To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: Na kogo chcesz zagłosować?
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Artur Bartoszewicz/Maciej Maciak/Marek Woch
0%
0 0%
Magdalena Biejat
0%
0 0%
Grzegorz Braun
0%
0 0%
Szymon Hołownia
13.04%
3 13.04%
Marek Jakubiak
0%
0 0%
Sławomir Mentzen
8.70%
2 8.70%
Karol Nawrocki
4.35%
1 4.35%
Joanna Senyszyn
4.35%
1 4.35%
Rafał Trzaskowski
17.39%
4 17.39%
Krzysztof Stanowski
0%
0 0%
Adrian Zandberg
39.13%
9 39.13%
Nie idę na wybory
4.35%
1 4.35%
Chcę oddać głos nieważny
8.70%
2 8.70%
Razem 23 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wybory Prezydenta 2025
No ale co zmieni dodatnie do grup z przykładu 1,2 i 4 grupy z przykładu 3?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): Rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata nie jest tu jakąś surową karą. Nie rozumiem w czym problem. Że nie będzie można teraz pisać "pedalskie ścierwa" tak jak nie można pisać "katolickie ścierwa" ?

No tutaj mamy przykład skrajnego chamstwa. Takich ludzi, co piszą tego typu wyzwiska w Internecie w odniesieniu do różnych grup czy osób są tysiące. Mimo wszystko nie jestem za tym, żeby prokuratura ścigała za to i groziło to odsiadką.

Natomiast wyżej podałem przykłady z Europejskiego Trybunału Praw człowieka, które już nie były takie wulgarne, a dalej mieściły się według owego Trybunału w granicy "mowy nienawiści"

DziadBorowy napisał(a): No ale co zmieni dodatnie do grup z przykładu 1,2 i 4 grupy z przykładu 3?

Dalsze ograniczanie wolności słowa, czyli kierunek przeciwny do mojego, ale zgodny z Twoim jak widać.


"Cóż szkodzi rozszerzyć" ? Duży uśmiech
Odpowiedz
Widzisz, tylko te przykłady wyroków które podajesz, nawet jeżeli faktycznie tak brzmiały i prawicowa strona nie zgubiła w ich przekazywaniu jakiś "drobnych" szczegółów to przypadki skrajne. Które ona próbuje przedstawić jako nową normę w momencie gdy 5 grup które obecnie objęte są zwiększoną ochroną rozszerzymy o cztery kolejne. To trochę tak jakby wyrok odnośnie Tomasza Komendy traktować jako argument przeciw penalizacji morderstwa.

Ogólnie w interesie nas wszystkich jest to, aby różne grupy ludzi mieszkających w Polsce, które to grupy można tworzyć według różnych linii podziału, żyły ze sobą w miarę zgodnie a nie skakały sobie do gardeł. Dlatego tak, jestem za rozszerzeniem (ilościowym a nie jakościowym) tych przepisów a nawet zastanawiam się czy w ograniczonym zakresie nie dorzucić tutaj także kryterium poglądów politycznych. Bo te wszystkie posty w necie o tym, że jak ktoś głosuje na X to trzeba go ogolić do łysa i w pierzu wytarzać też robią się sporym problemem.

Dodatkowo mam przekonanie graniczące z pewnością, że większość "obrońców wolności słowa" nie widziała by problemy gdyby z tych 4 dodatkowych grup usunąć ostatnią. Której oni bardzo nie lubią.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Brainless napisał(a): Po obejrzeniu wczorajszej debaty zmieniłem zdanie co do wzięcia udziału w głosowaniu w drugiej turze. Trzaskowski oczywiście nie jest kandydatem idealnym, ale wczoraj zaprezentował wreszcie format prezydencki i zdecydowanie pokonał Nawrockiego, który niestety jak bardzo przygotowany nie był, wypadł jak wioskowy głupek.  Nie był to nokaut, ale wystarczająco wyraźne zwycięstwo.

