[Sachmet]

http://wiadomosci.onet.pl/1150941,16,item.html

no cóż oprócz artykułu warto także zwrócić uwagę na komentarze pod nim, onetowcy to naprawdę śmieszni ludzie moim zdaniem .

tak wogóle to sobie myślę, że lekarze przeprowadzający operacje są albo psychiczni albo mają poprostu stalowe nerwy, człowiek bez twarzy ?!! jak bym nie mogła na coś takiego spojrzeć, na samo czytanie twarz mnie nieprzyjemnie zaswędziała, ale może jestem po prostu przewrażliwiona...

tak czy siak bardzo to ciekawe , swoją drogą to przypomniał mi się pewien film, gdzie gościowi, któy był bodajże policjantem czy kimśtam...no nieważne, otóż przeszczepiono mu twarz jakiegoś mordercy, fajny film tylko zapomniałam tytułu...

jeszcze jedno, ciekawie musiały wyglądać te szczury z przeszczepionymi...twarzami...

[Eurydiale]

Nauka nas cały czas zaskakuje. Ale to dobrze. Taka operacja może być szansą dla wielu osób. Wyobraźcie sobie, że mieliście wypadek i wasza twarz przypomina dobrze wysmażony omlet - jak tu żyć? Jak spojrzeć w lustro? Jest się skazanym na wieczną samotność. A taka operacja to jak druga szansa w życiu.

Przypomina mi się historia, nie pamiętam jej dokładnie, ale było to tak: Pewna piękna, dobrze zapowiadająca się modelka wdała się w romans z jakimś mafiozo. Po pewnym czasie go rzuciła, a on w akcie zemsty nasłał na nią swoich ludzi który oblali jej twarz kwasem. Z pięknej dziewczyny stała się maszkarą. W takim momencie człowiekowi zawala się całe życie. Nie dość, że traci pracę, to jeszcze zostaje (oprócz rodziny) praktycznie sam.

Mam nadzieję, że te operację będą się udawać i zmieni to życie wielu osób. Poza tym miło usłyszeć, że zajmuje się tym Polka - rzadko mamy powody do dumy, więc trzeba się cieszyć.

[drSatanowski]

Kiedyś, bodajrze na Discovery widziałem zapis jakiejś operacji plastycznej. Polegała ona mniej więcej na tym, że operowanemu ściągnięto z czaszki skórę od czoła (od miejsca, w którym zaczynają się włosy) do poziomu nosa - aż do kości. Coś mu tam ponaprawiali i spowrotem nałożono skórę na czaszkę. Po wszystkim nie było nawet widać blizn.
Też mi się od razu skojarzyło z filmem \"FaceOff\" :-)

Niech tylko te operacje upowszechnią się na świecie - coś czuję, że zaczną się przytrafiać dziwne zbiegi okoliczności, w których: zaginie jakiś zwykły człowiek, jakiś mafiozo ulotni się z kraju, w którym był poszukiwany, jakiemuś chirurgowi i anestezjologowi przybędzie forsy na koncie.

[exe]

Milo, ze w koncu mozliwa jest taka operacja. Niestety wiem z autopsji co znaczy nie moc poznac wlasnej twarzy w lustrze po wypadku.

zaginie jakiś zwykły człowiek, jakiś mafiozo ulotni się z kraju, w którym był poszukiwany, jakiemuś chirurgowi i anestezjologowi przybędzie forsy na koncie

no coz ludzie tacy juz sa, ze wykorzustuja nauke we wszystkich jej aspektach...

[julievna]

Jeśli to się uda- a myślę, że za jakiś czas powinno- wejdzie
do kanonu usług kosmetycznych jak chirurgia plastyczna.

Bogate brzydkie kobiety będa mogły zafundować sobie nową buźkę- znacznie młodszą. Oczywiście ostateczny układ twarzy zależy z pewnością od budowy twarzoczaszki - ale i to da się modelować. Już w latach 50-tych Marylin Monroe miała wszczepiony podbródek z gąbki- któa pod koniec jej życia wchłonęła się i zaburzyła harmonię twarzy.

Ale ile to zrodzi problemów etycznych! Czy nie pojawiją się morederstwa na zlecenie- bo rosyjski oligarcha zażyczył sobie twarzy znanego aktora?
Ciekawe ile w tym fikcji...

[^Nicość^]

A czy jest jakieś naukowe odkrycie, którego nie mozna wykorzystać to czegoś złego ?