To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: Czy jako niewierzący/a dokonałeś/aś aktu apostazji?
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Tak
28.46%
35 28.46%
Nie
71.54%
88 71.54%
Razem 123 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Apostazja
Do SLD może ateistów biorą, a może nie, ale jedno jest pewne: do PPNu ateista się nie dostanie. Przyjmują jedynie niewierzących.
Cytat:Jesteśmy katolikami dumnymi ze swej wiary i narodowej przynależności. Tych dwóch rzeczy Polska Partia Narodowa nie rozdziela, chociaż widzi w swych szeregach miejsce dla każdego Polaka - również innowiercy i niewierzącego. Odrzucamy jedynie członkostwo w PPN ateistów, bo to postawa nienawiści do wiary.
To tak w ramach ciekawostki. Oczko
Odpowiedz
A niewierzący (w boga) to nie to samo co ateista?
[Obrazek: nightwish3cn6.jpg]
Odpowiedz
No jak widać nie. ;] Zapytaj może Leszka Bubla, to chyba ten mędrzec to napisał.
Odpowiedz
Wysłałem dzisiaj swoje papiery poleconym ze zwrotką. Ciekawe czy będzie cacy czy nie cacy, bo u mnie to zawsze bywa różnie ;-)
GG 763835 - jak ktoś chce zagadnąć

Byłby to najwspanialszy ze wszystkich możliwych światów, gdyby nie było na nim religii. John Adams (1735-1826)
Odpowiedz
No i wiedziałem, że nie będzie cacy Uśmiech Proboszcz wiejskiej parafii dzwonił do mojego ojca, że chce się z nim spotkać w mojej sprawie. No i ojciec do mnie dzwoni co ja znowu wykombinowałem. Z oburzeniem przyjął moją informację, że chcę się wypisać z KK. Ja tłumaczę, że jest to moja dorosła i samodzielna decyzja (mam, cholera, prawie 21 lat). On na to czy jestem w jakieś sekcie (sic!) Mam zapowiedź wesołych świąt Duży uśmiech
GG 763835 - jak ktoś chce zagadnąć

Byłby to najwspanialszy ze wszystkich możliwych światów, gdyby nie było na nim religii. John Adams (1735-1826)
Odpowiedz
O żesz ty, jak miło, no to kiszka :-D
Odpowiedz
pawel.wlodek napisał(a):Proboszcz wiejskiej parafii dzwonił do mojego ojca, że chce się z nim spotkać w mojej sprawie.
Zdezorientowanyhock: Normalnie zatwardziały debil, nierespektujący w dodatku prawa.
Odpowiedz
O żesz w mordę! Ksiądz nie powinien tego rozgłaszać, no kurde no o_O Kiszka, dokładnie Tsumoso.


Hastur napisał(a):[...] są to tak samo wirtualne "straty" jak pieniądze, które skarb państwa "traci" na niezapłaconych podatkach; [...] Dodatkowym absurdem w tym przypadku jest fakt, że rzekomo "ukradzione" pieniądze zostają w kieszeni... ich pierwotnego posiadacza :o Co nieuchronnie prowadzi do konkluzji, iż człowiek może okraść państwo z własnych pieniędzy :lol2:


Odpowiedz
pawel.wlodek napisał(a):No i wiedziałem, że nie będzie cacy Uśmiech Proboszcz wiejskiej parafii dzwonił do mojego ojca, że chce się z nim spotkać w mojej sprawie. No i ojciec do mnie dzwoni co ja znowu wykombinowałem. Z oburzeniem przyjął moją informację, że chcę się wypisać z KK. Ja tłumaczę, że jest to moja dorosła i samodzielna decyzja (mam, cholera, prawie 21 lat). On na to czy jestem w jakieś sekcie (sic!) Mam zapowiedź wesołych świąt Duży uśmiech
to powiedz że zapisujesz się do sekty kilku miliardów niekatolików Duży uśmiech
Odpowiedz
Ksiedzu zalezy na zbawieniu twojej duszy niesmiertelnej widzisz. To nie przelewki, on walczy o twoje ocelanie od męki piekielnej. Wie ze jestes akurat w takim wieku kiedy szatan jest szczegolnie natarczywy. Pokladam nadzieje w kościele świetym ze proboszcz zna tajemna sztuke egzorcyzmow i wlasnie to zamierza omowic z twoim ojcem.
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)

Odpowiedz
Hyhyhy... dobre posty powyżej Uśmiech Jestem właśnie po rozmowie z rodzicielką moją. Główne jej pytania: Po co ci to? A jak poznasz kobietę, która będzie chciała wziąć ślub kościelny? Dlaczego z nami (rodzicami) tego nie skonsultowałeś, nie masz jeszcze przecież własnej rodziny? Oni by może rozmawiali ze mną o tym i jakoś odwiedli od decyzji (taaa....) I poinformowałem, że pisma nie wycofam za nic na świecie.

Pojechała po ambicji: a ja myślałam, że mądre dziecko wychowałam.

Ja spokojnie odpowiadałem, że chcę żyć w zgodzie z samym sobą, że jest to moja decyzja, nikt za mnie jej nie podjął. No i pytam się: czy jestem gorszym człowiekiem tylko dlatego, że nie wierzę w boga? Na to pytanie nie odpowiedziała.

A ksiądz to dzwonił podobno z troski czy ja się do jakiejś sekty nie zapisałem bo moje pismo było bardzo profesjonalne i wręcz jakby pisane pod czyjeś dyktando (ściągnięte z apostazja.info i lekko przerobione - przyp. mój).

No i argument mamy, że tyle osób nie chodzi przecież do kościoła, a ty się aż wypisać chcesz. A ja chcę po prostu iść o jeden krok dalej i pokazać, że można. A no i czy nie mam czegoś na oku skoro pismo wysłałem, bo wg. niej muszę coś mieć :/

To będzie olbrzymi test dla mojej rodziny czy są w stanie zaakceptować moją własną decyzję. Ciekawe czy się ze mną przywitają? Ba!, hehe, ciekawe czy na wigilii przełamią się ze mną wafelkiem? Duży uśmiech
GG 763835 - jak ktoś chce zagadnąć

Byłby to najwspanialszy ze wszystkich możliwych światów, gdyby nie było na nim religii. John Adams (1735-1826)
Odpowiedz
Nie wiedziałem że to może być takie trudne. Paweł/włodek, szacun Oczko
Odpowiedz
heh też za niedługo może się pokuszę o podobne "wrażenia" ;] ale ja chciałbym nie listownie a osobiście iść bo przy okazji apostazji chcę zrobić ten babol z aktem chrztu czy jak się ten papierek nazywa :-D "ten babol" = scem go zniknonć :-P ale żeby go dostać potrzeba podstępu (nie pamiętam już, gdzieś czytałem o tym, ktoś swoje relacje na temat gdzieś pisał... ale równie dobrze być może że teraz głupoty jakieś gadam albo coś więc się nie sugerujcie )
Odpowiedz
Ja poszedłem osobiście, ze świadkami i powiem Ci, że też nie było łatwo.
Nie zrażaj się, nie odpowiadaj na pyskówki, traktuj to jak formalność w urzędzie.
Pamiętaj, jak się wypisujesz, to z godnością i poszanowaniem dla swoich przekonań.
"Bezsensowny gniew i wulgarne rozrywki stanowią wentyl bezpieczeństwa dla ludzkiego niepokoju." Ernesto Guevara
Odpowiedz
Dokładnie.

Dołączasz do tych ateistów, których szanuję najbardziej, a nie do kolejnej ekipy hipokrytów i tchórzy. Spokojnie możesz być z siebie dumny.

Trzymaj się

Ps: W takich momentach najlepiej by było, gdyby mieć kumpla wierzącego, który jako świadek pójdzie z Tobą załatwiać sprawy. Wtedy byłoby łatwiej. Jeśli macie gdzieś takich wokół, to warto zapytać, czy by nie pomogli. Teoretycznie to ich chrześcijański obowiązek - pomagać.
[SIZE="3"] "prawdziwy chrześcijanin to agnostyk, który postanawia, że chciałby wierzyć w sprawiedliwego boga"
"prawda jest zawsze tam, gdzie istnieje wiara. Bez wiary w cokolwiek nie ma mowy o jakiejkolwiek prawdzie"
[/size]
Odpowiedz
No ale chociaz nie skonczysz w trybunale sprawiedliwosci, tak jak jeden pechowy acz uparty gosc Oczko

Swoja droga, tym milej wspominam jak sprawnie u mnie wszystko przebieglo.
Odpowiedz
Kwestia tego, na kogo się trafi. Na małomiasteczkowego proboszcza-debila, czy na normalnego człowieka.

msoltys - a jak sprawnie to przebiegło u Ciebie?
[SIZE="3"] "prawdziwy chrześcijanin to agnostyk, który postanawia, że chciałby wierzyć w sprawiedliwego boga"
"prawda jest zawsze tam, gdzie istnieje wiara. Bez wiary w cokolwiek nie ma mowy o jakiejkolwiek prawdzie"
[/size]
Odpowiedz
Cytat:a nie do kolejnej ekipy hipokrytów i tchórzy

Widzisz drzazge w oku brata a belki w swoim nie.
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)

Odpowiedz
Ninetongues napisał(a):msoltys - a jak sprawnie to przebiegło u Ciebie?

Wybitnie sprawnie. Jest na poprzedniej stronie w tym watku. I na forum http://www.apostazja.pl tez klepnalem info.
Odpowiedz
pawel.wlodek napisał(a):A ksiądz to dzwonił podobno z troski czy ja się do jakiejś sekty nie zapisałem bo moje pismo było bardzo profesjonalne i wręcz jakby pisane pod czyjeś dyktando (ściągnięte z apostazja.info i lekko przerobione - przyp. mój).
detektyw amator się znalazł. ale proboszcz z mojej parafii też mnie szpiegował (do dziś nie wiem skąd się dowiedział gdzie jestem zameldowany :mad: ).
w każdym razie mogłeś odpowiedzieć, że jesteś wykształcony Uśmiech
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości