To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Hobbit faszysta:
#41
zefciu napisał(a):No właśnie. A jeszcze prawdopodobniej ktoś sobie robił bekę z komuchów.

Zrodla podaja: Czerwony Sztandar 24 maja 1971, mozna sprawdzic na upartego czy to prawda ;-).

BTW wiecej barwnych interpretacji tworczosci Tolkiena tutaj:
http://www.fahrenheit.net.pl/archiwum/fif_l2/86.html
Niech zyje Lenin, Stalin i Jaroslaw Kaczynski!
Odpowiedz
#42
Cytat:Jak nie, jak tak?
Cytat:To jest negacja "neoliberalizmu", cokolwiek to znaczy.
Ludzie. Czy w tym społeczeństwie sarkazm i szyderstwo jest już zbyt wysokim zabiegiem stylistycznym?
Cytat:Nie wiem jakiego słownika używasz, bo wszystkie znane mi zgoła inaczej określają znaczenie tych słów. Wygląda na to, że uczestniczysz w nowomodnym bełkocie w wykonaniu tzw. prawicy.
Nie wiem, co rozumiesz przez "nowomodny". Moje definicje były używane jakieś dwieście lat temu.
By to wam wytłumaczyć łopatologicznie.
Nazwa "liberalizm gospodarczy" jest pojęciem ostrym i sprawdzalnym
Nazwa "liberalizm obyczajowym" jest pojęciem nieostrym i typowym bełkotem, jeżeli nazwę liberalizm rozumie się jako "ideologię pochwalającej wolność". Do takiego worka można włożyć wszystko.
Dlatego przy sprawach obyczajowych posługuję się innymi definicjami, co jest logiczne.
Cytat:Liberalizm zaś to po prostu pozwolenie ludziom na życie zgodnie z własnymi przekonaniami.
To jest Twoje pobożne i nierealne życzenie. Czyjeś przekonania zawsze będą na wierzchu.
Cytat:Wpychanie ludziom postempu na siłę to nie jest liberalizm.
Dzisiejszym przykładem wpychania postępu na siłę przez liberałów jest obserwacja "demokratycznych" państw na wschodzie i wyzwalania ich spod jarzma dyktatorów.
Choćby ktoś fikał koziołki i stawał na rzęsach - to działanie liberalizmu, a przynajmniej jedno z wielu.


Niektórzy tak się przywiązali do swoich pojęć, że chcą by były nieskalane niczym narząd kopulacyjny Matki Boskiej... ech... Wszędzie te dogmaty.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)
Odpowiedz
#43
Roan Shiran napisał(a):Ludzie. Czy w tym społeczeństwie sarkazm i szyderstwo jest już zbyt wysokim zabiegiem stylistycznym?

Widocznie tak, skoro trzeba mieć z góry ustalony pogląd na tekst, żeby je dostrzec.Oczko

Roan Shiran napisał(a):Nie wiem, co rozumiesz przez "nowomodny". Moje definicje były używane jakieś dwieście lat temu.

Czyli jak ktoś mówi "kutas" to zastanawiasz się dlaczego nawiązuje do elementu ubioru szlacheckiego? :lol2:
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
#44
Cytat:Widocznie tak, skoro trzeba mieć z góry ustalony pogląd na tekst, żeby je dostrzec.
Proszę, Śmierć, bez takich zabiegów. To niskie i głupie.
Cytat:Czyli jak ktoś mówi "kutas" to zastanawiasz się dlaczego nawiązuje do elementu ubioru szlacheckiego?
Tak, to jest ten ból, dlatego staram się dość często wyjaśniać moje definicje i nakłaniać ludzi do zmiany. Lepsze to niż kłócenie się czyich pomysłów zmieści się więcej w worku bez dna.
Na pewno bardziej owocne przynajmniej.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)
Odpowiedz
#45
Roan Shiran napisał(a):Ludzie. Czy w tym społeczeństwie sarkazm i szyderstwo jest już zbyt wysokim zabiegiem stylistycznym?
Przejrzałem blog, widzę jakie autorka ma poglądy i widzę, że nie jest zwolenniczką "neoliberalizmu", a to nie było szyderstwo.
Cytat:Nazwa "liberalizm obyczajowym" jest pojęciem nieostrym i typowym bełkotem
Tu się zgodzę.
Cytat:To jest Twoje pobożne i nierealne życzenie. Czyjeś przekonania zawsze będą na wierzchu.
No liberalizm polega na tym, żeby przekonania Kowalskiego były na wierzchu jeśli chodzi o życie Kowalskiego, a przekonania Nowaka, jeśli chodzi o życie Nowaka. Owszem - życzenie jest realne do pewnego tylko stopnia tym niemniej można sobie wyrobić "liberalne spojrzenie na ludzi", które polega na tym iż widzę zachowanie, którego sam nie byłbym udziałem, ale umiem się powstrzymać przed naprawianiem rzeczywistości.
Cytat:Dzisiejszym przykładem wpychania postępu na siłę przez liberałów jest obserwacja "demokratycznych" państw na wschodzie i wyzwalania ich spod jarzma dyktatorów.
Choćby ktoś fikał koziołki i stawał na rzęsach - to działanie liberalizmu, a przynajmniej jedno z wielu.
Jest to po prostu walka o wpływy między państwami. Liberalizm opisuje relację państwo-obywatel, a nie państwo-państwo.
Cytat:Niektórzy tak się przywiązali do swoich pojęć, że chcą by były nieskalane niczym narząd kopulacyjny Matki Boskiej... ech... Wszędzie te dogmaty.
Jak na razie to Ty najgłośniej krzyczysz na tych, co używają pojęć niezgodnie z Twoją dogmatyką.
Odpowiedz
#46
Roan Shiran napisał(a):Proszę, Śmierć, bez takich zabiegów. To niskie i głupie.

