To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Idealizm vs. pragmatyzm
#41
Witam po mojej przerwie na forum Oczko

Odkąd przyszedłem na forum, a było to już 3,5 roku temu moje poglądy stale ewoluowały. Na początku byłem idealistą. Miałem ambicje na przykład żeby wytłumaczyć ludziom, że zabijanie zwierząt jest złe, podobnie jak wiwisekcja czy eksperymenty naukowe na żywych organizmach. Im byłem starszy tym więcej było we mnie pragmatyzmu. Doszedłem nawet do czegoś, co zwałem socjopragmatyzmem - te wartości, które podziela aktualnie społeczeństwo są dla niego najlepsze, więc mając tego świadomość, należy co najmniej nie przeszkadzać ludziom tych wartości realizować.

Powoli zaczynałem odkrywać absurdalność tego rozumowania - społeczeństwa nieustannie ewoluują, niekiedy są podzielone, nie mają wypracowanego jednakowego stanowiska więc za kim się opowiedzieć?

Aktualnie moje stanowisko jest następujące. Dobrze jest mieć pewne ideały, pewne wartości, ale dążyć do nich tylko na tyle, na ile pozwala praktyka społeczna. Zdaję sobie sprawę, że żadnego z naukowców nie przekonam aby nie wykonywał eksperymentów na zwierzętach. Mogę natomiast proponować zmniejszenie bólu zwierząt, środki zastępcze i tak dalej. "Osiągać cel zawiłą drogą kompromisów" Oczko

Natomiast radykalny idealizm powoduje, że stajemy się zakładnikami własnych idei i to one zaczynają mieć nad nami kontrolę, a nie my nad nimi. A to jest sprzeczne nie tylko z poszanowaniem wolności jednostki, ale i chrześcijańskiej wolnej woli! Oczko
Odpowiedz
#42
Wniosek jest jeden Idealista = Pierdoła życiowa. Owszem trzeba kalkulować długofalowe wyniki naszych działań, bo jak będziesz kradł gdzie popadnie i co popadnie to dłużej posiedzisz niż to warte. Tak samo jak nie raz nie warto być wstrzemięźliwym, a czasem nie warto podejmować pochopnych decyzji. Tak samo czasem nie warto trzymać się ideałów, a innym razem może to się opłacić. Nigdy nie masz pewności, czy akurat teraz buchnąć skrzynkę browara jest warto.
Życie - to sztuka wyciągania wystarczających wniosków z niewystarczających przesłanek. Samuel Butler
Odpowiedz
#43
... taaa Smutny
A drugi wniosek pragmatyk=sk**ffiel ! Zajefista logika / pewnie Ziembińskiego ? / Touch !

Z trzeciej mańki - zanik idealistów kole 15-20 latów zaiste porażający, wszyscy realiści bez radości ? Oczko
kumpel TORA NAAGI - aktualnie w trakcie lotu nad kukułczym gniazdem w towarzystwie Yossariana !!!
Odpowiedz
#44
Raczej tak wychodzi, nie znam Ziembińskiego (może nawet niestety).
Dlatego chodzi mi o to, że prawda jak zwykle leży gdzieś po środku. Nie można być pragmatykiem do końca jak i nie można żyć tylko ideałami.
Życie - to sztuka wyciągania wystarczających wniosków z niewystarczających przesłanek. Samuel Butler
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: