To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wolność prasy
#21
Sagittarius napisał(a):Jeżeli za 'wolność' przyjmujesz, że wydawca może sobie zwolnić pracownika ot tak sobie, bo mu sie tak podoba, to ci współczuje. Wolność jednego człowieka kończy sie tam, gdzie zaczyna sie wolność drugiego. A co według ciebie oznacza wolność czytelnika? Ludzie piszą do gazet listy z komentarzami, w niektórych są normalne rubryki z listami.
Nie tak sobie,tylko że pisze coś niezgodnego z linią gazety.Wydawca ponosi koszy,a wolność czytelnika oznacza,że kupuje on to co chce.Jak zauważyłeś,gazety nie zgadzają się ze sobą,więc raczej wszystkie nie mogą mieć racji.Więc jakim cudem chciałbyś,żeby takiemu Michnikowi' było wolno napisać co chce w Naszym Dzienniku jeżeli byłby tam zatrudniony. Tutaj nie chodzi o korekty faktów tylko o ideologię.
Odpowiedz
#22
No raczej dziennikarz sam sobie wybiera gazetę, której ideologia mu najbardziej pasuje i pisze z ogólnie przyjętą linią gazety. Jeżeli mu sie ona nie podoba, zawsze może zmienić redakcje. Napisałem, że wydawca nie jest panem i władcą - to, że ponosi koszty, nie czyni go bogiem. Jest ograniczony przez prawo dziennikarskie. Więc nie może odrzucać pracy dziennikarza bez podania uzasadnionej przyczyny. Jeżeli np. dziennikarz napisał coś stawiającego jakiegoś polityka w złym świetle, ale jest to prawdą, to wydawca nie może wyciąć tego fragmentu, bo np ten polituk to jego kolega itp. Tak samo nie powinien wywierać presji na pracowników, żeby omijali szerokim łukiem jakiś temat - jest to ograniczenie wolności słowa i cenzura.
Odpowiedz
#23
Prawdę rzeczesz. Jak dziennikarz dostał zlecenie "zbadać sprawę x" i o niej napisał i daje artykuł to ma dostać pensję, bo taka była umowa. Ale linię gazety powinien wyznaczać wydawca i wyrzucać ideologów innych opcji, bo na samą frasobliwość dziennikarzy nie ma co liczyć.
Odpowiedz
#24
Ogólnie to raczej dziennikarze sami sobie szukają gazety o podobnych do swoich poglądach - trudno, żeby fanatyczny zwolennik PiSu poszedł szukać pracy w GW, albo ateista w Gościu Niedzielnym Uśmiech
Odpowiedz
#25
Właśnie gdyby mu tam było wolno pisać co chce,to kto wie...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: