wplywala: wyznawana religia, kolor skory, poziom wyksztalcenia, stan uzebienia itd. ;u?

Szczerze ? :lups:
Pospieszyłem się z pisaniem bez obczajenia kontekstu i tak naprawdę do chodzę do wniosku ze nie wiem... o czym dokładnie piszecie. Niezdecydowany
(Kurde, osiągnąłem niemalże poziom animal metaphisicusa...)
Sorry, powinienem był poświecić trochę więcej czasu na czytanie zamiast pierdolić głupoty.
PS: Co wcale nie oznacza ze się z tobą zgadzam. Jak się zorientuje lepiej w dyskusji to napisze coś bardziej sensownego.
(Wybaczcie moje problemy interpretacyjne ale jestem zajarany i zmęczony... )

Tgc napisał(a):Ja postuluje cos takiego: z faktu wyznawania jakiejkolwiek religii nie powinny przyslugiwac zadne dodatkowe prawa. Zarowno prawa dajace pewne profity (jak w omawianym przypadku) jak i utrudniajace zycie. Da sie to osiagnac piszac akty prawne tak, aby nie bylo tam odniesien do zadnej religii i zadnych praktyk religijnych. Pisanie w kodeksie karnym o spowiedzi swietej to dla mnie kpina ze swieckiego panstwa.

Zacznę może od doinformowania siebie samego o ile nie zabraknie wam wyrozumiałości i nie odeślecie mnie do kodeksu prawnego:
Jak sytuacja wygląda teraz w Polsce ?
Czy dzisiaj ksiądz któremu ktoś spowiada kradzież ma w swietle prawa obowiązek aby donieść na te osobę ?
Chyba "nie", jeżeli się nie mylę ?

A według mnie ksiądz nie powinien być uznawany za przestępce tylko dla tego ze nie doniósł na małoletniego złodzieja.
A dlaczego ? Bo według mnie taki zagubiony małolat który raz coś ukradł i tak się tym zmartwił ze musiał się księdzu wyspowiadać raczej nie jest jakimś niebezpiecznym przestępcą. (Psychopatów na szczęście nie ma aż tak wielu...)
Jak 13 latek powie księdzu ze ukradł koledze temperówkę to czy według ciebie ksiądz powinien wezwać Policje ?


Pedofilia i molestowanie nieletnich w Kościele Katolickim - Socjopapa - 28.02.2013

Hastur napisał(a):Tradycja, o której wspomniałem, nie ma nic wspólnego z tym, co napisałeś w cytacie powyżej.

Byłem nieprecyzyjny - sama tradycja oczywiście nie. Za to doszukiwanie się jakiegokolwiek uzasadnienia dla wyjęcia księży spod prawa w tej kwestii jest związane z tym co pisałem.

Hastur napisał(a):Chyba chciałeś napisać "uniemożliwiłoby".

Zgadza się.

Hastur napisał(a):Nie ma mowy o żadnym kreowaniu zaufania

OK, więc państwo nie ma prawa przejmować się utrzymaniem tego zaufania - to problem wewnętrzny KrK.

Hastur napisał(a):Biorąc pod uwagę powyższe nic dziwnego, że prawodawca zdecydował się uznać charakter czynności wykonywanych przez duchownych podczas spowiedzi za podobny do charakteru czynności wykonywanych przez lekarza czy adwokata.

Biorąc pod uwagę, że są absolutnie różne i w Polsce obowiązuje zasada neutralności światopoglądowej jest to nie tylko dziwne, ale również niedopuszczalne.

Hastur napisał(a):Czyli: wykonywana przez niego funkcja będzie w prawie dyskryminowana bez względu na zaufanie społeczne

Brak uprzywilejowania nie jest dyskryminacją. Z faktu, że nie mogę łamać bezkarnie przepisów ruchu drogowego nie wynika, że jestem dyskryminowany, a owo zaufanie społeczne nie jest sprawą, którą państwo ma prawo się przejmować, bo to jest wewnętrzna sprawa KrK.

Hastur napisał(a):tylko ze względu na jej religijny charakter.

A skąd. Tylko ze względu na fakt, że nie ma żadnych podstaw by uprzywilejowywać księży i jest to sprzeczne z obowiązującym prawem.

Hastur napisał(a):To nie jest żadna "zasada świeckości", tylko antyreligijne uprzedzenia Smutny

To jest zasada neutralności światopoglądowej, a nie świeckości. Tgc myli się zasada świeckości z zasadą neutralności światopoglądowej, a to nie jest to samo.


Pedofilia i molestowanie nieletnich w Kościele Katolickim - Tgc - 28.02.2013

CreatedMind napisał(a):A dlaczego ? Bo według mnie taki zagubiony małolat który raz coś ukradł i tak się tym zmartwił ze musiał się księdzu wyspowiadać raczej nie jest jakimś niebezpiecznym przestępcą. (Psychopatów na szczęście nie ma aż tak wielu...)
Jak 13 latek powie księdzu ze ukradł koledze temperówkę to czy według ciebie ksiądz powinien wezwać Policje ?

Nie ma obowiazku donoszenia na policje o wszystkich przestepstwach, a jedynie tych, ktore wymienione sa w art. 240 KK. Sa to miedzy innymi:
http://prawo-karne.wieszjak.pl/swiadek/270483,Czy-niezawiadomienie-o-przestepstwie-jest-karalne.html napisał(a):1. niektóre przestępstwa naruszające prawo międzynarodowe (np. stosowanie środka masowej zagłady);
2. niektóre przestępstwa dotyczące działań wojennych (np. zaatakowanie w czasie działań zbrojnych miejscowości lub obiektu niechronionego);
3. niektóre przestępstwa przeciwko Rzeczpospolitej Polskiej (np. zamach na Prezydenta RP);
4. zabójstwo człowieka;
5. niektóre przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu powszechnemu (np. sprowadzenie zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu ludzi)
6. pozbawienie człowieka wolności;
7. handel ludźmi;
8. przetrzymywanie zakładnika;
9. przestępstwa o charakterze terrorystycznym.
Jak widac sa to przestepstwa duzego kalibru, nie jakas kradziez temperowki ;u.

Ksiadz z kolei nie tylko nie musi donosic o takich przestepstwach, ale tez gdy jest powolany jako swiadek w sadzie to moze odmowic zeznan powolujac sie na tajemnice spowiedzi.


Pedofilia i molestowanie nieletnich w Kościele Katolickim - Socjopapa - 28.02.2013

Należy odróżnić obowiązek zgłoszenia wiadomości o popełnieniu przestępstwa od karalności niezgłoszenia. Obowiązek dotyczy wszystkich przestępstw, ale nie dotyczy pewnych kategorii podmiotów (w tym księży). Karalność dotyczy wybranych kategorii przestępstw i wybranych podmiotów.


Pedofilia i molestowanie nieletnich w Kościele Katolickim - CreatedMind - 28.02.2013

No to ponawiam pytanie, czy ksiądz powinien wzywać według was policje jak 13 latek mu powie ze coś ukradł koledze ?


Pedofilia i molestowanie nieletnich w Kościele Katolickim - Tgc - 28.02.2013

CreatedMind napisał(a):No to ponawiam pytanie, czy ksiądz powinien wzywać według was policje jak 13 latek mu powie ze coś ukradł koledze ?

Juz odpowiedzialem wczesniej. Ksiadz nie powinien miec zadnych dodatkowych praw ani obowiazkow. Powinien byc traktowany tak samo jak kazdy inny obywatel. Czyli odpowiadajac na Twoje pytanie - nie. Poniewaz (o ile dobrze interpretuje istniejace prawo) ktos nie bedacy ksiedzem takiego obowiazku tez nie ma*. W poprzednim postcie wylistowalem, kiedy taki obowiazek istnieje.

*Albo ma, ale nie jest to karalne o ile zrozumialem post SSz. Ale jezeli cos jest niekaralne to w praktyce chyba wychodzi mniej wiecej na to samo :X?


Pedofilia i molestowanie nieletnich w Kościele Katolickim - xjasiux - 28.02.2013

pilaster napisał(a):Tu nie chodzi o "ukrywanie", tylko o zmuszanie do złamania tajemnicy spowiedzi. :roll:
Tajemnica spowiedzi jest ważniejsza niż tajemnica lekarska i addwokacka??

Ja tylko tyle w tym temacie:

xjasiux napisał(a):
Pilaster napisał(a):Napisał pilaster [Obrazek: viewpost.gif]
A w KPK są przecież i inne artykuły:

W dodatku o ile sąd może zwolnić z dochowania tajemnicy lekarskiej, czy dziennikarskiej, to z tajemnicy spowiedzi zwolnić nie może. :roll:


Więc wynika z tego, że księża są uprzywilejowani pod tym kątem...A wcześniej twierdziłeś, że nie są...To oznacza tylko jedno...że na te pytania nie usłyszymy odpowiedzi ani przyznania się do błędu bo Pilaster nigdy tego nie robi i teraz też nie zrobi.



Pedofilia i molestowanie nieletnich w Kościele Katolickim - Socjopapa - 28.02.2013

Tgc napisał(a):*Albo ma, ale nie jest to karalne o ile zrozumialem post SSz. Ale jezeli cos jest niekaralne to w praktyce chyba wychodzi mniej wiecej na to samo :X?

Ma, ale nie jest to karalne. I jak dla mnie nie wychodzi na to samo - obowiązek to jedno, karalność to drugie. Nie należy tych kategorii utożsamiać.

Sądzę, że powinien tu zastosować rozsądek - 13 latek, który wystraszony przyjdzie wyznać, że ukradł długopis po połajance z dość istotnym prawdopodobieństwem tego już nie zrobi. A poza tym w KrK chyba nadal obowiązuje zasada, że trzeba zadośćuczynić, więc gdyby ów 13-latek oddał to co ukradł albo za to zapłacił, nie byłoby też szkody na majątku właściciela.


Pedofilia i molestowanie nieletnich w Kościele Katolickim - zefciu - 28.02.2013

Tgc napisał(a):Czy w jakies ustawie konsumenci dzemu truskawkowego maja jakiekolwiek inne prawa niz ludzie niekonsumujacy dzemu w ogole?
Nie. A czy coś takiego mówiłem? Dowodzę tylko, że państwo nie nadaje przywilejów grupom ani ludziom, a sytuacjom. Jeśli Kościół Baptystyczny Lekko Reformowany po Prawej Stronie Smródki w Pipidowie postanowi wprowadzić spowiedź, to również duchowni będą mieli tam prawo do zachowania tajemnicy.
Cytat:Zatajenie informacji, gdzie np. ukrywa sie poszukiwany morderca nikogo nie zabije ;u?
Oczywiście że nie zabije. Bo alternatywą jest brak tajemnicy i w ogóle brak spowiedzi. Więc zniesienie tajemnicy niczego nie zmieni.


Pedofilia i molestowanie nieletnich w Kościele Katolickim - pilaster - 28.02.2013

CreatedMind napisał(a):No to ponawiam pytanie, czy ksiądz powinien wzywać według was policje jak 13 latek mu powie ze coś ukradł koledze ?

Według Śmierci, xjasiuxa, tgc, Piotra35, etc, owszem, powinien. Wszak ma "społeczny obowiązek" :roll:

Proszę zwrócić uwagę, że wg w/w ów społeczny obowiązek ma być "obowiązkowym obowiązkiem" wyłącznie w przypadku pedofilii i wyłącznie w przypadku księży, także wtedy, kiedy informację na ten temat dostali w trakcie spowiedzi.

Mordercy, gwałciciele, terroryści, porywacze, złodzieje, będa mogli nadal się spowiadać bez przeszkód. :roll: Swoim adwokatom pedofile też będą mogli się zwierzać bez przeszkód, etc, etc..

Nie ulega wątpliwości, że zmuszanie księży do złamania tajemnicy spowiedzi jest prześladowaniem na tle religijnym. Taki jest koszt. A co otrzymuje się w zamian?

Czy postulatorzy takiego rozwiązania, uważają, ze wówczas wykrywalność pedofilii wzrośnie? Oczywiście - nie wzrośnie, bo wówczas pedofile, których ugryzło sumienie, po prostu do spowiedzi nie pójdą. :roll: Względnie pójdą tylko ci, których tak zniesmaczyło własne postępowanie, że zgłosiliby się dobrowolnie policji tak, czy owak.

Czyli z jednej strony mamy rozpętanie prześladowań religijnych, a z drugiej ....nic :roll: Nawet jakiegoś polepszenia wykrywalności nie najcięższego z przestępstw. :roll:

W końcu nie bez kozery ustawodawca nie umieścił art 200 KK pośród przestępstw o których trzeba donieść pod groźbą kary z art 240 :roll:

A tak wyobraźmy sobie sytuację, w której prokuratura ściga jakiegoś pedofila. Podejrzewając że ów pedofil mógł się spowiadać u księdza X, wzywa księdza X, aby ujawnił treść spowiedzi. Tymczasem ksiądz X:

a) nie wie, czy dany delikwent w ogóle do niego przychodził (zwłaszcza klasyczne, barokowe konfesjonały gwarantują całkowitą anonimowość)
b) co prawda nikt mu o żadnej pedofilii nie opowiadał, ale tajemnica spowiedzi obowiązuje go tak czy owak, zatem
c) odmawia zeznań, czyli
d) reżim wsadza go do więzienia (pedofil nadal sobie chodzi na wolności)

i mamy sytuację
e) ksiądz X siedzi wyłącznie "za wiarę", czyli za wierność swoim poglądom, bo nawet gdyby się złamał i zeznał, to i tak nic w tej sprawie nie wie. jeżeli to nie jest prześladowanie religijne, to nie wiem, co nim jest. :roll:


Pedofilia i molestowanie nieletnich w Kościele Katolickim - Socjopapa - 28.02.2013

zefciu napisał(a):Nie. A czy coś takiego mówiłem? Dowodzę tylko, że państwo nie nadaje przywilejów grupom ani ludziom, a sytuacjom. Jeśli Kościół Baptystyczny Lekko Reformowany po Prawej Stronie Smródki w Pipidowie postanowi wprowadzić spowiedź, to również duchowni będą mieli tam prawo do zachowania tajemnicy.

Sądzę, że wątpię. Ale nawet gdyby, nie będzie to miało znaczenia dla oceny zaistniałej sytuacji.

Pilaster napisał(a):Proszę zwrócić uwagę, że wg w/w ów społeczny obowiązek ma być "obowiązkowym obowiązkiem" wyłącznie w przypadku pedofilii i wyłącznie w przypadku księży, także wtedy, kiedy informację na ten temat dostali w trakcie spowiedzi.

Czy Pilaster w końcu dowiedzie powyższego twierdzenia, czy dalej radośnie będzie gadał od rzeczy?

Pilaster napisał(a):Swoim adwokatom pedofile też będą mogli się zwierzać bez przeszkód, etc, etc..

Fakt, że Pilaster jest ignorantem w zakresie prawa, nie uprawnia Pilastra do chrzanienia bzdur jakoby ksiądz był porównywalny do adwokata. Ja wiem, że to popularna postawa "nie wiem, więc będę pierdolił od rzeczy", ale Pilaster lubi ją piętnować, więc sam nie powinien dawać złego przykładu.

Pilaster napisał(a):Nie ulega wątpliwości, że zmuszanie księży do złamania tajemnicy spowiedzi jest prześladowaniem na tle religijnym.

Bo tak powiedział Pilaster i tej piramidalnej bzdury nie będzie dowodził, bo to przecież jest jego dogmat religijny, a żądanie dowodu jego dogmatu religijnego jest prześladowaniem religijnym.


Pedofilia i molestowanie nieletnich w Kościele Katolickim - zefciu - 28.02.2013

Śmierć Szczurów napisał(a):Sądzę, że wątpię.
Gdyby państwo im tego odmówiło, to byłby to powód do uznania, że rzeczywiście ma miejsce dyskryminacja religijna.
Cytat:Fakt, że Pilaster jest ignorantem w zakresie prawa, nie uprawnia Pilastra do chrzanienia bzdur jakoby ksiądz był porównywalny do adwokata. Ja wiem, że to popularna postawa "nie wiem, więc będę pierdolił od rzeczy", ale Pilaster lubi ją piętnować, więc sam nie powinien dawać złego przykładu.
Co to znaczy "nieporównywalny"? Są podobieństwa i są różnice.
Cytat:Bo tak powiedział Pilaster i tej piramidalnej bzdury nie będzie dowodził, bo to przecież jest jego dogmat religijny, a żądanie dowodu jego dogmatu religijnego jest prześladowaniem religijnym.
Tajemnica spowiedzi to nie jest dogmat religinny. Fakt że ŚSz jest ignorantem w zakresie religioznawstwa nie uprawnia ŚSz do chrzanienia bzdur, jakoby nim był.


Pedofilia i molestowanie nieletnich w Kościele Katolickim - xjasiux - 28.02.2013

Pilsater
xjasiux napisał(a):
Pilaster napisał(a):[Obrazek: viewpost.gif]
A w KPK są przecież i inne artykuły:

W dodatku o ile sąd może zwolnić z dochowania tajemnicy lekarskiej, czy dziennikarskiej, to z tajemnicy spowiedzi zwolnić nie może. :roll:
Więc wynika z tego, że księża są uprzywilejowani pod tym kątem...A wcześniej twierdziłeś, że nie są...To oznacza tylko jedno...że na te pytania nie usłyszymy odpowiedzi ani przyznania się do błędu bo Pilaster nigdy tego nie robi i teraz też nie zrobi.



Pedofilia i molestowanie nieletnich w Kościele Katolickim - Keyser Söze - 28.02.2013

Śmierć Szczurów napisał(a):OK, więc państwo nie ma prawa przejmować się utrzymaniem tego zaufania - to problem wewnętrzny KrK.
Cytat:Biorąc pod uwagę, że [funkcje adwokatów, lekarzy i spowiedników] są absolutnie różne i w Polsce obowiązuje zasada neutralności światopoglądowej jest to nie tylko dziwne, ale również niedopuszczalne.
Na czym polega owa różność? Czy zaufanie, jakie penitent odczuwa do spowiednika, różni się w jakiś nieznany mi sposób od zaufania, jakie pacjent odczuwa do lekarza lub klient do adwokata, abstrahując od różnych podstaw, jakie mają te zawody?
Cytat:Brak uprzywilejowania nie jest dyskryminacją.

Dobra, dyskusja o świeckości, neutralności, prześladowaniach itp. niech sobie idzie swoją drogą, ale czy ktoś w jakikolwiek sposób potrafi wykazać, że wprowadzenie proponowanych zmian w prawie faktycznie osiągnęłoby cel w postaci zwiększonej liczby ujętych pedofilów?


Pedofilia i molestowanie nieletnich w Kościele Katolickim - Socjopapa - 28.02.2013

zefciu napisał(a):Gdyby państwo im tego odmówiło, to byłby to powód do uznania, że rzeczywiście ma miejsce dyskryminacja religijna.

Zgadza się. A skoro uprzywilejowuje się jakiekolwiek wyznanie to mamy do czynienia z naruszeniem zasady neutralności światopoglądowej i nierównym traktowaniem podmiotów przez prawo.

zefciu napisał(a):Co to znaczy "nieporównywalny"? Są podobieństwa i są różnice.

Podobieństwa - jeden i drugi jest człowiekiem. I na tym podobieństwa się kończą.

Kiedy pisałem o porównywalności pisałem oczywiście o kryteriach istotnych dla zasadności/dopuszczalności nałożenia obowiązku/przyznania przywileju adwokatom i księżom, a w tych kategoriach nie ma żadnych podobieństw między adwokatem a księdzem.

zefciu napisał(a):Tajemnica spowiedzi to nie jest dogmat religinny.

Jakby mi jeszcze Zefciu zacytował, gdzie napisałem, że tajemnica spowiedzi to jest dogmat religijny, to mógłbym się przykładnie pokajać, że moja wypowiedź była myląca.

Hastur napisał(a):Na czym polega owa różność? Czy zaufanie, jakie penitent odczuwa do spowiednika, różni się w jakiś nieznany mi sposób od zaufania, jakie pacjent odczuwa do lekarza lub klient do adwokata, abstrahując od różnych podstaw, jakie mają te zawody

Pisałem przecież o funkcji jaką pełnią, a nie o zaufaniu do nich. Napisałem również wyraźnie, że zaufanie do spowiedników jest wewnętrznym problemem KrK a nie państwa.


Pedofilia i molestowanie nieletnich w Kościele Katolickim - Tgc - 28.02.2013

zefciu napisał(a):Nie. A czy coś takiego mówiłem? Dowodzę tylko, że państwo nie nadaje przywilejów grupom ani ludziom, a sytuacjom. Jeśli Kościół Baptystyczny Lekko Reformowany po Prawej Stronie Smródki w Pipidowie postanowi wprowadzić spowiedź, to również duchowni będą mieli tam prawo do zachowania tajemnicy.
Ale caly czas mowisz o szczegolnej czynnosci religijnjej glownie stosowanej przez katolikow i prawoslawnych. Czemu akurat ta konkretna czynnosc religijna ma byc inaczej traktowana przez prawo? Co wiecej wspomniane wczesniej mordy lub okaleczenia na tle religijnym wydaja sie mniej szkodliwe - bo sa dokonywane wewnatrz zamknietej religijnej spolecznosci za obustronna zgoda. Nikomu postronnemu nie dzieje sie krzywda. Natomiast tajemnica zatojona przez ksiedza spowiednika moze dotyczyc kogos poza tej wspolnoty - wiec jest spolecznie bardziej szkodliwa.

createdmind napisał(a):No to ponawiam pytanie, czy ksiądz powinien wzywać według was policje jak 13 latek mu powie ze coś ukradł koledze ?
Pilaster napisał(a):Według Śmierci, xjasiuxa, tgc, Piotra35, etc, owszem, powinien. Wszak ma "społeczny obowiązek"
a pare postow wyzej odpowiadajac na te same pytanie:
Tgc napisał(a):Powinien byc traktowany tak samo jak kazdy inny obywatel. Czyli odpowiadajac na Twoje pytanie - nie.
Wielkie brawa dla Pilastra Język