To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Reżim zabiera jedyne źródło dochodu nastolatkom
To nieistotne dla tematu. Wracamy do ekonomii. Jestem niezmiernie ciekaw, co w Ameryce Łacińskiej wolnorynkowego.
Zły neoliberalny/libertariański Kot (czarny & drapieżny).
-----------------------------------
2025r- Prywatnie tworzę postapo grę, jeśli lubisz czarny humor to polecam.
DARMOWE Demo-  Because The World Died by liberty90
Pisywałem od długiego czasu; część moich starszych wypowiedzi można traktować jako nieaktualne.
BARDZO NIEAKTUALNE.
Odpowiedz
Avx napisał(a):W takiej alternatywnej historii, jak wygląda aktualne nasycenie kapitałem w tym roku ? W którym roku rozdzieliły się linie historyczne ? Jeżeli wystarczająco wcześnie, to Polska mogłaby być teraz znacznie bogatsza na osobę od USA.

a gdyby chłop Chujowład w XV wieku zamiast sraczki dostał kataru to zgodnie z efektem motyla byłbym teraz członkiem misji dyplomatycznej na Alfa Centauri :lol2: może zamiast gdybania wrócimy do rzeczywistości

Avx napisał(a):Dlaczego pomijasz XIX wieczne nasycenie kapitałem ? Czy uważasz, że fabryki spadają z nieba ?

uważam że bez prawa chroniącego pracowników elity będą ich bezwzględnie wykorzystywać

Avx napisał(a):Czy zdajesz sobie sprawę, że po wprowadzeniu socjalizmu na tak niskim poziomie nasycenia kapitałem, można w nim łatwo utknąć na wieki wieków, ze względu na niewystarczający poziom inwestycji ?

a gdzie ja postuluje socjalizm? chcę kapitalizmu z ludzką twarzą, regulowanego prawem tak by nikogo nie wyzyskiwano i by nikt nie musiał wegetować na granicy nędzy bez perspektyw zmiany na lepsze
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."


EH
Odpowiedz
Seth napisał(a):uważam że bez prawa chroniącego pracowników elity będą ich bezwzględnie wykorzystywać

Płace są zależne od nasycenia kapitałem oraz od prawa popytu i podaży. Kropka. To jest ekonomiczna podstawa, z którą naprawdę nie ma sensu dyskutować; zaraz usłyszę, że Słońce okrąża Ziemię.
Zły neoliberalny/libertariański Kot (czarny & drapieżny).
-----------------------------------
2025r- Prywatnie tworzę postapo grę, jeśli lubisz czarny humor to polecam.
DARMOWE Demo-  Because The World Died by liberty90
Pisywałem od długiego czasu; część moich starszych wypowiedzi można traktować jako nieaktualne.
BARDZO NIEAKTUALNE.
Odpowiedz
Socjopata1 napisał(a):Wspomaganie polega na podejmowaniu za dziecko decyzji, których samo nie może podjąć, bo jest za młode, która są istotne dla jego dobra (rozwoju, bezpieczeństwa, itp.).

Załóżmy przez chwilkę, że jestem fanatycznym muzułmaninem. Wychowano mnie w taki sposób, abym twierdził, że szczęśliwym oraz dobrym życiem jest takie, które zostało objęte szariatem, a edukacja dziewczynek to zło, którego Bóg zakazał. Uważam, że jeśli moja córka złamie te zakazy zostanie skazana po śmierci na wieczne męki. Ja oczywiście uniemożliwiam jej to przez co wspomagam ją zapewniając jej długofalowo bezpieczeństwo oraz możliwość rozwoju. Za rozwój uważam wzrost w tzw. duchowości, czyli utwierdzanie się w wartościach religijnych, zgłębianie wiary poprzez czytanie Koranu itp. Co mi wtedy powiesz? Zarzucisz mi dysponowanie córeczką? No to ci wtedy odpowiem, że ty nie robiąc ze swoją tego co ja z własną, sam bezwstydnie nią dysponujesz.

Socjopata1 napisał(a):Moim zdaniem nie wymaga dyskusji, że seks dla 6-latki a nawet 15-latki nie jest istotny dla jej rozwoju czy bezpieczeństwa, a wręcz przeciwnie. Czynności mogące skutkować zakłóceniem rozwoju i zagrażające bezpieczeństwu nie są wspomaganiem, bo są przeciwieństwem dbania o dobro dziecka.

Dla ciebie też nie jest. Od tego już tylko krok, aby nieletnim odmówić wszelkiej rozrywki, bo 'nie są niezbędne dla ich rozwoju i bezpieczeństwa'. Dużo lepiej byłoby przyjąć, że rodzice mogą odmówić dziecku tylko tego co zagraża ich rozwojowi i bezpieczeństwu. Tylko, że to tak szerokie pojęcie, że można w nim zawrzeć wszystko o czym powyżej pisałem.

Socjopata1 napisał(a):Dysponowanie jest działaniem objawiającym wykorzystaniem dziecka dla swoich celów (jakkolwiek zdefiniowanych) stojących w opozycji do dbania o dobro dziecka.

Tyle, że nikt nie ma monopolu na definiowanie 'dobra'.
Mierzy się ponad cel, by trafić do celu.
K.Bunsch

Odpowiedz
Jeśli mnie wszystko nie myli mówiliśmy o wolnym rynku - w konsekwencji wolnorynkowo ta, arzeba oceniać dobro dzieck nie z punktu widzenia takich czy innych poglądów na istnienie nadprzyrodzonych bytów.

Pisałem o rzeczach istotnych dla rozwoju i bezpieczeństwa, a nie niezbędnych - to szerszy zakres.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Socjopata1 napisał(a):Jeśli mnie wszystko nie myli mówiliśmy o wolnym rynku - w konsekwencji wolnorynkowo ta, arzeba oceniać dobro dzieck nie z punktu widzenia takich czy innych poglądów na istnienie nadprzyrodzonych bytów.

Pisałem o rzeczach istotnych dla rozwoju i bezpieczeństwa, a nie niezbędnych - to szerszy zakres.

No, więc jakie są te korzyści wolnorynkowe? Możliwość edukacji? A czemu nie szeroko zakrojonej nauki Koranu(właściwie też pewien rodzaj edukacji)?

A rozszerzając zakres na rzeczy istotne tylko zwiększyłeś pole do nadużyć. W to już naprawdę można wszystko upchnąć.
Mierzy się ponad cel, by trafić do celu.
K.Bunsch

Odpowiedz
Avx napisał(a):Płace są zależne od nasycenia kapitałem oraz od prawa popytu i podaży. Kropka. To jest ekonomiczna podstawa, z którą naprawdę nie ma sensu dyskutować; zaraz usłyszę, że Słońce okrąża Ziemię.

frazesy
po tym jak już owe nasycenie osiągnie odpowiedni poziom, prace zależą już od prawa i ilości chętnych do pracy, tzn jeśli prawo nie ustanowi odpowiednio wysokiej płacy minimalnej a chętnych będzie odpowiednio dużo nic nie będzie stąło na przeszkodzie by pracodawcy zaniżali stawki do głodowych, bo i tak znajdą kogoś innego na to stanowisko ;] tak rodzi się wyzysk w dzisiejszej Polsce
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."


EH
Odpowiedz
Socjopata1 napisał(a):Jeśli mnie wszystko nie myli mówiliśmy o wolnym rynku - w konsekwencji wolnorynkowo trzeba oceniać dobro dziecka nie z punktu widzenia takich czy innych poglądów na istnienie nadprzyrodzonych bytów.

Pisałem o rzeczach istotnych dla rozwoju i bezpieczeństwa, a nie niezbędnych - to szerszy zakres.


Argen napisał(a):No, więc jakie są te korzyści wolnorynkowe? Możliwość edukacji? A czemu nie szeroko zakrojonej nauki Koranu(właściwie też pewien rodzaj edukacji)?

A rozszerzając zakres na rzeczy istotne tylko zwiększyłeś pole do nadużyć. W to już naprawdę można wszystko upchnąć.

Przecież wyraźnie napisałem - więc gdzie Ci się tu Koran mieści, Argen?

Ty pisałeś, że mogliby zabronić wszelkie rozrywki. Pod korzyściami istotnymi z punktu widzenia wolnego rynku nie da się upchnąć rzeczy niepożądanych.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Socjopata1 napisał(a):Przecież wyraźnie napisałem - więc gdzie Ci się tu Koran mieści, Argen?

Ty pisałeś, że mogliby zabronić wszelkie rozrywki. Pod korzyściami istotnymi z punktu widzenia wolnego rynku nie da się upchnąć rzeczy niepożądanych.

Nie wykręcaj się tylko napisz co uważasz za wolnorynkowe dobro dziecka.Uśmiech Jeśli mi tego nie napiszesz to nie zdołam się ustosunkować do twojej wypowiedzi. Na razie napisałeś tylko tyle, że wspomaganie jest dbaniem o sprawy i istotne dla dobra dziecka, a dysponowanie na odwrót.
Mierzy się ponad cel, by trafić do celu.
K.Bunsch

Odpowiedz
Ja się nie wykręcam, po prostu nie odpowiadam na pytanie w stylu "co uważasz za piękne" próbą (z góry skazaną na niepowodzenie) wyliczenia wszystkiego co uważam za piękne (bo gdybym czegoś nie wymienił słusznie pytałbyś dlaczego danego zjawiska nie wymieniłem), tylko odpowiadam na ogólnym poziomie, podając Ci kryteria doboru.

Uważałem, że to oczywiste, ale uściślę:

Wolnorynkowym dobrem jest to co pozwoli Ci funkcjonować jak najlepiej na wolnym rynku - przykładowo zalicza się do tego edukacja, rozwijanie umiejętności interpersonalnych, unikanie trwałych uszkodzeń fizycznych i psychicznych.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Socjopata1 napisał(a):Ja się nie wykręcam, po prostu nie odpowiadam na pytanie w stylu "co uważasz za piękne" próbą (z góry skazaną na niepowodzenie) wyliczenia wszystkiego co uważam za piękne (bo gdybym czegoś nie wymienił słusznie pytałbyś dlaczego danego zjawiska nie wymieniłem), tylko odpowiadam na ogólnym poziomie, podając Ci kryteria doboru.

No ja też właśnie uważałem to za oczywiste, dlatego zastanawiałem się jak można do czegoś takiego sprowadzić dobro dziecka. Dla mnie z tak szeroko postawionych kryteriów wynikało, że dobrem dziecka może być wszystko.

Socjopata1 napisał(a):Uważałem, że to oczywiste, ale uściślę:

Wolnorynkowym dobrem jest to co pozwoli Ci funkcjonować jak najlepiej na wolnym rynku - przykładowo zalicza się do tego edukacja, rozwijanie umiejętności interpersonalnych, unikanie trwałych uszkodzeń fizycznych i psychicznych.

I o to mi chodziło. Właściwie niegłupią rzecz napisałeś i raczej nie mam już potrzeby drążenia tego tematu. Sprawdzałem tylko, czy się to kupy trzyma.Uśmiech
Mierzy się ponad cel, by trafić do celu.
K.Bunsch

Odpowiedz
Seth napisał(a):po tym jak już owe nasycenie osiągnie odpowiedni poziom, prace zależą już od prawa i ilości chętnych do pracy, tzn jeśli prawo nie ustanowi odpowiednio wysokiej płacy minimalnej a chętnych będzie odpowiednio dużo nic nie będzie stąło na przeszkodzie by pracodawcy zaniżali stawki do głodowych,

Osób, których praca jest warta więcej, niż płaca minimalna, w ogóle ona nie dotyczy (to znaczy, przepraszam - dotyczy o tyle, że mają droższe niektóre towary i usługi, czyli dotyczy na minus). To jest całkiem sporo osób, w tym robotnicy WYKWALIFIKOWANI. Skoro już teraz zarabiają powyżej niej, to ich zarobki w cudowny sposób nie spadną, już obecnie mogłyby, ale ich poziom jest naturalny i rynkowy. Dlaczego informatycy nie zarabiają minimalnej ? Dlaczego kierowcy nie zarabiają minimalnej ? Dlaczego większość robotników (!) na budowach nie zarabia minimalnej ?
http://www.hotmoney.pl/artykul/praca-na-...-malo-2291
(artykuł trochę stary, ale ilustruje mechanizm)
http://zielonagora.gazeta.pl/zielonagora...86995.html

Ano, prawo popytu i podaży. Seth chyba nie sugeruje, że im także płace spadną, litości.

Efekty płacy minimalnej są jedynie takie, że osoby (czyli chyba tylko tylko początkujący i robotnicy niewykwalifikowani, bo wykwalifikowany np. murarz wyciąga ponad minimalną spokojnie), których pensja rynkowa oscyluje nieznacznie poniżej owej płacy, dostają odrobinę więcej, niż by na rynku dostała. Odrobinę.

Jeżeli bowiem różnica pomiędzy rynkową a minimalną jest znaczna, to taka osoba po prostu nie zostanie zatrudniona w ogóle, bo to się nie opłaca (założy się przysłowiową kamerę zamiast wynajmować droższego stróża albo obędzie się bez sprzątaczki).

Generalnie, zniesienie płacy minimalnej w połączeniu z wpuszczeniem do Polski np. Ukraińców czy Białorusinów mogłoby spowodować pewien spadek płac, ale równocześnie spadłyby też ceny towarów i usług, spadłyby bardziej od płac, bo przecież Polska produkowałaby dużo więcej. Znów prawo popytu i podaży, ha.

No elementarz po prostu...


W USA, w roku 2005 najniższe ustawowe wynagrodzenie pobierało zaledwie 1,4% zatrudnionych, jest tam na szczęście na tyle niskie. Tak. NIE 14 procent, a 1,4 ! Poniżej dwóch osób na setkę. I co ? Działy się te twoje wizje ?

Te dane potwierdza nawet...Lewica.pl ;D
http://www.lewica.pl/?id=14073


Autorzy raportu podają też, jaki odsetek pracowników w danym kraju zarabia płacę minimalną. Zgodnie z danymi z 2005 r. największy odsetek pracowników otrzymuje płacę minimalną we Francji – 16,8 proc., w Bułgarii – 16,0 proc., na Łotwie – 12,0 proc. i w Luksemburgu – 11,0 proc., a najmniejszy w Hiszpanii – 0,8 proc., na Malcie – 1,5 proc., na Słowacji – 1,7 proc. i w Wielkiej Brytanii – 1,8 proc. W Polsce płacę minimalną otrzymuje 2,9 proc. pracowników.

Mniejszość, mniejszość, i jeszcze raz mniejszość.
Zły neoliberalny/libertariański Kot (czarny & drapieżny).
-----------------------------------
2025r- Prywatnie tworzę postapo grę, jeśli lubisz czarny humor to polecam.
DARMOWE Demo-  Because The World Died by liberty90
Pisywałem od długiego czasu; część moich starszych wypowiedzi można traktować jako nieaktualne.
BARDZO NIEAKTUALNE.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: