[Baptiste]

Chodzi raczej o to, że ktoś chce kupić telefon. Bez znaczenia czy kradziony. No chyba, że komuś specjalnie zależy na kradzionym i niekradzionego nie kupi niezależnie od ceny.

No wiadomo, że koniec końców chodzi o telefon, ale te kradzione mają atrakcyjniejszą cenę. Co nie dziwi z racji zupełnego braku ponoszenia kosztów produkcji czy dystrybucji.
A i sam "popyt" na kradzież jako zjawisko istnieje z podobnego powodu. Nie trzeba zarobić na telefon 800zł aby go dostać, lub też nie trzeba ponosić kosztów produkcji aby go wyprodukować.

[adi.]

tak, umiłowanie wolności jednostki jest typowe dla komunistów...

:8O:

[fertenbitenhiy]

No wiadomo, że koniec końców chodzi o telefon, ale te kradzione mają atrakcyjniejszą cenę. Co nie dziwi z racji zupełnego braku ponoszenia kosztów produkcji czy dystrybucji.
A i sam "popyt" na kradzież jako zjawisko istnieje z podobnego powodu. Nie trzeba zarobić na telefon 800zł aby go dostać, lub też nie trzeba ponosić kosztów produkcji aby go wyprodukować.

Amatorów łatwego zarobku nie brakuje. Pewnie zresztą im się to kalkuluje pomimo karalności czynu.

[korsarz]

Tam gdzie za narko grozi kara śmierci chętnych na ryzyko jest mniej.

Twój zamordyzm mnie nie dziwi. Sajid nie chcę być złośliwy ale jesteś dobrym materiałem na kogoś pokroju Mao.

No niestety, Korsarz to absolutny komuch.
Nie jest mi łatwo to mówić, ale...

Zaś co do wypowiedzi Palmera, to nic tylko ręce rozłożyć, i mówi to gość, który zawdzięcza oświeceniu i klasycznym liberałom wszystko, łącznie z tym, że może pisać w internecie jakieś głupoty.

[Forge]

Koniec końców Zachód "wydumanych bajeczek" był Zachodem dominującym, podczas gdy współcześnie cywilizacja zachodnia marnieje i ustępuje miejsca innym, właśnie teraz, kiedy "wydumane bajeczki" ustępują miejsca bazie, czyli jakiejś tam "prawdzie" głoszonej przez nowych proroków. Jak dla mnie jest zjawisko wielce zastanawiające.

Stare wydumane bajeczki ustąpiły innym, bardziej szkodliwym dla cywilizacji.

Ale to nie zmienia faktu, że stare bajeczki to są bajeczki. To, że dzięki nim dzieci się lepiej zachowywały nie odbiera im bycia bajeczkami...

Podobnie jak te nowe bajeczki, co się szumnie je "światopoglądem naukowym" nazywało. I te najnowsze, które już otwarcie odrzuciły racjonalizm - m.in. feministki, łączące "fallocentryzm" i "logocentryzm" w "fallogocentryzm" :/ Nowe bajeczki których łakną dzisiejsi, rozpieszczeni ludzie, nic więcej.

Możesz sobie tkwić w swoim szaleństwie i przywiązaniu do swojej "prawdy", ale nie myl prawdy z "prawdą" nowych proroków.

[Baptiste]

Twój zamordyzm mnie nie dziwi. Sajid nie chcę być złośliwy ale jesteś dobrym materiałem na kogoś pokroju Mao.

Na świecie było tak wielu zamordystów a ty akurat musisz mnie porównywać do tego grubaska Mao. Nie lepiej do jakiegoś znanego papieża lub poważanego króla, cesarza?

Aha-oczywiście nie myśl, że chciałbym karać za narkotyki śmiercią. Ja raczej w ogóle nie uważam, że to powinno być karalne. To miał być tylko przykład ukazujący, że czasem aby zauważyć efekt trzeba zacisnąć mocniej pętle.

[Palmer]

tak, umiłowanie wolności jednostki jest typowe dla komunistów...

:8O:

Fakk, ja tego nie napisałem. Impreza wczoraj u mnie była, więc pewnie ktoś se żart zrobił. Sorry, Korsarz.

Berzerker założył ciekawy temat, a Wy od razu musieliście zjechać na ten pieprzony libertarianizm.