To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wojna patentowa Apple-Samsung
#1
Cytat:W ubiegłym tygodniu firmie Apple udało się zablokować sprzedaż tabletów Samsung Galaxy Tab 10.1 w Stanach Zjednoczonych. Teraz w bardzo podobnej sprawie amerykański sąd wydał zakaz sprzedaży oraz importu smartfonów Galaxy Nexus do Stanów Zjednoczonych. Jest to oczywiście wynik wojny patentowej na linii Apple-Samsung, w której producent z logo nadgryzionego jabłka zarzuca swojemu koreańskiemu konkurentowi wykorzystanie zastrzeżonych rozwiązań. W przypadku Galaxy Taba 10.1 Apple zarzucało skopiowanie wyglądu iPada, natomiast Galaxy Nexus ma wykorzystywać 4 patenty dotyczące oprogramowania.

Chodzi o funkcję slide-to-unlock, pasek wyszukiwania Quick Search Box oraz inteligentnego asystenta - konkurencję dla Siri. Sąd wstępnie przyznał rację firmie Apple, podkreślając, że posiada ona patenty na które się powołuje, i urządzenie Samsunga prawdopodobnie narusza te rozwiązania. Podobnie jak wcześniej, tak i teraz zakaz sprzedaży jest tymczasowy i będzie trwać do czasu wydania ostatecznego wyroku. Prawnicy Samsunga już zaskarżyli to postanowienie twierdząc, że jakikolwiek zakaz sprzedaży do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia jest bezzasadny.

Warto przypomnieć, że wkrótce sąd będzie musiał orzec w podobnej sprawie, w której Apple domaga się zablokowania sprzedaży smartfonów Galaxy S III, które podobnie jak Galaxy Nexus mają naruszać zastrzeżone rozwiązania Apple.


Niestety cała sytuacja zaczyna przypominać groźną groteskę, która przestaje być śmieszna. Amerykańskie prawo patentowe umożliwia zastrzeżenie niemal dowolnego rozwiązania. Warto tu przypomnieć zastrzeżenie przez Microsoft klawiatur z wyświetlaczami w klawiszach (identyczne są produkowane od 2008 roku przez rosyjską firmę Art. Lebedev Studio) czy uzyskanie przez Apple patentu na design obudowy komputerów przenośnych w kształcie klina. To drugie oznacza potencjale problemy dla pozostałych producentów, ponieważ notebooki z obudową tego typu stanowią zdecydowaną większość z wszystkich produkowanych i sprzedawanych na świecie komputerów przenośnych.

Co więcej - w Stanach Zjednoczonych ochrona patentowa jest bardzo rygorystyczna i obejmuje nie tylko rozwiązanie identyczne z tym w patencie, lecz także podobne. W połączeniu z luźnym prawem pozwalającym zastrzec cokolwiek prowadzi to do absurdalnych sytuacji, jakie obserwujemy.


Jesteśmy ciekawi, czy gdyby Apple produkowało samochody, inni producenci pojazdów przy pomocy amerykańskiego urzędu patentowego i sądu zostaliby pozbawieni możliwości stosowania okrągłych kół, dzwii otwieranych klamką (lub w ogóle dzwii) oraz metody zapalania silnika poprzez przekręcenie kluczyka w stacyjce.

Cyrk na kółkach.
Odpowiedz
#2
Patenty i "ochrona własności intelektualnej" w takiej postaci jak wygląda teraz to jedna z najgorszych rzeczy stworzonych przez człowieka.
Odpowiedz
#3
To prawo wymyślone w innych czasach, w innych warunkach technicznych i na inną skalę niż jest wykorzystywane obecnie. Dlatego najwyższy czas na poważne zmiany.
Nations do not survive by setting examples for others. Nations survive by making examples of others.
Odpowiedz
#4
Do poważnych zmian nie dojdzie, gdyż za prawem patentowym w tej postaci lobbują giganty bez kłopotu kupujące sobie media, kongresmenów i sądy. Analogicznie jak za ściganiem piractwa i rygorystyczną ochroną "własności intelektualnej" intensywnie lobbują giganty od multimediów, muzyki i gier komputerowych.
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."


EH
Odpowiedz
#5
No niestety, tak to jest jak firmy mają za dużo kasy, i zaczynają taką brzydką walkę, podkupując różne mniejsze firmy, tylko po to, by zdobyć ich prawa patentowe, a następnie wykorzystać je przeciwko swoim rywalom. Podobnie działania prowadzą do monopsonu, co skutkuje spowolnieniem rozwoju.

Cytat:Do poważnych zmian nie dojdzie, gdyż za prawem patentowym w tej postaci lobbują giganty bez kłopotu kupujące sobie media, kongresmenów i sądy. Analogicznie jak za ściganiem piractwa i rygorystyczną ochroną "własności intelektualnej" intensywnie lobbują giganty od multimediów, muzyki i gier komputerowych.

Tyle że są giganty, którym na rękę jest mnie rygorystyczna ochrona własności intelektualnej, i które lobbują za zupełnie odwrotnymi rozwiązaniami. Jednym z takich gigantów jest Google - http://en.wikipedia.org/wiki/Viacom_Inte...uTube,_Inc.

Oczywiście jak zwykle w takich sytuacjach, big korpo zasłaniają się dobrem ogółu, a nie swoich własnych interesów.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
#6
Youtube itd. jest jak najbardziej dobre dla ogółu. Sprawia, że artyści zyskują na popularności i zbijają na tym kasę a konsumenci łatwiej mogą znaleźć coś co polubią itd.

Z resztą nie słyszałem aby jakikolwiek artysta chciał by usunąć go z youtube.
wolny rynek kuwa!!!
Odpowiedz
#7
sirflinket napisał(a):Youtube itd. jest jak najbardziej dobre dla ogółu. Sprawia, że artyści zyskują na popularności i zbijają na tym kasę a konsumenci łatwiej mogą znaleźć coś co polubią itd.

Z resztą nie słyszałem aby jakikolwiek artysta chciał by usunąć go z youtube.

Artysta może i nie, ale dystrybutor już jak najbardziej. Co chwilę z YT coś leci, bo ktoś się upomniał o prawa autorskie, chociażby w związku z użyciem jakiegoś utworu w podkładzie filmiku.
Co jest nawiasem mówiąc idiotyczne, bo to walka z darmową reklamą.
Nikt zresztą dziś nie kupuje muzyki nie odsłuchawszy jej wcześniej w necie i nie stwierdziwszy czy warto.
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."


EH
Odpowiedz
#8
Mnie się wydaje, że sam YT usuwa takie filmiki niejako. Kiedyś wstawiłam prywatny filmik z kotem z podkładem jakiejś tam piosenki, po czym dostałam ostrzeżenie, że łamię prawo i bla bla bla... ale nie od dystrybutora, ani tym bardziej artysty ale od samego serwisu.

Co do patentów, to nie to samo co prawo autorskie do utworu. Wszak piosenek nikt nie patentuje (z resztą chyba w niewielu przypadkach udałoby się wykazać charakter nowości Szczęśliwy). Zastanawiam się zaś, jak wg was powinna wyglądać ochrona wynalazku, jeżeli nie właśnie przez jego opatentowanie? Czy może wg was każde rozwiązanie techniczne powinno być automatycznie możliwe do wykorzystania przez każdą firmę? Jak w takiej sytuacji miałaby wyglądać konkurencja, skoro dużo bardziej opłacałoby się czekać, aż ktoś coś wymyśli, a potem to wykorzystać, niż samemu tracić kasę na rozwój?
The spice must flow
Odpowiedz
#9
Rita napisał(a):skoro dużo bardziej opłacałoby się czekać, aż ktoś coś wymyśli, a potem to wykorzystać, niż samemu tracić kasę na rozwój?

by skopiować czyjeś rozwiązanie, trzeba je wpierw kompleksowo zrozumieć. A w przypadku zaawansowanej technologii nie wygląda to tak, że wystarczy działająca próbka czy plany. Chińczycy od dekad kradną technologię Amerykanom a wciąż są z tyłu. Zaś większość ich komercyjnych zastosowań to nieudolna tandeta.
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."


EH
Odpowiedz
#10
Trudno zastąpić patenty czymś innym. Jeżeli nie są absurdalne to niech sobie będą.

Natomiast wiedza jak najbardziej powinna być szeroko dostępna.
wolny rynek kuwa!!!
Odpowiedz
#11
Seth napisał(a):by skopiować czyjeś rozwiązanie, trzeba je wpierw kompleksowo zrozumieć. A w przypadku zaawansowanej technologii nie wygląda to tak, że wystarczy działająca próbka czy plany. Chińczycy od dekad kradną technologię Amerykanom a wciąż są z tyłu. Zaś większość ich komercyjnych zastosowań to nieudolna tandeta.
Tylko, że patenty są akurat powszechnie dostępne, więc powód dla którego Chiny są z tyłu muszą być inne, niż brak wiedzy. Nie znam się na technologii, więc stawiam, że główną przyczyną jest dążenie do niższej ceny, za którą zawsze będzie się płaciło jakością.
Poza tym, dalej nie odpowiedziałeś na moje pytanie: co w zamian za patenty? Czy nie powinno być żadnej ochrony i jak miałaby w takim świecie wyglądać konkurencja i rozwój nowych technologii?
The spice must flow
Odpowiedz
#12
Rita napisał(a):Tylko, że patenty są akurat powszechnie dostępne, więc powód dla którego Chiny są z tyłu muszą być inne, niż brak wiedzy. Nie znam się na technologii, więc stawiam, że główną przyczyną jest dążenie do niższej ceny, za którą zawsze będzie się płaciło jakością.

Niekoniecznie. Nie mając pełnego zrozumienia procesu opracowania danego rozwiązania, całego mechanizmu produkcji samo skopiowanie odpowiednio zaawansowanej technologii do łatwych zadań należeć nie będzie. Dodaj do tego brak odpowiedniej wyspecjalizowanej kadry.

Rita napisał(a):Poza tym, dalej nie odpowiedziałeś na moje pytanie: co w zamian za patenty? Czy nie powinno być żadnej ochrony i jak miałaby w takim świecie wyglądać konkurencja i rozwój nowych technologii?

Nie mam zdania w tej kwestii. Podzielam tylko zdanie, że prawo patentowe w obecnej formie, szczególnie na gruncie amerykańskim prowadzi do kuriozalnych sytuacji. Trzeba je zatem zmienić.
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."


EH
Odpowiedz
#13
Seth napisał(a):Nie mam zdania w tej kwestii. Podzielam tylko zdanie, że prawo patentowe w obecnej formie, szczególnie na gruncie amerykańskim prowadzi do kuriozalnych sytuacji. Trzeba je zatem zmienić.
Nie masz zdania a jednocześnie chcesz zmieniać amerykanom prawa patentowe?
Chyba oni najlepiej wiedzą o co idzie wojna, bo są największym na tej planecie kreatorem nowych rozwiązań technicznych i treści artystycznych.
Wiem, że w kraju, który nic w tej materii nie wytwarza, patenty i prawa autorskie nie mają dobrej prasy ale tam chodzi pokaźny procent amerykańskiego PKB.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#14
Co mnie najbardziej wnerwia w tej wojnie to to, że powinno na niej skorzystać HTC, które kiedyś robiło wiele ciekawych i innowacyjnych modeli, m. in. z fizyczną klawiaturą, a teraz pada na pysk, próbując tworzyć kolejne, podobne do siebie klony iPhona...
Odpowiedz
#15
su27 napisał(a):Co mnie najbardziej wnerwia w tej wojnie to to, że powinno na niej skorzystać HTC, które kiedyś robiło wiele ciekawych i innowacyjnych modeli, m. in. z fizyczną klawiaturą, a teraz pada na pysk, próbując tworzyć kolejne, podobne do siebie klony iPhona...
Ale przecież wtedy HTC robiło telefony z post-palmtopowo-rysikowym Windowsem, którego nie dało się używać jeżeli nie byłeś geekiem albo nerdem, a Apple jako producent jednocześnie sprzętu i systemu operacyjnego zrobił coś działającego i to dobrze. Każdy był w stanie tego używać i było to w dodatku ładne. Dzięki temu i dobremu marketingowi, miliony czy miliardy dolarów popłynęły do Apple. Teraz natomiast Google dopieściło Androida, wielu producentów dograło go do swoich urządzeń i jest po ptokach. HTC wypadł z gry, chociaż ich ostatni topowy smartfon: "One" prezentuje się całkiem fajnie.
A co do klonowania do BlackBerry 10 wygląda jak HTC One.
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: