Liczba postów: 876
Liczba wątków: 7
Dołączył: 09.2007
Reputacja:
0
Cytat:Niemniej Mojżeszowi ewidentnie zabraklo szamanskiego luzu. Jest taka historia o antropologu ktory gdzies w ameryce poludniowej zapodal sobie ayahuaske i mial bardzo ciezkiego tripa, ogromne demoniczne istoty opowiadaly mu o swej potedze i o tym ze rzadza wszechswiatem. Wiec jak doszedl do siebie zaraz przerazony polecial do glownego szamana i mowi mu co sie stalo a szaman "a one... nie przejmuj sie, zawsze tak gadaja"
Bo do psychodelikow i do tego co maja one do przekazania trzeba podchodzic z wielkim dystansem. Dzieki nim mozna wyjsc z nalogow, zmienic swoje zycie na lepsze, znalezc cel, poglebic wiare w potwora spaghetti, ale pamietajmy, ze to tylko substancja, ktora ukazuje nam to co od zawsze bylo w naszej glowie.
Mojzesz najadl sie psychodelicznych roslinek, trip go przerosl i jak to sie skonczylo, wszyscy widzimy. ;-)
Liczba postów: 9,700
Liczba wątków: 56
Dołączył: 04.2005
Reputacja:
0
Cytat:pamietajmy, ze to tylko substancja, ktora ukazuje nam to co od zawsze bylo w naszej glowie.
LSD chyba tak - enteogeny imho to juz inna sprawa. McKenna czesto powtarzal ze woli grzyby i DMT od LSD bo ma wrazenie ze LSD wydobywa cos z niego a DMT i psylocybina lączą go z czyms "obcym" :-P
Niedawno znalazlem blog kolesia ktory bardzo powaznie usiluje zdekodowac jezyk ktorym przemawiaja do niego (i do wielu innych psychonautow) psychodeliki (czy raczej obca inteligencja ktora za ich pomoca nawiazuje kontakt)
http://mazerunner.wordpress.com/
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)
Liczba postów: 876
Liczba wątków: 7
Dołączył: 09.2007
Reputacja:
0
Ciekawy ten blog, mam teraz troche czytania. :-)
Psylocybina pojdzie w ruch w moim ukladzie nerwowym najprawdopodobniej w sezonie (na jesieni), o ile praca i nauka pozwola.
Liczba postów: 15
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03.2008
Reputacja:
0
Liberty napisał(a):Acha. Napisal obrazliwe bzdury to go poprawilem. Pomysl czasem.
Przepraszam za moją wypowiedź, faktycznie tytuł był niestosowny i to zrozumiałam. Jednak uważam, że jeśli już napisałeś coś w tym temacie, mogłeś napisać w tym poście coś odnośnie samego artykułu.
Mnie faktycznie też zdarzyło się zaspamować, nie będę.
[SIZE="1"] Lilith symbolizuje poddanie się swojej naturze i swojemu przemożnemu pragnieniu - pragnieniu seksu, pragnieniu krwi, pragnieniu energii, nie starając się tych pragnień ujarzmiać i hamować, lecz eskstatycznie się im poddając. Mimo swojej dominacji, Lilith nie jest kimś zniewolonym potrzebą kontrolowania - potrafi się w pełni poddać - ale tylko Sobie, nie komuś.[/SIZE]
[SIZE="1"] http://acheront.net/lilith.html[/SIZE]
Liczba postów: 182
Liczba wątków: 0
Dołączył: 01.2008
Reputacja:
0
Fajna historyjka - usmialam sie - Thanks Kilgore Troucie!
Liczba postów: 382
Liczba wątków: 5
Dołączył: 01.2008
Reputacja:
0
Płeć: nie wybrano
Jest taka wioska na granicy Dolnego Śląska i Opolszczyzny, która nazywa się Małujowice. Stoi tam niezwykły wizerunek Mojżesza z rogami :twisted:
Prawdopodobnie (ale tylko prawdopodobnie  ) jest to wynik błędnej interpretacji Biblii. Ponoć twarz Mojżesza wracającego z góry Synaj z Dekalogiem, była odmieniona, promieniała. Hebrajskie litery KRN interpretuje się jako blask lub jako róg, a św. Hieronim w tłumaczeniu na język łaciński, wybrał róg :-D
"To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia." - Jonathan Carroll
Liczba postów: 9,700
Liczba wątków: 56
Dołączył: 04.2005
Reputacja:
0
Z tym Mojżeszem rogatym to moze byc glebsza sprawa. W "Pharmacratic Inquisition" to omawiaja pamietam. Idzie o jakis zwiazek z astrologicznym Taurusem a to o niewlasciwym tlumaczeniu to sciema. :]
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)
Liczba postów: 723
Liczba wątków: 22
Dołączył: 03.2007
Reputacja:
1
Kilgore Trout napisał(a):Z tym Mojżeszem rogatym to moze byc glebsza sprawa. W "Pharmacratic Inquisition" to omawiaja pamietam. Idzie o jakis zwiazek z astrologicznym Taurusem a to o niewlasciwym tlumaczeniu to sciema. :]
O przejście pomiędzy Erą Byka a Erą Barana. Czyli związany ze zjawiskiem precesji ruch Słońca na tle poszczególnych konstelacji zodiaku.
Mogło być tak, że pierwotnie była mowa właśnie o rogach, potem doszło drugie znaczenie, czyli np. blask, które stało się obowiązujące, a później znowu powrócono do rogów
I to Michał Anioł wyrzeźbił słynnego Mojżesza z rogami
Liczba postów: 1,369
Liczba wątków: 153
Dołączył: 10.2006
Trudno to oceniać po tylu latach.
Ale skoro tak bardzo głodowali, to zapewne jedli co popadło.
A chodzi zapewne o rutę syryjską, nazywaną u nas rutą stepową.
To zła roślina, a jedzenie jej nasion jest niebezpieczne ponieważ, w połączeniu z niektórymi pokarmami może prowadzić do śmierci.
Ale niech żarli co chcieli.
Ciekawi mnie natomiast bardziej sprawa morza czerwonego.
O ile prawdą jest że byli w egipcie, i o ile prawdą jest, że przedostali się za morze czerwone, to jak było w rzeczywistości ?
Czy sprawa rozłożyła się tak w czasie że trwało to np 100-200 lat. ??
Załóżmy, że jakiś kronikarz znał przekaz, że 200 lat temu izraelici byli więzieni w egipcie.
Sam wie z własnego otoczenia że teraz wszyscy izraelici sa po drugiej stronie morza, czyli jakoś się przedostali. Czyli napisał że przedostali się przez morze czerwone.
Kolejny kronikarz, nie mógł zrozumieć, jak to tak duży naród przedostał się przez morze czerwone ? To dorobli wersję, że morze się rozstąpiło.
To temat na inny wątek. Ale co wy sądzicie o morzu czerwonym i pracy izraelitów w egipcie ?
Liczba postów: 5,265
Liczba wątków: 93
Dołączył: 11.2006
Reputacja:
4
aztec napisał(a):Ciekawi mnie natomiast bardziej sprawa morza czerwonego.
To również błąd w tłumaczeniu. Chodziło o jakiś inny zbiornik wodny.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł
Kurt Gödel
Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
|