Liczba postów: 45
Liczba wątków: 0
Dołączył: 04.2009
Reputacja:
0
Kiedyś wciągałem Schopenhauera, który twierdził, iż nie istnieje absolutnie nic poza wolą. Tak mnie opętała ta myśl, że nie mogłem w piłkę grać, bo przyglądałem się podczas meczu drzewom. Byłem porażony świadomością, iż ja i te drzewa to to samo.
Liczba postów: 3,925
Liczba wątków: 54
Dołączył: 08.2006
Reputacja:
1
nie wiem o co kaman w tym temacie, ale wydaje mi sie że kwestie Rotheina że istnieje wola ku mocy, a sama wola nie, bierze się z tego że wola jest stosunkiem.
Tak jak siła, nie ma siły jeśli nie zaczniemy próbować przesuwać czegoś, np ściany, to siły de facto nie ma.
Z drugiej strony kwestia zdefiniowania czym jest wola, bo może to być możność swobody. I wtedy można by doszukiwać się istnienia woli bez realacji.
[SIZE="1"]. MRU .
............
[/SIZE]
Liczba postów: 16,443
Liczba wątków: 93
Dołączył: 10.2005
Reputacja:
39
Płeć: nie wybrano
mefisto napisał(a):Kiedyś wciągałem Schopenhauera, który twierdził, iż nie istnieje absolutnie nic poza wolą. Tak mnie opętała ta myśl, że nie mogłem w piłkę grać, bo przyglądałem się podczas meczu drzewom. Byłem porażony świadomością, iż ja i te drzewa to to samo. i TAK należy czytać, kurwa Schopenhauera. kurwa, a nie jakiś jebadło!
kurwa.
Peter Pan and Wendy
Unregistered
Cytat:Kiedyś wciągałem Schopenhauera, który twierdził, iż nie istnieje absolutnie nic poza wolą. Tak mnie opętała ta myśl, że nie mogłem w piłkę grać, bo przyglądałem się podczas meczu drzewom. Byłem porażony świadomością, iż ja i te drzewa to to samo.
to jest ta pozytywna część,
Cytat:Z drugiej strony kwestia zdefiniowania czym jest wola, bo może to być możność swobody. I wtedy można by doszukiwać się istnienia woli bez relacji.
nie ma jakiejś swobody choćby się tak zdawać mogło ;777
coż wole się da czuć, i nazwać
Liczba postów: 5,461
Liczba wątków: 67
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
0
Cytat:;777
Co to jest?! Masz troje ust?
BTW. O co chodzi z tym "nic nie istnieje poza wolą" Schopenhauera? Jak mam to rozumieć; chyba nie w sensie fizycznym? Generalnie podobnie "wola mocy" Nietzschego - to tylko jakiś dziwny konstrukt myślowy...
Peter Pan and Wendy
Unregistered
forge zeby zrozumiec schopke trzeba wiedzieć że ona opierała się na pomysłach kantki, w pewnej mierze i oczywiście berkeleyki, no i platonki,sam to potwierdza wielokrotnie w przedmowie "by zrozumiec mnie trzeba znac te myślicielki inaczej wszystko pójdzie na marne" (nieautoryzowany cytat) no i dodam że zastrzegał sobie że jego teksty mogą być źle rozumiane przez wąskie czoła (moze mówił o mnie)ale sednem jednej ze spraw tego o czym schopenka mówiła jest mianowicie nawiązanie do myśli kantki - noumence -czyli rzeczy samej w sobie - ona przyjmowała to co powiedział berkleyka o doznaniach i to co dodała do tego kantka mianowicie że poznajemy doznania czyli cienie w jaskini ale niezgodziła się schopenka z kantką na to że nie poznajemy rzeczy samej w sobie,
schopenka mówiła ze jeżeli wszystkie rzeczy idąc tutaj za kantką są doznaniami nazywanymi przez umysł i biorąc pod uwage względność doznań, twierdziła że poznajemy cienie (przedstawienie) oraz rzeczy jakimi są naprawde(wolę), twierdziła dalej że wola to jest właśnie ta rzecz sama w sobie na którą kantka nie wpadła od razu, nie miał na to czasu, mozna tak powiedziec, i z tąd powiązanie swiat jako wola i przedstawiona :lol2:
tak więc jak można rozumieć wszystkio jest wolą i przedstawieniem tylko na dwa sposoby poznane jako przedstawienie(cień) i jako rzecz sama w sobie(wola)
ale my na to odpowiemy że każdy wywód powyższy upada wraz z izostenią i aporią sceptyczną
|