Nadal przeraża mnie, że ktoś taki jak Nawrocki otrzymuje w tym kraju 30%, a za rogiem czekają jeszcze wyborcy Brauna oraz część wyborców Mentzena. Polacy sami pchają kraj na skraj przepaści. PiSowcy powinni siedzieć w więzieniu, a rząd koalicyjny mógł zapobiec nadchodzącej agonii.

Co to w ogóle za pomysły, żeby nie głosować?
Nie rozumiem takiego podejścia. Głosowanie jest wg mnie obowiązkiem obywatelskim i nie powinno się go lekceważyć, bo kandydat nam nie odpowiada. Mnie też Trzaskowski do końca nie przekonuje - akcję rozkatabaszania Warszawy i usuwania narzędzi śmierci /krzyży/ z przestrzeni publicznej Warszawy rozpoczął, co mu się chwali, ale nie jest tak radykalny jak Senyszyn, która - też charakterystyczne do drugiej tury się nie dostała - zatem głosuję na Trzaskowskiego.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
No takie, że dopiero od kilku dni kampania Trzaskowskiego pokazuje, że jest to kandydat formatu prezydenckiego, co ja poradzę Uśmiech
I choose not to choose life. I choose something else - Ewan McGregor

Niedostępny na forum. KONTAKT PRZEZ GG LUB MAIL
Odpowiedz
Im więcej patrzę na te wszystkie analizy w mediach i mediach społecznościowych, coraz mniej mam ochotę sama pisać, bo z boku bardzo dobrze widać, jakie to dęte. I jeszcze te chytre strategie "jak ich przekonać, żeby zmienili zdanie", ogłaszane oczywiście publicznie.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Akurat nie słucham i raczej po za tytułami nie czytam co się dzieje, bo nic się nie dzieje. Trwa teatrzyk polityczny, walka o klikalność i sztuczne podkręcanie pustych emocji.
Bez tego wiem na kogo będę głosował na - Karola Nawrockiego.

To jedyny z racjonalnego punktu widzenia wybór. A powody? Jest ich parę...

Przede wszystkim nie pójście za propagandą wyborczą, która jest bardzo jednostronna. U nas (i nie tylko) króluje negatywna kampania wyborcza. Cofnijmy się cokolwiek.
Jan Rokita przed laty czołowy platformers ujawnił kulisy zdarzenie z przed lat.

Tusk wymyślił – ja dokładnie wiem kiedy, rozmawiałem z nim wtedy na ten temat – koncept radykalnej polaryzacji i budowania nienawiści wobec PiS-u, a konkretnie wobec braci Kaczyńskich

Potem były "małpki" wmawiany społeczeństwo alkoholizm prezydenta Kaczyńskiego itd. Dalej poszło już łatwo, prawie wszystkie media się w to wpisały do dzisiaj. Ilu ludzi jest ofiarami tej paskudnej propagandy i nienawidząc PiSu do tej chwili? Rzecz jasna druga strona nie pozostała dłużna, trzeba mieć jednak świadomość kto tak cynicznie to nakręcił. Wokół Nawrockiego są kontrowersje, nie zmienia to faktu, że propaganda mówiąc o tym nieustannie tworzy wrażenie, że domniemanie "ustawek" staje się pewnością w świadomości społecznej. Ta sama propaganda nie uwypuklała faktu przekazania mieszkania na cele charytatywne i tam doszukując się za wszelka cenę machlojek. Nawrocki może nie zostać prezydentem i nie mieć mieszkania. Można sobie to różnie oceniać, są jednak fakty. Znajomy policjant bardzo porządny człowiek z pełnym przekonaniem opowiadał mi, że w policji wiedzą o jakiś paskudztwach Nawrockiego które nie wyszły na jaw, bo to szemrana postać. Śledztwa w policji są tajne, jedynie można wprowadzać plotkę na zasadzie "czarnej teczki" Tymińskiego. Wszystko co można było wyciągnąć wyciągnięto. Tak tworzy się "ogólnie panujące przekonanie" o czymś.
Cała kampania nienawiści nie dała rezultatu przy pierwszej rundzie i ją zarzucono. Według mnie, oskarżający Nawrockiego mieli pełne usta frazesów i nie są wcale lepsi od niego. Ludzie po prostu czuli ten fałsz. W necie łatwo znaleźć techniczny opis prania brudnych pieniędzy przez naczelnego inkwizytora Giertycha, który bohatersko walczy o sprawiedliwość.

