[idiota]

no właśnie. to dokładnie tak samo jak w wypadku sraczki Jagiełły przed bitwą pod grunwaldem.
historia milczy. niema więc żadnych powodów, by sądzić że miał.
to samo tyczy się postaci rzekomego jezusa.może był, może to było kilka osób a może go wcale nie było...
nie ma żadnych źródeł historycznych, innych niż zbiory legend, potwierdzających jego faktyczne istnienie, więc gdy piszesz, o "świadectwie jego życia" to piszesz o niczym, bo takiego czegoś zwyczajnie nie ma.
na tej samej zasadzie można powiedzieć że źródłem i świadectwem życia kriszny jest mahabharata.

[Gutek]

Opis najważniejszych faktów z życia człowieka jest potwierdzeniem jego istniena. Niestety rozwolnienie Jagiełły nie zostało uwiecznione na papierze przez żadnego ówczestego człowieka, a przynajmniej nic o tym nie wiadomo.

[mx1]

Ok, ale na celu było wykazanie głębokiej wiary w przekonania(jakie by one nie były).

Jestem głęboko przekonany, że Jezus był głęboko przekonany w to co głosił.

Z samego procesu można wyciągnąć takie wnioski, jednak Dzieje Apostolskie pokazują coś więcej. Jego uczniowie, którzy po śmierci Chrystusa byli przestraszeni i wątpili we wszystko, co widzieli również oddali życie za wiarę(11 z nich zginęło śmiercią męczeńską). A to raczej wyklucza fanatyzm, czy schorzenie psychiczne.

Niby dlaczego? Fanatycy też giną śmiercią męczeńską. Sama śmierć męczeńska jeszcze o niczym nie przesądza.

„Szach mat”, czy może błąd logiczny? Zauważ, że szukając Boga, szukamy początku wszystkiego, zatem stwierdzając, że coś ma inny początek, wywodzi się od czegoś innego automatycznie degradujemy to coś do poziomu stworzenia, co nie neguje istnienia Boga – Stwórcy. A ponieważ szukamy Prapoczątku, to oczywiste jest, że On sam nie ma początku. Można powiedzieć, że On po prostu jest, ale dalej wkraczamy już w filozofię.

A dlaczego nie możemy tego powiedzieć o Wszechświecie? Bynajmniej nie jest wiadomym, czy Wszechświat nie jest wieczny, a w każdym razie nie ma żadnego dowodu na to że wieczny nie jest. Po co od razu wynajdować jakiegoś Stwórcę?

[anonim1]

Opis stworzenia świata jest uznany za symboliczny. Tak samo jak ewangeliczny nakaz ucinania ręki, jeśli jest dla ciebie powodem grzechu.

Teraz zrobił się symboliczy ...?
A ktore czesci biblii sa niby "autentyczne" znaczy oparte na weryfikowalnej prawdzie historycznej?

[idiota]

Opis najważniejszych faktów z życia człowieka jest potwierdzeniem jego istniena. Niestety rozwolnienie Jagiełły nie zostało uwiecznione na papierze przez żadnego ówczestego człowieka, a przynajmniej nic o tym nie wiadomo.

nooo!!!
toż mówię, że mahabharata opisuje wszystkie ważne zdarzenia z życia kriśny, więc kriśna istnieje.
sama prawda.

A dlaczego nie możemy tego powiedzieć o Wszechświecie? Bynajmniej nie jest wiadomym, czy Wszechświat nie jest wieczny, a w każdym razie nie ma żadnego dowodu na to że wieczny nie jest.

to ci pan Gutek powie, że nie udowodniono, że nie miał i gadaj tu z pomyleńcem...

[Brainic]

Gdy dany pogląd z biblii zostanie ostatecznie obalony staje się on symboliczny nie długo cała biblia będzie tylko symbolem czegoś zupełnie nie istniejącego

[kosmopolita]

:lol2::lol2:

Nie jest napisane, że jak Adam i Ewa byli w raju, to po ziemi nie biegały dinozaury
btw. po co mamy obalać i udowadniać nieistnienie czegoś, czego istnienia nikt nie jest nam w stanie udowodnić?

A może zacząć z wierzącymi ostrą polemikę poprzez krytykę biblii i przytaczaniem kryminalnej historii chrześcijaństwa?Może ich nie pokonamy,ale wielu otworzy oczy.Naukowe dywagacje nie trafiają do nawiedzonych,więc walczmy ich orężem! Oczywiście,że nielogiczne jest udowadnianie czegoś nieistniejącego. Pozdrawiam.PS.Adam i Ewa w raju,czy poza nim-to mit,a dinozaury-oczywista oczywistość.

[anonim1]

Gdy dany pogląd z biblii zostanie ostatecznie obalony staje się on symboliczny nie długo cała biblia będzie tylko symbolem czegoś zupełnie nie istniejącego

Nie wszedzie tak sie stanie. W niektorych miejscach na (polskiej) ziemi zegary stanęły we Średniowieczu...

[kosmopolita]

Istnienia Boga jako takiego nie da się obalić, ale można obalić całe chrześcijaństwo i dysponujemy narzędziami już w tej chwili potrzebnymi do tego
Chrześcijanie wierzą, że na końcu świata przyjdzie Jezus. Można by zbudować bombę, która rozpierniczy całą planetę i dać Jezusowi powiedzmy 6 godzin na przyjście (te 6 godzin, to nie dla Niego, bo On powinien wiedzieć kiedy nastąpi wybuch i przyjść odpowiednio wcześnie, ale dla Chrześcijan, co by mieli czas rozprawić się z duchowieństwem, którzy ich w maliny wpuścili 8)). Wg mnie sposób łatwy i elegancki w swej prostocie.

Moim zdaniem wierzący w przyjście Jezusa powinni mieć poważny problem,ponieważ w jednym miejscu niby powiadał,że przyjdzie ponownie jeszcze za życia tych ,co stali przy nim i słuchali go,natomiast w innym miejscu niby twierdził,iż przyjdzie jak złodziej w nocy,a tylko jego ojciec zna czas.No przecież to czyste bredzenie i nie spełnione obietnice,czyli do koloru i do wyboru."Każdy kto chce być chrześcijaninem,powinien wyłupić oczy własnemu rozumowi"-M.Luter.Czy nie sądzisz,że były i są to prorocze słowa.Pozdrawiam.:lol2:

[kosmopolita]

Napisaliście sporo, ale nic nie wnoszącej kupy. Nie ma żadnego konkretnego dowodu, tylko jakieś dziwne sposoby(z serii atomówka i wcześniej wehikuł czasu) albo gdybania(o wielu wybuchach - ile by ich nie było i tak krążylibyśmy wokół tego samego)




A masz jakies dowody na nieprawdziwość tej książki?

Wiele dowodów na nieprawdziwość tej księgi oraz zawartych w niej nonsensów można znależć w naukowych opracowaniach,oczywiście napisanych przez ludzi nie związanych z kościołem.Proponuję pozycję "Nauka kontra Religia"-Tad Clements,gdzie autor w rozdziale"Krytyka biblii"pisze m.in."...skoro biblia została zainspirowana przez Boga,to nie ma w niej błędów;łatwo wykazać,że jest to teza fałszywa,a co najmniej bardzo watpliwa", i dalej nastepuje analiza błędów z dziedziny zoologii,astronomii,dziedziczności/genetyki/,etc,etc.Posłużę się tylko jednym przykładem z Nowego Testamentu ,gdzie stoi,że ci którzy szczerze uwierzą w Jezusa,będa mogli chwytać rekami węże i pić śmiertelne trucizny.Ciekawe,że nawet najbardziej fanatyczni fundamentaliści nie poddają swej wiary próbie,polegającej na wypiciu płynu ze znaczną domieszką strychniny lub cyjanku.Jak sądzisz,dlaczego tego nie PSczy nią? Pozdrawiam.:evil: PS.Dowodów naukowych na prawdziwość tej księgi-brak.

[adi.]

Opis najważniejszych faktów z życia człowieka jest potwierdzeniem jego istniena.

godnosc : Chujoglowy Tadeusz
data urodzenia : 06.6.1966 r.

historia tadka, najwazniejsze fakty z jego zycia:

-zachorowal na zoltaczke wszczepienna w wieku 14 lat
-ozenil sie z Helena Pizdoglowa w wieku 24 lat
-splodzil jej synka 2 lata pozniej
-w wieku 30 lat wstapil do Zjednoczonej Partii Chujoglowcow
-w wieku 50 lat zostal dziadkiem
-umarl majac 74 lata na karku

sa najwazniejsze fakty z zycia tadka? sa! istnieje? niepodwazalnie!