Dlaczego? Ja autentycznie nie dostrzegam tam szyderstwa, a zrobiłem sobie tę krzywdę i jeszcze raz przeczytałem ten bełkot.

Roan Shiran napisał(a):Tak, to jest ten ból, dlatego staram się dość często wyjaśniać moje definicje i nakłaniać ludzi do zmiany.

Rzecz w tym, że definicja liberalizmu, którą powołujesz nie ma nic wspólnego z ludźmi, którzy się liberałami określają, więc próbujesz na siłę wrócić do nieaktualnego znaczenia słowa. De facto wygląda to na próbę zdyskredytowania obecnych liberałów poprzez sugerowanie im poglądów i zamiarów, których wcale nie żywią.

A jeśli liberalizm obyczajowy rozumiemy jako niewpierdalanie się między wódkę a zakąskę, jeśli zainteresowani są dorośli, świadomi i nieprzymuszeni (a tak to rozumiem) to nie widzę tu bełkotu.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
#47
Cytat:Przejrzałem blog, widzę jakie autorka ma poglądy i widzę, że nie jest zwolenniczką "neoliberalizmu", a to nie było szyderstwo.
Cytat:Dlaczego? Ja autentycznie nie dostrzegam tam szyderstwa, a zrobiłem sobie tę krzywdę i jeszcze raz przeczytałem ten bełkot.
Niezdecydowany Jak przyjdę do domu to może wam przeanalizuję tekst, by wszystko było ładne i jasne. No chyba, że jakiś inny user mnie uprzedzi.
Cytat:"liberalne spojrzenie na ludzi", które polega na tym iż widzę zachowanie, którego sam nie byłbym udziałem, ale umiem się powstrzymać przed naprawianiem rzeczywistości.
To już jest jakaś nowinka o której nie słyszałem. Tzn. pochodne widziałem u niektórych ugrupowań lewackich (tolerancja za wszelką cenę itp.)
Cytat:Jest to po prostu walka o wpływy między państwami. Liberalizm opisuje relację państwo-obywatel, a nie państwo-państwo.
Chodzi mi oczywiście o zaplecze społeczne.
Cytat:Jak na razie to Ty najgłośniej krzyczysz na tych, co używają pojęć niezgodnie z Twoją dogmatyką.
Chcesz mnie sprowokować czy jak?
Cytat: De facto wygląda to na próbę zdyskredytowania obecnych liberałów poprzez sugerowanie im poglądów i zamiarów, których wcale nie żywią.
De facto przez zbyt duże pojęcie słowa "liberalizm obyczajowy" zaliczą się do niego grupy o często sprzecznych poglądach, które wzajemnie się dyskredytują i sugerują poglądy.
Ciężko również mówić o próbie "zdyskredytowania" kogoś (w moim przypadku), gdy nie mówi się o warstwie aksjologicznej połączonej z oceną wypowiadającego się.
A już w ogóle w przypadku, gdy nie rozmawiam o jakiejś organizacji liberalnej próbując narzucić jej własne zdanie.

Moje poglądy mają jedynie wartość porządkującą.

Cytat:A jeśli liberalizm obyczajowy rozumiemy jako niewpierdalanie się między wódkę a zakąskę
Jeśli chodzi o sferę prywatną - być może. Ale jest jeszcze sfera publiczna.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)
Odpowiedz
#48
Roan Shiran napisał(a):Niezdecydowany Jak przyjdę do domu to może wam przeanalizuję tekst, by wszystko było ładne i jasne. No chyba, że jakiś inny user mnie uprzedzi.

Jak chcesz.

Roan Shiran napisał(a):De facto przez zbyt duże pojęcie słowa "liberalizm obyczajowy" zaliczą się do niego grupy o często sprzecznych poglądach, które wzajemnie się dyskredytują i sugerują poglądy.

Fakt, że mogę się zgadzać w kwestiach tzw. obyczajowych np. z SLD nie znaczy, że muszę się z nimi zgadzać w innych kwestiach, więc ja tu problemu nie widzę.

Roan Shiran napisał(a):Ciężko również mówić o próbie "zdyskredytowania" kogoś (w moim przypadku), gdy nie mówi się o warstwie aksjologicznej połączonej z oceną wypowiadającego się.

Dlaczego? Celowe niedomówienia nie zostały wymyślone wczoraj. Nie twierdzę, że o to Ci chodziło - mówię, że wyciąganie na siłę nieaktualnego znaczenia słowa tak wygląda.

Roan Shiran napisał(a):Jeśli chodzi o sferę prywatną - być może. Ale jest jeszcze sfera publiczna.

W jaki sposób kwestia tego czy ktoś lubi z facetami czy z pejczem jest sprawą publiczną? :8O:
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
#49
Śmierć Szczurów napisał(a):[SIZE=2][SIZE=2][SIZE=2][SIZE=2][SIZE=2][SIZE=2][SIZE=2][SIZE=2][SIZE=2][SIZE=2][SIZE=2][SIZE=2][SIZE=2][SIZE=2][SIZE=2][SIZE=2][SIZE=2][SIZE=2][SIZE=2][SIZE=2][SIZE=2][SIZE=2][SIZE=2][SIZE=2][SIZE=2][SIZE=2]
[SIZE=2]Jeśli to nie jest wyznanie wiary faszysty w myśl pierwszego zdania tekst[SIZE=2]u blogerki, to[SIZE=2] co nim jest? I znowu mamy wskazówkę, że blo[SIZE=2]gerka jest albo socjalistką (uwzględniając akapit drugi) albo fasz[SIZE=2]ystką (uwzględniając akapit pierwszy). W żadnym razie nie ma natomiast wskazówki, że jest liberałką[SIZE=2] (uwzględniając to co pisałeś). Zresztą, [SIZE=2]jako faszystka bądź socjalistk[SIZE=2]a, w istocie liberałką być nie może.
[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE]

Blogerka szydzi z tradycyjnych ideałów czemu daje wyraz w czwartym akapicie: "Postaci Hobbita i LOTRa łączą silne więzi: krwi, narodu, rasy. Są niezniszczalne, mocne jak miłość w rodzinie, oparte na posłuszeństwie wobec wodza/króla nadanego prawem tradycji, którego nikt nie usiłuje podważyć, bo i po co. Wódz (czy to Galadriela, czy Thorin, czy Aragorn) jest panem dobrym, uczciwym, silnym i sprawiedliwym, przed którym pragnie się klękać, ach jak się pragnie."

Dla blogerki, która jest liberałką ewidentnie, człowiek to jednostka nieobciążona żadnymi "więzami" Tradycji, krwi, narodu, ani innymi obciążeniami w stylu Zyd, gej, heretyk, itp. Jest wolna jednostka, która może robić ze swoim życiem co jej się podoba, dopóki nie krzywdzi innych, jak mówi stary frazes wolnościowców. To podstawa liberalnego indywidualizmu. "Faszyzm" natomiast, czyli jakakolwiek forma tożsamości "szowinistycznej", nie kładzie nacisku na wolność jednostek, tylko na ich relację wobec tego, co je przekracza (tradycja, rasa, religia, naród). Oczywiście że autorka jawnie sobie kpi tutaj, wskazując ze u Tolkiena wszystko jest piękne ładne, i wszystko się ładnie tam układa, wszyscy uznają autorytet władcy (wodza, króla, itp), kochają go, i nie chca afiszować się ze swoją jednostkowością, ze swoim indywidualizmem. Bilbo bez oporów akceptuje że traktuje się go jako odmieńca, wszyscy znają swoje miejsce, i jest fajnie. :] "Państwo tradycyjne, o którym marzą dziś na jawie zwolennicy PiS i ojca Rydzyka ma stać się właśnie takim faszystowskim Rivendell" to znowu blogerka. Albo to: "W tradycyjnej społeczności jednostki identyfikują się poprzez tożsamość. Polak- Niepolak, swój-wróg, gej-heteryk. Wszyscy odmieńcy, Obcy są poddawani ostracyzmowi, szykanowani i usuwani poza obręb społeczności." A w nietradycyjnej, w której funkcjonują tylko jednostki a nie formy tożsamości nie może być ostracyzmu, szykan, ani niczego takiego. Bo kto by kogo miał dyskryminować? Jedna pozbawiona "więzów" jednostka inną pozbawioną "więzów" jednostkę?