Propaganda koncentrując się na kandydatach odsuwa na bok skutki wyboru jednego lub drugiego. A to jest najważniejsze i najbardziej racjonalne. Zwycięstwo Trzaskowskiego, to zwycięstwo sił antydemokratycznych. Herezja? Zdziwienie?
Wystarczy spojrzeć na partie. W PiS są ziobryści, ci od Morawieckiego, były jakieś bunty starostwach, niechęć do kandydatów przysłanych z góry. A w KO? Cisza jednomyślność jak w Komunistycznej Partii Korei północnej. Żadnych frakcji, żadnych buntów, panuje jednomyślność po powrocie Donalda Tuska. Obie są partiami wodzowskimi, tyle tylko, że zamordyzm w KO jest większy niż PiSie jak widać. Wątpliwe, aby tak "demokratyczne" podejście sprzyjało demokracji. To jak z demokratycznym wyborem między dwoma jedynie słusznymi kandydatami wystawionymi przez "Kierownika". Demokracja byłaby wtedy, kiedy członkowie KO mogliby dowolnie startować bez pytania się o pozwolenie. Przynajmniej w PiSie nikt nie mydlił nikomu oczu "demokracją" przy wyborze kandydata, decyzja kierownictwa.
Na pewno wówczas przejdzie antydemokratyczna ustawa o mowie nienawiści jako nowa forma cenzury.
Narracja o tym jak prezydent jest hamulcowym jest li tylko narracją polityczną.
Dla przykładu ustawy podpisane tylko w kwietniu:
https://www.prezydent.pl/prawo/ustawy-po...25-r,99666
Kwestia niepodpisanych dotyczy głównie ideologicznych. Nie są o to stawy mogące wpłynąć funkcjonowanie państwa, gospodarkę, finansach. No, może tę o składkach ZUSowskich można by pod to podciągnąć. Mamy powtórkę chrzanienia, że prezydent Kaczyński blokuje. Kiedy był już prezydent Komorowski, niemoc była taka sama, problem tkwi gdzie indziej.

A jeśli już o samych kandydatach.

Nawrocki - zdecydowanie, twardość jasne poglądy (jak na polityka).
Trzaskowski - brak kręgosłupa zdanie na każdy temat w zależności kto pyta. (za Stanowski)

Teraz w Polsce i Europie potrzebni są politycy zdecydowani, wiedzący czego chcą.
Odpowiedz
Gladiator napisał(a): Akurat nie słucham i raczej po za tytułami nie czytam co się dzieje, bo nic się nie dzieje.

Zdecydowanie jest to najrozsądniejsza postawa jeżeli chce się z czystym sumieniem głosować na pana doktora Karola Nawrockiego Uśmiech
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
lumberjack napisał(a):
Kontestator napisał(a): Ja oczywiście na drugą turę się nie wybieram.

Też to pierdzielę. Taki wybór to żaden wybór.
A jeśli Nawrocki wygra tylko dwoma głosami?
Nie będzie wam wstyd, że sługus KK wygrał i w naszym katolickim grajdołku, pierdolniku katolickim znowu się nic nie zmieni, a może będzie gorzej, bo po religiantach się należy spodziewać wszystkiego najgorszego?
Trzaskowski przynajmniej spowoduje, że wpływy czarnej mafii nie wzrosną w Polsce.
A czego się spodziewać po Nawrockim? Strach się bać!

Głosujcie, to nasza przyszłość.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
A w tym przypadku to akurat bardzo możliwy scenariusz. Może nie będą to dwa głosy, ale całkiem możliwe, że wszystko rozstrzygnie się różnicą kilkunastu-kilkudziesięciu tysięcy.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): A w tym przypadku to akurat bardzo możliwy scenariusz.  Może nie będą to dwa głosy, ale całkiem możliwe, że wszystko rozstrzygnie się różnicą kilkunastu-kilkudziesięciu tysięcy.
No właśnie. Naprawdę nie ma dla niektórych znaczenia, kto będzie prezydentem, że nie chcą głosować?
A jakby w drugiej turze był koń i Nawrocki, to też byście nie głosowali? Ja bym wtedy z bólem serca zagłosował na Nawrockiego, bo koń jednak ani ustaw nie wetuje, ani nawet nie umie się komunikować ze społeczeństwem.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
Sądziłem, że cały elektorat Brauna będzie głosować na Nawrockiego, tymczasem okazuje się, że nie. Podobnie część elektoratu Hołowni zamierza oddać głos na Nawrockiego.

W dziwnym kraju żyję, jeszcze do przedwczoraj myślałem, że Nawrocki wygra zdecydowanie, teraz nie mam pojęcia, jaki będzie wynik.
I choose not to choose life. I choose something else - Ewan McGregor

Niedostępny na forum. KONTAKT PRZEZ GG LUB MAIL
Odpowiedz
Nonkonformista napisał(a): A jakby w drugiej turze był koń i Nawrocki, to też byście nie głosowali? Ja bym wtedy z bólem serca zagłosował na Nawrockiego, bo koń jednak ani ustaw nie wetuje, ani nawet nie umie się komunikować ze społeczeństwem.

Myślę że koń byłby lepszy, a to co opisałeś jako wady konia są tak naprawdę jego zaletami. Nic nie zawetuje, niczego nie podpisze. Przynajmniej chłop (koń) niczego nie pogorszy.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): Myślę że koń byłby lepszy, a to co opisałeś jako wady konia są tak naprawdę jego zaletami. Nic nie zawetuje, niczego nie podpisze. Przynajmniej chłop (koń) niczego nie pogorszy.
Chyba że nie będzie to koń zwierzę, tylko pan Kuń. I tak, wiem, że nieładnie się tak wyśmiewać z polityków.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Mentzena odrabiania lekcji ciąg dalszy:

[Obrazek: mentzen-kolejny-raz-uderza-w-pis-v0-ca2g...ac5c707d7a]

Uśmiech
I choose not to choose life. I choose something else - Ewan McGregor

Niedostępny na forum. KONTAKT PRZEZ GG LUB MAIL
Odpowiedz
Onet dotarł do świadków, którzy przed sądem są w stanie poświadczyć, że Nawrocki zajmował się załatwianiem prostytutek. Ten zapowiada pozew ale w trybie zwykłym a nie wyborczym czyli nie ma szans na wyrok przed 1 czerwca. Zwolennicy Nawrockiego argumentują, że przecież miał poświadczenie bezpieczeństwa. Tylko, że procedura jego pozyskania wygląda tak:

https://bip.abw.gov.pl/bip/informacje-ni...gpt.com#53
Cytat:Jakie czynności są obligatoryjne w toku poszerzonego postępowania sprawdzającego?
Zgodnie z art. 26 ust. 1 ustawy do obligatoryjnych czynności w toku poszerzonego postępowania sprawdzającego zalicza się:
-sprawdzenie, w niezbędnym zakresie, w ewidencjach, rejestrach i kartotekach, w szczególności w Krajowym Rejestrze Karnym, danych zawartych w ankiecie;
-sprawdzenie danych zawartych w ankiecie w ewidencjach i kartotekach niedostępnych powszechnie.

Jakie czynności są fakultatywne w toku poszerzonego postępowania sprawdzającego?

Zgodnie z art. 26 ust. 1 i ust. 4-6 ustawy do fakultatywnych czynności w toku poszerzonego postępowania sprawdzającego zalicza się:

rozmowę z przełożonymi osoby sprawdzanej oraz z innymi osobami;
przeprowadzenie wywiadu w miejscu zamieszkania osoby sprawdzanej;
sprawdzenie stanu i obrotów na rachunku bankowym oraz zadłużenia osoby sprawdzanej, w szczególności wobec Skarbu Państwa;
rozmowę z osobą sprawdzaną;
wysłuchanie osoby sprawdzanej;
w przypadku wątpliwości wskazujących, że osoba sprawdzana może cierpieć na chorobę psychiczną lub inne zakłócenia czynności psychicznych ograniczających sprawność umysłową, mogących negatywnie wpłynąć na zdolność osoby sprawdzanej do wykonywania prac związanych z dostępem do informacji niejawnych lub też jest uzależniona od alkoholu, środków odurzających lub substancji psychotropowych - zobowiązanie osoby sprawdzanej do poddania się specjalistycznym badaniom oraz udostępnienia wyników tych badań;
sprawdzenia w dostępnych zasobach informacyjnych (np. internet, akta osobowe w jednostce organizacyjnej);
w przypadku dostępu do klauzuli „ściśle tajne” lub adekwatnej klauzuli do „ściśle tajne”- rozmowę z trzema osobami polecającymi, wskazanymi przez osobę sprawdzaną w ankiecie.

Czyli teoretycznie jest możliwe, że postępowanie kończy się na sprawdzeniu, czy nie ma niczego obciążającego w papierach. Wiemy, że Nawrocki uzyskał takie poświadczenie pomimo dwukrotnego złamania prawa - raz poprzez wspomnianą ustawkę, dwa poprzez poświadczenie nieprawdy u Notariusza. Oznacza to, że albo umknęły one sprawdzającym albo uznano, że nie są one tutaj czynnikami wykluczającymi otrzymanie poświadczenia. Wiemy też, że szef grupy kiboli do których należał Nawrocki zajmował się sutenerstwem właśnie.

Osobiście to załatwianie panienek bardzo pasuje mi do obrazu Nawrockiego jaki mam w głowie. Ale przyznaję, że ani trochę nie jestem tu obiektywny. Co do wpływu publikacji Onetu na wybory - to moim zdaniem albo będzie on żaden albo wręcz pomoże Nawrockiemu poprzez odpalenie protokołu oblężonej twierdzy. A z tego co czytałem to jeszcze co najmniej jedna mocna rzecz w tym tygodniu się ma pojawić - kwestie dotyczące relacji Nawrockiego z Wielkium Bu.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): Czyli teoretycznie jest możliwe, że postępowanie kończy się na sprawdzeniu, czy nie ma niczego obciążającego w papierach. Wiemy, że Nawrocki uzyskał takie poświadczenie pomimo dwukrotnego złamania prawa - raz poprzez wspomnianą ustawkę, dwa poprzez poświadczenie nieprawdy u Notariusza. Oznacza to, że albo umknęły one sprawdzającym albo uznano, że nie są one tutaj czynnikami wykluczającymi otrzymanie poświadczenia.
Jeśli nie złapali go na tej ustawce i poświadczeniu nieprawdy, to w papierach tego nie było, więc nie mieli o nich pojęcia. Chociaż wydaje mi się, że służby powinny jednak mieć metody na sprawdzanie takich rzeczy, którymi niekoniecznie muszą się chwalić wszem wobec.

DziadBorowy napisał(a): Osobiście to załatwianie panienek bardzo pasuje mi do obrazu Nawrockiego jaki mam w głowie. Ale przyznaję, że ani trochę nie jestem tu obiektywny.
Mnie też wydaje się to wszystko prawdopodobne. Jakoś nie wygląda to wszystko na manipulacje Onetu i sztabu Trzaskowskiego. Mam wrażenie, że co drugi znajomy Nawrockiego, łącznie z panem Jerzym od kawalerki, to przedstawiciel półświatka.

Inna sprawa, że w tym wszystkim jakoś zagubiła się sprawa tej finansowanej z zagranicy kampanii, na temat której Trzaskowski tak się plątał w rozmowie z Menztenem.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Iselin napisał(a): Jeśli nie złapali go na tej ustawce i poświadczeniu nieprawdy, to w papierach tego nie było, więc nie mieli o nich pojęcia. Chociaż wydaje mi się, że służby powinny jednak mieć metody na sprawdzanie takich rzeczy, którymi niekoniecznie muszą się chwalić wszem wobec.

Znalazłem info że w latach 2011-2014 rocznie wydawano 10 000 poświadczeń bezpieczeństwa ze wskazaniem, że obecnie prawdopodobnie jest ich znacznie więcej. Więc załóżmy, że to około 15 000 poświadczeń na rok.
Bardzo prawdopodobne jest moim zdaniem to, że jeżeli w pierwszym etapie nie ma rozbieżności pomiędzy ankietą bezpieczeństwa i życiorysem wypełnianym przez kandydata a tym co służby znajdują na niego w posiadanej dokumentacji i rejestrach państwowych to w bardzo wielu sytuacjach postępowanie kończy się na tym etapie.

Cytat:Inna sprawa, że w tym wszystkim jakoś zagubiła się sprawa tej finansowanej z zagranicy kampanii, na temat której Trzaskowski tak się plątał w rozmowie z Menztenem.

Na demagogu o tym pisali niedawno, zrobili własne śledztwo były tam nowe ustalenia - jednak wciąż nie wiadomo kto to finansował. Dałbym linka ale jakoś nie mogę tego znaleźć.

Ale fakt jakoś się to zgubiło. Inna sprawa, że Nawrocki robi co może aby były sprawy ciekawsze dla opinii publicznej - jak np ładowanie susów na wizji.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Stawka jest wysoka i nie ma znaczenia czy załatwiał te panienki, czy nie. Chodzi o zniszczenie wizerunku. Prawdy w tej sprawie i tak przed wyborami się nie dowiemy.


Cytat:Widzisz, tylko te przykłady wyroków które podajesz, nawet jeżeli faktycznie tak brzmiały i prawicowa strona nie zgubiła w ich przekazywaniu jakiś "drobnych" szczegółów to przypadki skrajne. Które ona próbuje przedstawić jako nową normę w momencie gdy 5 grup które obecnie objęte są zwiększoną ochroną rozszerzymy o cztery kolejne. To trochę tak jakby wyrok odnośnie Tomasza Komendy traktować jako argument przeciw penalizacji morderstwa.

Ogólnie w interesie nas wszystkich jest to, aby różne grupy ludzi mieszkających w Polsce, które to grupy można tworzyć według różnych linii podziału, żyły ze sobą w miarę zgodnie a nie skakały sobie do gardeł. Dlatego tak, jestem za rozszerzeniem (ilościowym a nie jakościowym) tych przepisów a nawet zastanawiam się czy w ograniczonym zakresie nie dorzucić tutaj także kryterium poglądów politycznych. Bo te wszystkie posty w necie o tym, że jak ktoś głosuje na X to trzeba go ogolić do łysa i w pierzu wytarzać też robią się sporym problemem.

Zamiast rozszerzać, nie ścigać za "mowę nienawiści" w ogóle. Ktoś naruszy Twoje dobre osobiste, masz prawo go pozwać i do tego bym się ograniczył.

Zabawa w rozszerzanie prowadzi tylko i wyłącznie do polowania na czarownice.

Pasują mi zasady, jakie panują w USA. Wypowiedź może być jedynie karalna, gdy wzywa do przemocy/ bezprawia
Odpowiedz
To czy załatwiał panienki czy nie załatwiał ma ogromne znaczenie. To ma być prezydent RP.

Cytat:Art. 204 § 1:
Kto nakłania inną osobę do uprawiania prostytucji albo to umożliwia lub ułatwia w celu osiągnięcia korzyści majątkowej,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Art. 204 § 2:
Tej samej karze podlega, kto czerpie korzyść majątkową z uprawiania prostytucji przez inną osobę, wiedząc o tym.

A według świadków pan Nawrocki sobie na tych panienkach dorabiał.


Cytat:Pasują mi zasady, jakie panują w USA. Wypowiedź może być jedynie karalna, gdy wzywa do przemocy/ bezprawia

Tylko, że większość przedstawiających katastroficzne wizje co się stanie po nowelizacji tej ustawy wcale nie chce aby było jak USA. Chcą aby było tak jak teraz - czyli aby hejt przeciw grupom, które oni lubią był zakazany a hejt przeciw grupom których oni nie lubią dozwolony Uśmiech
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości