co było pierwsze?
to jest prawdziwe pytanie i dla atestów i dla katolików:
człowiek czy bóg?
to jest prawdziwe pytanie i dla atestów i dla katolików:
człowiek czy bóg?
|
szyszki & choinki
|
|
14.03.2008, 00:29
co było pierwsze?
to jest prawdziwe pytanie i dla atestów i dla katolików: człowiek czy bóg?
14.03.2008, 00:31
Na początku był Chaos. Ot, co.
14.03.2008, 00:36
Nemezis napisał(a):Na początku był Chaos. Ot, co. potem sie stworzył Zeus!!
14.03.2008, 01:21
Taxaxst napisał(a):To że cześć szablonu DNA małpy... Napisałam "w uproszczeniu" Taxaxst napisał(a):No właśnie nie wierzący musieli wymyślić sobie ewolucję jako próbę zrozumienia czegoś... wierzy się w boga. ewolucja jest badana i udowodniona.
"To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia." - Jonathan Carroll
14.03.2008, 02:13
Nemezis napisał(a):Gratuluję licznych sukcesów. Czuję, że osiągniesz jeszcze w życiu o wiele więcej. Dziękuję za wskazówkę Nemezis ,Właśnie mi coś nie pasowało gdy pisałem to słowo
14.03.2008, 02:15
PiotrekSceptyk napisał(a):sukcesy...ciekawe kto z zarejestrowanych w zeszłym roku userów pamięta lepiej Ciebie niż Ninea ? czas leci, nawet jeśli tego nie zauważasz, więc poza nie jest przekonująca, niemądra właściwie hmma ja nie wiem nawet kto to Ninea. ![]() Pozdrowionka
14.03.2008, 18:30
Drogi Taxaxstcie.
Nie udowadniaj nam swojej pokaźnej ignorancji wobec faktów i braku wiedzy z podstawowej botaniki ewolucyjnej. Jeśli uważasz, że miliony lat temu, gdy Ziemia była zapełniona mchami, wątrobowcami i paprociami nagle "ni z tego ni z owego" magicznie pojawiła się szyszka (albo "choinka" jak zwykłeś nazywać nagonasienne rośliny iglaste) to gratulacje. Kolejny raz ukazujesz, ze nie rozumiesz zupełnie mechanizmu ewolucji i zmienności. Powstanie pierwszej "choinki" z prawdziwego zdarzenia nie miało miejsca za pośrednictwem pstryknięcia magicznych boskich palców, ale trwało tysiące i miliony lat. W międzyczasie przez Ziemię przetoczyła się niezliczona ilość form pośrednich, która najpierw bardziej przypominała paprocie i mchy, a później jodły i modrzewie. W takim świetle pierwsza była "szyszka" jako odpowiednik zmutowanego paprociego spora, który miał to szczęście, że upadł na glebę a nie do wody - i wykiełkowało z niego cosik zdrewniałego przypominającego paprocio-choinkę, i wydało nowe spory - które już można np. nazwać szyszką (chociaż szyszka nie jest zarodnikiem ale magazynem zarodników). Mogę powiedzieć, że moja odpowiedź brzmi: "szyszka była pierwsza", ale nie traktuj tego w ten sposób - że pojawiła się i już. Wiem, że może przyzwyczajenie i poglądy każą Ci to tak rozumieć. A żeby dalsza nasza konwersacja przebiegała już bez większych problemów odpowiedz mi na pytanie: Jak interpretujesz biblię? A) Dosłownie B) Metaforycznie Tylko jedna odpowiedź jest możliwa...
14.03.2008, 20:36
zborecque napisał(a):Drogi Taxaxstcie. Jak interpretuję biblię.. Jeśli chodzi o biblię, to jest to najczęściej czytana księga na tej planecie i jednocześnie najmniej rozumiana. Lecz nic w tym dziwnego, bo skierowana była do innej mentalności która dawno przemineła więc i jej wartość jest mocno ograniczona. Poza tym przez to, że była setki razy przepisywana i przeredagowywana, dzisiaj dostępna biblia w sklepach treścią(pomijając tłumaczenie) nie przypomina wpełni oryginału. Więc jeśli już bym się wziął za jej studiowanie, pobieranie z niej jakichś nauk, to napewno nie interpretowałbym jej treści dosłownie. |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
