[sziwa]

Czy świat istniał od zawsze, czy powstał w skutek wielkiego wybuchu? Jaka jest wasza ( ateistów) wizja świata i człowieka? Czy wraz ze śmiercią wszystko sie kończy? Proszę o poważnerozwinięcie tematu.

[Wilk]

Czy świat istniał od zawsze, czy powstał w skutek wielkiego wybuchu? Jaka jest wasza ( ateistów) wizja świata i człowieka? Czy wraz ze śmiercią wszystko sie kończy? Proszę o poważnerozwinięcie tematu.

Jesteś automatem którego jedynym celem jest przenosić geny. Istniejesz jedynie w tym celu, Twoja śmierć zaś jest niewartym żadnej refleksji faktem. Po śmierci, dla Ciebie, nie ma już nic, bo i Ciebie już nie ma. Sensem Twojego doczesnego istnienia jest przetrwanie i replikacja. Pozostawiając swoje kopie nie musisz już właściwie dalej istnieć, więc i nie musisz troszczyć się o własne przetrwanie. Twoja rola już się skonczyła. Oto czysto ateistyczna wizja.

Wszystko inne jest "pędem do taniej sensacji i kultu pseudobohaterów" [Avidal].

Ciesz się pięknem tej wizji w stanie surowym.

[Mojwa]

W mojej ateistycznej wizji świata człowiek dąży do tego, by spełnić swoje marzenia, nie zapominając jednak, że ludzie na jego drodze też do tego dążą, więc nie należy im przeszkadzać ani utrudniać.
Wszystko co chcemy zrealizować może realizować tylko do chwili śmierci, a że nie znamy dnia ani godziny, trzeba żyć pełnią życia...

Po śmierci nie ma nic. Pustka. Nicość.

[Shardzik]

Ateistyczna wizja? Przecież każdy co się wypowie będzie miał inną wizję.
Wizja powstania wszechświata ? Teoria wybuchu jest wiarygodna, czy wszechświat istniał zawsze? Być może, w tej teorii są odnogi, że wszechświat zapada się i "odradza" co jakiś czas na nowo, zostają tylko prawa natury te same. Jaka jest rola człowieka w tym świecie?
Najlepiej by było powiedzieć - niech robi co chce, byleby całej planety nie roz***lił.
Każdy człowiek ma inne marzenia, cele do spełnienia i tak dalej. Do tego gdy odezwie się zwierzątko w nas, zmusza nas ono do rozrodu. A co po śmierci ? Zemdlałaś/eś kiedyś? Uczucie będzie pewnie podobne. Tylko może być poprzedzone bólem. A potem, potem ? Reinkarnacja... kto wie czym będą nowe pierwiastki, może trawą, która zostanie zjedzona przez krówkę, która zostanie zjedzona przez inną personę? Osobiście po spaleniu chciałbym być jakimś takim drzewkiem cytrusowym, limonka, cytrynka

[Luka Wars]

lol, co za temat. Może jeszcze spytamy czy ateiści się modlą.

[Mojwa]

Luka Wars - czy wątpisz w to, że się modlą? :> :ogorek::ogorek:

[Athei Overlord]

Na litość.... boską...
Błagam...

Czy to PLAGA jakaś, czy odgórną ustawą wykreślono z języka polskiego słowo "szukaj".

Przecież to jest jakaś makabra. Na innych forach już ostrzeżenia dają za to, do tego stopnia doszło zakładanie po raz n-ty identycznych tematów.

Błagam nowych userow, prosze, ładnie sie usmiecham - korzystajcie z wyszukiwarki na forum. Znajdziecie nieraz caaaale dlugie watki, gdzie wasz problem przekopano jak kret ogrodek mojej babci.

[Nathan]

A potem mówią ze ja obrażam nowych użytkowników(czytaj świnte krowy)...

[Scully]

Jaka jest wasza ( ateistów) wizja świata i człowieka? Czy wraz ze śmiercią wszystko sie kończy?

Sugeruję używać opcji 'szukaj', jest wiele wątków o zbliżonej tematyce.
Oto link do jednego z nich:

http://www.forum.ateista.pl/showthread.php?t=209

Tymczasem zamykam.