Faszyzm w współczesnej ulicznej nowomowie, to każda forma takich więzów tożsamościowych. Skoro ktoś jest Polakiem, to znaczy ze istnieją i nie-polacy, a skoro ktoś jest tylko jednostką, to w relacji do niego istnieją tylko inne jednostki, mające jednakowe prawa i przywileje.
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Odpowiedz
#50
Berzerker napisał(a):Blogerka szydzi z tradycyjnych ideałów czemu daje wyraz w czwartym akapicie

Po przeczytaniu całości faktycznie można dojść do wniosku, że szydzi np. z tożsamości narodowej. I to przyznałem. Ale z tego jeszcze nie wynika, że jest liberałką. Raczej wprost przeciwnie: jako liberałka powinna mieć wyjebane na to, że komuś np. podoba się sztywna hierarchia.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
#51
Zefciu napisał(a):Nie - Ty akurat Hasturze należysz do osobników nieklasyfikowanych. Chyba że Cię kiedyś ta czarna dziura intelektualna pochłonie.
Nie wiem, czy mam to rozumieć jako pochlebstwo, czy wręcz przeciwnie... :lups: No i "ta" czarna dziura intelektualna, czyli która konkretnie?

Swoją drogą radzę poczytać komentarze pod tekstem, dają do myślenia.
Cytat:Jestem biseksualna. Ktokolwiek nienawidzi gejów, jest dla mnie zwyrodniałym zboczeńcem, psychopatą, Hitlerem i mordercą. I życzę mu raka.
Just saying.
Najprawdopodobniej autorka tekstu jest po prostu osobnikiem chorym psychicznie.
Odpowiedz
#52
Hastur napisał(a):Swoją drogą radzę poczytać komentarze pod tekstem, dają do myślenia. Najprawdopodobniej autorka tekstu jest po prostu osobnikiem chorym psychicznie.

"Ktokolwiek nienawidzi gejów, jest dla mnie zwyrodniałym zboczeńcem, psychopatą, Hitlerem i mordercą. I życzę mu raka.
Just saying
"

Kurde jakbym Mojwę słyszał
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Odpowiedz
#53
Nie przesadzajmy. Mojwa nigdy nawet nie sugerowała porównania was do powyższych, ani nie życzyła wam raka. No chyba, że coś mnie ominęło. :p
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
#54
Roan Shiran napisał(a):To już jest jakaś nowinka o której nie słyszałem. Tzn. pochodne widziałem u niektórych ugrupowań lewackich (tolerancja za wszelką cenę itp.)
Kurwa mać cholera jasna. Widzisz że ktoś lubi dżem truskawkowy. A Ty wolisz malinowy. Mówisz sobie "jego sprawa". Nie starasz się na siłę, żeby też lubił malinowy. Nie ewangelizujesz go, nie chcesz by rząd opodatkował dżem truskawkowy, a dopłacał do malinowego. Czy to jest lewactwo?

Cytat:Chodzi mi oczywiście o zaplecze społeczne.
Jakie znowu zaplecze społeczne? Państwa prowadzą takie wojny, jakie są opłacalne z przyczyn geopolitycznych. Żadne "zaplecze społeczne" cokolwiek to znaczy nie ma tu nic do rzeczy.
Cytat:Chcesz mnie sprowokować czy jak?
Nie - po prostu przyganiał kocioł garnkowi. Wmawiasz liberałom, że nie są liberałami, a potem się jeszcze burzysz, że niektórzy liberałowie jednak by chcieli tej nazwy używac i mają ku temu powody.
Berzerker napisał(a):Blogerka szydzi z tradycyjnych ideałów
Kontestacja tradycji to nie jest liberalizm. Liberalizm oznacza iż pozwalamy ludziom pragnącym żyć tradycyjnie żyć tradycyjnie, a nie pragnącym - żyć inaczej.
Cytat:Jest wolna jednostka, która może robić ze swoim życiem co jej się podoba, dopóki nie krzywdzi innych
I przypadkiem nie ma poglądów innych niż blogerka.
Cytat:Swoją drogą radzę poczytać komentarze pod tekstem, dają do myślenia. Najprawdopodobniej autorka tekstu jest po prostu osobnikiem chorym psychicznie.
Jest po prostu gówniarą, która żongluje chwytliwymi hasłami nie przejmując się, czy jej społeczne teorie mają ręce i nogi.
Odpowiedz
#55
W komentarzach autorka porównała Tolkiena do Kaczyńskiego. :roll: I dodatkowo napisała że miał totalitarny tok myślenia. Duży uśmiech

Totalitarian style... Sieg hail, Reichfuhrer Aragorn. Ja, ja, propagandaminister Gandalf, Gandalf der Weiße - aryan Gandlaf! Orke raus!, Nationalsozialistische Shire Hobbitpartei :lol2:
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Odpowiedz
#56
Berzerker napisał(a):W komentarzach autorka porównała Tolkiena do Kaczyńskiego. :roll: I dodatkowo napisała że miał totalitarny tok myślenia. Duży uśmiech

Totalitarian style... Sieg hail, Reichfuhrer Aragorn. Ja, ja, propagandaminister Gandalf, Gandalf der Weiße - aryan Gandlaf! Orke raus!, Nationalsozialistische Shire Hobbitpartei :lol2:
Uciekasz w bełkot Berzerkerze? To że autorka pieprzy od rzeczy - tutaj zgadzamy się wszyscy chyba, więc nic Twój post nie wnosi.
Odpowiedz
#57
zefciu napisał(a):Uciekasz w bełkot Berzerkerze? To że autorka pieprzy od rzeczy - tutaj zgadzamy się wszyscy chyba, więc nic Twój post nie wnosi.

Na razie to ja nie wiem w ogóle o co Tobie chodzi. Smok Eustachy jako ciekawostkę dla beki dał linka do tego badziewia na co zareagowałeś z dziwną histerią, teraz znowu coś marudzisz o ucieczce w bełkot kiedy ja robię sobie jaja. Masz jakies trudne dni? Żałoba?

Zefciu napisał(a):Kontestacja tradycji to nie jest liberalizm. Liberalizm oznacza iż pozwalamy ludziom pragnącym żyć tradycyjnie żyć tradycyjnie, a nie pragnącym - żyć inaczej.

Czyli, KURDE, jest jak napisałem:

"Dla blogerki, która jest liberałką ewidentnie, człowiek to jednostka nieobciążona żadnymi "więzami" Tradycji, krwi, narodu, ani innymi obciążeniami w stylu Zyd, gej, heretyk, itp. Jest wolna jednostka, która może robić ze swoim życiem co jej się podoba, dopóki nie krzywdzi innych, jak mówi stary frazes wolnościowców. To podstawa liberalnego indywidualizmu."

Samo pojawienie się liberalizmu WYRASTA z kontestacji Tradycji. Co Ci tutaj nie gra?
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Odpowiedz
#58
Ja się uśmiałem, a śmiech to zdrowie. Jak widać, nawet coś takiego jak omawiany blog może być w pewien pożyteczne Uśmiech

Heil Elrond! Gondor über alles! Gollum kaput! Wywracanie oczami
Odpowiedz
#59
Berzerker napisał(a):Na razie to ja nie wiem w ogóle o co Tobie chodzi. Smok Eustachy jako ciekawostkę dla beki dał linka do tego badziewia na co zareagowałeś z dziwną histerią, teraz znowu coś marudzisz o ucieczce w bełkot kiedy ja robię sobie jaja. Masz jakies trudne dni? Żałoba?
Nie dał tylko dla beki, bo zasugerował, że ktoś kupi.
Cytat:"Dla blogerki, która jest liberałką ewidentnie, człowiek to jednostka nieobciążona żadnymi "więzami" Tradycji, krwi, narodu, ani innymi obciążeniami w stylu Zyd, gej, heretyk, itp. Jest wolna jednostka, która może robić ze swoim życiem co jej się podoba, dopóki nie krzywdzi innych, jak mówi stary frazes wolnościowców. To podstawa liberalnego indywidualizmu."

Samo pojawienie się liberalizmu WYRASTA z kontestacji Tradycji. Co Ci tutaj nie gra?
To że pani blogerka jest zwolenniczką wepchnięcia tego "liberalizmu" ludziom do gardeł na siłę, jeśli tylko nie będą chcieli sami z własnej woli odrzucić tradycji.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: