[aztec]

6) Czy coś jeszcze oprócz spraw wiary różni ateistę od wierzącego bądź deisty? [czy jest w czymś lepszy etc.]

Raczej nie. Są ścisłe indywidualne dziedziny, w których dane osoby się specjalizują i raczej ateizm nie ma na to wpływu.

Można spojrzeć na to odwrotnie, dużo ateistów to studenci, nauczyciele, programiści. Ale to nie znaczy, że ateiści są lepszymi programistami, tylko że programiści mają większe szanse stać się ateistami.

7) Co jest ważniejsze: jednostka, ogół czy może grupa jednostek (np. rodzina)?

Indywidualne poglądy... Dla mnie najbliższa rodzina.

8) Wyobraź sobie coś, od czego powstało wszystko. To może być cokolwiek, łącznie z jakimś pierwszym elektronem/whatever.

To że czegoś nie potrafię objąć rozumem, nie oznacza,
że mam wymyślać coś co potrafię objąć, czyli brodatego faceta siedzącego w chmurach.
Bardziej elegancko jest powiedzieć nie wiem, niż wymyślać bzdury aby zaspokoić swoją ambicję posiadania wiedzy na temat powstania świata !

[zborecque]

1) Dlaczego nie warto zabijać ludzi?
2) Jak wyobrażasz sobie świat, w którym liczy się tylko materializm?
3) Dlaczego społeczeństwo bez Boga jest lepsze?
4) Czego boi się ateista?
5) Co powiedziałbyś/powiedziałabyś na Sądzie Ostatecznym?
6) Czy coś jeszcze oprócz spraw wiary różni ateistę od wierzącego bądź deisty? [czy jest w czymś lepszy etc.]
7) Co jest ważniejsze: jednostka, ogół czy może grupa jednostek (np. rodzina)?
8) Wyobraź sobie coś, od czego powstało wszystko. To może być cokolwiek, łącznie z jakimś pierwszym elektronem/whatever.

Ad. 1) Bo nie ma w całym wszechświecie takiej wartości, która zrekompensowałaby mi fakt, że jestem mordercą. Innymi słowy - zabicie kogoś nie znajdzie nigdy u mnie pokrycia w żadnej sumie pieniędzy, żadnej poprawie mojego życia, fakcie zdobycia jakiejś ukochanej kobiety etc. Za NIC nie zgodzę się na życie z piętnem mordercy. Co innego nieumyślne spowodowanie śmierci - to jest inna sprawa. I nie potrzebuję do tego żadnego magicznego "boga" ani "paragrafu 5 magicznych 10 przykazań". I nie mów mi, że gdyby w 10 przykazaniach nie było zawarte "nie zabijaj" to byś zabijał... bo sprawia to, że to Ciebie trzeba się obawiać przede wszystkim. Pomyśl, gdyby nagle znaleziono jakiś JEDEN I NIEPODWAŻALNY dowód na NIEISTNIENIE boga - cały świat zaprzestałby wszelkich praktyk religijnych i wszyscy staliby się ATEISTAMI... To przed TOBĄ musiałbym sp****lać jak najdalej się da, gdyż zapewne uwolniony od "nie zabijaj" sięgniesz po nóż.

Ad. 2) Nie poistniałby za długo... zresztą najpierw określ co rozumiesz przez "tylko materializm" a potem co rozumiesz przez "dobra materialne"... 100% materializm nie pozwoliłby mi przeżyć, gdyż nad własne życie przekładałbym wszystko co materialne... bez sensu

Ad. 3) Bo jest biologicznie i autentycznie ludzkie. Nie boi się poznawać otaczającego wszechświata i samego siebie. Wie, że wszyscy są tacy sami, nie ma lepszych ani gorszych, i że bez sensu jest wymuszanie poddaństwa za pośrednictwem zastraszających bzdur i pseudo-dogmatów.

Ad. 4) To zależy od ateisty (była już chyba taka odpowiedź). Powiedz mi jaki sens ma to pytanie? A czego boi się muzułmanin? Albo czego boi się dziecko Chińczyka i Indianki? A czego boi się kameleon?

Ad. 5) Pytanie pozbawione sensu. Równie dobrze mogę zapytać Ciebie: w co ubierzesz się gdy zielone nastąpi wczoraj?

Ad. 6) O jakiego ateistę i o jakiego wierzacego/deistę Ci chodzi? Jeśli chodzi Ci o ateistę który jest po maturze, i deistę, który skończył doktorat z geomorfologii to w tym przypadku deista będzie lepszy pod względem wykształcenia...

Ad. 7) Wszystko jest tak samo ważne. Nie ma grupy jednostek bez jednostek, i nie ma ogółu bez grupy jednostek etc... Tak samo w drugą stronę: jak jest więcej niż jedna jednostka to możemy mowić o grupie tych jednostek... o co Ci chodzi z tym pytaniem?!

Ad. 8) Zupełnie nie pojmuję sensu tego "zdania". To ma być pytanie? To trochę źle zbudowałeś zdanie w trybie pytającym. Język polski zapewne nie należał do najciekawszych przedmiotów. A przynajmniej dział "gramatyka". Potraktuję to zdanie dosłownie i odpowiem Ci:

OK. Wyobraziłem sobie. I co teraz?

[NonOmnis]

w co ubierzesz się gdy zielone nastąpi wczoraj?

:lol2: Dobre.

[Seba46rounder]

[COLOR="Red"]Napisał złodziej
1) Dlaczego nie warto zabijać ludzi?
2) Jak wyobrażasz sobie świat, w którym liczy się tylko materializm?
3) Dlaczego społeczeństwo bez Boga jest lepsze?
4) Czego boi się ateista?
5) Co powiedziałbyś/powiedziałabyś na Sądzie Ostatecznym?
6) Czy coś jeszcze oprócz spraw wiary różni ateistę od wierzącego bądź deisty? [czy jest w czymś lepszy etc.]
7) Co jest ważniejsze: jednostka, ogół czy może grupa jednostek (np. rodzina)?
8) Wyobraź sobie coś, od czego powstało wszystko. To może być cokolwiek, łącznie z jakimś pierwszym elektronem/whatever.[/COLOR]


Pytania są tendencyjne...

[aktyn]

[COLOR="Red"]Napisał złodziej
....[/COLOR]

Pytania są tendencyjne...

Tendencyjne to ty masz skłonności do zabarwiania postów innych userów na czerwono.
:lol2:

[Cathryn]

1) Dlaczego nie warto zabijać ludzi?
2) Jak wyobrażasz sobie świat, w którym liczy się tylko materializm?
3) Dlaczego społeczeństwo bez Boga jest lepsze?
4) Czego boi się ateista?
5) Co powiedziałbyś/powiedziałabyś na Sądzie Ostatecznym?
6) Czy coś jeszcze oprócz spraw wiary różni ateistę od wierzącego bądź deisty? [czy jest w czymś lepszy etc.]
7) Co jest ważniejsze: jednostka, ogół czy może grupa jednostek (np. rodzina)?
8) Wyobraź sobie coś, od czego powstało wszystko. To może być cokolwiek, łącznie z jakimś pierwszym elektronem/whatever.

Ad.1 - (przepraszam, zbyt mało sprecyzowane pytanie, nie jestem w stanie na nie odpowiedzieć)
Ad.2 - Bycie ateistą nie znaczy, że jest się kompletnym materialistą. Są też rzeczy takie jak uczucia, dlatego wg mnie świat, gdzie istnieje wyłącznie materializm, nie może istnieć lub istnieje bardzo krótko, bo się wszyscy ludzie zdążą dla zysku pozabijać :confused:
Ad.3 - Ponieważ nie ma zakłamania wśród ludzi i tolerancja jest na pewno na innym poziomie, ponieważ nie ma prześladowań religijnych.
Ad.4 - Wszystkiego, czego każdy inny człowiek się boi - o rodzinę, o siebie, o swój status, pracę etc.
Ad.5 - Jeżeli okazałoby się, że Sąd Ostateczny istnieje, byłabym w niezłym szoku :mrgreen: i nie wiem, co bym powiedziała.
Ad.6 - Na pewno zasady postępowania. Wierzącego blokuje Dekalog, ateistę zaś nie do końca, ponieważ nie dotyczą go zasady postępowania w stylu "pamiętaj, abyś dzień święty święcił" i tym podobne. Ateiste może blokowac kodeks etyczny, który sam sobie wyznaczy.
Ad.7 - Wszystko zależy od szczegółów, niestety. Wg mnie rodzina, ale wszystko zależy od tego, jaka ona jest i była.
Ad.8 - Wg mnie najlepsza jest teoria ewolucji, więc postawię na pojedyncze atomy, które się połączyły w cząsteczki etc.

[KaKa]

1) Dlaczego nie warto zabijać ludzi?

A kto powiedział że nie warto? :->

[Cathryn]

Zbyt ogólnikowe pytanie zostało na początku zadane ^^ Z jednej strony warto, z drugiej nie do końca.

[Kirimi]

1) Dlaczego nie warto zabijać ludzi?
2) Jak wyobrażasz sobie świat, w którym liczy się tylko materializm?
3) Dlaczego społeczeństwo bez Boga jest lepsze?
4) Czego boi się ateista?
5) Co powiedziałbyś/powiedziałabyś na Sądzie Ostatecznym?
6) Czy coś jeszcze oprócz spraw wiary różni ateistę od wierzącego bądź deisty? [czy jest w czymś lepszy etc.]
7) Co jest ważniejsze: jednostka, ogół czy może grupa jednostek (np. rodzina)?
8) Wyobraź sobie coś, od czego powstało wszystko. To może być cokolwiek, łącznie z jakimś pierwszym elektronem/whatever.

1) A dlaczego nie wolno zadawać im bólu fizycznego czy psychicznego? Proste. Bo jest to samo w sobie niemoralne. Każdy człowiek jest inny i trzeba to zaakceptować. A przemoc nie jest dobrym sposobem załatwiania konfliktów.
2) Jak większość państw dzisiejszego świata. Lepiej zadać pytanie "Jak wyobrażasz sobie świat, w którym liczy się tylko religia?"
3) Ponieważ pewne standardy religijne, ograniczają spojrzenie na świat. Człowiek nie musi od razu przestać wierzyć. Najpierw musi nauczyć się myśleć samodzielnie i radzić sobie w życiu. Przy osiągnięciu pewnego poziomu intelektualnego człowiek sam przestaje wierzyć lub utwierdza się w wierze. To sprawa indywidualna.
4) Każdy jest inny, każdy boi się czegoś innego. Osobiście braku tolerancji dla mnie i w przyszłości mojego dziecka.
5) Ciekawe pytanie. Co powiedziałabym na czymś w co nie wierzę. No, ale jeśli hipotetycznie założę, że "Sąd Ostateczny" nastąpi powiem tylko tyle, że żyłam w zgodzie ze swoimi przekonaniami i sumieniem. I że nie żałuje swojego wyboru.
6) Styl życia i przekonania. Na pewno też pewne zasady postępowania i spojrzenia na świat. Ale oboje są równymi sobie ludźmi. Żaden nie jest lepszy od drugiego.
7) Pytanie zbyt ogólne. Wszystko zależy od przypadku. Ale nigdy nie może być tak, że los większości jest ważniejszy od losu jednostki, czy mniejszości.
8) Wg. mnie najbardziej prawdopodobna jest teoria Wielkiego Wybuchu, a potem ewolucji. Nic nie może powstać z niczego.