To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Terminy
#1
Wikipedia nas poucza:
Felieton (fr. feuilleton – zeszycik, odcinek powieści) – specyficzny rodzaj publicystyki, krótki utwór dziennikarski (prasowy, radiowy, telewizyjny) utrzymany w osobistym tonie, lekki w formie, wyrażający - często skrajnie złośliwie - osobisty punkt widzenia autora.

I złośliwości wcale nie oznaczają wyzwisk. Lekka forma wyraża się również w takich określeniach, jak trzej muszkieterowie, których jest czterech. Co jest nawiązaniem do owego prof Sadurskiego, który jeszcze jak pisał na Salonie24 to trzymał jakiś poziom. Jak przeszedł do parówek to niestety uległo szybkiej autodestrukcji. Porozmawiajmy jednak o terminach, bo nie masz takowych terminów, z których by się viribus unitis przy boskich auxiliach podnieść nie można. I tak:


1.
- Ło tympora, ło mores! Zdajecie sobie sprawę ze znaczenia tej deklaracji?

- No. Pięciu nas to siedzi.

Liczba mnoga zastosowana na pytanie w liczbie mnogiej.

2.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Astroturfing to poważny termin jakiś jak widzę. No nie mogę

3.
Obóz podległościowy - nie wiem kto się gdzie chował ale jest to proste nawiązanie do obozu niepodległościowego.  Elementarna logika się kłania: skoro istnieje obóz niepodległościowy to musi istnieć obóz mu przeciwstawny. Z samej definicji nazywać się musi obozem podległościowym. Gra sów to jest. Możecie się śmiało tak nazywać, kto tam chce. Inne miano to obóz kompradorski z kapitalizmem kompradorskim na dokładkę.

4. Termin polonofobia to poważny termin w słownikach https://sjp.pwn.pl/slowniki/polonofobia.html a antypolonizm we Wiki https://pl.wikipedia.org/wiki/Antypolonizm

Antypolonizm (także: polonofobia) – termin określający zbiorowo wszelkie uprzedzenia, dyskryminację, niechęć i postawy wrogości wobec Polaków. Historycznym odpowiednikiem antypolonizmu jest polakożerstwo, określenie używane w XIX w. wobec antypolskiej polityki Otto von Bismarcka.

Że tam jednemu z drugim wydają się terminy dziwacznymi? Dowód na nędzę mentalną, w jakiej tkwi społeczeństwo nasze poddane długotrwałej destrukcyjnie propagandzie medialnej i innej.

5. Wreszcie kwestia motłochu, który się wiąże z urojeniami wielkościowymi. Młodzi, wykształceni z wielkich ośrodków. Nie wiem kto gdzie mieszka i czym się zajmuje ale program pińcset plus wyzwolił taką furię, ze pijaki będą, że mnożyć się będą jak króliki, że to że sio. I weź tu zaprzecz jak córka Komorowskiego bierze. W telewizji była taka akcja, że ci najpierw zwyzywali biorących 500+, potem jeden gościu powiedział, że w sumie tak, bo młoda Komorowska bierze i straszne oburzenie było, że jak można. Takie czasy przyszły. Chamstwo się dorwało do koryta! TVN pojechało do wsi, gdzie PiS dostał najwięcej % głosów i zrobiło reportaż i wyszło na głupków, bo wieśniaki gadały dorzeczniej niż experty ze studia TVN.

Owi muszkieterowie niezawodnie co jakiś czas daja wyziew takich postaw i to nie jest kwestia jednej Młynarskiej. Weźcie.

6. Nie wiem kto się gdzie chował i jakie komiksy czytał, ale skoro istnieje antylopa to musi istnieć lopa, której antylopa jest przeciwstawieniem.

7 Demokracja leberalna: jest ona, gdy ludzie głosują na naszych. A jak na onych to jest to populizm. Spytajcie się prof Markowskiego.  Ten daje w rurę. większość wypowiedzi za paywallem.

Coś tam jeszcze było?
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
#2
Ad. 6.: Smok, ty nie cwaniakuj, tylko restauruj nam sojusze! Język
Odpowiedz
#3
Naści piesku kiełbasy: [Obrazek: 49531836_242576493328065_577658210109178...Ng%3D%3D.2]!
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
#4
Smok Eustachy napisał(a): Lekka forma wyraża się również w takich określeniach, jak trzej muszkieterowie, których jest czterech.

Ironia losu, czasem grupa V4 oznacza spotkanie trzech.

Cytat:1.
- Ło tympora, ło mores! Zdajecie sobie sprawę ze znaczenia tej deklaracji?

- No. Pięciu nas to siedzi.

Liczba mnoga zastosowana na pytanie w liczbie mnogiej.

Kurde, nadal nie kapuję, sorry. Jakiś cytat z "taśm prawdy"?

Cytat:3.
Obóz podległościowy - nie wiem kto się gdzie chował ale jest to proste nawiązanie do obozu niepodległościowego. 

To sprawa tak prosta, jak to, że jest obóz Dobra i obóz Zła. Obóz demokratyczny i obóz antydemokratyczny. Obóz konstytucji i obóz łamania konstytucji. I tak, zgadłeś, uważam Twój obóz w tej drugiej opcji. Wiem jednak, że masz na ten temat inne zdanie.

Cytat:Elementarna logika się kłania: skoro istnieje obóz niepodległościowy (...)

Istnieje obóz, który na własny propagandowy użytek nazwał siebie "niepodległościowy". Charakteryzuje się m.in. kultem upadłych powstań (które skutkowały zwiększaniem podległości) oraz tzw. żołnierzy wyklętych (którzy wyzwalali czasem naród od nielubianych mniejszości). Obóz ten systematycznie dezawuuje tzw. Okrągły Stół, czyli wydarzenie, które zmieniło satelickie PRL w niepodległą III RP.

Cytat:Gra sów to jest.

Jeżeli ta gra sów to gra słów to istotnie śmieszne. Z tym podległościostwem to jednakże raczej żałosne, jak te wszystkie ubeckie, zdradzieckie, bolszewickie czy cyniczne. I inne epitety.

Cytat:Inne miano to obóz kompradorski z kapitalizmem kompradorskim na dokładkę.

Ciągle to jest celowa dezawuacja.

Cytat:4. Termin polonofobia to poważny termin w słownikach

... i używany poza kontekstem historycznym w waszym bąbelku.

Cytat:Że tam jednemu z drugim wydają się terminy dziwacznymi? Dowód na nędzę mentalną, w jakiej tkwi społeczeństwo nasze poddane długotrwałej destrukcyjnie propagandzie medialnej i innej.

O ile termin antypolonizm ma już pewien kontekst historyczny, to termin polonofobia jest całkowitą nowomową. Oba zostały oparte przez odniesienie do wyrazów już funkcjonujących: antysemityzm (co jeszcze ma jakieś podobieństwo, nawet jeżeli naciągnięte) i homofobia. To drugie jest o tyle śmieszne, że ten termin używa "obóz", który nie uznaje terminu "homofobia" w jego poprawnościowo-politycznym użyciu. Zakazywanie parad równości to nie homofobia tylko ochrona społeczeństwa przed (niech będzie, potencjalnymi) zboczeńcami, zwyrodnialcami, w najlepszym przypadku - ekshibicjonistami. Natomiast opisywanie pewnych obozów według obecnego (i przedwojennego) miejsca położenia, a nie według ludzi go zakładających i zarządzających, to już czysta antyfobia.

Cytat:5. Wreszcie kwestia motłochu, który się wiąże z urojeniami wielkościowymi. Młodzi, wykształceni z wielkich ośrodków. Nie wiem kto gdzie mieszka i czym się zajmuje ale program pińcset plus wyzwolił taką furię, ze pijaki będą, że mnożyć się będą jak króliki, że to że sio. I weź tu zaprzecz jak córka Komorowskiego bierze. W telewizji była taka akcja, że ci najpierw zwyzywali biorących 500+, potem jeden gościu powiedział, że w sumie tak, bo młoda Komorowska bierze i straszne oburzenie było, że jak można. Takie czasy przyszły. Chamstwo się dorwało do koryta! TVN pojechało do wsi, gdzie PiS dostał najwięcej % głosów i zrobiło reportaż i wyszło na głupków, bo wieśniaki gadały dorzeczniej niż experty ze studia TVN.

Nawet jeżeli częściowo się bym z Tobą zgodził w ocenie tego zjawiska (tzn. sztucznego oburzenia oraz wrzucania elektoratu PiS do roszczeniowo - motłochowego wora), to nie możesz wymagać od czytelnika, że będzie łapał w lot jakieś teksty sprzed lat.

Cytat:Owi muszkieterowie niezawodnie co jakiś czas daja wyziew takich postaw i to nie jest kwestia jednej Młynarskiej. Weźcie.

Acha, czyli "muszkieterowie" byli ironicznie. Kolejne wyjaśnienie konieczne dla osoby, która nie siedzi w tych waszych blogo-sporach i walkach na felietony.

