Można byłoby stwierdzić od razu, że całkowicie a instynkt określić jako naszą chciwość, nasz wstręt, nasze pragnienia, nasz strach.
Ja wolę jednak odnieść się do konkretnego a zarazem mojego ulubionego przykładu, tj. stosunku do kapitału. Chodzi o emocje związane z własnością, z należnością, ze zobowiązaniem, z pieniądzem.
Proponuję eksperyment myślowy demaskujący instynkty władające naszymi umysłami:
Spróbujmy zakwestionować własność innej osoby, np. własność domu sąsiada.
Spróbujmy zakwestionować własną należność, np. własny depozyt bankowy.
Spróbujmy zakwestionować cudze zobowiązanie, np. zobowiązanie sprzedawcy do dostarczenia opłaconego zamówienia.
Spróbujmy zakwestionować wartość pieniądza, weźmy 100 złotowy banknot do ręki i zobaczmy w nim bezwartościowy świstek papieru.
Interesuje mnie jakie emocje towarzyszą takim wyobrażeniom?
Pozytywne czy negatywne?
Pytanie jest nieco retoryczne ponieważ akceptujemy wszystko co wywołuje pozytywne emocje i odrzucamy co powoduje emocje negatywne.
---------
W moim umyśle nastąpiła trudna do określenia zmiana i przestałem odczuwać powszechne emocje. Wydawać mogłoby się, że stałem się aspołeczny ale odczuwam wyraźne emocje społeczne z tym, że odmienne od powszechnych. Chcę tworzyć społeczeństwo ale odmienne od współczesnego. Odrzucam współczesne stosunki społeczne, wywołują u mnie silnie negatywne emocje. Ktoś potrafi wyjaśnić taką zmianę? Choć nie, nie zapytam o to, bo dowiem się, że jestem nienormalny a ja już to dawno wiem.
Ja wolę jednak odnieść się do konkretnego a zarazem mojego ulubionego przykładu, tj. stosunku do kapitału. Chodzi o emocje związane z własnością, z należnością, ze zobowiązaniem, z pieniądzem.
Proponuję eksperyment myślowy demaskujący instynkty władające naszymi umysłami:
Spróbujmy zakwestionować własność innej osoby, np. własność domu sąsiada.
Spróbujmy zakwestionować własną należność, np. własny depozyt bankowy.
Spróbujmy zakwestionować cudze zobowiązanie, np. zobowiązanie sprzedawcy do dostarczenia opłaconego zamówienia.
Spróbujmy zakwestionować wartość pieniądza, weźmy 100 złotowy banknot do ręki i zobaczmy w nim bezwartościowy świstek papieru.
Interesuje mnie jakie emocje towarzyszą takim wyobrażeniom?
Pozytywne czy negatywne?
Pytanie jest nieco retoryczne ponieważ akceptujemy wszystko co wywołuje pozytywne emocje i odrzucamy co powoduje emocje negatywne.
---------
W moim umyśle nastąpiła trudna do określenia zmiana i przestałem odczuwać powszechne emocje. Wydawać mogłoby się, że stałem się aspołeczny ale odczuwam wyraźne emocje społeczne z tym, że odmienne od powszechnych. Chcę tworzyć społeczeństwo ale odmienne od współczesnego. Odrzucam współczesne stosunki społeczne, wywołują u mnie silnie negatywne emocje. Ktoś potrafi wyjaśnić taką zmianę? Choć nie, nie zapytam o to, bo dowiem się, że jestem nienormalny a ja już to dawno wiem.

