Forum Ateista.pl
Zakaz wychowywania dzieci - Wersja do druku

+- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl)
+-- Dział: Tematy społeczne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Społeczeństwo (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=16)
+---- Dział: Ateista w rodzinie (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=49)
+---- Wątek: Zakaz wychowywania dzieci (/showthread.php?tid=7510)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19


Zakaz wychowywania dzieci - flowtation - 24.11.2011

Wyobraz sobie ze nie kazdy ma takich rodzicow jak Ty i nie na kazdego lanie wplywa tak samo.


Zakaz wychowywania dzieci - fertenbitenhiy - 24.11.2011

@flowtation: Nawet tego nie czytałem. Nie chce mi się tracić czasu na jakieś religijne bzdury. Równie dobrze mógłbym czytać biblię. Jestem ateistą i nie mam zamiaru szukać nowej religii.

edit: Wiem, że niektóre lania są nieuzasadnione czy też wręcz są po prostu znęcaniem się, ale to jeszcze nie powód, żeby tego zakazywać. To tak samo jak zakazywanie spożycia alkoholu w miejscach publicznych, bo niektórzy się po nim nieodpowiednio zachowują. Idiotyzm. Tak samo jak można karać tylko tych niektórych, co są hałaśliwi po alkoholu i rozrabiają, tak samo można karać tylko patologicznych rodziców, a resztę zostawić w spokoju. Dziecku nic się nie stanie jeśli dostanie raz na jakiś czas klapsa. Jest na to sporo żyjących przykładów. To jest po prostu kolejny durny wymysł nowej modnej religii.


Zakaz wychowywania dzieci - piotr35 - 24.11.2011

Szwecja wprowadziła całkowity zakaz bicia dzieci w 1979 roku.
Porównaj statystyki przestępstw w Szwecji i w Polsce, przemyśl to jeszcze raz i dopiero wtedy pisz.

Tym jednak, którzy sądzą, że bicie dzieci jest dobrą metodą na zrobienie z nich porządnych ludzi, warto przypomnieć o pewnym kraju, w którym taka właśnie metoda wychowawcza stosowana była w sposób absolutnie powszechny. Tym krajem były Niemcy pod koniec XIX i na początku XX wieku. Ówcześni specjaliści od spraw wychowywania dzieci (w przeciwieństwie do dzisiejszych) uważali, że dzieci należy trzymać krótko i karać bezwzględnie za najdrobniejsze wykroczenia. I mali Niemcy byli bici za wszystko : za niegrzeczne odzywanie się do rodziców, za bałagan w pokoju, za grymaszenie przy jedzeniu zupy, praktycznie za wszystko. Taka powszechna metoda "wychowawcza".

Co działo się w Niemczech w czasach, gdy owe dzieci dorosły – nikomu z was nie trzeba chyba wyjaśniać. Warto przy okazji zwrócić uwagę na to, że ci (nieliczni niestety) Niemcy, którzy w latach 30 i 40 XX wieku mieli odwagę przeciwstawić się nazizmowi, pochodzili najczęściej z takich rodzin, w których kar fizycznych wobec dzieci nie stosowano, albo też stosowano je rzadko.

Wniosek z tego jest przerażający : chcemy mieć coś na kształt faszyzmu – bijmy dzieci.


Zakaz wychowywania dzieci - Tgc - 24.11.2011

sielakos napisał(a):Dziecku nic się nie stanie jeśli dostanie raz na jakiś czas klapsa. Jest na to sporo żyjących przykładów.

Zawsze zastanawia mnie czemu zwolennicy bicia dzieci czesciej mowia "mi tato czasem przywalil z paska i nic mi nie jest" zamiast "mi tato czasem przywalil z paska i dzieki temu stalem sie lepszym czlowiekiem" :X


Zakaz wychowywania dzieci - rose - 24.11.2011

też jestem za nie stosowaniem kar cielesnych, dla dziecka to jest upokarzające, tak samo jak darcie sie na nie i wyzwiska, uważam ze to w rażący sposób obniża jego poczucie własnej wartości, a co bedzie z takimi ludzmi na starośc? też dostana w łeb od zdenerwowanego dziecka jak rozleją zupe, bo tak go nauczyli reagować na stres i zachowanie jakie im nie pasuje
uważam że dzieci powinno sie wychowywać bedąc da niego autorytetem i pokazywać na swoim przykładzie jak należy się w zyciu zachowywać, bo co może zrobić dziecko rodziców pracujących całe życie w fabryce rodziców żyjących od 1 do 1, którzy mówią mu że trzeba coś w życiu osiągnąć i mieć wykształcenie, najwyżej wyśmiać sie im w twarz


Zakaz wychowywania dzieci - fertenbitenhiy - 24.11.2011

No interesująco to się zapowiada Oczko

http://social.salon24.pl/61623,sprawiedliwosc-po-szwedzku-cz-2-statystyki-ponownie napisał(a):Od ponad 15 lat przestępczość w Szwecji rośnie, a w czasie gdy w Polsce odnotowywano kolejne spadki ilości dokonywanych przestępstw, w Szwecji ogłaszano kolejne lata z gwałtownymi skokami wzrostu - m.in. zabójstw i pobić.
(...)
Szwecja liczy 9 mln mieszkańców; w roku 2007 popełniono 261 zabójstw - co daje średnio 2,9 zabójstwa na 100 tys. mieszkańców. Wzrost w porównaniu z rokiem 2006 o 8,75 %.
W Polsce mieszka ok. 38,1 mln osób (ponad 4 razy więcej); w roku 2007 dokonano 848 zabójstw - średnia 2,2 / 100 tys. mieszkańców. Spadek w porównaniu z rokiem 2006 o 3,9 %.

Tam są źródła jakbyś chciał sprawdzić.

edit:
@Tgc:
Cytat:Zawsze zastanawia mnie czemu zwolennicy bicia dzieci czesciej mowia "mi tato czasem przywalil z paska i nic mi nie jest" zamiast "mi tato czasem przywalil z paska i dzieki temu stalem sie lepszym czlowiekiem"

Karanie i nagradzanie nie sprawiają, że jesteś lepszym człowiekiem. To są tylko metody na zapanowanie nad młodym człowiekiem. To rozumienie powoduje, że jesteś lepszym człowiekiem, ale dziecko nie wszystko rozumie, więc trzeba sprawić, żeby pewnych rzeczy nie robiło nawet bez rozumienia. Taka jest rola kary i nagrody dla dziecka.


Zakaz wychowywania dzieci - flowtation - 24.11.2011

Czyli zakladasz ze dziecko jest bezmozgie i najlepiej mu wlac jak czegos nie rozumie?? to czekaj, mamy bic 5 latkow za to ze nie ogarniaja matematyki dla 8 latkow, czy 8 latkow bo pisza brzydzej niz 10 latkowie? Btw. Twoim zdaniem kara fizyczna w postaci bicia dziecka jest adekwatna do jakiego postepku?


Zakaz wychowywania dzieci - Baptiste - 25.11.2011

flowtation napisał(a):Czyli zakladasz ze dziecko jest bezmozgie i najlepiej mu wlac jak czegos nie rozumie?? to czekaj, mamy bic 5 latkow za to ze nie ogarniaja matematyki dla 8 latkow, czy 8 latkow bo pisza brzydzej niz 10 latkowie? Btw. Twoim zdaniem kara fizyczna w postaci bicia dziecka jest adekwatna do jakiego postepku?

To chyba ty traktujesz dziecko jak bezmózgie. Dzieci nie są bezmózgie, dzieci potrafią analizować, badać wytrzymałość, granice rodzica, itd. Dzięki temu wiedzą na ile mogą sobie pozwolić zanim dojdzie np. do tego klapsa. Gdy go nie ma granica może być postawiona znacznie dalej.


Zakaz wychowywania dzieci - fertenbitenhiy - 25.11.2011

Cytat: Czyli zakladasz ze dziecko jest bezmozgie i najlepiej mu wlac jak czegos nie rozumie?? to czekaj, mamy bic 5 latkow za to ze nie ogarniaja matematyki dla 8 latkow, czy 8 latkow bo pisza brzydzej niz 10 latkowie? Btw. Twoim zdaniem kara fizyczna w postaci bicia dziecka jest adekwatna do jakiego postepku?
Zakładam, że dzieci są dziećmi i nie wszystko są w stanie rozumieć. Gadałeś ty kiedy z dzieckiem? Nie jest tak rozumne jak dorosły, ale nie znaczy to zaraz bezmózgie czy głupie. Zresztą pewnie znajdzie się wielu dorosłych głupszych od niektórych dzieci.

Nie jestem za tym, żeby bić dzieci za nierozumienie, ale za konkretne czyny np. za zabawę na ulicy itp. itd. To raz, a dwa, że bić tylko w ostateczności. Ja nie wiem czy rozumiesz czym jest ostateczność, bo gadasz jakbyś nie rozumiał.


Zakaz wychowywania dzieci - flowtation - 25.11.2011

Uwazasz ze 2 letnie dziecko caly czas atakuje na Twoje granice tylko po to, by wyzwac Cie na pojedynek i sprawdzic jak daleko moze sie posunac w czynieniu zla na masowa skale, jak to na 2 letnie dziecko przystalo? I granica ma byc klaps dla 2 letniego bąbla? W jakim swiecie ja sie dzis obudzilem..

Sielakos wiem co to ostatecznosc, ale zrozum ze o ile Ty mozesz zrozumiec granice miedzy klapsem ktory ma zaznaczyc ewentualne zle zachowanie jak w eksperymencie pawłowa z psem, o tyle nie zdajesz sobie sprawy ilu rodzicow tego naduzywa


Zakaz wychowywania dzieci - Baptiste - 25.11.2011

flowtation napisał(a):Uwazasz ze 2 letnie dziecko caly czas atakuje na Twoje granice tylko po to, by wyzwac Cie na pojedynek i sprawdzic jak daleko moze sie posunac w czynieniu zla na masowa skale, jak to na 2 letnie dziecko przystalo? I granica ma byc klaps dla 2 letniego bąbla? W jakim swiecie ja sie dzis obudzilem..
Miałem w ramach pobytu u rodziny w wakacje możliwość kilkutygodniowej obserwacji zachowania 6-letniego dziecka. I wiem co mówię Uśmiech. Twoja próba wyśmiania to jedynie przejaw ignorancji.

2-letniego dziecka nie powinno się karać fizycznie. Jest zbyt małe, za delikatne.


Zakaz wychowywania dzieci - Tgc - 25.11.2011

sielakos napisał(a):Karanie i nagradzanie nie sprawiają, że jesteś lepszym człowiekiem. To są tylko metody na zapanowanie nad młodym człowiekiem. To rozumienie powoduje, że jesteś lepszym człowiekiem, ale dziecko nie wszystko rozumie, więc trzeba sprawić, żeby pewnych rzeczy nie robiło nawet bez rozumienia. Taka jest rola kary i nagrody dla dziecka.

Naturalna rzecza dla czlowieka powinna byc chec do rozwoju. Metody wychowania dziecka tez ewoluluja i istnieja duzo lepsze sposoby by zapanowac nad dzieckiem. Bicie dzieci moze i sprawdzalo sie kiedys, gdy nie bylo lepszych alternatyw (bo ich nie znalismy). Ale teraz mamy wieksza wiedze na temat psychologii, w tym psychologii dziecka do ktorej nawiazujesz. Obrona tej archaicznej metody wychowania jest motywowana wylacznie lenistwem badz strachem do poznawania czegos nowego przez rodzicow, a nie rzekoma skutecznoscia tej metody.


Zakaz wychowywania dzieci - fertenbitenhiy - 25.11.2011

flowtation napisał(a):Sielakos wiem co to ostatecznosc, ale zrozum ze o ile Ty mozesz zrozumiec granice miedzy klapsem ktory ma zaznaczyc ewentualne zle zachowanie jak w eksperymencie pawłowa z psem, o tyle nie zdajesz sobie sprawy ilu rodzicow tego naduzywa

Ja nie jestem za odpowiedzialnością zbiorową. Tak jak z alkoholem. Uważam, że powinno karać się tylko jednostki winne nadużyć, a nie wszystkich.

@Tgc:
Kluczowe słowo w twojej wypowiedzi to "ewoluują", bo widzisz ewolucja ma to do siebie, że to taka metoda prób i błędów. Według mnie teraz jesteśmy właśnie w trakcie popełnia błędu, z którego trzeba będzie się wycofać, bo jest idiotyczny.


Zakaz wychowywania dzieci - flowtation - 25.11.2011

Porównujesz bicie dzieci do nałogu alkoholizmu, i dalej uwazasz to za cos dobrego. Twoja podswiadomosc sie sprzeciwia ale Ty robisz dalej swoje ;-)

Tgc dobrze prawisz. Jak pisal wyzej Marcin, ludzie ktorzy byli bici w dziecinstwie przyzwyczajaja sie do tego, tlumacza to sobie na wiele sposobow, uwazaja to za jedyne skuteczne rozwiazanie etc. Gdy dorosna sami bija we dzieci i kolo sie zamyka


Zakaz wychowywania dzieci - fertenbitenhiy - 25.11.2011

Cytat:Porównujesz bicie dzieci do nałogu alkoholizmu, i dalej uwazasz to za cos dobrego. Twoja podswiadomosc sie sprzeciwia ale Ty robisz dalej swoje

Nie porównuje bicia dzieci do nałogu, a do picia alkoholu ogólnie. Nie uważam picia alkoholu za zło. Są ludzie, którzy potrafią to robić z kulturą nawet publicznie i są tacy co nie potrafią. Nie uważam za stosowne traktować człowieka pijącego piwo w miejscu publicznym mandatem jak jakiegoś żula. Bardzo podobna sytuacja jest w odnośnie bicia dzieci.


Zakaz wychowywania dzieci - piotr35 - 25.11.2011

sielakos napisał(a):Szwecja.
Tam są źródła jakbyś chciał sprawdzić.
Twoje źródła są debilne, bo albo specjalnie manipulują, albo są niedouczone.
Specyfika Szwecji polega na rejestrowaniu wszystkich zbrodni, które zostały zgłoszone na policję, a później nie koryguje się tych danych. Liczba zabójstw jest zawsze o jakieś 50 proc. większa od liczby faktycznej. Z rejestru zgonów i innych badań wynika, że np. w 2004 roku zgłoszono na policji 209 morderstw, ale faktycznie było ich "tylko" 102. Od wielu już lat ilość zabójstw na 100 tys. Szwedów utrzymuje się na poziomie 1,0 i jest jedną z najniższych w Europie.

Dodatkowo prof. Andrzej Adamski z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika :
"Jeśli dość nagle wyjeżdża prawie 2 mln Polaków, w tym bardzo wielu w wieku od osiemnastu do trzydziestu kilku lat, w okresie największej aktywności zawodowej, która bywa także okresem największej aktywności kryminalnej, to w Polsce musi spadać liczba przestępstw. Migrują także zawodowi przestępcy, np. do Szwecji, do Wielkiej Brytanii. Tam w przestępczości cudzoziemców Polacy przodują"


Zakaz wychowywania dzieci - fertenbitenhiy - 25.11.2011

@piotr35:
1. Byłbyś łaskaw podać źródła swoich rewelacji (zauważ, że moje nawet jeśli faktycznie kiepskie, to jednak jawne, a nie z dupy wyciągnięte liczby).
2. Wracając do tematu wykazać, że to właśnie nie bicie dzieci, a nie inna z wielu różnic kulturowych między Polską a Szwecją jest powodem ich mniejszej przestępczości. Równie dobrze można powiedzieć, że to jest wynik różnic genetycznych w obu populacjach i my jesteśmy po prostu bardziej agresywni ze względu na nasze wschodnie pochodzenie.


Zakaz wychowywania dzieci - Rojza Genendel - 25.11.2011

Słuchajta, przenoszę temat i jednocześnie przypominam o istnieniu nowego działu "Ateista w rodzinie". Dotyczy on właśnie wychowywania dzieci, związków, etc.


Zakaz wychowywania dzieci - aztec - 25.11.2011

Co do zakazu wychowywania dzieci, to funkcjonuje on już od dawna, a objawia się przymusowym obowiązkiem nauki w szkole podstawowej.
Rodzic nie może sam wychowywać i uczyć swoich dzieci, bo pójdzie do więzienia. Musi je oddać do szkoły podstawowej.


Zakaz wychowywania dzieci - Iselin - 25.11.2011

aztec napisał(a):Rodzic nie może sam wychowywać i uczyć swoich dzieci,
Może.