Cytat:6. Nie wiem kto się gdzie chował i jakie komiksy czytał, ale skoro istnieje antylopa to musi istnieć lopa, której antylopa jest przeciwstawieniem.

A jak istnieje opcja niemiecka, musi też istnieć opcja miecka. Podobnie jak istnieją toperz i  dźwiedź.

Cytat:7 Demokracja leberalna: jest ona, gdy ludzie głosują na naszych. A jak na onych to jest to populizm. Spytajcie się prof Markowskiego.  Ten daje w rurę. większość wypowiedzi za paywallem.

Ja wiem, że lekkie zniekształcanie ma wywołać śmieszność, ale u mnie skojarzenie jest tylko w kierunku "Leber", czyli wątroba.

Podsumowując, Twój słownik w przeciwieństwie do słownika pilastra zawiera zniekształcenia zrozumiałe tylko dla Ciebie, epitety dezawuujące nawet bez wyjaśniania (a z wyjaśnianiem jeszcze gorzej). Dodatkowo popełniasz grzech przegrepsowania, przez co bez wyjaśnienia nie wiem, czy "muszkieterzy" to dla ciebie fajni czy nie-fajni, czy to wprost czy ironicznie. Przez to Twój język staje się coraz bardziej hermetyczny. Obawiam się nawet , czy w Twoim bąbelku wszyscy Ciebie rozumieją.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
#5
Czy Ty nie jesteś czasem botem?
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
#6
A co - swój szuka swego? Język
Odpowiedz
#7
Mam captcha wypełnić i klikać na części zdjęcia ze światłami drogowymi? Był chyba na tym forum dowcip o podobnej treści.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
#8
Ciekawe, co smok wyssał z mlekiem matki?
Wyraźnie to coś nie służy ortografii i w ogóle czemukolwiek.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#9
Sofeicz napisał(a): Ciekawe, co smok wyssał z mlekiem matki?
[Obrazek: attachment.php?aid=860]

Stąpasz po cienkiej linie swoją drogą

bert04 napisał(a): Podsumowując, Twój słownik w przeciwieństwie do słownika pilastra zawiera zniekształcenia zrozumiałe tylko dla Ciebie, epitety dezawuujące nawet bez wyjaśniania (a z wyjaśnianiem jeszcze gorzej). Dodatkowo popełniasz grzech przegrepsowania, przez co bez wyjaśnienia nie wiem, czy "muszkieterzy" to dla ciebie fajni czy nie-fajni, czy to wprost czy ironicznie. Przez to Twój język staje się coraz bardziej hermetyczny. Obawiam się nawet , czy w Twoim bąbelku wszyscy Ciebie rozumieją.

Pooglądaj se Monty Pajtona.
2. Wiersze jakieś se poanalizuj i puknij czaszką we wieloznaczności.
Nosz kurna po to się robi takie rzeczy aby było niejednoznacznie. Co za czasy, co za ludzie.


Załączone pliki
.jpg   52874849_1247201848769796_8023416061921591296_n.jpg (Rozmiar: 72.28 KB / Pobrań: 115)
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
#10
A tak swoją droga to z tego co pojmujesz?

My: Ministr Zupełnomocny i Wielemożliwy, akreditowany Ziemsko, Nadmocnosilnego Państwochodu Kurdlandzkiego, przewracamy się do Pana z poniżajszym.
Wiedzymości naszej doszedł spisany Panem Utworek, onże w Imieninach DZIENNIKI GWIAZDOWE, z osobliwym koncentratem na "Podróż Czternasta", kędy Wasze Błogie Narodzenie opowiadujesz o peregrynaciju na Naski Glob.
Wasze Błogie Narodzenie podtyka Pospólstwu Ziemiańskiemu wiedzymości o Naszym Państwochodzie, tęgo od prawdy odpoddaszone.
Syngluray li Prymo: WB Narodzenie lewisz w wymieńczym pismaczeniu o K U R D E L naprzeciwko Faktyczności, czym że przerwacasz nasz Państwochód w wydrwiny Zaśmiech i Sfałsz, z poszkodzeństwem Obojga Niebiańskich Stron;
Gwisduqlast li Sekondo: WB Narodzenie zapotrudziło się w wymienionej Księżnie załzyć POLOWANIE NA KURDEL i tento Fenomen jest w Waszobłogim Edyciju wyciorne Paszkwilenie a też ohydyczne Wyszydziny naszego Państwochodu w generalicji, zaś J.O. Potężmość Przewodniczący w detaliach;
Kroessimay li Tercjo: WB Narodzenie w swym Obleśnictwie nie sprzywilegiowało ni Dychu z ustnika nie wyduknąć o zaistym Ohydu, Plagu Państewnym, LUZANII, któr jesy knujno-podkopicielskim Sprzeciwnikiem Naszej Państwochodowości. Naparskudziło też WB Narodzenie naprzeciw faktyczności zbrzoziberezincnicko o SEPULKACH.
W twarzy onego My, Ministr Zupełnie Mocny i Wielemożliwy, akreditowany Ziemsko, zakładujemy dyfamulacjonną Suprotestację a występowujemy naprzekurw Wasześcinnemu Błogiemu Paszkwileniu na Byt, Czar, Duch, Pieśń i Moc takowegoż. A jako Reprezentacinny i Ekscelentny załzależnik domagiwamy się z miłościwskim zatwardzeniem, iżby WB Narodzenie przewróciło się ku prawdołóstwu i odwymiętosiło skurdelny Fałsz. Jako że My Pokoju Kochańce i Polubownicy wywracały się przedpozycją życzliwiecką, wywilrgituryzować Błogie Narodzenie Ijon Tichy na półkoszt Ambasady (BAM), na koszt Ziemiaństa (BOM), na koszt własny (BIM), indeternimatum (MUZG) ku Płanetu i tamoj odnownie zbrzyć faktolyptyczność.
Do 117 Llimner (Kwiacień i Majski styk) czatujemy na Wasze Błogie Narodzenie jawicielstwo, a gdyby zławolnie odniechciałeś, to się zguzdrawęzi Konphluktum Międzypłanetarskie.
W ekspresnym oczekiwanistym warłogu
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
#11
Battlecruiser napisał(a): WB Narodzenie w swym Obleśnictwie nie sprzywilegiowało ni Dychu z ustnika nie wyduknąć o zaistym Ohydu, Plagu Państewnym, LUZANII, któr jesy knujno-podkopicielskim Sprzeciwnikiem Naszej Państwochodowości. Naparskudziło też WB Narodzenie naprzeciw faktyczności zbrzoziberezincnicko o SEPULKACH.
W twarzy onego My, Ministr Zupełnie Mocny i Wielemożliwy, akreditowany Ziemsko, zakładujemy dyfamulacjonną Suprotestację a występowujemy naprzekurw Wasześcinnemu Błogiemu Paszkwileniu na Byt, Czar, Duch, Pieśń i Moc takowegoż. A jako Reprezentacinny i Ekscelentny załzależnik domagiwamy się z miłościwskim zatwardzeniem, iżby WB Narodzenie przewróciło się ku prawdołóstwu i odwymiętosiło skurdelny Fałsz. Jako że My Pokoju Kochańce i Polubownicy wywracały się przedpozycją życzliwiecką, wywilrgituryzować Błogie Narodzenie Ijon Tichy na półkoszt Ambasady (BAM), na koszt Ziemiaństa (BOM), na koszt własny (BIM), indeternimatum (MUZG) ku Płanetu i tamoj odnownie zbrzyć faktolyptyczność

Brzmi zupełnie jak Zupełnie Mocny Premier skurdlonego polskiego państwochodu, negujący kłamstwa ohydnych parchów ma temat rzekomego antysemityzmu Polaków.
Odpowiedz
#12
Natury nie da się oszukać. Nienaturalny system społeczny kwiknie i zostanie zastąpiony naturalnym, czyli islamizmem akurat w Niemczech.
Wyciągnij se analogię do gruchów gołębi, toków gluszcow czy innych tam rykowisk.
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
#13
Naturę "da się oszukać", tylko że natura działa tak z kilka rzędów wielkości wolniej od kultury. Znaczy, nacisk kulturowy (trwały i stabilny!) musiałby trwać jakieś dziesiątki/setki tysięcy lat co najmniej, żeby to się odcisnęło zauważalnie w biologii Homo sapiens. Oczywiście odcisnęłoby się tak, że nie byłoby już mężczyzny ani kobiety, tylko, bo ja wiem, wywijasta i plążczyzna. Co gorsza: to by działało.
Odpowiedz
#14
Jakie dziesiątki i setki? Liczba mutacji zależy silnie od liczby populacji i prędkości przenoszenia się tej z pokolenia na pokolenie. Przy dzisiejszej liczbie osobników mutacja zapewniająca sukces rozrodczy odcisnęła by zdecydowanie większe piętno niż drzewiej. Raz, że grupa do generowania mutacji większa, dwa, że mobilność ludzi większa, trzy, że przeżywalność mutantów większa. Stawiam, że to sprawia, iż mutantogenność jest wielokrotnie większa, a czas mniejszy niż onegdaj.
Sebastian Flak
Odpowiedz
#15
To by należało policzyć, proszę pana. Język

Znaczy nie wiem, nie znam się; z tymi setkami to strzeliłem w ciemno. Ale niech to będzie i tylko tysiąc lat. Kultura, panie, przyspieszyła również i się cała kotłuje; nie żyjemy już w czasach staroegipskich. Dałbyś pan radę zagwarantować stały nacisk kulturowy na jakikolwiek "parametr" gatunku H.s. przez tysiąc lat? W sensie, że sobie wybieramy, jaką wywijastę chcemy mieć i w tym kierunku się rzeźbimy perswazyjnie, i to możliwie swobodnie? Język

A w ogóle to w Dolinie Krzemowej dobierają się i mnożą się ludzie ze spektrum autystycznego i dostają jeszcze takie pensje, że proszę siadać. Nieautystycy natomiast zasilają szeregi subkultury inceli. Homo sapiens autisticus?
Odpowiedz
#16
ErgoProxy napisał(a): To by należało policzyć, proszę pana. Język

Ano.

Cytat:Znaczy nie wiem, nie znam się; z tymi setkami to strzeliłem w ciemno. Ale niech to będzie i tylko tysiąc lat. Kultura, panie, przyspieszyła również i się cała kotłuje; nie żyjemy już w czasach staroegipskich. Dałbyś pan radę zagwarantować stały nacisk kulturowy na jakikolwiek "parametr" gatunku H.s. przez tysiąc lat? W sensie, że sobie wybieramy, jaką wywijastę  chcemy mieć i w tym kierunku się rzeźbimy perswazyjnie, i to możliwie swobodnie? Język

Kultura przyspieszyła a w ewolucyjnej skali czasu największy sukces ewolucyjny osiągnęli rozmnażacze r. Ostatnie dwieście lat to sukces mnożących się jak króliki nizin. Zakładam, że jedyną cechą odnoszącą sukces definitywnie będzie wysoka chuć i niska świadomość antykoncepcyjna i nic nie wskazuje, żeby to się jakoś miało zmienić.

Cytat:A w ogóle to w Dolinie Krzemowej dobierają się i mnożą się ludzie ze spektrum autystycznego i dostają jeszcze takie pensje, że proszę siadać. Nieautystycy natomiast zasilają szeregi subkultury inceli. Homo sapiens autisticus?

Zasiadają na razie. W przyszłości raczej na wysokich stolcach zasiądą Kreatywi, którzy będą bawić grona odbiorców i sprzedawać im kontent. Natomiast dzisiejsze fortuny Technokratów zostaną spetryfikowane i pozwolą im być elytą przez setlecia. W sumie to ostatni dzwonek aby się dorobić przed czasami WEI - Wielkiej Elektronicznej Inteligencji. Nie wróżę natomiast by Bill Gates doczekał się kilkuset wnuków a Zukerberg kilkanaściorga dzieciaków.
Sebastian Flak
Odpowiedz
#17
Kto chciał przeorientowania polityki to ma: https://youtu.be/IUBWDnJAfgE?t=1284
Ja jednak nie o tym. Otóż wprowadźmy tu termin Cywilizacji i Feliksa Konecznego. Niemcy tutaj są częścią cywilizacji wbrew pozorom bizantyńskiej.
2. Wśród ssaków a i ptaków dymorfizm płciowy jest powszechny i zmiana tego to miliony lat a nie tysiąc.
Zachowania takie, że kobitka musi zostać siłą powalona bo inaczej nie da to są zachowania głęboko naturalne: samiec musi być silniejszy bo jak jest słaby no to nie. Że licytuje o względy itp. To są zasady ogólne na które się nakładają zasady szczególne. Np eksperyment z myszami: https://youtu.be/nCZzjA0KzSU
Wnioski z tego są takie, że ni ma się co przejmować bo albo się naprostuje albo nie. Naturalne przyczyny inwazji nachodźców też są tu poważne. A i fascynacji feministek nimi.
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
#18
Battlecruiser napisał(a): Zachowania takie, że kobitka musi zostać siłą powalona bo inaczej nie da

Mam tylko nadzieję, że w twoim przypadku żadna nie dała.
Odpowiedz
#19
Krążowniki dzielimy na pancernopokładowe, pancerne, nieopancerzone, lekkie, liniowe, ciężkie, przeciwlotnicze, pomocnicze, rakietowe. Apeluję o trochę precyzji.

Krążowniki podwodne to nieformalne określenie.

Minowe jeszcze były.
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: